W czasie II wojny światowej wiele państw, w tym także USA i Wielka Brytania, interesowało się sprawą polską. Wymienione dwa państwa, obok ZSRR, zadecydowały o jej losach w czasie wojny oraz zaraz po niej.

Przebywający we Francji rząd polski został w połowie czerwca ewakuowany na Wyspy Brytyjskie. Rząd brytyjski starał się pomóc Polakom w walce z III Rzeszą, a jednocześnie skłaniał ich do odnowienia kontaktów z ZSRR. Efektem tego był podpisany przez polskiego premiera w lipcu 1941 r. układ polsko - radziecki, zwany potocznie układem Sikorski - Majski. Churchillowi w czerwcu 1942 r. udało się namówić Stalina na sformowanie polskich dywizji na terenie ZSRR i skierowanie ich w rejon Bliskiego Wschodu. Dzięki pomocy Brytyjczyków z Londynu nadawała polska radiostacja "Świt", mająca pełnić rolę radiostacji krajowej.

Podczas konferencji Wielkiej Brytanii, USA i Związku Radzieckiego w Teheranie pod koniec 1943 roku zapadły ważne dla Polski ustalenia, szczególnie jeśli chodzi o jej przyszłe granice. Kresy wschodnie miały przypaść ZSRR, a w zamian Polska miała otrzymać Prusy Wschodnie i Opolszczyznę. Zachodnia granica kraju miała przebiegać wzdłuż Odry i Nysy Łużyckiej, wschodnia - na tzw. linii Curzona.

Zarówno władze angielskie, jak i amerykańskie nie popierały powstania warszawskiego i ich wsparcie dla walczących powstańców było praktycznie żadne. Co więcej, szczególnie Brytyjczycy naciskali na polskiego premiera Stanisława Mikołajczyka, by ten zaakceptował utratę Kresów Wschodnich, a ponadto zgodził się na objęcie połowy stanowisk w przyszłym rządzie wolnej Polski przez komunistów, popieranych przez ZSRR.

Konferencja jałtańska (luty 1944) ostatecznie ustaliła kształt polskich granic i powojennego polskiego rządu. Zaakceptowano utratę ziem na wschodzie i przyznanie terenów na zachodzie i północy jako rekompensatę. Prezydent Roosevelt miał pomysły, by sam rząd był powołany przez specjalną radę. Żadne z tych postanowień nie było konsultowane z Polakami.

Następna konferencja "Wielkiej Trójki" w Poczdamie (1945) odbyła się już w obecności polskiej delegacji rządowej. Dookreślono szczegóły: Polsce miał przypaść Szczecin, tereny na wschód od linii Odra-Nysa Łużycka, ponadto Gdańsk oraz część Prus Wschodnich. Z ziem tych postanowiono przesiedlić wszystkich Niemców. Ustalenia z Poczdamu określały także wielkość reparacji wojennych, które miały przypaść Polsce (15% sumy reparacji otrzymanej przez ZSRR), jednak Polacy nigdy tych sum nie ujrzeli.

Podsumowując, zarówno USA, jak i Wielka Brytania żywo interesowały się sprawą polską, ale przede wszystkim kierowały się własnymi interesami. Można stwierdzić, że decydujące znaczenie miało przy tym stanowisko ZSRR, potrafiącego nakłonić innych Aliantów do zaakceptowania rozwiązań, które najlepiej by mu pasowały.