Żadne państwo w starożytności nie osiągnęło takich rozmiarów ani potęgi jak Rzym. Konsekwentnie prowadzona polityka podbojów doprowadziła do powstania olbrzymiego imperium, którego największa świetność przypadła na I i II wiek n.e., a więc na czasy cesarstwa. Cieszyło się w tym okresie w swoich ogromnych granicach państwo rzymskie spokojem i dobrobytem. Nastąpił wspaniały rozkwit kultury oraz prawa rzymskiego. Jak wyglądały, zaś poszczególne aspekty życia starożytnego Rzymu przedstawiono poniżej.

Historia:

Prawdopodobnie pierwotną ludność Półwyspu Apenińskiego stanowiły ludy przedindoeuropejskie. Italikowie stanowiący ludność indoeuropejską zjawili się w Italii w drugiej połowie drugiego tysiąclecia p.n.e. Wystąpiły dwie ich fale migracyjne w Italii. Natomiast około roku 1000 p.n.e. przybyli na te tereny Ilirowie z Półwyspu Bałkańskiego i osiedlili się na wschodnich wybrzeżach Półwyspu. W ten sposób Italia została zasiedlona przez ludność indoeuropejską, z którą najstarsza ludność się zasymilowała. Italikowie zajmowali się głównie rolnictwem i pasterstwem, zamieszkiwali wioski, a na ich czele stali naczelnicy. Około 1000 roku p.n.e. Italicy stanęli w obliczu zagrożenia ze strony Etrusków, którzy pojawili się w Italii. Ze względu na niemożność odcyfrowania języka etruskiego do tej pory nie można określić ich pochodzenia. Najpierw zasiedlili wybrzeże na północy Italii, gdzie ujarzmili Italików i wprowadzili niewolnictwo. Szybko rozpoczęli podbój Italii, a na podporządkowanych terenach zakładali miasta zarządzane przez urzędników zwanych lucomones. Miasta te połączyli Etruskowie w związek nie istniało bowiem ich jedno państwo. Związek miast etruskich pełnił głównie funkcje religijne a w czasie jego zebrań organizowano igrzyska tak jak w Grecji. Dominującą warstwa ludności była posiadająca ziemie ale i warsztaty rzemieślnicze arystokracja. Spowodowali oni rozwój rolnictwa, handlu, w wierzyli zwłaszcza w życie po śmierci, stąd przywiązywali ogromną wagę do bogatego wyposażania grobowców. Do dużego znaczenia doszli kapłani przepowiadający przyszłość z wnętrzności zwierząt czy z lotu ptaków. Posiadali też Etruskowie silną flotę, na której potrzeby budowali miasta portowe. Dla odparcia naporu greków na Korsyce sprzymierzyli się z Kartaginą, ale w Kampanii w bitwie pod Kyme w 525 roku p.n.e. zostali pokonani. Panowanie Etrusków załamało się pod naporem walk z Grekami oraz wystąpień Italików, którzy zaczęli sprzymierzać się z Grekami i tworzyć zalążki państw. Przykładem takiego działania był Rzym zamieszkany przez plemię Latynów. Na początku prawdopodobnie pasterze latyńscy traktowali Rzym jako miejsce schronienia, z czasem miasto objęło swym zasięgiem siedem wzgórz i zostało otoczone murem. Około 600 roku p.n.e. Rzym znalazł się w rękach Etrusków, wtedy pojawiła się nazwa miasta - Roma oraz Rzymianie. Na początku Rzymem rządzili królowie, co trwać miało 244 lata. Królowie dzierżyli władzę absolutną, byli naczelnymi dowódcami, ale też głównymi sędziami. Ich władzę symbolizowały rózgi z wetkniętymi w nie toporami. Ówczesna ludność Rzymu dzieliła się na patrycjuszy pochodzących głównie z rodów arystokratycznych oraz z plebejuszy. Zgromadzenie starszych złożone z seniorów rodów arystokratycznych doradzało królowi, trudno określić jakie funkcje pełniło zgromadzenie kurialne składające się z dorosłych mężczyzn. Głównym zajęciem Rzymian była hodowla bydła, które początkowo było nawet środkiem wymiany handlowej. W rodzinach panował ścisły patriarchalizm, od woli ojca zależało życie i śmierć członków rodziny, niewolników oraz zależnych tzw. klientów. Za panowania Etrusków w Rzymie umocniła się jeszcze bardziej władza króla, Rzym zaczął przewodzić Związkowi Miast Latyńskich, zdobyto kilka miejscowości i założono port Ostię. Zaczęto budować z kamienia, pojawiły się świątynie np. świątynia Apollina na Kapitolu. Kultem otaczano przede wszystkim Jowisza, Junonę i Minerwę, którym nadawano postać ludzką. W mieście zbudowano rynek - forum. Podobnie jak w tradycji Etrusków i w Rzymie ogromne znaczenie zdobyli sobie kapłani raz augurowie wróżący z lotu ptaków. Rzymianie nie ulegli jednak wpływom Etrusków w dziedzinie języka, zachowując łacinę, ponadto wierni byli tradycji czczenia przodków i swym surowym obyczajom.

Pod koniec szóstego wieku p.n.e. doszło do wypędzenia ostatniego króla z rodu Tarkwiniuszy pochodzenia etruskiego i zaprowadzenia ustroju republikańskiego. Prawdopodobnie było to zasługą patrycjuszy. Po obaleniu monarchii podział na patrycjatplebs zdecydowanie się pogłębił. Patrycjusze w ciągu piątego wieku p.n.e. zamknęli plebejuszom dostęp do urzędów. Na uwagę zasługuje fakt, że wraz ze zmianą ustroju wzrosła zdecydowanie religijność Rzymian. Wprowadzano w wojsku nową formację, czyli ciężkozbrojną falangę.

Podbój Italii:

Dwa i pół wieku zajęło Rzymowi opanowanie Italii. Po likwidacji panowania etruskiego pozycja Rzymu w Italii była bardzo trudna. Etruskowie wciąż bowiem zagrażali od strony północnej. Walka z etruskim miastem Weje toczyła się przez cały piąty wiek p.n.e., a sukcesem zakończyła się dopiero po wejściu w sojusz z Latynami. Udało się też Rzymowi złamać napór plemion góralskich i opanować tereny Wolsków i Ekwów.

W IV w p.n.e. Italia nękana była ciągłymi napadami Celtów. W połowie IV wieku p.n.e. udało im się pokonać Etrusków, zająć i zasiedlić Nizinę Padańską. W 386 roku p.n.e. zajęli nawet i spalili częściowo sam Rzym, opuścili go dopiero po negocjacjach i otrzymaniu sutego okupu. Dla Rzymu był to ogromny wstrząs, z którego długo nie mógł się otrząsnąć a zaowocowało to ponowieniem ataków Etrusków, Ekwów i Wolsków, a także rozluźnieniem więzów z Latynami. Dla obrony przed Celtami w Rzymie wzniesiono potężne fortyfikacje. Tymczasem zależność od Rzymu postanowili zrzucić Latynowie, którzy nie wynosili żadnych korzyści ze związku z Rzymem. W wyniku wojny w latach 340-338 miasta latyńskie zostały uzależnione od Rzymu, albo na drodze przymierza albo poprzez wcielenie do państwa rzymskiego. Od tej pory Rzym był uznawany w Italii jako jedyna siła mogąca przeciwstawić się ekspansywnym Samnitom. Na prośbę Neapolu Rzym wszedł w wojnę z Samnitami trwającą między 326 a 304 rokiem p.n.e. Nie mogli sobie poradzić Rzymianie walczący w zwartej falandze na terenach górskich z Samnitami. Dodatkowym utrudnieniem byli zmieniający się co rok stojący na czele armii konsulowie. Wojska rzymskie doznały dotkliwej porażki w Wąwozie Kaudyńskim w wyniku, której Rzym utracił kilka ważnych strategicznie osad. Opracowali plan otoczenia Samnitów i pozyskali dla swych planów plemię Apulów. Zreorganizowali wojsko i wystawili flotę. Najpierw udało się Rzymianom pokonać sprzymierzonych z Samnitami Etrusków a potem zająć całe państwo Samnitów wraz ze stolicą Bovianum i zmusić ich do zawarcia pokoju. W wyniku tego zwycięstwa Rzym zajął Kampanię i całą środkową Italię. W kolejnej wojnie w latach 298-209 p.n.e. Samnici sprzymierzyli się nie tylko z Etruskami ale i z Celtami. Po zwycięstwie w decydującej bitwie pod Sentinum w 295 roku p.n.e. Samnici nie tylko zawarli z Rzymem pokój, ale zobowiązali się także wesprzeć go wojskiem. W tej sytuacji Rzymianie uderzyli na Celtów i zmusili ich do wycofania się z terenów na południe od Padu. Prawdopodobnie wtedy zrodził się pomysł zajęcia całej Italii.

Pojawieniem się Rzymian w południowej Italii poczuł się zagrożony Tarent - najbardziej wpływowa na tym terenie kolonia grecka. W konflikcie z Rzymem Tarent wsparł król Epiru Pyrrus, który miał zamiar zajęcia części Italii dla siebie. Po początkowych sukcesach i odrzuceniu rokowań pokojowych, a także nie dającej zdecydowanej przewagi bitwie pod Maleventum, Pyrrus wycofał się z Italii. Żołnierze epiroccy wydali Tarent po śmierci Pyrrusa Rzymowi. W ten sposób Rzym podbił całą Italię.

Podbitemu państwu czy miastu odbierano zwykle 1/3 ziemi, z której czyniono ager publicus, czyli ziemię państwową, na której następnie osadzano bezrolnych lub małorolnych chłopów rzymskich bądź to pojedynczo bądź całymi grupami, które następnie tworzyły kolonie. Kolonizacja przeprowadzona była planowo pod kierownictwem jednego ośrodka. Zupełnie nowe i niespotykane do tej pory były zasady organizacji terenów podbitych przez Rzym. Ludność Italii mówiąca dialektem latyńskim zbliżonym do rzymskiego była wcielana do państwa rzymskiego i uzyskiwała obywatelstwo rzymskie, ale niepełne. Miała więc prawa cywilne, ale nie dysponowała prawem wyborczym. Tworzyła ona osady - municipia kierowane przez prefektów. Z Samnitami, Grekami, Etruskami czy plemionami umbryjskimi zawierano natomiast układy, na mocy których stawali się sprzymierzeńcami, czyli socii. Spoczywał na nich obowiązek dostarczenia posiłków wojskowych. Najczęściej prowadziło to do asymilacji obcej ludności w wojsku, gdzie posługiwano się łaciną.

W 264 roku p.n.e. rozpoczęły się zamorskie podboje Rzymu. Kampanie trwały nieraz po kilka lat. Pierwszym, ale i najbardziej wymagającym przeciwnikiem Rzymu okazała się Kartagina. Założona została przez Fenicjan na wybrzeżu afrykańskim w IX wieku p.n.e., stopniowo podporządkowała sobie kolejne miasta fenickie zarówno w Afryce jak i na Sycylii. Podstawą gospodarki Kartaginy był handel morski, zwłaszcza z Hiszpanią. Stąd flota wojskowa była znacznie silniejsza niż siły lądowe. Wojny toczone z Rzymem nazwano punickimi, ponieważ Rzymianie określali Kartagińczyków Punijczykami. Do pierwszej wojny doszło na tle Sycylii, o której podboju zaczęli myśleć Rzymianie po zdobyciu południowej Italii, a gdzie Kartagińczycy chcieli poszerzyć stan swego posiadania. Wojna, która wybuchła w 264 roku p.n.e. zmusiła Rzymian do zbudowania floty, której wcześniej nie posiadali. Mimo, że Kartagińczycy rozbijali ją czterokrotnie udało się ich zmusić do zwarcia pokoju w 241 roku p.n.e. na mocy, którego musieli wycofać się z Sycylii, zapłacić kontrybucję a na dodatek ograniczyć liczebność floty. Pośród rozgoryczonych klęską Kartagińczyków zaczęły się szerzyć silne nastroje antyrzymskie, których głównym rzecznikiem stała się rodzina Barkidów. Stworzyła ona w Hiszpanii nawet własne państwo, które miało być bazą wypadową w wojnie z Rzymem. Do wojny, która wybuchła w 218 roku p.n.e. dążyły obie strony. Nie dysponując wystarczająco silną flotą wódz Kartaginy- Hannibal zdecydował się na marsz lądowy, przejście przez Pireneje, Galię i Alpy. Była to wyprawa niezwykle kosztowna i wyczerpująca, ale mimo strat zyskiwał Hannibal niezwykle cenny element zaskoczenia. Do Italii dotarł z niezbyt liczną, bo z 26-tysięczną armią, ale za to świetnie wyćwiczoną. Uzupełnił ją ponadto na północy Italii plemionami wrogich Rzymowi. Wciąż nie była to siła wystarczająca dla pokonania Rzymian, Hannibal miał nadzieję, że w toku pierwszych walk sprzymierzeńcy Rzymu przejdą na jego stronę. W pierwszych dwóch latach wojny Kartagińczycy zadali Rzymianom klęskę w trzech kolejnych bitwach, zwłaszcza zaś dotkliwa była ta poniesiona pod Kannami w 216 roku p.n.e. Sprzymierzeńcy nie opuścili jednak Rzymu, a armię odbudowano obawiano się jednak kolejnej wielkiej bitwy. W tej sytuacji zdecydowano zaatakować pozostawioną bezbronnie samą Kartaginę. Stworzono drugą armię, którą dowodził Publiusz Korneliusz Scypio, a następnie przeprawił się z nią do Afryki. Hannibal musiał spieszyć z odsieczą swej ojczyźnie, a w bitwie pod Zamą w 202 roku p.n.e. poniósł pierwszą porażkę i musiał prosić o pokój. Warunki były bardzo ciężkie- Kartagina traciła posiadłości w Hiszpanii, musiała zlikwidować resztę floty i zapłacić kolejną olbrzymią kontrybucję. Po tej wojnie było to już słabe państwo, które handel zastąpiło uprawą roli. Bojąc się, że Kartagina będzie kiedyś w stanie odbudować swą potęgę Rzymianie postanowili rozprawić się z nią raz na zawsze. Po zdobyciu miasta w 146 roku p.n.e. mieszkańców, którzy przetrwali szturm sprzedali do niewoli, a miasto zrównali z ziemią. Kartaginę przekształcono w prowincję rzymską.

Po pokonaniu Kartaginy Rzymianie postanowili rozprawić się z plemionami celtyckimi. W trakcie walk w latach 200-190 p.n.e. pokonali celtyckie plemiona Insubrów i Bojów. Musieli Rzymianie radzić sobie z buntami ludności Korsyki i Sardynii, na opór natrafili przy rozszerzaniu swego panowania w odziedziczonej po Kartaginie Hiszpanii. Do powstań zrywały się tam przede wszystkim Luzytanowie i Celtyberowie. Ze względu na to, że działania prowadzone były daleko od Rzymu oraz niepopularność samej wojny wśród społeczeństwa rzymskiego nie łatwo było odnieść w niej zwycięstwo. Luzytanów pokonano dopiero dzięki flocie rzymskiej, a Celtyberów w 133 roku p.n.e. po wysłaniu na miejsce Publiusza Korneliusza Scypiona Emiliana, który zdołał zdobyć główny ośrodek oporu - Numancję.

Ze względu na kryzys w jakim znalazło się państwo rzymskie konieczne było podjecie reform. Ich przeprowadzenia podjął się trybun ludowy Tyberiusz Grakchus. Przede wszystkim stworzył projekt podziału ziemi państwowej. Nobilowie zachować mieli jedynie po około 125 ha, jeśli posiadali dwóch synów dostawali kolejne 125 ha. Resztę ziemi podzielić miano na 7,5 ha gospodarstwa dla chłopów do tej pory ziemi nie posiadających. Kwestiami parcelacji ziemi zajmować miała się specjalnie powołana trzyosobowa komisja. Projekt ten napotkał na zdecydowany opór arystokracji, w imieniu której veto założył inny trybun Marek Oktawiusz. Normalnie oznaczałoby to przepadnięcie wniosku, jednak Tyberiusz zgłosił wniosek o odwołanie Marka Antoniusza z urzędu trybuna. Po zaakceptowaniu go przez zgromadzenie łatwo uchwalono prawo o parcelacji ziemi. Do komisji wybrano samego Tyberiusza, jego brata Gajusza oraz teścia Appiusza Klaudiusza. Senat nie chciał jednak wyrazić zgody na przeznaczenie pieniędzy ze skarbca państwowego na sfinansowanie reformy. W tej sytuacji Tyberiusz postanowił wykorzystać środki ze skarbu Attalosa III króla Pergamonu, który zapisał swoje państwo i skarbiec na rzecz państwa rzymskiego. Gdy kończyła się jego kadencja Tyberiusz postanowił ubiegać się o urząd ponownie, mimo, że prawo wymagało dziesięcioletniej przerwy. W tej sytuacji doszło do walk ulicznych między zwolennikami Tyberiusza a wrogimi mu arystokratami. Tyberiusz zginął, a wypadki te rozpoczęły okres wojny domowej, która doprowadzić miała do upadku republiki w Rzymie.

