Nie ulega wątpliwości, że rozwój kultury greckiej w okresie antycznym, odcisnął piętno na kształtowaniu się intelektualnego, twórczego oraz cywilizacyjnego wizerunku starego kontynentu.
Jednym z trwałych osiągnięć kultury greckiej było powstanie teatru. Pierwsze, proste drewniane konstrukcje wznoszono w Grecji około VI w. p.n.e. Z biegiem lat nowe rozwiązania technologiczne pozwoliły nie tylko na zastosowanie przy budowie teatrów elementów kamiennych, ale często lokalizowano je tak, aby w jak największym stopniu wykorzystać topografię terenu.
Zasadniczo teatr składał się ze sceny oraz z widowni. Elementami sceny były: orchestra, thymele, skene oraz proskenion. W "sercu" teatru znajdowało się pole w kształcie koła - zwane orchestrą. We wczesnym okresie, w środku owego placyku, umiejscawiano ołtarz - thymele. Tuż za orchestrą znajdowało się skene, tj. rodzaj niewielkiego zabudowania, spełniającego rolę przebieralni. Scene po obu stronach posiadało parascenia, skrzydła. Były one nieco wysunięte ku przodowi. W centralnej części skene umiejscowione były drzwi. Środkowe - przeznaczone dla aktorów oraz boczne (po lewej i prawej stronie drzwi głównych), wykorzystywane przez odgrywających w inscenizacji mniej istotne funkcje. We frontowej części skene znajdowały się dekoracje w postaci pinakes, czyli ozdobnych płyt.
Z biegiem czasu w epoce hellenistycznej, uległ zmianie kształt orchestry. Przypominała ona wówczas fragment koła. Poszerzono także proskenion, zaś skene bywało najczęściej kilkupiętrowe. Całość zachwycała zdobnymi rozwiązaniami architektonicznymi oraz konstruktorskimi.
Na 2/3 obwodu orchestry znajdowała się widownia (theatron). Miejsca dla publiczności były wykute w skale i okalały scenę niczym wachlarz. Theatron podzielony był na trzy sektory, elementami dzielącymi były zaś chodniki. W obrębie sektorów wydzielono rzędy ławek przeznaczonych dla publiki. Do pierwszego rzędu kamiennych lecz bogato zdobionych miejsc, kierowano urzędników. Liczba miejsc w teatrach wahała się od kilku do kilkunastu tysięcy.
Należy zaznaczyć, iż teatry lokowano w większości dużych, greckich miast. Teatr Dionizosa (w Atenach, u stóp Akropolis) był nie tylko pierwszym, ukończonym w IV w. p.n.e. teatrem kamiennym, ale okazał się także modelem wzorcowym dla teatrów późniejszych. Inne obiekty tego typu wzniesione w starożytnej Grecji to: teatry w Epidauros, Megalopolis, Syrakuzach, Dlfach, Priene czy na Delos.
W tym miejscu warto podkreślić, że pierwszy teatr rzymski zbudowano w kamieniu, w czasach Pompejusza (w latach: 55-52 p.n.e.). Architektonicznie teatry rzymskie były kwintesencją cech konstrukcyjnych greckich oraz rzymskich - drewnianych.
Widownia rzymska nazywana była cavea, podobnie jak orchestra opierała się na planie półkola. Scene przylegało do widowni, a jej ściana frontowa (frons scaenae) była niezwykle zdobna i dekoracyjna. Wysokość scene równała się wysokości widowni. Widownia opierała się na substrykcjach, które kamuflowały biegnące poziomo korytarze. Duża ilość vomitoriów, tj. wejść gwarantowała sprawne oraz szybkie poszukiwanie miejsc. Nad scene znajdował się stały dach. Gdy zaś zachodziła potrzeba, nad całą konstrukcją rozwijano velum. Podobnie jak dziś, w teatrze rzymskim znalazła zastosowanie kurtyna (tj. auleum).
Teatry rzymskie lokowano na wolnym powietrzu, na równym terenie. Z rzymskich budowli do dziś zachowały się ruiny teatrów: Pompejusza, Balbusa i Marcellusa (Rzym), w Orange, czy w Aspendos.
