U schyłku XVII stulecia, na skutek skomplikowanej sytuacji wewnętrznej, ale nade wszystko zewnętrznej, polska kondycja polityczna, jak również społeczna i gospodarcza nie przedstawiała się najlepiej. Można nawet powiedzieć, że stan polskiej gospodarki rysował się wręcz fatalnie.
Nie ulega najmniejszej wątpliwości, że za taki stan rzeczy w pewnej mierze odpowiedzialne były konflikty prowadzone przez Rzeczpospolitą w XVII wieku. Spory ze Szwecją, Turcją oraz Rosją, nie tylko przyczyniły się do zmniejszenia zasobu terytorialnego państwa polskiego, ale także osłabiły narodową infrastrukturę. W kraju w ciągu niemal całego wieku XVII (a nade wszystko w czasach potopu szwedzkiego) najeźdźcy szerzyli gwałt i rabunek, potęgując dysfunkcję państwa. Z Polski wywożono dobra narodowe i kulturowe. Z kolei szerzący się głód, oraz wybuchające regularnie ogniska chorób oraz epidemii, trawiły liczebnie polskie społeczeństwo. Na tym nie koniec. W sferze politycznej następowało przejście od rządów popularnie określanych mianem demokracji szlacheckiej, w kierunku tzw. oligarchii magnackiej. Wszędzie odczuwano panoszenie się przedstawicieli obcych dworów oraz obcych państw. Ostatecznego dramatu dopełnił pierwszy rozbiór państwa polskiego. Rzeczpospolita utraciła wiele cennych, także gospodarczo, ziem, a więc pozbawiono jej władzy nad Pomorzem Gdańskim, Warmią, Mazurami, nad pasem ziem nadmorskich, nad terenami na południe od Wisły i Sanu, a także nad ziemiami na wschód od Dźwiny i Dniepru.
W tak zarysowującej się sytuacji, z przemianami politycznymi, ale i gospodarczymi, nie można już było dłużej zwlekać. One musiały nadejść już, natychmiast.
W sferze politycznej należało uratować (przez zreformowanie) aparat administracyjny i biurokratyczny. Bezcenne dla przyszłych losów Rzeczpospolitej miało być także przeforsowanie zniesienia lub poważnego ograniczenia zasady liberum veto. Ówczesna elita polityczna wiedzieć musiała, że o dalszym, ciągłym zrywaniu sejmów nie może być mowy w przyszłości, tak jak wiedzieć musiała, że rola miast w państwie, a co za tym idzie mieszczaństwa, nie może być już dłużej pomijana i spychana na boczny tor. Tak, to były najpilniejsze sprawy polityczne, niezbędne do zrealizowania, aby usprawnić mechanizmy państwa polskiego w II połowie wieku XVIII. Ale nie one stanowić będą treść poniższej pracy. Tematem pracy będzie bowiem omówienie sposobów ratowania gospodarki Rzeczpospolitej we wspomnianym już okresie, II połowy XVIII stulecia.
Za reformami gospodarczymi w XVIII wieku opowiadali się między innymi Stanisław Leszczyński oraz Stanisław Konarski. To właśnie Konarski w swojej pracy zatytułowanej Głos wolny wolność ubezpieczający, domagał się przebudowy dotychczasowego systemu pańszczyźnianego, na system czynszowy, domagał się nadania chłopom wolności osobistej czy wprowadzenia szeregu ustaw o charakterze pro-mieszczańskim. W sensie politycznym Konarski opowiadał się likwidacją liberum veto, oraz za natychmiastowym przeprowadzeniem reformy polskiego sejmu. Jest rzeczą zrozumiałą, że jedynie przemiany polityczne mogły usprawnić oraz przyspieszyć działania o charakterze gospodarczym.
W podobnym tonie, utrzymywały się propozycje przebudowy polskiej gospodarki, głoszone przez zwolenników obozu Familii, przez Czartoryskich czy Potockich.