Po śmierci Tyberiusza początkowo kontynuowano reformę rolną, działała komisja, jednak wkrótce arystokracja doprowadziła do jej zahamowania. W tej sytuacji z nowym programem reform wystąpił brat Tyberiusza - Gajusz Grakchus. Nauczony doświadczeniem brata wiedział, że żeby móc cokolwiek w Rzymie zmienić musi mieć silne zaplecze przeciwko senatowi. W 123 roku p.n.e. objął Gajusz urząd konsula i postanowił pozbawić władzy senat a w jego miejsce wprowadzić zgromadzenie ludowe na czele z trybunem. By przeforsować swe plany zamierzał rozbić wspólny front arystokracji i ekwitów. W tym celu wydał ustawę, na mocy której w trybunałach sadzących nadużycia w prowincjach mogli też zasiadać obok dotychczasowych monopolistów - arystokratów ekwici. Ponadto zezwolił ekwitom na ściąganie w imieniu Rzymu podatków w nowo utworzonej prowincji Azji. Poparcie chłopów zyskał Gajusz natomiast dalsza realizacją reformy rolnej. Wprowadził tez ustawę zbożowa, na mocy której biedota miejska mogła zakupić zboże po niższej cenie. Z jego inicjatywy wprowadzono zasadę, iż od wyroku śmierci w wojsku służył prawo odwołania do zgromadzenia. W ten sposób Gajusz zyskał poparcie dużej części społeczeństwa, jednak wkrótce powstała opozycja przeciwko jego dalszym projektom reform, zwłaszcza dotyczących nadania obywatelstwa sprzymierzeńcom oraz kolonizacji zamorskiej. Nie zdołał Gajusz przeforsować ponownie swej kandydatury na urząd trybuna, co formalnie już w tamtym okresie było możliwe. Na skutek starć jego zwolenników z siłami republiki Gajusz nakazał swemu niewolnikowi zabicie siebie. Mimo, że bracia Grakchowie przegrali konfrontacje z senatem, to jednak rozpoczęli walkę z nim oraz podział społeczeństwa rzymskiego na optymatów popierających senat oraz popularów dążących do jego obalenia i umocnienia władzy ludu. Wkrótce senat wstrzymał reformę rolną.

Mimo napięć wewnętrznych udało się Rzymowi podbić wybrzeże Galii, której utworzono w 118 roku p.n.e. prowincję Galie Narbońską. Gajusz Mariusz pokonał w Afryce Jugurtę stojącego na czele państwa numidyjskiego. Zagrożenie pojawiło się ze strony plemion celtycko-germańskich, zwłaszcza zaś Cymbrów. W tym okresie konsulem został Mariusz, który podjął wiele reform, w tym m.in. reformę wojska, która do armii wprowadziła też proletariuszy za swą służbę nagradzanych na starość ziemią. Dzięki temu uzupełniono niedobory armii rzymskiej, która jako wojsko zawodowe mogła kontynuować politykę podbojów. Stawała się armia narzędziem w rękach wodza, wykorzystywanym zwłaszcza do walki z senatem. Zreorganizowana armia rzymska pokonała Celtów i Germanów w 102 roku p.n.e. pod Aquae Sextiae a następnie Cymbrów.

Dalej trwał kryzys wewnętrzny państwa rzymskiego, pogłębiony projektami reform, które przewidywały powstanie kolonii w prowincjach, by w ten sposób pokryć niedobory ziemi dla żołnierzy. Zgromadzenie Ludowe zatwierdziło już nawet projekty reform, ale wtedy senat nakazał Mariuszowi przywrócenie spokoju i obalenie reform.

Źródłem kolejnych niepokojów stali się Italicy, którzy bezskutecznie żądali dla siebie obywatelstwa. Zarzewiem powstania było żyjące w środkowej Italii plemię Marsów. Powołało ono do życia państwo Italia ze stolicą w Corfinium. Do Marsów przyłączyli się Lukanowie i Samnici oraz część Apulów i Kampanów. Władzę w państwie powstańców sprawować miało dwóch konsulów wraz z dwunastoma pretorami i senatem. Gdy Rzym nie był w stanie poradzić sobie z licznymi Italikami, postanowiono nadać obywatelstwo wiernym sprzymierzeńcom, a także sojusznikom, którzy by w ciągu sześćdziesięciu dniu uznali władzę Rzymu. Te ustępstwa ze strony Rzymu osłabiły na tyle powstańcze siły, że armia rzymska dowodzona przez Sullę stopniowo zaczęła odzyskiwać kontrolę. Na znaczny wzrost liczby obywateli Rzym nie był przygotowany pod katem administracji, dlatego też miastom zaczęto nadawać samorząd. Pojawił się tez problem stawiennictwa obywateli na obradach zgromadzenia ludowego.

Tymczasem po zakończeniu wojny z Italikami w Rzymie wybuchła wojna domowa. Wywołana ona została sporem pomiędzy Mariuszem należącym do obozu popularów a Sullą reprezentującym optymatów o dowództwo w wojnie z pontyjskim królem Mitrytadesem. Senat to Sulli przyznał dowództwo, ale Mariusz nie uznając tej decyzji został uznany za głównodowodzącego przez zgromadzenie. Wtedy Sulla zajął wraz z armią Rzym, a Mariusz uciekł. Sulla wymordował około dziesięć tysięcy zwolenników Mariusza co doprowadziło od otwartej konfrontacji między obozem popularów i optymatów. Sulla naprędce wzmocnił władzę senatu poprzez przeniesienie władzy ustawodawczej do zgromadzenia centurialnego oraz zasadę zatwierdzania uchwał zgromadzenia tribusowego przez senat. Następnie szybko udał się przeciwko Mitrytadesowi. W tym czasie Mariusz wraz z Lucjuszem Korneliuszem Cynną zajął Rzym i dokonał czystki w obozie optymatów. Mariusza wybrano na urząd konsula, ale wkrótce zmarł, a władza znalazł się w rękach popularów na czele z Cynną i wodzem Kwintusem Sertoriuszem. Akcja przeciwko Mitrytadesowi została podjęta po tym jak zajął on rzymską prowincję Azję. Nakazał wymordować tam ekwitów ściągających podatki i eksploatujących ponad miarę miejscową ludność, czym zdobył sobie jej poparcie. Podobnie jak i prawie całej Grecji, gdzie panowały nastroje zdecydowanie antyrzymskie. Gdy jednak pojawił się tam Sulla na przełomie 87 i 86 roku p.n.e. szybko pokonał i złupił Ateny i Pireus, a pod Cheroneją i Orchomenos pokonał wojsko pontyjskie. Sytuacja skomplikowała się, gdy do Grecji dotarł Marek Waleriusz Flakkus mający przejąć naczelne dowództwo i prowadzić wojnę z Mitrytadesem na rozkaz Cynny. Żołnierze uciekali do Sulli. Ostatecznie natomiast Mitrytades zgodził się na zawarcie pokoju z Sullą w 85 roku p.n.e. w Dardanos i zapłacenie olbrzymiej kontrybucji. Pozostający pod władzą Sulli Wschód zaczął dostarczać mu środków koniecznych do prowadzenia walki z popularami i ostatecznego rozstrzygnięcia w Rzymie. Sulla powrócił do Rzymu w 83 roku p.n.e. i wsparty przez siły optymatów z Gnejuszem Pompejuszem oraz Italików pokonał popularów. Zawładnął Sulla Italia oraz Afryką, jedynie w Hiszpanii walczył Sertoriusz i zwolennicy zmarłego już Mariusza. W odwecie Sulla ogłosił listy skazanych i wymordował członków stronnictwa popularów oraz zarekwirował ich majątki. Na podstawie specjalnej ustawy Sulla mianował się dyktatorem, jednak bez ograniczenia czasowego. Starał się wzmocnić pozycję senatu i powiększył jego skład do sześciuset osób, natomiast ograniczył znaczenie zgromadzeń i trybunów. W kwestii magistratury zarządził, iż konsulowie i pretorowie dopiero po roku pełnienia swych funkcji w Rzymie mogli jako prokonsulowie i propretorowie udawać się do prowincji. Poważnym problemem dla Sulli było zabezpieczenie ziemi dla weteranów z jego armii. Ponieważ ziemi brakowało w Italii Sulla posunął się do konfiskat zwłaszcza w Kampanii i Etrurii. W latach 83-81 p.n.e. toczyła się kolejna wojna z Mitrytadesem IV, którą jednak Sulla zdołał szybko zakończyć. W 79 roku p.n.e. Sulla zrezygnował z dyktatury i wkrótce zmarł. Jego poczynania umocnić miały pozycję arystokracji. Tymczasem w Hiszpanii Sertoriusz planował utworzenie konkurencyjnego względem Rzymu państwa poprzez podbicie całej Hiszpanii a następnie uderzenie na Rzym i likwidację władzy senatu. Przeciwko Sertoriuszowi wysłał senat do Hiszpanii wojsko dowodzone przez Gnejusza Pompejusza. Początkowo nie odnosił on sukcesów, dopiero po zamordowaniu przez spiskowców Sertoriusza udało mu się pokonać marianów w 71 roku p.n.e.

Prowincja rzymska Macedonia nękana była wciąż atakami Traków i Celtów. Władca Armenii Tigranes zlikwidował państwo Seleucydów i zawładnął Syrią i Cylicją. W 74 roku p.n.e. Mitrytades IV rozpoczął kolejną wojnę z Rzymem, gdy Nikomedes III zapisał swoje państwo - Bitynię Rzymowi. Wojska Mitrytadesa pokonał nowy wódz rzymski - Lucjusz Licyniusz Lukullus, który zajął Pont. Mitrytades uciekł do Tigranesa, a gdy ten nie wydał króla Pontu Rzymianom Lukullus wkroczył do Armenii, pokonał go i zdobył stolicę królestwa. Nie udało się jednak całkowicie pokonać Armenii, ponieważ niechętni Lukullusowi populatorów odwołali go ze stanowiska, co spowodowało odzyskanie Pontu przez Mitrytadesa.

Coraz groźniejsza dla Rzymu stawała się działalność korsarzy, którzy swe siedziby założyli na Krecie, na wybrzeżach Azji Mniejszej oraz Cylicji. W 102 roku p.n.e. Rzymianie podbili Cylicję i uczynili z niej prowincję rzymską, jednak zajęci walkami z Pontem oraz problemami wewnętrznymi dali swoiste przyzwolenie korsarzom, którzy rozzuchwaleni zniszczyli miasto Delos będące centrum handlu niewolnikami. Zaczęli też łupić statki przewożące zboże do Rzymu, co spowodowało podwyżkę jego ceny. W tej sytuacji Gnejusz Pompejusz w 67 roku p.n.e. otrzymał tytuł imperium maius, który dawał mu władzę nad urzędnikami na trzy lata w rejonie Morza śródziemnego oraz w pasie przybrzeżnym. Jednocześnie dostał pod swą komendę ogromne siły, dzięki którym szybko zajął Cylicje i Kretę, tym samym likwidując zagrożenie korsarskie. Udało się tez Pompejuszowi na Wschodzie pokonać Mityrtadesa, który został zamordowany przez swego syna w 63 roku p.n.e. Pont został przekształcony w prowincję rzymską, na Tigranesie zdobył natomiast Syrię również zamienioną w rzymską prowincję.

W 77 roku p.n.e. w Rzymie doszło do wybuchu kolejnej wojny domowej. Wywołał ją Marek Emiliusz Lepidus, który chciał ponownie ubiegać się o urząd konsula. Został pokonany pod Rzymem i salwował się ucieczką na Sardynie, gdzie niedługo zmarł. Populatorzy domagali się zniesienia ustaw zaprowadzonych za Sulli. Dopomóc mieli im w tym odrzuceni ze względów formalnych do urzędów konsulów Marek Licyniusz Krassus i Gnejusz Pompejusz. W zamian za poparcie zgromadzenia obiecali populatorom zniesienie ustaw sullańskich. W 70 roku p.n.e. konsulami zostali Krassus i Pompejusz, w zamian za poparcie znieśli oni ograniczenia nałożone na trybunów, przekazali im inicjatywę ustawodawczą, w skład trybunałów sądowych wchodzić odtąd mieli w równych proporcjach przedstawicieli wszystkich warstw obywateli.

W 65 roku p.n.e. wykryto spisek Katyliny, w który zaangażowani zwolennicy Sulli. Popierany był przez Krassusa i Juliusza Cezara. Jego uczestnicy uniknęli jednak kary. W 63 roku wybory na konsula wygrał Cyceron. Przegrany Katylina postanowił przejąć wtedy władzę na drodze zamachu. Jego plany rychło wyszły na jaw a senat nadał konsulom specjalne pełnomocnictwa, jednak Katylina zdołał ujść do Etrurii, gdzie wkrótce zginął w bitwie, pozostałych spiskowców natomiast ujęto i stracono. Wywołało to sprzeciw społeczeństwa względem Cycerona.

Senat w obawie o swą pozycję nie chciał przyznać specjalnych uprawnień ani Pompejuszowi ani Juliuszowi Cezarowi zarządzającemu Hiszpanią Dalszą. W tej sytuacji w 60 roku p.n.e. Krassus, Cezar i Pompejusz zawarli porozumienie tzw. I triumwirat, na mocy, którego żadne decyzje w państwie nie mogły być podejmowane bez ich zgody. Ostrze triumwiratu było wymierzone oczywiście w senat. W 59 roku p.n.e. Juliusz Cezar został konsulem. Przeprowadził on ustawę zakazującą przekraczanie kompetencji finansowych przez namiestników prowincji, wprowadził podział ziemi w Kampanii, nakazał sporządzanie i publikowanie protokołów z obrad senatu oraz zgromadzeń ludowych. Senat nadał mu w zarząd po upływie kadencji Galię Przedalpejską z Ilirią oraz Galię Narbońską. Po zakończeniu pełnienia funkcji konsula Cezar wraz z wojskiem pozostał w okolicach Rzymu. Trybun Klodiusz wprowadził darmowe rozdawnictwo zboża dla plebsu oraz unieważnił auspicja czyli znaki na niebie, które odpowiednio zinterpretowane pozwalały senatowi unieważnić ustawy zgromadzenia ludowego. Zaatakował następnie Klodiusz Cycerona i Katona o bezprawne osądzenie i skazanie na śmierć uczestników spisku Katyliny. Cyceron sam udał się na wygnanie, a Katon został z Rzymu usunięty. Obawiając się, że Klodiusz jest narzędziem polityki Cezara zbliżył się wtedy Pompejusz do senatu. Zyskał prawo imperium maius oraz kontrolę wyłączną nad zaopatrywaniem Rzymu w zboże. Cezar natomiast podbił Galię pokonując plemiona Helwetów Swewów, a następnie dzisiejszą Belgię, Bretanię i Akwitanię. Dla dalszej kontroli poczynań senatu triumwirowie spotkali się w 56 roku p.n.e. i postanowili, że konsulami w 55 roku p.n.e. zostanie Pompejusz i Krassus, po czym Pompejusz miał otrzymać w zarząd Dalszą i Bliższą Hiszpanię a Krassus Syrię, zarząd Cezara miał zostać przedłużony w Galii na następne pięć lat. Po upływie kadencji Pompejusz został w Rzymie i zarządzał Hiszpanią przez legatów a Krassus w 54 roku p.n.e. wyruszył na Wschód, by pokonać Partów. W trakcie rozmów z przywódcami Partów został skrycie zamordowany a jego armię po części wymordowano, po części wzięto w niewolę i osiedlono w Iranie. Rzym zaprzątnięty problemami wewnętrznymi nie był w stanie zająć się sytuacją na Wschodzie.

Cezar ugruntowywał w Galii panowanie rzymskie, jednak wciąż wybuchały tam powstania przeciwko Rzymianom. Pod nieobecność Cezara na czele jednego z takich powstań stanął Wercyngetoryks, któremu udało się nawet pokonać Cezara, jednak ten zamknął go oblężeniem w Alezji i zdołał pokonać w 52 roku p.n.e.

