Arystoteles w swojej "Poetyce", czyli dziele opisującym wyznaczniki literackie, cechy literatury, jej rodzaje i gatunki dzieli utwory nie tylko według typu podmiotu wypowiadającego- a więc podział na epikę, lirykę i dramat, ale także przez wzgląd na styl języka związany nierozerwalnie z tematyką obrazowaną w utworze. Ten podział sprowadza się do zasady decorum, a więc stosowania odpowiedniego stylu do danej tematyki. Wśród dzieł stylu wysokiego- a więc pisanych stylem podniosłym, patetycznym, wyszukanym, zaliczano przede wszystkim tragedie oraz eposy. Oba gatunki- jeden dramatyczny, drugi epicki- skupiały się na przedstawianiu dziejów wspaniałych, wysokich rodów, dzielnych królów, wybitnych postaci, i tak np. Sofokles w swojej "Antygonie'" czy "Królu Edypie" przedstawia tragiczne losy dynastii Labdakidów władającej Tebami. Najsłynniejszymi eposami antycznymi, na których wzorowane były wszystkie późniejsze w tradycji europejskiej były dwa eposy Homera- "Iliada" i "Odyseja". Epos jest najstarszym gatunkiem literatury greckiej. Najstarsze z nich to eposy bohaterskie. Wysoki styl przypisany pieśniom bohaterskim wymagał ujęcia narracji epickiej w miarę wierszową- heksametr daktyliczny. Eposy bohaterskie to właśnie wspomniana wcześniej "Iliada" i "Odyseja" opowiadające dzieje bohaterów wojny trojańskiej, później jednak pojawiają się inne typy eposu, np. kosmogoniczny (czyli o powstaniu świata i bogów, np. "Teogonia" Hezjoda) a także genealogiczny czy dydaktyczny. Epos jest największym gatunkiem spośród form uprawianych przez starożytnych poetów. Najsłynniejsze dzieła Homera zawierają swoją treść każde w dwudziestu czterech księgach. Mowa wierszowa, metryczna umożliwiała zapamiętanie pieśni- eposy homeryckie wywodzą się bowiem z czasu zaniku pisma i rozwoju kultury oralnej (ustnej). Heksametr- wiersz oparty na sześciu akcentach w każdym wersie doskonale nadawał się do płynnej, podniosłej deklamacji dziejów bohaterskich. Można by postawić pytanie, dlaczego ten gatunek- pisany mową wiązaną nie został zaliczony tym samym do liryki. Odpowiedź jest prosta. O przynależności gatunkowej decydowało nie ukształtowanie metryczne- bo to wynikało ze stylu wysokiego, z zasady decorum nie zaś z przynależności rodzajowej, lecz sposób przekazywania i rodzaj treści. W przypadku eposu i innych gatunków epickich po dziś dzień jest to fabuła, fabularne przedstawienie akcji, losów przedstawianych bohaterów, ujętych w liczne wątki, motywy, obrazy. Historie przedstawiane w eposach czerpane były z bogatego zasobu mitów i legend. Bohaterami mitów- a więc i eposu byli ludzie wysoko urodzeni, władcy, królowie, świetni rycerze oraz bogowie, którzy kierowali życiem ludzkim na ziemi (zasada deus ex machina). Ważny był także sposób przedstawiania tych postaci- chodziło o ukazanie wysokich postaci w wysokiej, ważnej sytuacji, w ważnym momencie dziejowym (takim momentem niewątpliwie był np. upadek Troi). Bogowie nie byli jednak nigdy głównymi bohaterami eposów. Byli jedynie motorem działań ludzi- prawdziwych bohaterów dzieła. To oni przenosili ich z miejsca na miejsce, namawiali do podejmowana działań, decyzji, kusili, podpuszczali bądź ostrzegali przed niebezpieczeństwem. Bogowie