Miłość - towarzyszy człowiekowi od początku jego istnienia. Jest najpiękniejszym i najtrudniejszym z uczuć. Jest sztuką, której codziennie i od nowa powinniśmy się uczyć, powinniśmy dążyć do jej doskonalenia i ubogacenia. Jakże nie wielu z nas zdaje sobie z tego sprawę traktując ją jako coś, co się nam po prostu należy. Rzadko kto chce się jej po prostu uczyć. Istnieje wiele rodzajów miłości. Jest miłość do ojczyzny, do Boga, miłość małżonków, kochanków, miłość do rodziców, rodziców do swych dzieci, fizyczna, platoniczna i duchowa. Jest miłość co uskrzydla i bywa taka, która prowadzi do śmierci. Tyle rodzajów miłości, ile ludzkich związków i sympatii. Jedno jest pewne niesie ze sobą zawsze dobro, jeśli jest inaczej to niestety nie jest to już miłość, lecz jakaś wielka jej karykatura. Miłość nadaje ludzkiemu życiu sens, wypełnia go i czyni pięknym. Miłość jako nieodłączna część każdego ludzkiego życia stała się tematem rozważań wielu filozofów i poetów.

Temat miłości poruszany był również przez pisarzy epoki Odrodzenia. Na uwagę zasługuje tu najwybitniejszy twórca polskiego renesansu Jan Kochanowski. To jemu zawdzięczamy właśnie niezwykle trafną fraszkę opisującą istotę miłości:

Próżno uciec, próżno się przed miłością schronić,

Bo jako lotny nie ma pieszego dogonić?

Kochanowski w tym krótkim zdaniu sławi wszechobecność miłości, jej wszechogarniającą istotę i poeta zwraca uwagę czytelnikowi, że tak naprawdę nikt nie jest w stanie uciec przed miłością czy się przed nią schować, ukryć. Wcześniej czy później przychodzi w życiu człowieka czas na zakochanie i wielką miłość.

Ale Jan z Czarnolasu pisze jeszcze o innych rodzajach miłości. Fascynuje go miłość do Boga. Jest ona dla niego wielką siłą w niepowodzeniach, na które narażone jest każde ludzkie życie. W Pieśni IX przekonuje nas poeta o wielkim zaufaniu jakie ma do Boga, tak ufać można jedynie temu, kto nas kocha pomimo i ponad wszystko.

Ty nie miej za stracone,

Co może być wrócone

Siła Bóg może wywrócić w godzinie;

A kto mu kolwiek ufa, nie zginie.

Podobny temat możemy odnaleźć w sonecie, którego autorem jest Andrzej Morsztyn, a sonet nosi tytuł "Do trupa". Autor przedstawia nam tu porównanie dwóch zjawisk jakimi są śmierć i miłość. Te dwa wydawałoby się, że odmienne stany są jednak do siebie bardzo podobne ze względu na swą istotę i naturę. Zakochany człowiek bardzo często staje się bowiem podobny do nieboszczyka. Zakochanie powoduje u niego dziwne zmiany zarówno w psychice jak i w jego fizjonomii. Brak mu na twarzy jakichkolwiek rumieńców, po prostu jest przeraźliwie biały. Według autora nieboszczyk lepiej się czuje niż człowiek zakochany, gdyż ten pierwszy nic nie czuje a tym drugim targają takie emocje, z którymi czasami naprawdę trudno sobie poradzić. Miłość, szczególnie ta nieszczęśliwa bywa bowiem niekiedy źródłem wielu, wielu ogromnych cierpień. Andrzej Morsztyn twierdzi nawet że miłość nieszczęśliwa i nieodwzajemniona, gorsza jest od śmierci fizycznej człowieka.

Na uwagę zasługuje również wielka, rodzicielska miłość Kochanowskiego do jego dzieci, szczególnie do zmarłej Urszulki. To niezwykle trudne życiowe doświadczenie, z którym przyszło się zmierzyć Kochanowskiemu nie jako poecie przecież, ale jako zwykłemu człowiekowi.

Wielkieś mi uczyniła pustki w domu moim

Moja droga Orszulo, tym zniknieniem swoim!

Pełno nas, a jakoby nikogo nie było:

Jedną maluczką duszą tak wiele ubyło.

Miłość fascynuje również Andrzeja Morsztyna, który w wierszu "Cuda miłości" próbuje zrozumieć na czym polega istota miłości. Opisuje on specyficzny stan śmierci duchowej, która jest wynikiem nieszczęśliwej, niespełnionej miłości.

Cuda te czyni miłość, jej to czyny,

Którym kto by chciał rozumem się bronić,

Tym prędzej w siodło z rozumem swym wskoczy.

Miłość może prowadzić do nieba, może uszczęśliwiać i dawać prawdziwa wielką radość. Bezinteresowna miłość prowadzi do wielkich, niesamowitych ofiar nawet ze swego ludzkiego życia. O ile miłość do bliskich jest oczywista i właściwie nie wymagająca uzasadnienia, o tyle miłość, która za obcego człowieka potrafi ofiarować swe własne piękne przecież życie, zasługuje na miano wielkiej miłości i zapewne doskonałej. O takiej miłości jest mowa w liście świętego Pawła do Koryntian. Bo miłość to najpiękniejsze uczucie jakim Bóg mógł obdarować swe najdoskonalsze ze wszystkich stworzeń.