W Rzymie trwały walki pomiędzy zwolennikami dwóch trybunów Klodiusza i popieranego przez senat Milona. Panował anarchia, w 53 roku p.n.e. nie funkcjonowały urzędy. W tej sytuacji senat złożył władzę w ręce Pompejusza, który nie chcąc przyjmować tytułu dyktatora został wybrany w 52 roku p.n.e. jedynym konsulem. W ten sposób likwidacji uległ triumwirat, a naczelnym zadaniem Pompejusza stało się ograniczenie wpływów Cezara stąd postawiono, że o funkcję konsula należy ubiegać się osobiście w Rzymie. Cezar miał zamiar starać się o urząd konsula nie chciał jednocześnie opuszczać Galii i pozbawiać się prowincji wraz z wojskiem. W 49 roku p.n.e. na fałszywą wieść o marszu Cezara na Rzym senat wprowadził stan wyjątkowy i nakazał Pompejuszowi obronę państwa. Jednocześnie Cezarowi nakazano opuścić Galię i oddać dowództwo nad wojskiem. Na wieść o decyzjach senatu Cezar ruszył na Rzym. Senat i Pompejusz nie mając dostatecznych sił do Oborny musieli uciekać na Wschód do Grecji, by później stamtąd zaatakować Cezara. Ten z Rzymu udał się do Hiszpanii, gdzie pokonał siły Pompejusza, podporządkował sobie też Sycylię, Sardynię i Korsykę, nie udało mu się jednak podbić Afryki dostarczającej Rzymowi zboże. W 48 roku p.n.e. pod Farsalos doszło do spotkania sił Cezara z wojskiem Pompejusza i senatu. Z bitwy zwycięsko wyszedł Cezar. Pompejusz, który uciekł do Egiptu został tam zamordowany na rozkaz Ptolemeusza XIII. Wkrótce poprzez Azję Mniejszą i Syrię dotarł tam Cezar, który odsunął od władzy Ptolemeusza na rzecz jego siostry Kleopatry VII. W drodze powrotnej pokonał pod Zelą w Poncie w 47 roku p.n.e. syna Mitrytadesa Farnacesa, który przejściowo zajął Pont.

Wojna domowa nie zakończyła się, a zwolennicy Pompejusza z jego synami Sykstusem i Gnejuszem oraz Katonem zbierali siły w Hiszpanii i Afryce. Z oponentami w Afryce rozprawił się Cezar w 46 roku p.n.e. w bitwie pod Lapsus, natomiast w Hiszpanii w 45 roku p.n.e. pokonując pompejańczyków w bitwie pod Mundą. Tak zakończyła się w Rzymie wojna domowa, a rozpoczęła dyktatura Cezara. Już w 49 roku p.n.e. Cezar został wybrany dyktatorem, następnie przedłużono mu kadencję na dziesięć lat a w 44 roku p.n.e. uznano ją za dożywotnią. W ten sposób zadano cios ustrojowi republikańskiemu. Cezar wykluczył z trybunałów sądowych osoby nie pochodzące z arystokracji lub nie będące ekwitami, ograniczył zdecydowanie liczbę osób uprawnionych do otrzymywania darmowego zboża, zakazał organizowania związków zawodowych. Przystąpił Cezar do systematycznej kolonizacji, w wyniku której osiedlił weteranów w Hiszpanii, Galii, Macedonii, Afryce, przesiedlał również plebs, by ograniczyć darmowe rozdawnictwo zboża. Powszechnie nadawał obywatelstwo mieszkańcom prowincji, by pozyskiwać sobie w ten sposób ich poparcie. Zupełnie nie liczył się cezar z senatem, który powiększył się do dziewięciuset osób m.in. przez wprowadzenie do niego zwolenników Cezara. Senat pozostawał zresztą zupełnie na usługach Cezara, zapewnił mu nietykalność, tytuł imperatora, zwierzchnictwo nad armią. Oczekiwał Cezar, że lud nada mu tytuł monarchy, społeczeństwo rzymskie było jednak zdecydowanie niechętne rządom monarchicznym. W 44 roku p.n.e. Cezar został zamordowany przez spiek uknuty przez senatorów widzących w nim zagrożenie dla ustroju Rzymu. Zamierzali przywrócić z powrotem ustrój republikański, tymczasem ubiegł ich oddany Cezarowi pełniący funkcje konsula Marek Antoniusz, który zorganizował Cezarowi wspaniały pogrzeb. Spiskowcy postanowili opuścić wtedy Italię i udać się na Wschód, by poczynić przygotowania do wystąpienia przeciwko Markowi Antoniuszowi. Ten tymczasem uzyskał od senatu prawo do Galii Przedalpejskiej, skąd siłą usunął dotychczasowego namiestnika Decimusa Juniusza Brutusa. W Rzymie pojawił się natomiast wnuk siostry Cezara - Oktawian, któremu Cezar zapisał cały swój majątek. Pomimo, że nie pełnił on żadnej funkcji zgromadził liczne wojsko złożone głównie z dawnych żołnierzy Cezara. Wsparty przez Cycerona zyskał legitymizację swych działań poprzez nadanie mu tytułu pretora. Senat rękami Oktawiana chciał pokonać Antoniusza. Postawiono wykorzystać też przebywających na Wschodzie Brutusa i Kasjusza, którym nadano tytuł imperium maius. Antoniusz zamierzał uciekać do Hiszpanii, gdy nagle opowiedzieli się po jego stronie zwolennicy Cezara z zachodnich prowincji oraz sam Oktawian, którego senat nie obwołał konsulem. Oktawian zajął Rzym a następnie spotkał się z Markiem Antoniuszem i Markiem Lepidusem w 43 roku p.n.e. i zawarł z nimi tzw. II triumwirat. Triumwirowie podzielili między siebie zachodnie prowincje państwa, tak, że Antoniusz otrzymał Galię Przed i Zaalpejską, Lepidus - Galię Narbońską i Hiszpanię, zaś Oktawian Afrykę. Triumwirowie zaczęli przygotowywać się do rozprawy z Brutusem i Kasjuszem, którzy zajęli Bałkany i weszli w porozumienie z władcą Sycylii i Sardynii - Sykstusem Pompejuszem, którego flota zablokowała przewóz zboża z Afryki do Rzymu. W 42 roku p.n.e. pod Filippi w Ilirii Antoniusz i Oktawian pokonali Brutusa i Kasjusza, którzy w następstwie przegranej popełnili samobójstwo. Doszło wtedy do zmiany w podziale państwa Lepidus oddał swoją cześć Oktawianowi a ten przekazał mu Afrykę. Antoniusz udał się na Wschód głównie po to, by zdobyć zaopatrzenie dla armii, zaś Oktawian musiał wygospodarować w Italii ziemię dla weteranów. Podczas gdy Antoniusz przebywał w Egipcie Oktawian musiał odebrać ziemię miastom italskim a następnie schłodzić niechętne mu nastroje podsycane dodatkowo przez popleczników Antoniusza. Oktawian pokonał brata Antoniusza w wojnie Perzyńskiej w latach 41-40 p.n.e. a następnie zajął zachodnie prowincje Antoniusza. W odpowiedzi Antoniusz wszedł w sojusz z Sekstusem Pompejuszem i wyprawił się na Italię, jednak w 40 roku p.n.e. zawarto pokój pomiędzy triumwirami i dokonano nowego podziału państwa, Oktawian dostał Zachód, Antoniusz Wschód a Lepidus Afrykę. Uzgodniono, że Italia będzie wspólną własnością triumwirów i terenem rekrutacji żołnierzy, faktycznie pozostawała w dyspozycji Oktawiana. Antoniusz doprowadził do uznania prawa własności Sekstusa Pompejusza do Sycylii, Sardynii i Korsyki, w zamian za dostawy zboża dla Rzymu i Italii. Antoniusz musiał zająć się wyprawą przeciwko Partom, którzy wtargnęli do Syrii, jednak brakowało mu wojska, dlatego porozumiał się z Oktawianem w 37 roku p.n.e. i w zamian za klika legionów pozostawił do dyspozycji Oktawiana flotę do walki z Pompejuszem. Wyprawa Antoniusza przeciwko Partom zorganizowana w 36 roku p.n.e. zakończyła się całkowitą porażką. Tymczasem Oktawian pokonał Pompejusza, który uciekł do Azji Mniejszej, gdzie został zamordowany i opanował Sycylię. Jednocześnie nadał Lepidusowi tytuł pontifex maximus i tak pozbył się go z rozgrywki politycznej a przejął pod swą kontrolę Afrykę, dzięki której mógł zapewnić Rzymowi dostawy zboża i zyskać sobie tym samym poparcie rzymskiego plebsu. Oktawian umacniał swa pozycję kontrolując już zachodnią cześć imperium i Afrykę. Oktawian niezwykle przebiegle przeprowadził rozgrywkę z Antoniuszem. Zmobilizował społeczeństwo rzymskie nie w imię walki z Antoniuszem a z Kleopatrą, której to w testamencie Antoniusz miał jakoby zapisać wschodnie prowincje rzymskie. Ludność rzymska wybrała Oktawiana jako wodza wyprawy przeciwko Kleopatrze. Ubiegł on Antoniusza w ataku na Italię i pokonał w bitwie morskiej pod Akcjum w 31 roku p.n.e. Nie powiódł się fortel Antoniusza i Kleopatry mający wyprowadzić ich flotę na pełne morze a na skutek fałszywych wieści samobójstwo najpierw popełnił Antoniusz a później Kleopatra. Oktawian zawładnął Egiptem przekształcając go w 30 roku p.n.e. w prowincję rzymską.

Po pokonaniu Antoniusza Oktawian nie zamierzał oddawać posiadanej władzy. W 28 roku p.n.e. przyjęła tytuł pierwszego obywatela princeps civium. Szykował się jednak do ostatecznego pokonania senatu. W tym celu rozpisał szczegółowy scenariusz z podziałem na role. Najpierw w 27 roku p.n.e. zrzekając się wszystkich piastowanych funkcji przywrócił formalnie istnienie republiki, by następnie przyjąć od senatu tytuł prokonsula, przedłużany następnie kilka razy. W ten sposób zyskał władzę nad wojskiem w nowych prowincjach - Galii, Hiszpanii, Syrii. Formalnie był to początek współrządów princepsa i senatu tzw. dyarchii, faktycznie początek monarchii w Rzymie. Z czasem otrzymał tytuł Augusta i zaczął być otaczany nimbem boskości.

Oktawian zadbał o wyznaczenie swego następcy. Nie posiadając syna, następcę widział w mężach swej córki Julii, najpierw w Marcellusie, potem w Marku Agrypie. Obydwoje jedna zmarli, więc wskazał na synów Julii i Agrypy - Gajusza i Lucjusza. Także po ich śmierci wyznaczył swoich pasierbów z małżeństwa z Liwią Druzusa i Tyberiusza, po śmierci Druzusa adoptował Tyberiusza i to jemu przypadła scheda po Oktawianie. W okresie początkowym, czyli od 14 do 27 roku n.e. Tyberiusz dążył do współpracy z senatem, wybór urzędników przeniósł właśnie na senat ze zgromadzeń ludowych. Starał się też chronić prowincje przed nadmiernym wyzyskiem ze strony namiestników. Przełomem była śmierć wyznaczonego na następcę Tyberiusza Germanika w 19 roku n.e. Odtąd wpływ na władcę zyskał prefekt gwardii pretoriańskiej Lucjusz Eliasz Sejanus, który knuł intrygi mające na celu uczynienie go następcą Tyberiusza i posunął się nawet do otrucia jego syna Druzusa w 23 roku p.n.e. Od tego momentu Tyberiusz odsunął się od spraw państwowych i wyjechał do Kampanii, a potem na Capri. Przywrócił prawo o obrazie majestatu ludu rzymskiego, na mocy, którego stracił wielu senatorów wikłając się w ten sposób w konflikt z senatem. Zmarł w 37 roku p.n.e.

Władzę po Tyberiuszu przejął desygnowany przez niego i adoptowany syn Germanika Gajusz Cezar Germanik z przydomkiem Kaligula. Dążył do uczynienia z siebie monarchy na wzór hellenistyczny, otaczał zbytkiem, organizował igrzyska i fundował budowle. Nałożył wysokie podatki, nakazywał oddawanie sobie boskiego kultu. Został zgładzony w wyniku zawiązanego spisku w 41 roku n.e.

W sytuacji, gdy nie było wyznaczonego następcy senat miał nadzieję na odnowienie porządków republikańskich, jednak kręgi wojskowe wyznaczyły następca Kaliguli jego wuja Tyberiusza Klaudiusza Nerona. Klaudiusz był władcą niepopularnym, słabym i chwiejnym ulegającym swej żonie Messalinie a następnie Agrypinie. Za jego czasów ukształtowały się urzędy dworskie princepsa obsadzane głównie przez wyzwoleńców, co miało uniezależnić princepsa od arystokracji. Chętnie nadawał mieszkańcom prowincji obywatelstwo rzymskie i wprowadził nawet do senatu osoby nie pochodzące z Rzymu. W 54 roku p.n.e. Agrypina otruła Klaudiusza, by władzę objął jej syn adoptowany przez Klaudiusza i wyznaczony następcą - Klaudiusz Neron.

Neron w monecie obejmowania władzy miał siedemnaście lat, dlatego władze przekazał Burrusowi będącemu prefektem pretorianów oraz swemu nauczycielowi Senece. Szybko zaczął dążyć do objęcia władzy absolutnej. Skarb napełniał poprzez konfiskowanie majątków senatorom. Okrutny, ale i otaczający opieką sztukę popierany był przez lud rzymski. Pożar Rzymu w 64 roku p.n.e. zniszczył znaczną jego część, odpowiedzialnością obarczył chrześcijan. Opracował plan odbudowy miasta i budowy wspaniałego pałacu domus aurea, na który to cel bezwzględnie ścigała pieniądze z ludności. W wielu prowincjach zaczęły wybuchać przeciwko niemu powstania, w wyniku buntu pretorianów uciekł z Rzymu i dokonał samobójstwa w 68 roku p.n.e.

Po śmierci Nerona doszło do chaosu i kolejno w jednym roku obwołano czterech cesarzy. Najpierw pretorianie i senat na cesarza wybrali namiestnika Hiszpanii Serwiusza Sulpicjusza Galbę. Jego stronnik Otho rozczarowany, iż Galba nie wyznaczył go swym następcą zorganizował spisek wśród pretorianów, którzy zamordowali Galbę a cesarzem obwołali Otho. Przeciwko Otho wystąpiły legiony z prowincji i cesarzem obwołały Aulusa Witeliusza, który pokonał Otho w bitwie pod Bedriacum. W międzyczasie wojska rzymskie w Aleksandrii, które tłumiły bunt Żydów cesarzem uznały Flawiusza Wespazjana. Starcia pomiędzy zwolennikami obydwu kandydatów doprowadziły do zniszczenia Kapitolu w Rzymie. Ostatecznie miasto zdobył Wespazjan, a Witeliusz zginął w toku walk. Wespazjan został uznany cesarzem całego państwa. Ujawniła się rola armii jako decydującego czynnika przy wyborze cesarza i to nie tylko pretoria ale też sił prowincjonalnych. Ponadto Wespazjan był pierwszym cesarzem nie pochodzącym z arystokracji senatorskiej. Dążył Wespazjan do ujednolicenia wielkiego państwa rzymskiego, stąd wprowadził licznie od senatu przedstawiciel prowincji. Senat zaczął odzwierciedlać skład ludności imperium, ale przewagę zdobyli w nim reprezentanci prowincji zachodnich. Wespazjan zapewnił państwu rzymskiemu spokój, był oszczędny, utrzymał karność w wojsku. Po jego śmierci bez żadnych wstrząsów władzę w 79 roku objął jego syn Tytus. Znany jest zwłaszcza ze swej odwagi i poświęcenia w trakcie walk w Judei w 70 roku a w uznaniu jego zasług wzniesiony został łuk triumfalny zwany łukiem Tytusa. Panował Tylko Tytus dwa lata, ale to właśnie w tym okresie wybuch Wezuwiusza zniszczył słynne Pompeje i Herkulanum.

Po śmierci Tytusa władzę w 81 roku objął jego brat Domicjan. Otwarcie zerwał z senatem, który prześladował procesami o obrazę majestatu. Nakazał określać się panem i bogiem, co wyraźnie odzwierciedlało jego absolutystyczne zapędy. Opór wobec jego postępowaniu był tak wielki, że oburzeni senatorowie uknuli spisek, w wyniku, którego Domicjan został zamordowany w 96 roku, a jego pamięć potępiona przez senat. Zniszczono jego liczne posągi.