stawali po stronie różnych bohaterów, włączając się w międzyludzkie konflikty. Tak naprawdę to na Olimpie, nie na Ziemi ważą się ludzkie losy. Narrator pozostaje obiektywny wobec wydarzeń i konfliktów, a jego zadaniem jest- przy pomocy muz, do których zwraca się w inwokacji- opiewa sławetne czyny świetnych rycerzy, wojowników, królów, którym mniej lub bardziej sprzyjali mieszkańcy Olimpu. Tym samym akcja rozgrywa się w dwóch planach, niejednokrotnie się krzyżujących- na ziemi oraz wśród bogów, w ich niebiańskiej siedzibie. Dlatego też akcja eposów homeryckich została umiejscowiona w bardzo odległej przeszłości, w czasach, gdy legendy i mity były żywe, gdy ich bohaterowie mieszkali wśród ludzi, gdy bogowie ukazywali się na ziemi i żywo ingerowali w sprawy ludzi. Zasada deus ex machina, ingerencja boska w losy człowieka oznacza, że życie człowieka, jego dzieje tak naprawdę w niewielkim stopniu zależały od jego decyzji. Grecy wierzyli, że każdą naszą decyzją, całym naszym postępowaniem kieruje los, dawno już zapisany w słowach wyroczni. Ludzie mogą poznać swój los, mogą starać się go unikać, walczyć z nim, jednak zapisane w nim wyroki są nieodmienne i nieodwołalne. Opiekunką poezji epickiej była muza Kaliope, do niej właśnie w inwokacji zwracał się o pomoc i natchnienie poeta, który rozpoczynał opowieść o herosach, półboskich rycerzach o niezwykłej urodzie, sile, mądrości. Wstawiennictwo i pomoc muzy umożliwiały właściwie przedstawienie tak godnych i wielkich postaci. Mimo, że najbliżej stylowo eposowi znajduje się tragedia, jednak w eposie nie obowiązują tak fundamentalne dla tragedii kategorie jak zasada trzech jedności. Spowodowane jest to oczywiście niezwykłą rozległością tematyczną eposu, wielkiego rozmachu fabularnego i językowego, który niemożliwy jest do uchwycenia w jednowątkowej akcji tragedii, ta skupiała się na pojedynczych epizodach, motywach. I tak "Iliada" obejmuje swoją akcją wydarzenia ostatniego roku wojny trojańskiej, zaś "Odyseja"- dzieje dwudziestoletniej tułaczki Odysa- jednego bohaterów tamtej wojny. Tak wielkie przedziały czasowe w oczywisty sposób musiały objąć wielowątkową akcję, z licznymi bohaterami, zwrotami akcji wzbogaconymi przez retardacje- czyli celowe opóźnienia akcji uzyskiwane za pomocą wtrąconych epizodów, rozbudowanych opisów (charakterystyczne są tu tzw. porównania homeryckie, w których drugi człon porównania rozrasta się do rozmiarów wielkiego obrazu, metafory, epizodu), obrazów poetyckich itd. Konstrukcyjnie eposy wykorzystują- podobnie jak dzisiejsza epika- dynamizujące akcję opowiadanie i statyczny, pełniący retardacyjną funkcję opis, dający także poecie możliwość rozwinięcia swojego poetyckiego kunsztu i talentu.
Treść najsłynniejszego eposu Homera- "Iliady" bazuje na wydarzeniach związanych z konfliktem, jaki zaistniał między synem Priama króla Troi- Parysa i Menelaosem, bratem Agamemnona, króla Greków. Przedmiotem konfliktu była piękna Helena- najpiękniejsza kobieta na świecie. Źródło konfliktu kryło się jednak znacznie głębiej niż na zwykłej kłótni czy pożądaniu obu mężczyzn. Helena była nagrodą obiecaną Parysowi przez Afrodytę podczas słynnego sądu piękności, w którym o laur najpiękniejszej bogini