Traktat brzeski gwarantował utratę przez Królestwo dwóch dzielnic Chełmszczyzny oraz części Podlasia. Polacy odnieśli się do tego faktu z wielkim oburzeniem. W Galicji, a także w Królestwie doszło do strajków w sklepach, fabrykach oraz na kolei. Społeczeństwo polskie wyszło na ulice, aby zademonstrować swój sprzeciw. Ponadto politycy, którzy zasiadali w parlamentach wiedeńskim i berlińskim wyrazili swoje oburzenie w tej sprawie. Rząd Kucharzewskiego pod presją podał się do dymisji, to samo uczynili polscy urzędnicy w Lublinie. Swój sprzeciw ogłosiła również Rada Regencyjna. Formacja zbrojna II Brygady pod dowództwem Hallera wyruszyła z Czernoweic, przerwała front austriacki w okolicach Rarańczy i ruszyła dalej na wschód. Celem tej akcji było przyłączenie się do organizacji wojskowych, które były tworzone na terytorium rosyjskim. To doprowadziło do tego, że Austriacy rozwiązali Polski Korpus Posiłkowy i rozbili III Korpus. II Brygada weszła w skład II Korpusu polskiego, który ostatecznie został pokonany pod Kaniowem przez Niemców. Ci w obawie przed kolejnym wystąpieniem zbrojnym Polaków unicestwili I Korpus w Bobrujsku, co w istocie było sprzeczne z wcześniejszymi porozumieniami. Żołnierze, którzy nie zginęli w walce oraz ci co nie zostali wzięci do niewoli udawali się do Archangielska, Murmańska, Kubania nad Wołgą oraz na Sybir, gdyż tam tworzyły się kolejne formacje zbrojne. Polacy byli niezmordowani i wciąż tworzyli komórki wojskowe, ponieważ przyświecał im jeden cel wolność narodu polskiego.