Uprzedzając akcję wojska senat ogłosił zaraz po zamordowaniu Domicjana cesarzem senatora Marka Kokcejusza Nerwę. Z powrotem przywrócił Nerwa współpracę senatu i princepsa. Rozsierdziło to pretorianów, którzy poczuli się odsunięci na dalszy tor i rozpoczęli bunt. By uspokoić nastroje Nerwa adoptował wodza Marka Ulpiusza Trajana i uczynił go swoim współrządcą. Stało się tą zwyczajem i w przyszłości każdy władca wybierał sobie wybitnego obywatela i zdolnego wodza, który obejmował następnie władzę. W ten sposób uniknięto dziedziczenia władzy w obrębie jednej dynastii. Nerwa starał się odwrócić akty Domicjana piętnujące stan senatorki, dlatego sprowadził do Rzymu wygnanych senatorów, zniósł procesy o obrazę majestatu. Nerwa rozpoczął w historii Rzymu okres Antoninów, zwany przez wielu historyków złotym okresem cesarstwa.

Trajan już pod dwóch latach w 98 roku objął władzę princepsa. Był pierwszym władcą reprezentującym arystokrację senatorską, która zaczęła odgrywać coraz ważniejszą rolę. Był władcą, który po długim bo sięgającym czasów Oktawiana Augusta okresie ofensywnej polityki podjął ekspansję poza granice imperium. Udało się Trajanowi w trakcie trwającej w latach 101-106 wojny pokonać Daków a Dację zamienił w prowincję. Kolejnym celem polityki Trajana stało się pokonanie państwa Partów dysponującego znaczącymi zasobami kruszców. Wyprawa rozpoczęta w 114 roku początkowo toczyła się bardzo pomyślnie, Trajan zajął Armenię, górną Mezopotamię oraz Babilonię nie zdołał jednak pokonać twierdzy Hatry, ponadto doszło do wybuchu ogromnego pod względem zasięgu powstania Żydów w Cyrenajce, Egipcie, Syrii i na Cyprze. Wyprawa przeciwko Partom zakończona w 117 roku nie przyniosła powodzenia a ogromnie obciążyła imperium finansowo. Trajan podtrzymywała współpracę z senatem i dalej zakazane były procesy o obrazę majestatu. Próbowano uzasadniać rządy monarchiczne, czynił to Chryzostomus Złotousty. Trajan starał się być tez dobrym władcą dla prowincji. Zmarł w trakcie wyprawy przeciwko Partom, a władzę objął wyznaczony przez niego Hadrian.

Hadrian, który rozpoczął rządy w 117 roku nie podtrzymywała ekspansjonistycznych planów swego poprzednika. Podboje w jego uznaniu nie przynosiły już Rzymowi korzyści. Utrzymała w granicach cesarstwa Dację, ale dbał przede wszystkim o zabezpieczenie granic państwa. Stąd rozpoczęto budowę fortyfikacji na granicach tzw. limes. Hadrian również utrzymywał poprawne stosunki z senatem ale utworzył złożoną z prawników radę cesarską. Ograniczył uprawnienia pretorów, a w 131 roku wydany został tzw. edykt wieczysty zawierający wybrane przez Sylwiusza Julianusa przepisy prawa, odtąd tylko cesarz mógł wprowadzać w życie nowe prawa. Starał się dalej Hadrian niwelować różnice między prowincjami i Italią, która podzielona została na cztery jednostki. Od czasów Hadriana następca zaczął nosić tytuł Cezara. Uzyskał go Antoninus Pius, który po śmierci Hadriana w 138 roku przejął władzę.

Za panowania Antoninusa Piusa imperium cieszyło się niezmąconym pokojem i dobrobytem. Co prawda wybuchały powstania w prowincjach, ale nie zagrażały one spójności cesarstwa. Kontynuował Pius rozbudowę limesów.

W 161 roku cesarzem został Marek Aureliusz, który swym współrządcą uczynił Lucjusza Werusa. W ten sposób w państwie był dwóch cesarzy, jednak dominującą rolę odgrywał Marek Aureliusz. Filozof na tronie, wyznawca zasad stoicyzmu, na względzie miał przede wszystkim dobro obywateli przez co senatorowie uznali go za wzór władcy. Kontynuował Marek Aureliusz ujednolicanie państwa rzymskiego. Ze względu na pojawiające się w miastach trudności finansowe powołał cesarz urzędników zwanych iuridicii, którzy zajmować się mieli sadownictwem, w rzeczywistości decydowali o całej polityce wewnętrznej, stąd miasta zaczęły tracić swój samorząd. Za czasów Marka Aureliusza państwo rzymskie nękane było ciągłymi atakami z zewnątrz. Partowie zajęli wschodnie prowincje, dzięki Owidiuszowi Kasjuszowi udało się ich stamtąd wyprzeć i zająć Mezopotamię, jednak na skutek zarazy i naporu na północne granice zawarto z Partami pokój. Plemiona germańskie wkroczyły w granicę cesarstwa i dotarły do Akwileji. W wyniku dowodzonych przez samego cesarza wojen udało się wyprzeć Germanów z państwa i zdobyć na nich dwie nowe prowincje Markomanię i Sarmację. Wyczerpanie państwa, zły stan finansowy spowodowała, że następca Marka Aureliusza, jego syn Kommodus zrezygnował zatrzymania nowych nabytków.

Kommodus nie był adoptowany i nie został Cezarem, po raz pierwszy od stu lat tron objął przedstawiciel tej samej dynastii. Za jego panowania Rzym cofnął się na pozycje głęboko defensywne, zawarto pokój z Germanami i Sarmatami. Podobnie jak Domicjan chciał Kommodus rządzić samodzielnie i w sposób absolutystyczny, dlatego zerwał współpracę z senatem. Wciąż knuto przeciwko niemu spiski, niezadowolone prowincje organizowały powstania a władca wykładała olbrzymie sumy na budownictwo i igrzyska. W końcu został zamordowany na drodze spisku w 192 roku. W ten sposób zakończyły się rządy Antoninów oraz okres wczesnego cesarstwa i pryncypatu. W wieku trzecim imperium musiało wciąż bronić się przed atakami z zewnątrz. Na północy był to napór ze strony plemion germańskich, na wschodzie nowo perskie państwo Sasanidów. Stała konieczność obrony państwa rzymskiego powodowała, że ogromne nakłady przeznaczane były na utrzymanie armii. Charakteryzowało się ono w wieku trzecim już jawnym ustrojem monarchicznym tzw. dominatem.

Znów doszło do walk i sporów przy wyborze cesarza. Publiusz Heweliusz Pertinaks prawie natychmiast został zgładzony przez pretorianów, którzy dokonali wyboru Marka Didiusza Juliana. Nie zyskał on sobie powszechnego uznania i wojska w Syrii wybrały cesarzem Gajusza Pescenniusza Nigra, w Brytanii Decimusa Klodiusza Albina a w Panonii Lucjusza Septimiusza Sewera. Ostatecznie przewagę zdobył Sewer, który pokonał najpierw Lidiusza, potem Nigra a na końcu sprzymierzonego z nim Albina. Sewer był pierwszym przedstawicielem monarchii wojskowej, czyli władców wybieranych z woli wojska. Sewer zmienił zasady rekrutacji pretorianów, odtąd nie byli to tylko gwardziści z terenu Italii, ale także z prowincji. Urzędnicy powołani przez Sewera pochodzili głównie z warstwy ekwitów, przyznał sobie prawo samodzielnego mianowania konsulów i pretorów. Mając na względzie znaczenie jakie prowincje miały przy wyborze cesarzy podzielił je na mniejsze jednostki, by ograniczyć ich siłę. Opieką została otoczona kultura, zwłaszcza przez żonę Sewera - Julię Domnę. Uprawomocnił Sewer małżeństwa żołnierskie oraz pozwolił żołnierzom mieszkać z rodzinami. Po śmierci Sewera w 211 roku władzę objął jego syn Septimiusz Basianus Karakalla.

Początkowo Karakalla współrządził z bratem Lucjuszem Spetimiusem Getą, ale w 212 roku nakazał go zamordować. Szukając pieniędzy na wojsko nałożył Karakalla na społeczeństwo nowy, dziesięcioprocentowy podatek od spadku. By zmaksimalizować jego zasięg nadał obywatelstwo całej wolnej ludności imperium. W okresie panowania Karakalli istniał napór plemion germańskich plemion na linii Dunaju. W trakcie wyprawy przeciwko Partom w 271 roku Karakalla został zamordowany na skutek spisku, którego autorem był Marek Opeliusz Makrinus. Przez cztery lata Makrinus rządził wraz z Elagabalą, po czym wojsko obrało cesarzem kuzyna Karakalli Marka Aureliusza Sewera Aleksandra.

W imieniu Aleksandra Sewera panującego w latach 222-235 władzę sprawowała faktycznie jego matka Julia Mamea oraz wybitni prawnicy. Cesarz zajmował się głównie obronnością kraju a w obliczu nieustannego zagrożenia ze strony Germanów wprowadził dziedziczną własność ziemi pośród żołnierzy. Za czasów Aleksandra Sewera państwo Partów zostało pokonane przez Sasanidów odtąd ciągle nękających państwo rzymskie. Podobnie jak poprzednik Aleksander Sewer został zamordowany w 235 roku, a armia obwołała cesarzem Masyminusa. Rozpoczął on panowanie cesarzy wojskowych wynoszonych do władzy przez wojsko a nie zyskujących legitymizacji ze strony senatu, co dawało asumpt do ciągłych buntów, spisków i powstań. Następcą Masyminusa był Gordian III walczący z Partami, Filip Arab, Walerian rządzący wraz z synem Galienusem. W tym okresie cesarstwo musiało prowadzić działania obronne i na Wschodzie i na Północy. Król Persji Szapur zajął Syrię, wkroczył do Azji Mniejszej, uzależnił od Persji Armenię. Jednocześnie Goci wkroczyli do Dacji oraz na Bałkany. Inne plemiona germańskie przerwały linię Renu i zapuściły się nawet do Hiszpanii i Galii. Walerian w walce z Persami dostał się do niewoli, Galien próbował przeciwstawić się Germanom, którzy wkroczyli do północnej Italii. W 268 roku pod Naissus pokonał Gotów i Herulów, którzy wcześniej zajęli i złupili Ateny i Grecję. Po tradycyjnym zakończeniu sprawowania władzy Galiena czyli jego zamordowaniu cesarzem w 268 roku został Klaudiusz II Gocki. Zapoczątkował on rządy cesarzy pochodzenia iliryjskiego, którzy zdołali opanować kryzysową sytuację imperium rzymskiego. Zmarł Klaudiusz na dżumę w dwa lata później, a na tronie zastąpił go Lucjusz Domicjusz Aurelian. Musiał on wyruszyć na Wschód, gdzie wdowa po wielkorządcy Wschodu Zenobia zamierzała stworzyć państwo obejmujące swym zasięgiem Syrię, Egipt ze stolicą w Antiochii. Aurelian pokonał Zenobię i zniszczył dotychczasową stolice Palmyrę. Po odparciu Germanów z Italii, Aurelian wyprawił się na Galię i zlikwidował powstałe tam państwo galickie. W poczynaniach Aureliana zaznaczyły się zdecydowanie tendencje absolutystyczne. Wprowadził wschodni kult boga słońca. Znaczenie senatu po odebraniu prawa do zatwierdzania wyboru cesarza właściwie spadło do roli rady miejskiej Rzymu. Tradycyjnie Aurelian został zamordowany, miało to miejsce w 275 roku.

W 284 roku cesarzem wybrano Gajusza Aureliusza Dioklesa późniejszego Dioklecjana. Podzielił się on władzą w imperium z Markiem Aureliuszem Masymianem, któremu nadał tytuł Cezara i oddał w zarząd Zachód państwa sobie pozostawiając Wschód i naczelną władzę w państwie. W 293 roku Dioklecjan próbował przeprowadzić eksperyment ustrojowy wprowadzając tetrarchię a więc współrządy dwóch Augustów i dwóch Cezarów. Dioklecjan zupełnie ujednolicił państwo znosząc zwolnienie ludności Italii od podatku gruntowego i zaprowadzając jednolitą administrację w całym państwie. Zniesiono też specjalny status Egiptu, który był do tej pory domeną cesarza. Oprócz naporu z zewnątrz musiał Dioklecjan radzić sobie z ruchami odśrodkowymi, zwłaszcza z powstaniami Bagaudów w Galii. W 305 roku Dioklecjan wraz z Maksymianem ustąpili ze stanowisk umożliwiając rządy nowej tetrarchii, jednak system szybko się załamał i w wyniku walk władzę objął Konstantyn, który zachował dla siebie Wschód a Zachód oddał swemu sojusznikowi Liciniuszowi. Rychło doszło do wojny między Augustami, tak, że w 324 roku Konstantyn objął władzę nad całym państwem rzymskim. Zaprowadził on równouprawnienie religii chrześcijańskiej oraz w 330 roku założył Konstantynopol, który zaczął przejmować kosztem Rzymu pozycję stolicy państwa. Konstantyn testamentem podzielił państwo pomiędzy swych trzech synów oraz kuzynów. Synowie Konstantyna zdołali jednak odsunąć kuzynów od władzy i podzielili państwo między siebie. Konstans wkrótce zagarnął dzielnicę Konstantyna tak, że rządził Zachodem oraz środkową częścią państwa, zaś Konstancjusz otrzymał Wschód. Gdy wódz germański zamordował Konstansa i zajął jego dzielnicę o jedność państwa wystąpił Konstancjusz, któremu udało się to po zwycięstwie pod Mursą w 352 roku. Zaabsorbowany walkami na Wschodzie zarząd nad zachodnią częścią państwa oddał Konstancjusz swym kuzynom. Po śmierci Konstancjusza cesarzem w całym państwie obwołano jego kuzyna Juliana, który z racji powrotu do kultów pogańskich zyskał przydomek Apostata. Zmarł w wyniku odniesionych ran w trakcie wyprawy przeciwko Persom. Władzę objął w 364 roku Walentynian współrządząc z Walerianem oraz synem Gracjanem. W tym okresie na skutek naporu Hunów doszło do tzw. wielkiej wędrówki ludów, w wyniku, której Walerian zezwolił Wizygotom na osiedlanie się na obszarze cesarstwa, szybko jednak na skutek nieodpowiedniego traktowania przez urzędników cesarskich Wizygoci zwrócili się przeciw cesarstwu. Pokonali jego siły w bitwie pod Adrainoplem w 378 roku, w której zginął cesarz Walens a Wizygoci rozpanoszyli się na całym Półwyspie Bałkańskim tak, ze nawet zagrozili Konstantynopolowi. W tej sytuacji Gracjan obwołał Augustem wodza Teodozjusza, który na mocy układu nadał Wizygotom ziemię w Tracji i Mezji, by zapewnić sobie z ich strony bezpieczeństwo. W 381 roku Teodozjusz I ogłosił chrześcijaństwo religią panującą. Teodozjusz zgniótł opór przeciwko nowemu zarządzeniu, a państwo po jego śmierci w 395 roku zostało podzielone faktycznie między jego dwóch synów - Arkadiusza panującego nad Wschodem oraz Honoriusza zarządzającego Zachodem. Datę tą uważa się za koniec jedności cesarstwa rzymskiego. Cesarstwo zachodniorzymskie przetrwało ledwie do 476 roku, natomiast wschodniorzymskie do 1453 roku.

Polityka względem prowincji:

Prowincje tworzono na obszarach zdobytych poza Italią jak Kartagina, Sycylia, Korsyka, Sardynia, Hiszpania dalsza i bliższa, Grecja, Macedonia z Epirem. Miały one przede wszystkim obowiązek płacenia podatków bądź w pieniądzu bądź w zbożu. Oprócz tego istniały protektoraty, w sytuacji, gdy były do Rzymu nastawione przyjaźnie ludność ich nazywano przyjaciółmi ludu rzymskiego, przykładem był Pergamon. Prowincjami zarządzali pretorzy, sprawujący swoje funkcje zwykle dwa lata. Taki zarząd nad prowincjami stwarzał sposobność do licznych nadużyć, ponieważ Rzym nie powołał swoich urzędników do zbierania podatków, a wynajmował do tego osoby prywatne lub spółki. Prowincje były nieludzko eksploatowane przez namiestników i poborców podatkowych. Ludność była jedynie częściowo wolna i nazywana peregrini, byli to zwykle mieszkańcy miast greckich. Istnieli też tzw. dediticii zdani już zupełnie na łaskę Rzymu. Dopiero za czasów Augusta powołano urząd prokuratorów, którzy pobierali podatki w prowincjach. Ludność prowincji mogła zwracać się w przypadku nadużyć podatkowych do trybunałów prowincjonalnych. Również za czasów Augusta wprowadzono podział na prowincje senatorskie oraz cesarskie. Prowincjami senatorskimi zarządzali prokonsulowie, zaś cesarskimi - legaci jako zastępcy cesarza. Osobistą domeną cesarza był Egipt. Oprócz prowincji istniały jeszcze państewka lenne jak Mauretania i Tracja, które w większości uległy przekształceniu w prowincje w I w n.e. W prowincjach zaczął powstawać rodzaj samorządu w postaci rady - cocilia, na czele z kapłanem sacerdosem. Rada ta czuwała przede wszystkim nad kultem cesarza.