Do realnie przeprowadzonych działań, mających na celu dźwignięcie z kryzysu i zapaści polską gospodarkę w II połowie XVIII stulecia, zaliczyć należy:
- wprowadzenie przymusu propinacyjnego, czyli takiego, który zmniejszył prawo szlachty do produkcji oraz zbytu towarów alkoholowych
- przestawienie części folwarków z uprawy nieopłacalnej wówczas pszenicy, na uprawę ziemniaków czy rzepaku
- wprowadzanie nowych gospodarstw opartych o hodowlę oraz o wytwarzanie przędzy
- wprowadzanie nowych gospodarstw oraz modernizowanie starych, oparte na lepszym od dotychczasowego użytkowaniu ziemią; użytkowano między innymi ziemie podmokłe; zakładano gospodarstwa tzw. holenderskie
- usprawniono wymianę handlową
- tworzono nowe manufaktury
- rozwijała się wymiana jarmarczna oraz targowa.
Kolejny etap zmian w polskiej gospodarce nastąpił w czasach po śmierci króla Augusta III, tj. po roku 1764. Podczas sejmu konwokacyjnego, przy dużym udziale obozu Czartoryskich oraz samej władczyni rosyjskiej Katarzyny II, zdecydowano się w kraju na wprowadzenie cła generalnego.
Nie było to jedyne osiągnięcie gospodarcze wprowadzone w Rzeczpospolitej, w roku 1764. Kolejne zainicjował sejm koronacyjny (który na tron polski powołał Stanisława Augusta Poniatowskiego). To z jego woli, utworzono Komisję Skarbową, która z kolei przyczyniła się do przeforsowania na forum sejmu ustawy o likwidacji wewnętrznych ceł i myt. Tym samym, usprawniono funkcjonowanie rynku wewnętrznego na ziemiach Rzeczpospolitej. Na tym nie koniec. Decyzją sejmu koronacyjnego ujednolicono w państwie system miar i wag. Do użytku wprowadzono więc najbardziej rozpowszechnione w kraju miary i wagi, a więc: łokieć krakowsko-warszawki, funt krakowsko-warszawski, korzec warszawski (oparty na korcu gdańskim), jak również garniec warszawski.
W roku 1766 wdrożono w kraju reformę monetarną. Przeprowadzenie reformy przyczyniło się do wyraźnego polepszenia monety. Podstawową jednostką płatniczą w kraju, zgodnie z literą reformy, stała się grzywna kolońska (zawierająca 233,8 gram srebra). Z grzywny kolońskiej można było wybić 10 talarów lub 80 polskich złotych. Bijąc dukaty posługiwano się stopami tzw. holenderskimi, co w praktyce oznaczało, że 1 dukat był równowartością 16,75, a potem 18 polskich złotych.
Już wówczas zastanawiano się także nad wprowadzeniem do obiegu pieniądza papierowego. Niemniej jednak, z realizacją pomysłu trzeba było poczekać jeszcze blisko 30 lat, tj. do czasów powstania kościuszkowskiego.
Wracając do Komisji Skarbowej. Jej wielkim sukcesem było wprowadzenie jako obowiązującej zasady, iż z każdym rokiem sejm ma obowiązek opracowania budżetu, czyli planu gospodarowania finansami publicznymi. Wprowadzenie pierwszego budżetu w roku 1768, zbliżyło ówczesną Polskę, do państw zachodniej Europy, do państw nowoczesnych i rozwijających się, np. do Wielkiej Brytanii. Wprowadzenie budżetu oznaczało także zweryfikowanie dotychczasowej polityki podatkowej. W pierwszej kolejności podniesieniu miały ulec podatki. Zwłaszcza podatki na wojsko, ale także na służbę cywilną oraz dyplomatyczną. Realizacja polityk podatkowej, o czym warto pamiętać, natrafiła na komplikacje oraz trudności. W pełni, udało się bowiem zrealizować dopiero założenia z trzeciego budżetu, budżetu z roku 1775.
Jak już powyżej wspomniane zostało, o powodzeniu przedsięwzięć gospodarczych w II połowie wieku XVIII, bardzo często decydowały względy natury politycznej. Niestety w latach 1767-1773, sytuacja towarzysząca polskiej polityce, negatywnie rzutowała na możliwość wprowadzania nowych, oraz na realizowanie starych zamierzeń gospodarczych. Wprowadzenie praw kardynalnych (w roku 1768), rosnąca rola polskiej szlachty, zorganizowanie konfederacji barskiej, a ostatecznie pierwszy rozbiór Polski - to wszystko bardzo niekorzystnie wpłynęło na stan krajowej gospodarki.
