Siedemnastowieczne wojny, przyniosły Polsce wielkie zniszczenia. Towarzyszące im naprzemienne klęski głodowe i epidemie chorób doprowadziły do zmniejszenia liczby ludności w kraju, a nawet do wyludnienia niektórych okolic. Zmniejszona produkcja rolna niosła za sobą ruinę wielu gospodarstw chłopskich. W fatalnym położeniu znalazły się też miasta. Katastrofalny ich stan pogłębiały częste pożary, rabunki wojsk obcych i rodzimych oraz zarazy, tym bardziej niebezpieczne w zagęszczonych osiedlach. Wraz ze znacznym ubytkiem mieszkańców miast szedł w parze upadek rzemiosła i handlu.

W czasach kryzysu gospodarczego zwiększał się wyzysk chłopów i biedoty miejskiej. Właściciele ziemscy celem zapobiegania zubożeniu, w miarę jak zmniejszała się produkcja rolna, zwiększali powinności ludności wiejskiej. Wprowadzenie tzw. najmu przymusowego dodatkowo utrwaliło poddaństwo. Chłopi zobowiązani zostali do pracy na każde wezwanie dworu i to za wynagrodzenie niższe od ceny najmu wolnego. Rósł bunt poddanych, w związku z wyzyskiem i uciskiem upowszechniło się zbiegostwo. Nieposłuszeństwo i opór karano chłostą lub innymi torturami.

W wyniku wojem ucierpiała też polska kultura. Spadkowi poziomu twórczości literackiej i artystycznej towarzyszyło zjawisko zubożenia języka. Rosła nietolerancja, między innymi wyznaniowa. Zdarzały się, chociaż były to przypadki odosobnione, napady na innowierców. Pauperyzacja społeczeństwa niosła za sobą rozpowszechnianie zabobonów, wiary w czary i inne zabiegi magiczne. Nie obyło się bez procesów rzekomych czarownic, torturowanych i palonych na stosie, zabiegów znanych z innych krajów europejskich. Tym powszechnym praktykom nikt nie potrafił się przeciwstawić.

Panowanie dynastii saskiej to czas największego kryzysu państwa i władzy królewskiej. Zrywane sejmy uniemożliwiały jakąkolwiek reformę Rzeczypospolitej. Nie bez znaczenia pozostawał fakt, iż posłów najczęściej przekupywali pieniędzmi agenci władców ościennych państw. Losami kraju nie byli zainteresowani również magnaci, zwykle kierujący się wyłącznie interesami własnych rodzin.

Elekcja i następnie rządy Augusta III podzieliły i tak już niejednolitą grupę magnaterii. Zawiązały się opozycyjne stronnictwa, przede wszystkim hetmańskie (republikanie) z Potockimi na czele i "Familia" kierowana przez braci Czartoryskich i ich szwagra Stanisława Poniatowskiego. Pierwsze z nich postulowało zachowanie dotychczasowej "złotej wolności" bez jakichkolwiek ingerencji, podczas gdy drugie opowiadało się za reformami gospodarczymi i politycznymi, zwłaszcza za wzmocnieniem władzy centralnej, usprawnieniem administracji i rozbudową wojska.

Upadek kraju potęgowały zdrady samych Polaków. Reformy Sejmu Wielkiego nie spotkały się z pomyślnym przyjęciem wśród wielu magnatów. Ponieważ ich opozycja nie była wyrazem przekonań większości społeczeństwa, oparli oni swój plan na zbrojnej pomocy ościennych mocarstw. W kwietniu 1792 roku, z poparciem dworu carskiego, Ksawery Branicki, Szczęsny Potocki i Seweryn Rzewuski przygotowali akt konfederacji znoszący nowy porządek wprowadzony konstytucją majową i przywracający ustrój zgodny z prawami kardynalnymi z 1768 roku. Miejscem ogłoszenia aktu była przygraniczna Targowica. O pomoc w realizacji poproszono Katarzynę II.