Z czasem to prowincje zyskały silniejszą pozycję gospodarczą. Italia wyczerpywała swe rezerwy surowcowe, kryzys przezywało tamtejsze rolnictwo. Tymczasem w prowincjach uprawiano oliwki i winną latorośl o cenach zdecydowanie bardziej konkurencyjnych niż te z Italii. Z tego powodu Rzymianie chętniej inwestowali i lokowali swe oszczędności w uprawy na prowincjach. Największy rozwój gospodarczy przeżywały prowincje w I i II wieku n.e. Cesarstwo faworyzowało prowincje zachodnie, zwłaszcza rozwinięte były Afryka i Galia.

W III i IV wieku n.e. zreorganizowano Cesarstwo, które odtąd składało się ze 120 prowincji, które po kilka lub kilkanaście były skupiane w diecezjach.

Polityka zagraniczna:

U podstaw polityki podbojów prowadzonej przez Rzym leżała głównie potrzeba ziemi nadającej się pod uprawę i hodowlę. W ten sposób znajdowano miejsce do gospodarowania dla chłopów, dla których brakowało miejsca na wsiach rzymskich. Ten motyw ekspansjonistycznej polityki Rzymu dominował głównie w odniesieniu do podboju Italii. Ponadto zdobycie nowych terytoriów łączyło się z możliwością zagarnięcia pieniędzy, bydła, kosztowności, a także było okazją do zdobycia niewolników. Prowincje musiały także płacić wysokie podatki, które przysparzały dochodu Rzymowi, stąd nieraz wszczynano wojny właśnie w tym celu. Dużą rolę grały także ambicje wodzów, którzy łaknęli zwycięstwa, sławy i prawa do tryumfu. Ponadto jedna wojna rodziła następną, ponieważ Rzym wikłał się w lokalne konflikty wymagające akcji zbrojnych.

Polityka zagraniczna Rzymu nie była nastawiona na konkretny cel i kierunek. Chodziło o powiększanie potęgi i siły Rzymu. Na Wschodzie dążono do likwidacji tamtejszych państw orientalnych jak Pont czy Armenia, które ustawicznie opierały się naporowi rzymskiemu. Dopiero August w swym testamencie ujął cel polityki zagranicznej cesarstwa jako zamknięcie państwa rzymskiego w obrębie granic naturalnych. Sam doprowadził do usadowienia Rzymu pomiędzy Renem, Dunajem, Eufratem a pustyniami Afryki. Do swego upadku cesarstwo właściwie już niewiele zmieniło swoje granice. Ugodowo nastawiony August preferował defensywę, mino tego za jego czasów doprowadzano do zakończenia podboju Hiszpanii, utrzymano też pokojowe stosunki z państwem Partów. Zdecydowanie działano na północy, gdzie podbito ustawicznie napadające na Rzym plemiona zamieszkujące Alpy. Pokonać udało się także plemiona celtyckie, a z podbitych terenów utworzono dwie nowe prowincje - Recję i Noricum. W prowincję Rzymu udało się także przekształcić Macedonię jako Mezję oraz Dalmację i Panonię. W ten sposób August oparł cesarstwo o Ren i Dunaj. Jego plany obejmowały także ujarzmienie plemion germańskich, jednak ostatecznie zrezygnował z tego przedsięwzięcia. Okazało się, że miało to niezwykle istotne znaczenie dla przyszłości Rzymu, który stał się obiektem późniejszego ataku zjednoczonych i okrzepłych plemion germańskich. Za następców Augusta starano się podtrzymywać stan posiadania i nie prowadzono działań ofensywnych. Udało się podbić Brytanię, a także tzw. agri decumates położone między Dunajem a Renem, a istotne o tyle, że umożliwiały ochronę przed napadami Germanów. Ponadto zlikwidowano liczne niezależne dotąd małe państewka, położone zwłaszcza na wschodzie. Decydującym dla istnienia cesarstwa miało okazać się pojawienie Hunów nad Morzem Czarnym w IV wieku n.e. Ich ekspansja doprowadziła, bowiem do wędrówki ludów i naporu plemion germańskich na granice cesarstwa rzymskiego w V wieku n.e.

Ustrój:

Rzym w swej historii przeszedł od ustroju monarchicznego przez republikę do cesarstwa. Po obaleniu pierwotnej władzy królewskiej wprowadzono urząd interrexa mającego pełnić swe funkcje pomiędzy zakończeniem władzy jednego a przejęciem jej przed następnego króla. Istniał też urząd rex sacrorum, który sprawował pieczę nad sferą religijną, Najpierw władzę sprawował wybierany na rok spośród patrycjuszy pretor. Potem przeszła ona w ręce dwóch konsulów, którzy swą funkcję pełnili też rok. W wyjątkowych sytuacjach konsul mianował dyktatora, który pełnił nieograniczoną władzę przez rok. W okresie wczesnej republiki zgromadzenie kurialne zostało zastąpione przez zgromadzenie centurialne, istniał senat złożony z trzystu członków oraz najwyżsi urzędnicy tworzący magistrat. Urzędy piastowali oczywiście głównie patrycjusze. W 447 roku p.n.e. wprowadzono urzędy kwestorów czuwających nad skarbem państwowym, w 443 roku p.n.e. cenzorów mających dokonywać spisu obywateli rzymskich, a w 445 roku p.n.e. trybunów wojskowych w miejsce konsulów. Pod naciskiem plebejuszy w sześćdziesiątych latach czwartego wieku p.n.e. zniesiono urząd trybunów wojskowych i przywrócono konsulat. Z czasem w Rzymie funkcjonowały trzy zgromadzenia - zgromadzenie plebejskie, zgromadzenie tribusowe zajmujące się wyborem niższych urzędników, polityką wewnętrzną, zgromadzenie centurialne odpowiedzialne było za wybór wyższych urzędników oraz politykę zagraniczną.

W okresie dojrzałej republiki, a więc w czasie rządów równych najważniejsze decyzje podejmowało zgromadzenie wszystkich obywateli. W ten sposób decydowano o wypowiedzeniu wojny lub zawarciu pokoju, o wyborze urzędników i stanowieniu prawa. Stawiennictwo na zgromadzeniu musiało być osobiste, nie dopuszczano zastępców czy reprezentantów. Problematyczna stała się ta zasada, gdy po okresie podbojów wszyscy mieszkańcy Italii uzyskali obywatelstwo rzymskie. Zgromadzenie podejmowało jedynie ostateczne decyzje, nie przysługiwała mu inicjatywa ustawodawcza ani prawo wnoszenia wniosków. Władza wykonawcza należała do urzędników, których kadencja trwała rok i za pełnione funkcje nie otrzymywali wynagrodzenia, a wręcz z własnej kieszeni musieli pokrywać wydatki, stąd musieli to być ludzie zamożni. Za swoje działania nie ponosili odpowiedzialności, posiadali prawo wnoszenia projektów ustaw. Władza naczelna należała do dwóch konsulów, którzy w razie wojny obejmowali dowództwo nad armią, a także urząd namiestnika w ważniejszych prowincjach. Sądownictwo było domeną pretorów. W sumie urzędników było wtedy w Rzymie około 47, pomagali im sekretarze będący najczęściej niewolnikami lub wyzwoleńcami. Kariera urzędnika była zhierarchizowana i nie wskazane było przeskakiwanie jej szczebli. Arystokracja uważała pełnienie funkcji urzędniczych za jedyne godne jej zajęcie. Senat składający się ze starszych urzędników, zasiadających w nim dożywotnio był właściwie organem doradczym, ale cieszył się tak wielkim autorytetem, że rzadko kiedy nie stosowano się do jego zaleceń. Dziedziną zastrzeżoną dla senatu była polityka zagraniczna, senat mógł tez wprowadzać stan wyjątkowy. Senatorów na początku mianował konsul, potem cenzorzy. Senat był urzędem, który przedstawiał w rzymskiej republice ciągłość i doświadczenie.

Istniejący w Rzymie porządek ustrojowy zaczął przeżywać swój kryzys w związku z podbojami i powstaniem ogromnego państwa rzymskiego w trzecim i drugim wieku p.n.e. Pośród rzymskich urzędów zdecydowaną przewagę zdobył sobie senat, który forsował politykę ciągłej ekspansji. Ze względu na zyski jakie czerpała z podbojów arystokracja i ona popierała politykę senatu. Przeciwne było ej chłopstwo, które nie odnosiło z podbojów żadnych korzyści. Nie chciało już służyć w wojsku, w którym zdecydowanie osłabła dyscyplina. W 180 roku p.n.e. ustalono kolejność w jakiej można było obejmować poszczególne urzędy oraz przerwy pomiędzy piastowaniem kolejnych funkcji. Wraz ze wzrostem znaczenia senatu ustawicznie spadała rola zgromadzeń tzw. komicjów. Ze względu na napływ biednych chłopów ze wsi do Rzymu, zasilali oni swymi głosami zgromadzenie. Ich sytuacja materialna powodowała, że sprzedawali swe głosy stając się narzędziem walki politycznej.

Likwidacji republiki dokonał ostatecznie Oktawian August, który przyjął przydomek Ceasar. Usunął on republikańskie zgromadzenie, zachował natomiast senat, którego znaczenie zostało jednak zdecydowanie ograniczone. Faktycznie decydował i rządził władca-cesarz. Najpierw został konsulem, a następnie prokonsulem, co dało mu zwierzchnictwo nad armią. Potem rozszerzono jego władzę o imperium maius, przekazano mu władzę trybuńską, co oznaczało oddanie w jego ręce polityki wewnętrznej państwa. Obwołanie najwyższym kapłanem dało mu pieczę nad życiem religijnym swych poddanych. W ten sposób Oktawian August skumulował w swych rękach całość władzy w państwie. Sprawował ją poprzez prefektów i powolny mu aparat urzędniczy. Najważniejszym oparciem dla władzy Augusta była jednak armia. Tylko jemu odtąd przysługiwało prawo do triumfu, a także tytuł imperatora nadawany przez zwycięskie wojska swemu wodzowi. Tak rozległa władza nie była jednak dziedziczna i nie przechodziła z ojca na syna. To za czasów Oktawiana narodził się także kult władcy-boskiego Augusta. Nigdy nie był on obowiązkowy, a mimo to ludność uprawiała go powszechnie. Nową formę władzy zaakceptowało społeczeństwo umęczone ciągłymi, wojnami, wstrząsami i konfiskatami. Cesarstwo zdołało zapewnić mu długotrwały, bo trwający dwa wieki pokój tzw. pax Romana.

Społeczeństwo rzymskie:

Początkowo społeczeństwo rzymskie składało się z warstwy patrycjuszy i plebejuszy. Patrycjusze byli pełnoprawnymi obywatelami rzymskimi i w stosunku do plebejuszy posiadali zarezerwowane tylko dla siebie przywileje w postaci biernego i czynnego prawa wyborczego, prawa zawierania małżeństw uznawanych przez państwo oraz posiadania i obrotu ziemią. Naczelne urzędy w państwie należały do patrycjuszów, którzy piastowali je bezpłatnie. Po trwającej dwa wieki walce, plebejusze wywalczyli sobie stopniowo równe z patrycjuszami prawa. W toku tej walki plebs podzielił się na dwie grupy. Pierwsza składała się z bogatszej warstwy i dążyła do zdobycia równych z patrycjuszami praw oraz dostępu do urzędów. Dla realizacji swych celów zbliżyła się nawet od patrycjuszy. Natomiast druga grupa uboższego plebsu dążyła przede wszystkim do poprawy swej sytuacji ekonomicznej. W trudnej sytuacji, gdy to Rzymowi wciąż zagrażali Etruskowie oraz Samnici patrycjusze zdecydowali się na ustępstwa. Pierwszym osiągnięciem było wywalczenie urzędu trybunów ludowych reprezentujących i broniących interesów plebsu. Początkowo było ich dwóch z czasem ich liczba wzrosła do dziesięciu. Zapewniono im nietykalność, wyposażono ich w prawo veta względem krzywdzących plebejuszy uchwał senatu, wniosków zgromadzenia czy decyzji urzędników. Swoje uprawnienia trybuni tracili w momencie prowadzenia wojny przez Rzym. Ogłoszone w 451 r. p.n.e. prawo XII tablic usuwało dowolność w stosowaniu i interpretacji prawa przez patrycjuszy. Spisane na dwunastu spiżowych tablicach prawo prywatne oraz karne i religijne wystawione zostało na forum do publicznej wiadomości. W piątym wieku p.n.e. sankcję prawną zyskały małżeństwa zawierane między plebejuszami a patrycjatem. Plebejusze uzyskali też dostęp do urzędu kwestora kontrolującego skarb oraz cenzora przeprowadzającego spis ludności a z czasem także do stanowiska konsula. W celu osłabienia znaczenia konsulatu, który dostępny był już też dla plebsu patrycjusze wprowadzili nowe urzędy jak edylat czuwający nad bezpieczeństwem oraz preturę stanowiącą władzę sądowniczą. Utworzenie nowych urzędów i ich dostępność dla plebejuszy doprowadziła do powstania nowej warstwy- nobilites, będącej arystokracją urzędniczą posiadającą wielkie majątki ziemskie i faktycznie sprawującą władzę w państwie. Z czasem plebejusze zyskali dostęp do wszystkich urzędów, a w trzecim wieku p.n.e. zdecydowano, że uchwały zgromadzeń plebejskich, a więc organów plebsu mają moc obowiązującą.

W okresie podboju Italii wzrosła liczba ludności rzymskiej do 900 tysięcy. Dominowali chłopi samodzielnie uprawiający ziemię. Pełnia praw politycznych przysługiwała obywatelom posiadającym ziemię, z czym łączył się też obowiązek służby wojskowej. W okresie podbojów rosła w Rzymie liczba niewolników. W tym czasie ukształtowała się też nowa warstwa społeczna tzw. ekwitów, jeźdźców, do których zadań należał nadzór nad zaopatrzeniem armii prowadzącej działania daleko poza granicami Rzymu, a także obowiązek ściągania powinności w postaci danin, kontrybucji, ceł na terenie licznych prowincji. Za czasów cesarstwa mieli oni przede wszystkim zarządzać prowincjami. Szybko zaczęli się ekwici bogacić i gromadzić wielkie majątki.

Ciężkie było położenie plebsu miejskiego tzw. proletarii , którzy nie mogąc znaleźć zajęcia i zarobku skazani byli na łaskę nobilitas, wykorzystującą ich głosy przy okazji wyborów na najwyższe stanowiska w państwie. Z czasem plebs zaczął korzystać z darmowo rozdawanego przez państwo zboża.

Z przywilejów obywatelstwa rzymskiego nie korzystali obok niewolników tzw. Italicy, sprzymierzeńcy, czyli ludność Italii zamieszkująca prowincje, które znalazły się w państwie rzymskim na skutek podbojów. Dopiero na początku pierwszego wieku p.n.e. cała wolna ludność Italii otrzymała obywatelstwo rzymskie.

Obok niewolników, istniała też ludność zależna tzw. peregrini mieszkający w prowincjach, których status prawny regulował układ z Rzymem. Byli to głównie mieszkańcy miast greckich.

Coraz większą grupę stanowili też wyzwoleńcy, którzy otrzymywali obywatelstwo rzymskie, ale z pełni praw korzystali w drugim lub trzecim pokoleniu od wyzwolenia. Kolejni cesarze oprócz Augusta chętnie nadawali obywatelstwo rzymskie, by znosić różnice pomiędzy prowincjami a Italią. Dawało ono m.in. możliwość odwoływania się od decyzji czy wyroku namiestnika do cesarza. W trzecim wieku n.e. całe imperium było już właściwie zamieszkane przez obywateli rzymskich. W tym okresie ludność cesarstwa podzieliła się na dwie zasadnicze grupy: honestiores, a więc ci bardziej liczący się, przede wszystkim tworzyli ją wysocy urzędnicy państwowi, wojskowi oraz humiliores , czyli pośledniejsi, do których zaliczała się cała reszta ludności wolnej. Podział ten w końcowym okresie istnienia cesarstwa pogłębiał się coraz bardziej.

