By poznać cechy stylu barokowego w dzień zaduszny postanowiłem porozmawiać z kimś z tego okresu. Przygotowałem okrągły stolik , świeczki i wahadełko. Wyszeptałem magiczne zaklęcie i zjawił się duch dziwny i tajemniczy. Wyglądał równie intrygująco. Nosił długą dostojną szatę w kolorze brązowym. Jego postać patrzyła na mnie wydawało mi się, że tylko na mnie. Nie wiele mogłem wyczytać z jego twarzy bo patrzył jakby bez wyrazu, ale zdawało mi się przez chwilkę że się szczerze uśmiecha. Popatrzył znowu na mnie i zaczął swoją opowieść.

Barok to moje czasy, pełne przepychu i bogactwa. Byłem wielkim dziedzicem, miałem wiedzę i majątek. Chodziłem po świecie ubrany w żupan. Prawdziwy był ze mnie bywalec świata czyli kosmopolita.

Zapytałem go więc o styl barokowy. Odpowiedział bez wahania.

Styl, moda nie mają znaczenia bo człowiek jest tak małą kruszyną w tym ogromnym wszechświecie. Pisarze zapatrzeni byli w odkrywanie tajemnic śmierci. Chcieli odkryć kim był Bóg a kim szatan. Ludzie natomiast obawiali się tego co jest po śmierci, bali się nawet mówić używać słowa piekło. Jedyne co im radość sprawiało to miłość. Tym się zajmowali zarówno poeci dworscy jaki i ziemiańscy.

To rzekłszy zniknął, a świeca zgasła.