ŻYCIORYS
Słynny polski dramaturg urodził się 26 czerwca w 1930 roku w Borzecinie. Po maturze związał się z kilkoma krakowskimi czasopismami, pracując jako dziennikarz. Zadebiutował w 1950 roku reportażem "Młode miasto", opublikowanym w "Przekroju". Pisał też dla "Dziennika Polskiego", "Od A do Z" i "Życia literackiego". Jego działalność publicystyczna jest podobna do literackiej pod względem satyrycznego ujęcia i poruszanej tematyki zjawisk społecznych. Mrożek zasłynął głównie jako autor utworów scenicznych. Przez jakiś czas pisał dla gdańskiego teatru eksperymentalnego Bim-Bom. Jako dramaturg zadebiutował utworem "Policja" (1958 r.). rok później opublikował "Męczeństwo Piotra Oheya", kreując bohatera przytłoczonego ciężarem życia i wymagań społecznych. Potem stworzył kilka jednoaktówek, aż wreszcie w roku1960 ukazał się "Indyk", bardzo trafnie ujmujący, oczywiście w sposób groteskowy i prześmiewczy, ale krytyczny, zjawiska tzw. "małej stabilizacji". Potem pojawiały się kolejno "Na pełnym morzu" (1961 r.), "Karol" (1961 r.), "Streptease" (1961 r.), "Kynolog w rozterce" i będąca groteskowa parafrazą "Wesela" Wyspiańskiego - "Zabawa" (1962). Rozterce roku 1963 Sławomir mrozek wyemigrował z kraju i reszta jego dorobku powstawała w głównej mierze za granicą. Pisarz najpierw przebywał we Włoszech, potem zamieszkał w Patyku, a następnie w Meksyku. Nie zaprzestał jednak pracy literackiej i kolejny dramat ukazał się już w 1963 roku. "Śmierć porucznika" jest polemiką z romantycznym mitem walczącego herosa. Za najwybitniejszy i najchętniej grany na deskach polskich teatrów uważa się dramat "Tango". Wśród późniejszych na uwagę zasługują też: "Krawiec" (1964 r.), "Emigranci" (1974 r.) - satyra na środowisko, ukazana na przykładzie dwóch odmiennych typów: intelektualisty i robotnika, "garbus" (1975 r.), "Ambasador" (1981 r. ), "Portret" (1989), "Miłość na Krymie" (1994). Na początku lat dziewięćdziesiątych popularna w polskich teatrach była sztuka "Wdowy".
Mrożek jest twórca opowiadań, pierwsze "Opowiadania z Trzmielowej Góry" ukazały się w 1953 roku, potem wydał kolejne zbiory zatytułowane: "Półpancerze praktyczne" (1953), "Wesele w Atomicach" (1959), ""Deszcz" (1962) oraz "Dwa Listy". Jako prozaik jest też autorem powieści "Maleńkie lato" (1956) i "Ucieczka na południe" (1961).
Osobny rozdział twórczego życia Mrożka stanowią scenariusze filmowe ("Wyspa róż") i felietony.
CECHY TWÓRCZOŚCI
Dorobek Mrożka obejmuje przede wszystkim utwory satyryczne. Ośmieszaniu podlegają ludzkie zachowania, pewne schematy działania, konwencje, które się przyjęły, a które często utraciły sens. Wiele zachowań się skonwencjonalizowało, są powszechnie uznawane za właściwe i słuszne, podczas gdy w rzeczywistości stanowią pusta formę. I właśnie do tego dociera Mrożek do tych automatyzmów powtarzanych z upartym przekonaniem o ich sensowności. W rzeczywistości powojennej stereotypów nie brakowało, nasilał je nacisk propagandy i kontrola państwa nad wieloma dziedzinami życia. Groteska u Mrożka opera się na zniekształceniu rzeczywistości. Rzeczywistość była zniekształcana przez język propagandy, nowomowę polityczna, ukazującą życie w fałszywym świetle jedynie słusznej ideologii. Mrożek to potęguje, jeszcze wyolbrzymia te zniekształcenia, nadaje im komiczną postać i czasem tragiczną wymowę. Jednak intencja autora znacznie wykracza poza rzeczywistość polityczna (szczególnie w utworach późniejszych), zmierza w kierunku absurdów uniwersalnych (np. biurokracji), dotyczących człowieka niezależnie od szerokości geograficznej. Wreszcie karykaturalnej satyrze podlega sama literatura, która też jest siedliskiem konwencjonalnych, czysto umownych zachowań. Odwołuje się Mrozek do toposu życia - teatru. Świat jest wielkim teatrem, w którym wszyscy gramy umowne role, stworzone według schematu.
Komedie Mrożka, choć w warstwie fabularnej i językowej bardzo zabawne, maja wymowę dramatyczna. Ponadto wymagają od widza wysiłku intelektualnego włożonego w proces odczytywania znaczeń. Mrożek jest erudytą, jego utwory są intertekstualne, tj. odwołują się do tradycji literackiej, nawiązują do pewnych typów postaci (znanych np. z romantyzmu czy Biblii), konwencji czy symboli.