Gospodarka:

Początkowo starożytni Rzymianie zajmowali się głównie rolnictwem. Tereny rolnicze poszerzano w trakcie podboju plemion italskich, których ziemię traktowano jako aeger publicus, formalnie była własnością państwa, ale użytkowali ją Rzymianie. Powstały ogromne latyfundia, w których pracowali niewolnicy. Gdy Rzym podbił Sycylię i Afrykę to te tereny dostarczały państwu zboże, na Półwyspie Apenińskim zaczęto natomiast na dużą skalę hodować bydło, winną latorośl i drzewa oliwne. Z Italii eksportowano przede wszystkim wytwarzaną tam ceramikę, wyroby metalowe, wino i marmur. Nad eksportem zdecydowanie dominował jednak import, często sprowadzano towary zupełnie zbędne bądź w za dużych ilościach.

Religia:

Religią panującą w Rzymie był politeizm. Bogowie rzymscy byli odpowiednikami bogów greckich, zmieniono im jedynie imiona. Naczelnym bogiem był Jowisz czyli grecki Zeus. Na teren Rzymu przeniknęły też i cieszyły się dużą popularnością kulty bogów Wschodu - Kybelli, Mitry, Izydy, Sarapisa. W pierwszym wieku n.e. w Rzymie pojawiło się i zaczęło umacniać chrześcijaństwo. Jego początki wiążą się z działalnością Jezusa Chrystusa na terenie Palestyny, będącej prowincją rzymską. Sam Jezus nie zostawił po sobie żadnych pism, uznając się za syna Boga głosił jedynie nauki. O jego życiu i działalności dowiadujemy się z powstałych znacznie później ewangelii. Zaniepokojone popularnością nauki Chrystusa władze Palestyny za zgodą namiestnika Piłata skazały go na męczeńską śmierć na krzyżu.

Chrześcijanie na terenie jednego miasta organizowani byli w gminę na czele z biskupem. Biskup sprawował opiekę nad wiernymi, udzielał im sakramentów a także nauczał. Bardziej rozbudowana hierarchia Kościoła chrześcijańskiego powstała w III i IV w n.e. Decyzje podejmowały sobory gromadzące biskupów reprezentujących cały Kościół, bądź synody skupiające biskupów mniejszego obszaru. Wypracowano jednolitą doktrynę, liturgię i organizację Kościoła. Coraz większa rola biskupów Rzymu doprowadziła do powstania urzędu papieża.

Cesarstwo rzymskie wrogo nastawione do nowej religii widziało w chrześcijaństwie początkowo czynnik rozbijający jedność państwową, stąd w trzecim wieku n.e. nasiliły się prześladowania chrześcijan, których poglądy stały w sprzeczności z postawami i tradycjami pogańskich Rzymian. Przykładem była odmowa udziału w kulcie osoby cesarza. Wszelkie niepowodzenia, epidemie, klęski wojenne odczytywano jako gniew bogów za poczynania chrześcijan. Początek fali prześladowań dał Neron oskarżając w 64 roku n.e. chrześcijan o podpalenie Rzymu. Z czasem przyjęły one formę zorganizowanych represji, chrześcijan skazywano na śmierć, ciężkie roboty czy konfiskatę majątku. Prześladowania chrześcijan odniosły skutek odwrotny do zamierzonego i jeszcze bardziej umacniały nową wiarę na gruncie rzymskim. Dopiero w 313 r. za panowania Konstantyna Wielkiego wydano edykt wprowadzający równouprawnienie chrześcijaństwa i innych religii. Cesarz Teodozjusz ogłosił natomiast chrześcijaństwo religią panującą. To Kościołowi zawdzięczamy przetrwanie łaciny, która była językiem liturgii, a także osiągnięć starożytnych Rzymian z zakresu matematyki, astronomii, architektury, malarstwa.

Literatura:

Pierwsi twórcy literatury nie byli czystymi Rzymianami, Liwiusz Andronikus, który przetłumaczył "Odyseję" pochodził z Tarentu. Generalnie najwcześniejsze dzieła literackie powstawały pod wpływami greckimi. Za pierwszego autora łacińskiej prozy uchodzi Katon, który napisał "O uprawie roli" oraz "Początki'. Natomiast rozkwit poezji rzymskiej przypada na czasy Augusta. To wtedy tworzył i opiewał w swych utworach panujący porządek Wergiliusz. W "Bukolikach" i "Georgikach" wychwalał uroki italskiej wsi, zaś w swym głównym dziele "Eneidzie" opowiadającym o mitycznym Eneaszu, bohaterze spod Troji, który był założycielem rodu Augusta dał wyraz swej aprobacie dla panującego. Dla Augusta tworzył też Horacy, znany przede wszystkim ze swych niezrównanych "Carmina" ("Pieśni"). Najwybitniejszym autorem utworów elegijnych był w owym czasie Owidiusz, który napisał m.in. "Sztukę kochania", a także "Przemiany", w których opisywał przemiany ludzi w zwierzęta, kamienie czy rośliny. Dzięki tym twórcom literatura starożytnego Rzymu zajęła poczesne miejsce w historii twórczości literackiej, ale także zyskała własną tożsamość i stała się doskonale rozpoznawalna na przestrzeni wieków.

Historiografia:

Pierwszymi godnymi odnotowania osiągnięciami historiografii starożytnego Rzymu

były Annales czyli Roczniki. Na skutek żywego rozwoju retoryki w I w p.n.e. wplatane były w nie długie i kwieciste opisy bitew. Mało dbano w Annales o fakty i prawdę historyczną. Liczyło się przede wszystkim uświetnienie dziejów państwa, stąd koloryzowanie i gloryfikacja zajmowały miejsce rzeczowego i solidnego przedstawiania i opisu historii.

Ważne miejsce pośród historiografów rzymskich zajął Cezar, którego "O wojnie galickiej" i "O wojnie domowej" zasługują na najwyższą ocenę. Celem jego dzieł było zdobycie zwolenników, jednak nigdzie nie jest to przesadnie uwypuklone czy przejaskrawione.

Wybitnym historiografem sławiącym dawny porządek i oddanym władzy cesarskiej był za czasów Augusta Tytus Liwiusz. W późniejszym okresie odnotować trzeba bezwzględnie nazwisko Tacyta, mistrza stylu, ostatniego obrońcę republiki i senatu. Swetoniusz będący autorem "Żywotów Cezarów" zapoczątkował w historiografii rzymskiej nurt biograficzny.

Prawo:

Wyrazem niezwykle praktycznego podejścia do życia Rzymian był stworzony przez nich system prawny. U jego podstaw leży prawo XII tablic z 441 roku p.n.e., zapisane i wystawione na forum dla publiczności. Niezależność od woli patrycjuszy zyskało prawo rzymskie w IV wieku p.n.e. po wydaniu formuł prawnych stosowanych w trakcie procesów. Najwyższą władzą w kwestiach prawa cywilnego był pretor miejski, który w momencie obejmowania urzędu ogłaszał zasady prawne obowiązujące w czasie jego urzędowania. Przeprowadzał on śledztwo, natomiast wyrok ferowali sędziowie przysięgli wybierani spośród obywateli. Stanowienie prawa odbywało się na drodze wniesienia wniosku przez pretora lub konsula pod obrady zgromadzenia ludowego, następnie projekt ustawy zatwierdzał senat. Szybko pojawili się w Rzymie znawcy prawa udzielający porad prawnych, obok nich działali specjaliści z zakresu postępowania sądowego. Procesy odbywały się zwykle na rynkach, a strona miała prawo działać za pośrednictwem swego zastępcy prawnego. Procesowi przyglądała się rodzina, znajomi i publiczność. Świadkami byli zarówno mężczyźni jak i kobiety. Przestępstwa cywilne zagrożone były jedynie karą pieniężną, w sprawach karnych wymierzano wyrok banicji, grzywny a nawet śmierć. Ze względu na to, że cudzoziemców nie dotyczyło rzymskie prawo cywilne, ponieważ nie posiadali obywatelstwa powołano dla ich sądzenia urząd drugiego pretora. Opracowania systemu cywilnego prawa rzymskiego dokonał ok. 100 roku p.n.e. Publiusz Scewola. Za czasów Augusta postępował rozwój prawa. Istniały szkoły kształcące prawników na potrzeby administracji państwowej, jak szkoła Marka Antistiusza Labeo czy Kapitona. Prawnicy tworzyli jednocześnie podstawy prawne absolutyzmu cesarskiego. Pod koniec istnienia cesarstwa, za panowania Teodozjusza doszło do kodyfikacji prawa rzymskiego, Fundamentalne znaczenie dla rozwoju prawa miało opracowanie tzw. Kodeksu Justyniana. Nastąpiło to już po upadku cesarstwa zachodniorzymskiego, w Bizancjum za panowania Justyniana, a dokonał kodyfikacji prawnik Trybonian.

Retoryka:

Retoryka zajmowała bardzo ważne miejsce w życiu publicznym Rzymian. Umiejętności wymowy uczono młodzież, by mogła ją później skutecznie wykorzystywać na forum publicznym, w senacie, w sądzie. Najwybitniejszym na polu retoryki okazał się być Marek Tuliusz Cyceron. Był adwokatem, publikował liczne traktaty filozoficzne, zasłynął mowami sądowymi i politycznymi, zwłaszcza Filipikami, w których występował przeciwko Markowi Antoniuszowi. Duże zasługi poniósł też dając podstawy teoretyczne sztuce wymowy, w m. in. "O mówcy". Wzniósł prozę łacińską na wyżyny, ponadto wpływał na nastroje społeczne broniąc ustawicznie republiki i instytucji senatu. Ponadto był Cyceron wybitnym przedstawicielem eklektyzmu łączącego różne nurty i kierunki filozofii.

W okresie cesarstwa retoryka straciła na znaczeniu ze względu na upadek instytucji republikańskich, gdzie miała zastosowanie. Stała się dyscypliną sztuczną, sztuką dla sztuki. Do najwybitniejszych retorów tego okresu należał Marek Fabiusz Kwintylian, autor podręcznika "Kształcenie mówcy" oraz Dion Chryzostomos Złotousty. Również filozofia nie cieszyła się w tym czasie powodzeniem, budząc nieufność władców. Wspomnieć należy tu jednak o Senece głoszącym równość wszystkich ludzi oraz o Marku Aureliuszu, który w "Rozmyślaniach" przedstawił powinności i obowiązki władcy wobec poddanych.

W okresie późnego cesarstwa dalej podupadała działalność filozoficzna, powstała w tym okresie szkoła neoplatońska, której twórcą był Plotyn. Była to kombinacja różnych nurtów filozoficznych, której cechą oryginalną była ekstaza, mająca prowadzić do Boga.

Nauka:

Nauka rozwijana była w Rzymie prawie wyłącznie w celach praktycznych. Matematykę wykorzystywano w miernictwie i architekturze, astronomia służyła dla ułożenia kalendarza a geografia ograniczała się jedynie do czystego opisu.

Szczególnie zajmowali się Rzymianie badaniami nad przeszłością. Zasłynął na tym polu Marek Terencjusz Warron, autor "Dziewięciu ksiąg nauk", w której zebrał wiadomości na temat matematyki, retoryki, muzyki, medycyny, astrologii, gramatyki. W innych dziełach opisał rozwój języka łacińskiego, a także przeobrażenia jakim uległo na przestrzeni czasu rolnictwo w Rzymie.

Budownictwo:

Pod koniec III wieku p.n.e. drewniane budynki zaczęto w Rzymie zastępować konstrukcjami kamiennymi. Początkowo były to jedynie domy prywatne, z czasem pojawiły się też wznoszone z kamienia budowle publiczne np. cyrk Flaminiusza czy wielkie hale przeznaczone na posiedzenia i zebrania. Centrum miast stanowiły rynki, wokół których budowano najważniejsze świątynie i budynki publiczne. W Rzymie rynkiem takim był Forum Romanum. Na dużą skalę budowano drogi, początkowo mające znaczenie militarne z czasem komunikacyjne i transportowe, wodę doprowadzano wodociągami i akweduktami mającymi postać łuków na szczycie, których znajdowała się rynna z wodą.

W okresie późnej republiki nastąpił na terenie Italii i prowincji zdecydowany rozwój budownictwa. W samym mieście powstała wspaniała świątynia Jowisza, a Pompejusz wzniósł pierwszy kamienny teatr. Budowano pełne przepychu wille, zakładano ogrody. Zaczęto stosować zapożyczone ze Wschodu cegłę i zaprawę murarską, a także techniki konstrukcyjne pozwalające na wznoszenie wielkich łuków i sklepień. Pod koniec I wieku p.n.e. zaczęto w budownictwie używać marmur wydobywany w Carrarze.

Swą świetność architektoniczną Rzym zawdzięczał w dużej mierze Augustowi, który ukończył rynek Cezara a wzniósł rynek Augusta a na Palatynie wspaniały pałac. To w tym okresie zaczęto budować w Rzymie łuki triumfalne, łaźnie publiczne tzw. termy, powstał amfiteatr do walk gladiatorów, ulepszono ulice. W dalszym ciągu rozbudowywano wodociągi, drogi, porty, kanały, mosty.

Kolejni cesarze uświetniali Rzym nowymi budowlami. Szczególnie okazałe to fora Wespazjana i Trajana, a także Domus Aurea, czyli pałac Nerona na Palatynie, Koloseum - teatr na pięćdziesiąt tysięcy widzów, termy Karakalli i Dioklecjana. Ich cechą charakterystyczną był monumentalizm, przykładem jest mauzoleum Hadriana. W dalszym ciągu budowano okazałe wille czy to cesarskie czy należące do arystokratów.

Rzeźba i malarstwo:

Początkowo Rzymianie posiłkowali się dekorując wnętrza domów i świątyń rzeźbami sprowadzanymi z Grecji, Sycylii, ze Wschodu. Z czasem rzeźby zaczęto wykonywać w Rzymie, ale ich autorami byli głównie Grecy. Rzeźba rzymska dorównała poziomem greckiej dopiero w okresie Augusta, a jej przykładem jest Ołtarz Pokoju czy posag Augusta.

Teatr:

Teatr rzymski nie był związany z kultem i obrzędami religijnymi. Początkowo pozostawał on pod wpływami Etrurii i Grecji. Za początek teatru w Rzymie według Liwiusza można uznać w IV wieku p.n.e. sprowadzenie z Etrurii tancerzy i aktorów, którzy swymi popisami mieli od Rzymu odwrócić nieszczęście zarazy.

Początkowo aktorzy, którzy wykonywali przede wszystkim akrobacje, tańczyli i śpiewali na prowizorycznej scenie w postaci platformy. Pierwszy teatr kamienny wzniesiono w Rzymie jak już wspomniano w I wieku p.n.e. Był to tzw. teatr Pompejusza, obok niego w Rzymie był jeszcze teatr Marcellusa i Balbusa. Zgodnie z tradycjami italskimi powstał Teatr Mały w Pompejach. Przy budowie teatrów zwracano baczną uwagę na ich dobrą akustykę, co zrozumiałe w czasach, gdy nie było jeszcze sprzętu nagłaśniającego. Teatry wznoszono głównie na terenach płaskich, kryto je dachami w odróżnieniu od greckich. Nowością była kurtyna, która zsuwała się z góry na dół do otworu w ziemi a także specjalna loża cesarska.

Zawód aktora był w Rzymie płatny, stąd oznaczał poniżenie. Ale już wynajęcie niewolników jako aktorów i zysk z tego tytułu poniżającym nie był. Obywatel, który wystąpiłby na scenie teatralnej tracił obywatelstwo rzymskie. Z czasem aktorzy zyskiwali wolność, nagradzani byli wysokimi honorariami. Zorganizowani byli w trupy teatralne kierowane przez dyrektorów i kierowników. Ponieważ nie było szkół teatralnych, sztuki wymowy oraz mimiki uczono się u retorów, a rzemiosła aktorskiego u znanych aktorów. Musieli oni dysponować silnym głosem, stosować odpowiednią dietę, masaże. Ważna była także charakteryzacja, maski wprowadzono w I wieku p.n.e. Istniały też opłacane przez kierowników trup aktorskich grupy klakierów, nagradzające oklaskami i aplauzem wybranych aktorów. Gdy za czasów Tyberiusza w trakcie awantury między konkurencyjnymi grupami klakierów doszło do zabójstwa, aktorzy zostali wygnani z Rzymu.

Do teatru wstęp mieli wszyscy, także kobiety i niewolnicy. W sztukach często przemycano aluzje polityczne, stąd teatr był środkiem oddziaływania politycznego.