Wzrastająca potęga ościennych państw w oczywisty sposób przyczyniła się do upadku Rzeczypospolitej. Decyzje, które w ciągu XVIII wieku zapadały w stolicach Rosji, Prus czy Austrii miały znaczący wpływ na bieg historii państwa polskiego. Superpozycja Rosji związana była przede wszystkim z szeregiem reform wewnętrznych dotyczących polityki, gospodarki i życia społecznego, zapoczątkowanych przez Piotra I. Podobnie rzecz wyglądała w państwie pruskim, od 1701 roku królestwie, powstałym w miejsce zjednoczonych przez elektora brandenburskiego ziem Hohenzollernów. Wzmocnienie absolutystycznych rządów oraz reforma armii dokonana przez Fryderyka Wilhelma I dodatkowo poprawiła międzynarodową pozycję Prus. Potęgą europejska w tym samym czasie stała się także Austria. Habsburgowie na mocy pokoju w Karłowicach objęli panowanie nad Węgrami i Siedmiogrodem, od początku XVIII wieku także nad Bałkanami.

Kolejne reformy Katarzyny II w Rosji, Fryderyka II w Prusach oraz Marii Teresy i jej syna Józefa II w Austrii polegały przede wszystkim na wzmocnieniu systemu centralnego zarządzania państwem i rozbudowie armii z fachowym korpusem oficerskim. Reformy gospodarcze umożliwiły rozwój przemysłu, handlu i rolnictwa. Zmieniły się systemy prawne, zeświecczono szkolnictwo i uregulowano sprawy Kościoła.

Stopniowo zwiększała się ingerencja tych państw w sprawy Rzeczypospolitej. "Traktat poczdamski" z 1720 roku zobowiązywał cara Piotra I i Fryderyka Wilhelma I do podtrzymywania istniejącego w Polsce ustroju oraz wysuwania wspólnych kandydatów na tron, z gwarancją obopólnej pomocy zbrojnej. Do współpracy tej przystąpiła również Austria, czego wyrazem było porozumienie z 1732 roku zwane "traktatem trzech czarnych orłów".

Tymczasem wewnętrzne walki o władzę w Rzeczypospolitej, brak sprecyzowanego programu uzdrowienia państwa i konfederacje zawiązywane przeciwko królowi oraz stronnictwu Czartoryskich dzieliły społeczeństwo i uniemożliwiały walkę z największym wrogiem - Rosją. Kolejne klęski konfederatów przyśpieszały ingerencje państw ościennych i ich chęć wzbogacenia się kosztem ziem Królestwa Polskiego. Zawarta w 1772 roku konwencja rozbiorowa podzieliła 1/3 obszaru z 2/5 ludności kraju między Rosję, Prusy i Austrię.

Chwilowy rozwój polskiej gospodarki i kultury oraz próba reform w postaci uchwalenia konstytucji nie zapobiegły dalszemu upadkowi kraju i w 1793 roku nastąpił kolejny rozbiór. Rzeczpospolita utraciła na rzecz Rosji dalsze 250 tyś. km kw. z 3 mln mieszkańców i na rzecz Prus 60 tyś. km kw. z 1 mln mieszkańców. Wciśnięta miedzy zaborcze mocarstwa zachowywała 200 tyś. km kw. powierzchni z około 4 mln mieszkańców.

Klęska powstania kościuszkowskiego przyniosła ostateczny upadek i trzeci rozbiór Polski. Z wyłączeniem jakichkolwiek kryteriów narodowościowych, gospodarczych bądź historycznych Rosja zagarnęła ziemie wschodnie, Prusy tereny północno-wschodnie, a Austria południowe. Wspólną granicę między mocarstwami ustalono na rzekach Niemen, Pilicy i Bugu. "Konwencja petersburska" o nabytkach zaborców z 1797 roku na zawsze wymazywała nazwę Królestwa Polskiego, państwa, które pozostało w niewoli 123 lata.