TANGO
"Tango" można odczytywać na wielu płaszczyznach, analizując poszczególne aspekty rzeczywistości ukazane w groteskowym ujęciu. Można więc rozpatrywać utwór jako obraz stosunków międzyludzkich, ukazanych na przykładzie rodziny. W ich domu panuje kompletny chaos i bałagan, jak mówi Artur "bezwład, entropia i anarchia". To on ocenia relacje rodzinne, ponieważ tylko on zupełnie ich nie akceptuje i ma poczucie ich patologii, pozostali członkowie uznają taki stan rzeczy za właściwy. Jedyną panującą tu zasadą jest wolność rozumiana jako brak zasad, zupełna tolerancja wszystkich zachowań. Panuje wolność seksualna i nawet Stomil nie sprzeciwia się romansowi swojej żony z mieszkającym a nimi Edkiem. Z jednej strony wydaje się, że taki brak ograniczeń jest dla wszystkich prócz Artura zadowalający. Właściwie wszyscy członkowie rodziny powinni być szczęśliwi, wyzwolili się z więzów, które ich krępowały. A jednak, kiedy przyjrzy się tym postaciom bliżej, żadna z nich nie jest szczęśliwa, najwyżej zadowolona i to raczej z samego faktu zupełnej wolności niż płynących z niego konsekwencji. Bezgraniczna tolerancja pozbawiła ich autentycznych więzi rodzinnych, trudno powiedzieć, czy w takiej sytuacji Eleonora jest jeszcze żoną Stomila. Brak w tej rodzinie uczuć, nie ma nawet zazdrości. Jej członkowie ani się nie kochają ani nie nienawidzą, nie ma tu szczęścia ani cierpienia. Jest wiec "Tango" poniekąd utworem o kryzysie rodziny, ale ten rozkład wzajemnych stosunków można pojmować szerzej, jako karykaturę stosunków społecznych w ogóle, jako spłycenie wzajemnych relacji, utrzymywanie powierzchownych kontaktów ujętych w stereotypowe formy. Na gruncie społecznym ważna jest relacja rodziny z Edkiem, człowiekiem z zewnątrz, przy tym prostakiem, którego uwielbiają za jego naturalność. Zwykłe chamstwo urasta do rangi prostoty. Ten "naturalny" Edek w końcu burzy dotychczasowy porządek i narzuca własny. Wyzwolony przez te nowe stosunki w rodzinie, staje się tym, który owe stosunki przerywa i jednoznacznie ogranicza wolność. Edek jest przestrogą przed uwolnieniem się od jakiejkolwiek władzy.
Groteska dotyczy tu między innymi awangardowego stylu swobody, to właśnie dążenie do swobody obyczajowej zostało tu wyolbrzymione, pokazane w znacznym przerysowaniu. Paradoksem jest tuz fakt, ze to najmłodszy członek rodziny, który zgodnie ze schematem uświęconym historia, powinien się buntować, domaga wolności i nowego porządku, właśnie on, pragnie przywrócenia dawnego ładu. Absurdem jest to, że ta gloryfikowana przez nich wolność nie tylko nie daje im szczęścia, ale prowadzi do zniewolenia. I nie chodzi tu tylko o przejęcie władzy przez Edka, to zniewolenie było obecne już wcześniej, jako obowiązek narzuconej wolności. Ta kompletna samowola nie podlega krytyce, jest narzuconym stylem życia w rodzinie. Najbardziej doskwiera ona Arturowi, ale uskarża się też wuj Eugeniusz. Ostatecznie w rodzinie Stomila zapanował totalitaryzm. Edek przejął władzę absolutną. Mit nieograniczonej wolności w konfrontacji z rzeczywistością, prymitywna siłą fizyczną musiał upaść.
Owa awangardowa wolność ukazana jest w różnych aspektach artystycznym, obyczajowym, moralnym. Przykładem wolności w sztuce są eksperymenty Stomila. Trudno się w nich dopatrzyć jakiejkolwiek wymowy artystycznej, są to dziwne formy, których istota polega raczej na tym nie ulec jakiemuś ograniczeniu, jakiejś formie już znanej niż na przekazaniu czegokolwiek sztuka podlega pewnym konwencjom, jednak ich przestrzeganie ogranicza ją mniej, niż łamanie za wszelka cenę. Eleonora jest przykładem wolności obyczaju, jest wyzwolona z seksualnych ograniczeń, sypia z Edkiem, nie wiadomo dlaczego, nie wykluczone, że własne po to zademonstrować swój niezależność od norm. Swoboda panuje też w całym domu, gdzie nic nie jest na właściwym miejscu, porządek, czyli przestrzeganie jakichś reguł, byłoby tu nie na miejscu. Wolność jest wiec pojmowana przez członków rodziny jako anarchia , zupełny brak zasad, jednak obowiązkowy brak zasad.
Można odczytywać "Tango" w kontekście politycznym, jako starcie dążenia do wolności z totalitaryzmem. Starcie, w którym ostatecznym argumentem i tak będzie przemoc. M. Piwińska ujęła to tak: "Historia w <
Mrożek próbuje ukazać przyczyny klęski Artura i całej jego rodziny. Artur okazuje się zbyt słaby na przedsięwzięcie jakie sobie wyznaczył, władza, wprowadzanie nowych porządków wymaga ludzi silnych i zdecydowanych, inteligencja nie potrafi sobie z nimi poradzić, ulega mitom i nierealnym ideałom. Cała rodzina zaś ponosi klęskę, ponieważ brak w niej jedności, nie umieją działać wspólnie, pozwalają więc, by człowiek z zewnątrz zawładnął ich domem. Edek jest silny fizycznie, ale jest jeden, sam przejmuje władzę, bo rozproszona rodzina nie umie się zjednoczyć.
Mamy wiec w "Tangu" ukazany mechanizm totalitaryzmu, rewolucji i zamachu stanu.