W teatrach miały miejsce walki gladiatorów. Prawdopodobnie wywodziły się one z tradycji odbywania ich przy grobie zmarłego w trakcie uroczystości pogrzebowych. W Rzymie walki gladiatorów cieszyły się olbrzymią popularnością. Ludność wykorzystywała jako pretekst do zorganizowania igrzysk pogrzeby nawet mało znanych osób. Testamenty często nakazywały organizację igrzysk nie tylko przy okazji pogrzebu, ale powtarzanie ich w późniejszym czasie dla uczczenia pamięci zmarłego. Często osoba kandydująca na urząd państwowy, by pozyskać sobie zwolenników urządzała igrzyska gladiatorskie. Duża popularność walk gladiatorskich spowodowała utworzenie prywatnych jak i publicznych szkół dla gladiatorów. Wywodzili się oni spośród niewolników, jeńców wojennych, przestępców a także ubogich ludzi wolnych. Wyposażani byli w tarcze, miecze, trójzęby, sieci, walczyli także z dzikimi zwierzętami. O darowaniu życia pokonanemu lub zranionemu gladiatorowi decydowała publiczność, wznosząc do góry kciuk.

Organizacja igrzysk gladiatorskich była bardzo kosztowna, trzeba było wynająć i opłacić gladiatorów, zakupić dzikie zwierzęta. Początkowo walki odbywały się na forach, z czasem w ogromnych amfiteatrach, w Rzymie w słynnym Koloseum, które mogło pomieścić 45 tysięcy widzów.

Widzom oferowano także rozrywkę w postaci sztucznej bitwy morskiej, która odbywała się albo w zalanych wodą amfiteatrach albo w specjalnie budowanych basenach. W cyrkach rzymskich organizowano wyścigi rydwanów, którymi kierowali specjalnie wyszkoleni niewolnicy. W Rzymie były cztery stajnie: Zieloni, Czerwoni, Biali i Niebiescy. Przy okazji wyścigów obstawiano zakłady, które wielu doprowadziły do ruiny.

Niewolnictwo:

Niewolnicy pojawili się w Rzymie prawdopodobnie w piątym wieku p.n.e. Ich liczba znacznie wzrosła w okresie podboju Italii i przypadającego również na ten okres rozwoju gospodarczego. Duże majątki nastawione na uprawę winnej latorośli i oliwek wymagały wielu rąk do pracy, które najłatwiej było zapewnić wykorzystując pracę niewolników. Początkowo niewolników pozyskiwano w wyniku wojen, od trzeciego wieku p.n.e. stali się oni towarem, który można było kupić lub sprzedać. Z czasem wykształcił się nawet zawód łowcy niewolników, byli nimi głównie korsarze urządzający wyprawy z Krety, z wybrzeży Azji Mniejszej czy z wysp Morza Egejskiego. Oprócz powstawania wielkich majątków ziemskich przyczyną wzrostu liczby niewolników było oderwanie chłopa od ziemi, musiał on bowiem brać udział w częstych wyprawach wojennych.

Różniło się położenie niewolnika w Rzymie i w Atenach. Niewolnik ateński mógł prowadzić warsztat rzemieślniczy i mieć dość duży zakres wolności, gdyż oddawał część zysków swemu właścicielowi. W Rzymie względnie w dobrej sytuacji znajdowali się niewolnicy trzymani w domach jako kucharze czy nauczyciele. W najgorszym położeniu byli niewolnicy pracujący w gospodarstwach rolnych, zwłaszcza przy hodowli bydła. Nie dostawali oni od właścicieli żywności ani odzieży, zapewniali je sobie zabijając zwierzęta ze stada, dopuszczali się też napadów na okoliczną ludność. Te ciężkie warunki doprowadziły do powstań niewolniczych, które najpierw wybuchały na Sycylii. Powstanie zapoczątkowane tam w 136 roku p.n.e. przez Greka Eunusa i Kleona doprowadziło do ogłoszenia królestwa, na czele z Eunusem. Pod wrażeniem wydarzeń na Sycylii zaczęto przygotowywać powstania w różnych punktach Italii. Z powstaniem na Sycylii nie mogły poradzić sobie wysyłane tam oddziały rzymskie, co powodowało dalsze rozszerzanie się powstania. Sytuacja była o tyle trudna, że do walk doszło w Attyce w kopalniach srebra, a także w Azji Mniejszej, gdzie ludność Pergamonu wyrażała w ten sposób protest przeciwko przekazaniu państwa wolą ostatniego władcy w ręce Rzymu. Gdy w Pergamonie do walk przyłączyli się niewolnicy przekształciły się one w ogólne powstanie. Pergamon dał z kolei przykład dla wyspy Delos, gdzie również doszło do wybuchu powstania. Dopiero po czterech latach zduszono powstanie na Sycylii, a powstańców ukarano śmiercią na krzyżu. Dużo czasu zajęło także Rzymianom uporanie się z powstaniem w Azji, w końcu Pergamon został przekształcony w prowincję rzymską-Azję. W latach 104-101 p.n.e. miało miejsce kolejne powstanie niewolników na Sycylii. Utworzyli oni ponownie państwo na czele z Syryjczykiem Sylwiuszem, który przyjęła imię króla Tryfona. Powstanie nie objęło co prawda swym zasięgiem całej Sycylii, ale powstańcy trwali w oporze a nawet zdobyli kilka miast. Ostatecznie Rzymianie pokonali powstańców i przywrócili porządek na Sycylii. Największe jednak powstanie niewolników wybuchło w 73 roku p.n.e. w szkole gladiatorów w Kapui. Na jego czele stanął Spartakus, stąd nazwa - powstanie Spartakusa. Powstańcy najpierw uciekli ze szkoły i ukryli się na zboczach Wezuwiusza, skąd urządzali wypady na sąsiednie okolice. Fakt, iż dobrze radzili sobie z oddziałami rzymskimi spowodował rozszerzenie powstania na Lukanię i Kampanię. W sumie powstanie liczyło około 60 tysięcy uczestników, a obok niewolników licznie brała w nim udział biedota. Wkrótce jedność powstania została rozbita i grupa złożona z powstańców pochodzenia celtycko-germańskiego, która odrzuciła dowództwo Spartakusa została rozbita w Apulii. Większe sukcesy odnosił Spartakus, który dysponował znacznym doświadczeniem w dowodzeniu i prowadzeniu działań ze względu na to, że miał za sobą służbę w armii rzymskiej. Udało mu się nawet przedrzeć do Galii Nadpadańskiej, później przeszedł całą Italię i dotarł na południe kraju. Planowano przedostanie się na Sycylie i połączenie z tamtejszymi powstańcami, jednak korsarze nie dostarczyli obiecanych okrętów. Wojska rzymskie pod dowództwem Krassusa zamknęły powstańców na południu Italii. Mimo, że Spartakusowi udało się uciec z pułapki zginął w starciach z wojskami rzymskimi w Apulii w 71 roku p.n.e., a powstanie zostało stłumione. Sześć tysięcy jeńców nakazał Krassus dla przykładu ukrzyżować wzdłuż via Appia. Uważa się, że od powstania Spartakusa zaczął się kryzys niewolnictwa w Rzymie. Coraz liczniej zaczęli występować tzw. vernae, czyli niewolnicy wychowywani w domu, co wpłynęło na poprawę ich warunków życia.

Zdarzały się też wyzwolenia niewolników. Właściciel uczył niewolnika rzemiosła lub dawał mu w użytkowanie kawałek ziemi, gdzie pracował on wydajniej, bo na własny rachunek a za oszczędności mógł się wyzwolić. Wyzwoleniec dysponował niepełnym obywatelstwem, na które składało się czynne prawo wyborcze oraz swoboda w dziedzinie finansowej. Wyzwoleńcy, zwłaszcza pochodzący z Grecji i ze Wschodu szybko znaleźli sobie zajęcie trudniąc się zwłaszcza rzemiosłem i handlem. Inni mogli poświęcić się karierze urzędniczej w magistraturze cesarskiej.

Pieniądz :

Początkowo Rzymianie wymieniali się towarami, później za środek płatniczy służyło bydło, stąd nazwa pieniądza pecunia od pecus czyli bydło. Potem płacono cegiełkami miedzi aż w V wieku p.n.e. pojawiła się moneta - miedziany as. Na skutek napływu do Rzymu szlachetnych kruszców w wyniku prowadzonych podbojów w IV wieku p.n.e. wprowadzono monetę srebrną tzw. dydrachmę, w III wieku p.n.e. zaczęto bić denary i sesterce. Już w czasie drugiej wojny punickiej ukazała się moneta złota, a złoty aureus upowszechnił się za czasów Augusta. Od czasów Nerona do monet zaczęto dodawać domieszki mniej wartościowych kruszców. Doprowadziło to do chaosu monetarnego, który opanował dopiero Konstantyn Wielki wprowadzając do obiegu czystą monetę złotą - solidus i czystą monetę srebrną - siliqua.

Monety bito w Rzymie, w Benewentum, w Tarencie i w czwartej mennicy gdzieś w południowej Italii. Nazwa moneta pochodzi od przydomku Junony Napominającej, obok jej świątyni w Rzymie mieściła się wyżej wspomniana mennica.

Ze względu na to, że w okresie cesarstwa istniały dwa skarbce cesarski i senacki bito monety cesarskie i senackie. Na cesarskich wybity był skrótowo tytuł władcy, a na senackich napis S.C. od Senatu Consultum ( uchwała senatu).

W czasie republiki na monetach bito głowy bogów i wilczycę, a na awersie często statek albo dzioby okrętów. Od Cezara, który jako pierwszy na monecie wprowadził swój wizerunek, często wybijano monety z portretami. W czasach cesarstwa na monetach umieszczano też sceny z życia Rzymu i jego władców.

Pieniądz także i w starożytnym Rzymie był fałszowany. Sami władcy psuli monetę, by podreperować skarb. Zarządzający mennicami wprowadzali zamiast wymaganej ilości złota czy srebra inny kruszec np. miedź, a zysk zatrzymywali dla siebie. W III wieku n.e. gang fałszerzy działał w Panonii. By ostatecznie położyć kres fałszerstwom władze posunęły się do skazywania na śmierć przez ścięcie.

Prowincje w postaci niektórych miast greckich miały pozwolenie na bicie własnych monet. Był to przywilej potwierdzający znaczenie miasta, a także rozszerzający jego samodzielność.

Wojsko:

Rzym okresu republiki nie posiadał stałej armii zawodowej. Konsulowie rok rocznie powoływali pod broń potrzebną liczbę rekrutów. Warunkiem odbycia służby woskowej było posiadanie ziemi. Powołani stawiali się w określonym czasie i miejscu z własnym ekwipunkiem. Podstawą armii byli chłopi, chociaż oddziały dostarczali też sprzymierzeńcy, dowodzili nimi jednak Rzymianie. Potencjał armii rzymskiej był ogromny, pod broń można było powołać około 650 tysięcy ludzi. Najczęściej powoływano jednak dwie armie konsularne liczące 40 tysięcy żołnierzy. W III wieku p.n.e. porzucono taktykę walki wykorzystującą falangę. Armia podzielona była na 4,5 tysięczne legiony, składające się z ciężkozbrojnej piechoty w liczbie 3,5 tysiąca oraz 1200 lekkozbrojnych i 300 jeźdźców. Legionista uzbrojony był w tarczę, miecz i oszczep. Legiony z kolei dzielono na 30 jednostek, z których formowano linie bojową, na którą składały się trzy linie żołnierzy. Dwa pierwsze szyki walczyły wręcz używając oszczepów i mieczy. Gdy nie udało im się pokonać przeciwnika do walki rzucano szyk trzeci. Na obcych terenach budowano obozy warowne tzw. castra. W armii utrzymywano surową dyscyplinę. Dzięki państwom hellenistycznym Rzymianie nauczyli się także sztuki oblężniczej, stosowali machiny oblężnicze, podkopy, tarany. Podstawową wadą armii rzymskiej były natomiast coroczne zmiany na stanowisku konsula.

Zmiany w organizacji wojska zaprowadził August. Powołał armię stałą i zawodową. Liczba legionów została ustalona na 25. Połowa z 250 tys. żołnierzy służyła w legionach, pozostali zaś tworzyli formacje posiłkowe. Legiony zasilali obywatele rzymscy, a formacje posiłkowe mieszkańcy prowincji. Żołnierze rozlokowani byli w nadgranicznych obozach warownych. Dostawali oni stały żołd, a po trwającej 20, 25 lat służbie majątek ziemski. Ponadto po odbyciu służby wojskowej mogli poświęcić się karierze urzędniczej. Dla utrzymania wojska August w 6 roku n.e. założył specjalny skarb wojskowy.

W okresie wczesnego cesarstwa z racji przeniesienia ciężaru z ofensywy na defensywę na dużą skalę zaczęto rozbudowywać fortyfikacje. Budowano zarówno ciągłe linie fortyfikacji jak i obozy warowne. Najpierw fortyfikacje te powstały w Brytanii, potem tzw. limes germanicus et raeticus pomiędzy środkowym Renem a dolnym Dunajem, a także między Dunajem a Cisą, w Syrii i w Afryce.

W okresie późnego cesarstwa duży nacisk położono na rozbudowę jazdy, która stała się podstawą armii rzymskiej. Ogromne znaczenie miało także wojsko najemne, składające się głównie z Germanów. Konstantyn Wielki podzielił wojsko na dwie części, jedna miała bronić granic, druga stanowiła mobilną rezerwę. Wojskiem dowodził wódz, a 500-tysięczną armię podzielono na mniejsze 500, 1000-osbowe oddziały.

Komunikacja i łączność :

Rzymianie bardzo szybko stworzyli sieć dobrze rozwiniętych dróg natomiast mniej przywiązywali wagę do podróży droga morską. Toczone kampanie wojenne wymagały dobrych dróg, po których przemieszczały się szybko oddziały wojskowe. Drogi umożliwiały też rozwój handlu a także odbywanie podróży przez prywatnych obywateli, którzy np. udawali się do miejsc wypoczynku a młodzież udawała się zagranicę na studia do Aten, na Rodos, na Kos. Zwłaszcza w okresie cesarskiego Rzymu bardzo modne stało się podróżowanie np. do miejsc kultu, po których oprowadzali przewodnicy albo tamtejsi kapłani albo amatorzy często plotący trzy po trzy.

Pierwszy gościniec powstał w 312 roku p.n.e. i była to zbudowana z inicjatywy cenzora Appiusza Klaudiusza via Appia, która prowadziła z Rzymu do Kapui a następnie przedłużono ją do Tarentu i Brundizjum. Drogi budowano bardzo solidnie, najpierw zdzierano warstwy wierzchnie i docierano do skał, na których układano cztery warstwy materiału o wysokości 1-1,5 metra. Najpierw kładziono tzw. statumen czyli kamienie połączone gliną, potem pokruszone kamienie, następnie piasek lub żwir i na koniec układano nawierzchnię w postaci wielkich płyt kamiennych lub żwiru. Po obydwu stronach drogi budowano chodniki wykładane płytami bądź brukiem, a także rowy odwadniające.

W trzecim wieku p.n.e. zbudowano via Flaminię, która prowadziła z Rzymu do Ariminum, skąd jedna odnoga szła do Pizy a drugą była via Aemilia. Do Pizy prowadziła również via Aurelia, od via Appia poprowadzono do Lacjum via Latina. Via Latina i via Salaria były połączeniem Rzymu z Morzem Adriatyckim.

Drogi budowali oczywiście Rzymianie także w prowincjach, np. w Galii stworzyli via Domitia w 121 roku p.n.e., via Iulia Augusta prowadziła z Genui do Galii Narbońskiej, via Egnatia wiodła aż na Bałkany. Nazwa drogi pochodziła od miejscowości docelowej albo od swego pomysłodawcy.

W Rzymie dzielono drogi na państwowe, a więc główne łączące Rzym z większymi miastami oraz prowincjami, które utrzymywało państwo. Drogi wiejskie były odgałęzieniami dróg głównych i prowadziły do poszczególnych wsi, a ich utrzymanie było obowiązkiem lokalnych jednostek administracyjnych. Właściciele prywatnych posiadłości budowali sobie drogi prowadzące od dróg wiejskich do ich rezydencji i oczywiście musieli je utrzymywać samodzielnie. Utrzymywanie i budowa dróg była bardzo kosztowna, toteż Dy wiele z nich uległo zniszczeniu w toku woje domowych Oktawian August nakazał wodzom ich odbudowe ze zdobytych łupów wojennych.

Oczywiście wznoszono także mosty, na początku były drewniane, np. most na Tybrze wzniesiony w szóstym wieku p.n.e. Z czasem zaczęli stosować Rzymianie kamienne słupy, a następnie kamienną konstrukcję z wykorzystaniem łuków, które przejęli do Etrusków. Mosty miały po bokach przejścia dla pieszych i balustrady. Najokazalszym mostem był most Trajana na Dunaju długi na 1100 metrów a szeroki na 19.