stanęła Afrodyta, Atena i Hera. Helena była mu więc przeznaczona przez boginię, jednak była już żoną Menelaosa. Podczas pobytu w pałacu tego ostatniego, Parys porwał Helenę, pogwałciwszy święte prawa gościnności ustanowione przez Zeusa i uprowadził ją do Troi. Od tego momentu rozpoczyna się wielka wojna między Ilionem (Troją) i Grekami, którzy chcą pomścić hańbę jaką okrył Menelaosa i jego dom Parys. Po stronie Greków działa Hera i Atena- które nie uzyskały uznania w oczach Parysa, po stronie zaś Trojan- Afrodyta i Apollo. Po obu stronach walczą dzielni, waleczni rycerze, z których najświetniejsi to wśród Trojan- Hektor, brat Parysa i syn Priama, zaś po stronie Greków- przesławny wojownik Achilles, wyniosły król Agamemnon, słynny ze swojego sprytu Odys i inni. Sama "Iliada" skupia się jednak przede wszystkim- co narrator zaznacza już w samej Inwokacji- na gniewie Achillesa (syna Peleusa i Tetydy), urażonego na Agamemnona, ponieważ ten wziął sobie należną Achillesowi brankę, Bryzeidę. Urażony heros odmówił dalszej walki, dopóki Agamemnon go nie przeprosi, czego ten jednak nie chciał uczynić. Wreszcie Achilles udał się do swojej matki, boginki Tetydy i poprosił ją o wstawiennictwo u Zeusa. Chciał, aby Grecy przegrywali wojnę, aż do momentu, w którym on wkroczy, przeważy szalę zwycięstwa na stronę Greków i okryje się wieczną chwałą w pieśniach poetów. Tetyda spełniła życzenie syna, oboje wiedzieli jednak, że według dawnej przepowiedni Achillesowi wróżone było albo życie długie, lecz spokojne i pozbawione bohaterstwa, albo bardzo krótkie, ale rozsławione na cały świat mężnymi czynami. Achilles woli żyć krótko, lecz okryć się chwałą, dlatego Tetyda udaje się z prośbą syna do samego Zeusa. Zgodnie z jego prośbą od tego momentu Grecy zaczynają ponosić klęskę za klęską. Achilles pozostaje jednak niewzruszony i nie przyłącza się do walki. Zdesperowani Grecy nie wiedzą już co robić. Żołnierze nie chcą walczyć bez swojego najlepszego wodza, Achillesa. Wreszcie przyjaciel Achillesa, Patroklos, chcąc pomóc wojsku, przebiera się w słynną zbroję przyjaciela i w jego przebraniu bierze udział w walce. Sama zbroja herosa jednak nie wystarcza, i Patroklos ginie z rąk Hektora. Achilles dowiedziawszy się o śmierci ukochanego przyjaciela rozpacza i wreszcie postanawia włączyć się do walki. W pojedynku zabija Hektora, lecz uniesiony pychą postanawia nie oddawać go Trojanom, aby ci urządzili mu pochówek, ale włóczy jego zwłoki przytroczone do konia na około murów miasta, ku rozpaczy i przerażeniu rodziców rycerza. Zwłoki syna odzyskuje Priam, który w nocy przekrada się do obozu wroga, aby błagać Achillesa o wydanie ciała, któremu religia nakazuje urządzić właściwy pochówek. Achilles jest wzruszony odwagą Priama, docenia jego poświęcenie i zwraca mu ciało Hektora. Achilles jest wspaniałym rycerzem, zawziętym w boju, jednak szanującym rycerskie cnoty i obyczaje. Dlatego honoruje prośbę Priama. Troja skazana jest już na zagładę- bez swojego obrońcy Hektora wydaje się bezbronna. Tutaj akcja się kończy. Przewidywane zwycięstwo Greków nie zostaje opisane, nie poznajemy tu fortelu Odysa z drewnianym koniem- ten epizod ujęty jest już w opisującej dzieje samego Odysa "Odysei.