W V w. p.n.e. grecki dramat osiągnął apogeum swojego rozwoju i doskonałości. Literatura inspirowała teatr, zupełnie tak, jak teatr inspirował literaturę. A konsekwencją osiągniętej wówczas doskonałości gatunku, jest fakt, że utwory dramatyczne, powstałe w starożytnej Grecji podobnie jak wówczas, tak i dziś nie schodzą z teatralnych afiszy.
Twórczość dramatyczną po dziś dzień dzieli się na: tragiczną oraz komediową. Na scenie, podczas inscenizacji, występował chór oraz aktorzy. W skład chóru wchodziło 12 lub 15 mężczyzn. Z kolei liczba aktorów zmieniała się. Początkowo grał jeden aktor, potem dwóch, a wreszcie trzech. Ci trzej aktorzy odgrywali więcej niż trzy postaci, a tym samym jeden aktor, w jednej sztuce, często odtwarzał więcej niż jedną rolę. Aktorzy - zawodowcy odgrywali postacie śpiewając lub śpiewnie recytując. Środkiem wyrazu chóru, amatorskiego, złożonego z młodych Ateńczyków, był śpiew i taniec. Między innymi dlatego, że do inscenizacji sztuki przygotowywano się pieczołowicie, teatr pełnił rolę dydaktyczną, wychowawczą. Charakter odgrywanych postaci "opisywały", przygo-towane na potrzeby dramatu kostiumy, specjalne buty - koturny, oraz maski na twarzach aktorów. Za pomocą masek wyrażano emocjonalność postaci, ich nastrój, radość, zadowolenie, bądź smutek.
Trzy razy do roku organizowano w starożytnej Grecji zawody teatralne. Rywalizacja trwała kilka dni. Prezentowano dramaty autorów, spośród których zwycięzcę wyłaniała komisja.
Sztuki cieszyły się wielkim zainteresowaniem, dlatego w czasach Peryklesa dla uboższych obywateli, przeznaczano "datki" na wejścia do teatru. Udział w widowisku traktowano jako rodzaj obywatelskiego święta, jako spełnienie religijnego wymogu (przedstawienie formą kultu i czci boga Dionizosa), jako wyraz pobożności oraz jako poddanie się wychowawczej, intelektualnej oraz umoralniającej zabawie. Nad stroną organizacyjną, doborem i przygotowaniem chórzystów, czuwali bogaci mieszkańcy greckich polis. Przyznanie nagrody sztuce, było równoznaczne z uhonorowaniem ich pracy.
Tragedia jako forma dramatyczna wyróżniała się patetycznym tonem. Źródłem tematycznej inspiracji były mity. Wysiłki aby historię uczynić kanwą rozgrywającej się sztuki, na dłuższą metę okazały się zawodne. Dziełem historycznym byli "Persowie" - Ajschylosa. Celem inscenizowanej tragedii było pokazanie ludzkich wad, przywar, cnót, emocji, uczuć, a także nazwanie zła - złem, a dobra - dobrem. Sztuka miała uczyć i wychowywać.
Nie ulega wątpliwości, że spośród wielu twórców, w pamięci potomnych przetrwali: Ajschylos, Sofokles oraz Eurypides. A oto ich największe dzieła: Ajschylos: "Persowie", "Oresteia", "Prometeusz"; Sofokles: "Antygona", "Król Edyp", "Elektra", i wreszcie Eurypides: "Medea", "Cyklop", "Hipolit".
Reasumując: nie można zaprzeczyć, iż grecki teatr starożytny, odcisnął wielki ślad na powstaniu kulturowej oraz cywilizacyjnej spuścizny ludzkości. Prawdopodobnie stało się tak dlatego, że jego narodziny oraz rozwój, przypadły na bogate pod względem intelektualnym oraz obywatelskim, lata w dziejach antycznej Grecji. To oni, starożytni, jako pierwsi odkryli znaczenie słów, że człowiek bez kultury jest niczym. Uprawiali więc sztukę, teatr, aktorstwo. Obyśmy i my pamiętali o istocie wspomnianych słów, oraz o wielkim wkładzie Greków w jej propagowanie i zgłębianie.
Źródła:
1) K. Kumaniecki, Historia kultury Starożytnej Grecji i Rzymu, PWN, Warszawa 1972.
2) Encyklopedia Sztuki Starożytnej, Warszawa 1974.
3) K. Michałowski, Jak Grecy tworzyli sztukę, Warszawa 1970.
4) K. Ulatowski, Architektura Starożytnej Grecji, Warszawa 1970.