Kolejna szansa na polepszenie bytu gospodarczego Rzeczpospolitej, narodziła się wraz z nastaniem ery sejmu rozbiorowego. Sejm (z lat 1773-1775) przeforsował takie decyzje gospodarcze jak: ujednolicenie systemu podatkowego czy licytację starostw.
Dzieło sejmu rozbiorowego kontynuował i znacznie rozwinął Sejm Wielki, obradujący w latach 1778-1792. Pominąwszy największe i najbardziej znane jego osiągnięcie, czyli Konstytucję 3 Maja, Sejm pracował także nad zagadnieniami gospodarczymi.
Istotną część swych prac, posłowie Sejmu Wielkiego poświęcili na ostateczne opracowanie oraz uregulowanie statutu polskich miast oraz mieszczan. Zgodnie z brzmieniem ustawy z dnia 17 kwietnia 1791 roku, mieszczanie z miast królewskich, a później także z miast prywatnych, uzyskali prawo do nietykalności osobistej, w imię słów "neminem captivabimus nisi iure victum". Poza tym nadano im prawo nabywania ziem, mogli zasiadać na urzędach niższego szczebla sądowego oraz administracyjnego, a wybrani przedstawiciele polskiego mieszczaństwa, mogli się nawet starać o włączenie ich w poczet szlachecki.
W ramach prac ustanowiono szereg prawnych zapisów, mających na celu skłonienie obcych kupców do osiedlania się na ziemiach Rzeczpospolitej.
Sejm Wielki nie zapomniał także o chłopach. Już w Konstytucji, w artykule IV, wzmiankowano, że chłop ma prawo "(...) do swobodnego osiedlania się oraz do najmu pracy." Z kolei na podstawie ustawy sejmowej z miesiąca kwietnia roku 1792, chłopi nabywali prawa własności do ziemi przez nich użytkowanej oraz do wolności osobistej.
Dziełem Konstytucji 3 Maja, było powołanie do życia takich komisji rządowych jak: Policji, Wojska, Skarbu oraz Edukacji Narodowej. Z punktu widzenia gospodarczego najważniejsza była Komisja Skarbu. Do jej działań należało:
- konsekwentne oraz systematyczne ściąganie podatków
- tworzenie oraz sprzyjanie wytwórczości manufakturowej
- opiekowanie się polską działalnością handlową
- dbanie o powstające oraz o już istniejące drogi
- nadzór nad pocztą
- monitorowanie polityki rolnej kraju (zwłaszcza w przypadku posiadłości szlacheckich Komisja miała uprawnienia doradcze oraz ostrzegawcze, ale nie wykonawcze).
Sukcesem Komisji Skarbu było przystąpienie do ściągania stałego podatku z posiadłości szlacheckich. Podatek ten, nazywany popularnie ofiarą dziesiątego grosza, wprowadzono wraz ze specjalnymi komisjami lustracyjnymi, nadzorującymi jego ściąganie i pobieranie w roku 1789.
Kończąc, należy podkreślić iż w II połowie XVIII stulecia, na ziemiach Rzeczpospolitej podjęto istotne prace mające na celu polepszenie położenia gospodarczego kraju. Byłoby wielce niesprawiedliwym poglądem twierdzenie, iż działania te nie przyniosły choćby najmniejszego rezultatu. Warto także pamiętać, że nie mogły się one odcisnąć wyraźnym piętnem na losach społeczeństwa oraz na jego bycie, na skutek kolejnych perturbacji politycznych, jakich doświadczała Polska, a mianowicie na skutek targowicy, a w konsekwencji na skutek kolejnego rozbioru (1792 rok). Gdyby nie brak konsekwencji tak politycznej, jak i gospodarczej, zapewne udało by się wyrwać Rzeczpospolitą końca XVIII wieku z mrocznej zapaści. Niestety brakło wysiłku i chęci, a tym samym przekreślono wszelkie dotychczasowe zdobycze tak polityczne, jak i gospodarcze, naszego kraju.