Zapożyczyli z Egiptu Rzymianie system oznaczania odległości na drogach z wykorzystaniem słupów lub kamieni milowych stawianych co tysiąc kroków czyli przeciętnie 1,5 kilometra. Na kamieniach umieszczano informacja na te mat fundatorów drogi, daty oddania jej do użytku itp. Na Forum Romanum umieszczono słup złocony oznaczający zbieg wszystkich dróg cesarstwa.

Rzymianie jeździli różnymi wozami w zależności od okoliczności. Jeśli w grę wchodził pośpiech przemieszczali się lekkim cisium, kabrioletem dwukołowym lub zaprzężonym w dwa konie powozem esseda. Był też przestronny, elegancki powóz carpentum zaprzęgany w dwa lub w cztery konie, którego w Rzymie używać wolno było jedynie przy okazji uroczystości religijnych lub przez urzędników. Większy wóz czterokołowy przeznaczony do przewożenia podróżnych i bagaży na dalsze odległości zwał się raeda. Dla kobiet przeznaczony był wygodny, kryty powóz pilentum. Carruca była szczytem elegancji i wygody, jednocześnie lekka i szybka.

Wozy przeznaczone do transportu towarów były dwu lub czterokołowe zaprzęgane w muły, osły bądź woły. Osobne były wozy do przewożenia rannych oraz transportów wojskowych. Wódz odbywający triumf wjeżdżał na Kapitol na currus triumphalis, pięknie zdobionym ozdobami z kości słoniowej, ciągniony przez cztery białe konie. Kwadryg używano do wyścigów rydwanów w cyrkach. Wozy wojenne currus falcatus miały z przodu kosy dokonujące zniszczenia w trakcie ataku pośród przeciwnika.

Muły i osły zaprzęgano do wozów zamiast koni, ale podróż trwała wtedy oczywiście zdecydowanie dłużej.

W Rzymie istniały specjalne organizacje transportowe świadczące usługi przewozowe lub wypożyczające zwierzęta. Zatrudniani w tych przedsiębiorstwach woźnice mieli obowiązek dbać o zwierzęta i sprzęt przewozowy.

Pryz wyjazdach poza miasto zabierano ze sobą służbę, dbano o wygląd powozu. Niewolnicy mieli również strzec bezpieczeństwa w czasie podróży. W okresie Rzymu cesarskiego podróże organizowano z wielkim przepychem hołdując snobistycznym zapędom. W tym też czasie ogromną popularność zyskały w Rzymie lektyki. Jedne miały kształt łóżka, w którym odbywano podróże na leżąco inne przybierały formę krzeseł. Konstruowano lektyki z drzewa i wikliny, wyposażano w baldachim, firanki, wewnątrz układano poduszki. Lektyki noszone były bądź przez sześciu bądź przez ośmiu niewolników lectitarii ubrani w specjalny czerwony albo brązowy płaszcz. Początkowo z lektyk korzystać mogły jedynie kobiety starsze i żony senatorów, Juliusz Cezar rozszerzył ten przywilej na wszystkie mężatki powyżej czterdziestego roku życia. Z lektyk mogli z rodziny cesarskiej.

Problemem był zatłoczenie na ulicach Rzym , dlatego też Cezar wprowadził zakaz używania pojazdów w Rzymie od wschodu słońca przez dziesięć godzin, wyjątkiem były wozy dowożące materiały na budowy.

Do budowy floty zmusiła Rzymian konieczność obrony przed Kartaginą, mimo, że długo unikali Rzymianie konfrontacji na morzu. Tłumaczy się to ich ogólna niechęcią do morza i podróży morskich. Początkowo wysługiwali się w tym względzie Grekami flotę posiadającymi. W 260 roku p.n.e. senat podjął decyzje o konieczności zbudowania przez Rzym okrętów wojennych. Zgodnie z tym co pisał Polibiusz Rzymianie zbudowali flotę na wzór okrętów Kartagińczyków, gdy jeden z nich dostał się w ich ręce potraktowali go jako model. Nie mając doświadczenia początkowo załogi okrętów rzymskich kiepsko radziły sobie na morzu. Zaprawiane były do wiosłowania na sucho na lądzie. Dopiero prawdopodobnie podpowiedź Archimedesa, by zastosować drewniane pomosty umożliwiające przedostawanie się na okręty wroga i walkę jak w polu.

Statki handlowe miały większą szerokość, a ich tonaż dochodził nawet do 1600 ton.

Potępiano grabiących mienie rozbitków, groziła za to chłosta i trzyletnie wygnanie, a później nawet konfiskata części majątku i utrata obywatelstwa.

Naturalnym biegiem rozbudowa floty przyczyniła się do rozwoju handlu morskiego i popularyzacji podróży morskich. Wymagało to z kolei budowy portów, pierwszym portem był zbudowany ogromnym nakładem środków port w Ostii. Wkrótce powstały liczne mniejsze porty, Agryppa zbudował port wojenny w Misenum. Ustawicznie kursowały statki pomiędzy Rzymem i Aleksandrią przewożąc zboże.

W trakcie dalszych podróży Rzymianie zatrzymywali się głównie u znajomych, ale mogli te z korzystać z licznych hoteli i zajazdów. Były one reklamowane na specjalnych tablicach. Zwykle na dole znajdowała się sala jadalna i restauracja a na piętrze sypialnie. Wyposażenie pokoi było nader skromne i składało się z łóżka lub pryczy, lampy i nocnika. Właściciele hoteli i zajazdów nie cieszyli się dobrą sławą, uchodzili za spryciarzy i oszustów. Utrzymywali liczną służbę, ale nie było pośród niej osób zajmujących się utrzymywaniem porządku.

Dla podtrzymania łączności z odległymi częściami państwa wprowadzano system delegacji, pozwalający urzędnikom w podróży na rekwirowanie wozów, zwierząt, korzystanie z darmowych noclegów i wyżywienia. Delegacje zniósł Oktawian August. Korespondencję prywatną wysyłano za pośrednictwem niewolnika bądź znajomych czy kupców za opłatą. Nie było początkowo zorganizowanej instytucji poczty, posłańcy przenosili korespondencję bardzo nieregularnie. Nie była zagwarantowana w Rzymie tajemnica korespondencji, stąd w sprawach poufnych stosowano szyfry. Pocztę państwową wprowadził dopiero na wzór Egiptu Oktawian August. Na drogach wyznaczono stacje postojowe z grupą silnych i szybkich niewolników, którzy przenosili przesyłkę od następnej stacji. Potem niewolników zastąpiono posłańcami konnymi, którzy na stacjach zmieniali zwierzęta, bądź odbywali nocleg. Ludność miejscowa miała obowiązek odpłatnie dostarczać paszę dla stacji.

Nie było żadnego ustalonego sposobu na ogłaszanie opinii publicznej spraw państwowych. Wiadomości przekazywano sobie z ust do ust. Dopiero Juliusz Cezar z powodów politycznych zresztą nakazał publikowanie protokołów z obrad senatu. Protokoły te umieszczano prawdopodobnie na Forum Romanum, ich oryginały gromadzono w archiwum lub w bibliotekach. Z czasem pojawili się tzw. operarii zbierający wiadomości, byli to głównie Grecy. Na murach miast zaczęły pojawiać się napisy, będące swoistymi ogłoszeniami zarówno o naturze prywatnej jak i publicznej.

Rodzina:

Głową rzymskiej rodziny był ojciec. Obok rodziców, dzieci i wnuków w skald rodziny rzymskiej wchodzili też niewolnicy. Do rodziny przynależało się poprzez urodzenie lub adopcję czy przysposobienie będące aktami prawnymi. Dopiero w czwartym wieku n.e. zniesiono prawo dające ojcu możliwość decydowania o życiu i śmierci członków swej rodziny. Ojciec posiadał władzę absolutną nad majątkiem rodziny tak, że dorosły syn mógł go odziedziczyć dopiero testamentem. Istniała możliwość emancypacji spod władzy ojca ale łączyła się utratą praw do majątku. Mogła to być forma kary wobec syna, oznaczająca jego faktyczne wydziedziczenie. Córki wychodząc za mąż przechodziły spod władzy ojca pod władze teścia. Niewolnik natomiast był pełną własnością ojca rodziny, który miał pełen prawo dysponowania nim mogąc go np. sprzedać ale i wyzwolić. Żona zajmowała się domem i wychowaniem dzieci, nie posiadała praw obywatelskich. Jej pozycja była jednak silniejsza niż w Grecji, ograniczona była prawie wyłącznie w kwestiach finansowych, mogła natomiast aktywnie uczestniczyć w życiu towarzyskim, z czasem kobietom przyznano prawo do zarządzania ich majątkiem przez specjalnego opiekuna.

Męża dla córki wybierał ojciec. Dziewczyna, by zawrzeć małżeństwo musiała ukończyć dwanaście lat, chłopka czternaście. W 445 roku p.n.e. wprowadzono prawo umożliwiające zawieranie prawnych małżeństw pomiędzy patrycjuszami a plebsem, do tej pory małżeństwa legalne były tylko pomiędzy patrycjuszami. Oktawian August zezwolił na małżeństwa wyzwoleńców z wolnymi. Nie było zezwolenia na małżeństwa synów rodzin senatorskich z córkami wyzwoleńców, oraz wolnych z kobietami o złej sławie, do których obok prostytutek zaliczano też aktorki. Stacjonujący w prowincjach żołnierze i urzędnicy nie mogli zawierać małżeństw z tamtejszymi kobietami.

Małżeństwo powodowało albo przejście córki spod władzy ojca pod władzę męża albo córka nie przechodziła pod władzę męża a uzgadniano jedynie zezwolenie na współżycie małżeńskie. W drugim przypadku rozwód nie wymagał formy prawnej. Były trzy formy małżeństwa z przejściem pod władzę męża. Pierwsza polegała na wyzwoleniu dziewczyny spod władzy ojca poprzez fikcyjną jej sprzedaż mężowi. Drugą formę stanowiło prawo zwyczajowe polegające na zamieszkiwaniu i współżyciu z mężczyzną w jego domu przez rok o ile w tym czasie kobieta nie spędziła trzech nocy pod rząd poza domem mężczyzny. Była ta forma popularna do czasu, kiedy za legalne nie uznawano małżeństwa pomiędzy plebejuszami i patrycjuszami. Najbardziej uroczystą i popularną formą małżeństwa było tzw. confarreatio związane ze składaniem ofiary w postaci placka z orkiszu Jowiszowi jako opiekunowi zboża.

Zaślubiny poprzedzone były okresem zaręczyn. Narzeczeni samodzielnie składali sobie przyrzeczenie, inaczej niż w Grecji, narzeczona dostawała od narzeczonego monetę albo żelazny pierścień symbolizujące zawarty przez ich rodziców, kontrakt. W okresie cesarskiego Rzymu rodzice narzeczonych spisywali kontrakty ślubne.

Najchętniej obrzędy ślubne organizowano w drugiej połowie czerwca, czyli w okresie żniw, który to czas uważano za najszczęśliwszy. W przeddzień zaślubin panna młoda składała bogom swoje zabawki i dotychczasowe stroje. W dzień ślubu ubrana była w białą, prostą, skromną togę i tunikę, na głowie upięty miała krótki czerwony lub złoty welon. Przystrajano ją specjalną fryzurą złożoną z sześciu splotów oraz wieńcem z kwiatów. Pan młody ubrany był zwyczajowo w togę. Uroczystości rozpoczynały się od wróżb i składania ofiar bogom ziemi i płodności czyli Cererze i Tellus. Ważną rolę odgrywała starościna, którą była kobieta ciesząca się ogólnym szacunkiem, ona cały czas towarzyszyła pannie młodej i oddawała ją mężowi łącząc ich dłonie. Po odbyciu wróżb panna młoda musiała złożyć bogom ofiarę, małżonkowie obchodzili też razem ołtarz. Potem odbywała się biesiada początkowo u rodziców panny młodej, potem w domu młodych małżonków. Potem przeprowadzano pannę młodą z domu rodziców do domu męża. Pochód rozpoczynał młody chłopiec niosący pochodnię, za nim prowadzili pannę młodą dwaj młodzieńcy, potem niesiono kądziel i wrzeciono a następnie szła rodzina, znajomi i przyjaciele. Pochód obrzucano orzechami, postępował przy akompaniamencie muzyki i śpiewów. Przed domem mąż witał pannę młodą, a następnie smarowała ona drzwi tłuszczem wieprza i ozdabiała je wstążkami. W ten sposób stawała się gospodynią domu a jednocześnie zjednywała sobie sympatię opiekuńczych bóstw. Przez próg musiała być przeniesiona przez towarzyszących jej młodzieńców tak, by nie dotknęła stopą progu. Starościna weselna po powitaniu panny młodej przez męża wodą i ogniem wprowadzała ją do atrium, gdzie ustawione było łoże małżonków. Kolejnego dnia w domu małżonków odbywały się poprawiny, panna młoda znowu składała ofiary bogom.

Gdy za mąż wychodziła wdowa lub rozwódka uroczystość była ograniczona do przysięgi, często odbywała się nawet bez świadków.

W okresie cesarstwa kobiety samodzielnie mogły decydować o wyborze męża jak i dysponować swoim majątkiem.

Często małżeństwa były narzędziem gry politycznej.

Kobiety w Rzymie miały prawo zakładać stowarzyszenia, kluby, odbywać zebrania. Zastanawiały się na nich nad strojami, normami obyczajowymi. Kobiety orientowały się w sytuacji politycznej państwa, Katylina wciągał je nawet do swego spisku, potrafiły interweniować i wpływać na decyzje państwowe mężczyzn. Potrafiły kobiety wspólnie występować w obronie swych Raw i przywilejów, tak jak to było po II wojnie punickiej, gdy władze utrzymywały w mocy zarządzenie ograniczające swobodę kobiet poprzez zakazanie posiadanie przez nie dużych ilości złota, noszenia zbytkownych strojów czy poruszania się po mieście powozami. Tłumy pań wymogły ostatecznie zniesienie ustawy. Były Rzymianki gotowe do poświęceń, gdy np. podczas wojny z miastem Weje w czwartym wieku p.n.e. poświęciły na rzecz państwa swoje kosztowności.

W okresie Rzymu cesarskiego bardzo rozluźniły się zasady moralne, stąd znacznie zwiększyła się liczba rozwodów. Przeprowadzone one były albo za zgodą obydwojga małżonków albo z inicjatywy jednej ze stron. Jak już wspomniano formy prawnej nie wymagały rozwody, gdy żona nie przechodziła pod władzę męża, po prostu odchodziła z domu męża. W przypadku confarreatio początkowo powodem rozwodu mogła być zdrada lub nieposłuszeństwo żony, w trzecim wieku p.n.e. brano już pod uwagę inne przyczyny dla przeprowadzenia rozwodu. Z czasem rozwody stały się nagminne, rzadko proszono już o wstawiennictwo Wenus, by rozwiązała małżeńskie kłopoty. Nawet Cyceron rozwiódł się ze swą żoną Terencją i poślubił młodą dziewczynę z czysto finansowych pobudek. Coraz częściej to kobiety występowały o rozwód, niektóre z obawy o sytuację finansową męża, by ratować należny im przydział. August nie ograniczał prawa do rozwodów, jedynie dbając o przyrost naturalny nakazywał, by kobieta o rozwodzie w okresie od sześciu miesięcy do dwóch lat ponownie wyszła za mąż. Coraz częściej mężczyźni szukali na żony starszych kobiet, które dysponowały pokaźnymi majątkami. Oktawian August wprowadził prawo ubiegania się o należny majątek dla żony po rozwodzie. Zaczęto stosować dokumenty rozwodowe, które przesyłano jednemu z małżonków chociaż dalej obowiązywał zwyczaj odsyłania żony do domu rodziców pod byle pretekstem, np. nie osłonięcia twarzy przy wyjściu poza dom. Dzieci w razie rozwodu pozostawały pod opieką ojca.

Kobieta w ciąży nie była otoczona opieką lekarską, korzystała z pomocy położnej lub niewolnicy, co powodowało liczne przypadki zgonów przy porodach zarówno kobiet jak i niemowląt. Po ośmiu dniach od narodzin ojciec podnosił dziecko co było jednoznaczne z uznaniem go i przyjęciem do rodziny. Następnie składano ofiary bogom i dawano dziecku imię. Trzeciego dnia urządzano przyjęcie dla rodziny i gości. Oktawian August nakazał zgłaszanie nowo narodzonych dzieci przez ojca w terminie trzydziestu dni. Wcześniej zgłaszali się dopiero pełnoletni synowie i byli wpisywani na listę obywateli. Listy nowonarodzonych obywateli rzymskich wystawiano co jakiś czas na widok publiczny. Prawem ojca było nie uznanie dziecka i odrzucenie go. Zdarzało się to zwłaszcza w stosunku do dziewczynek i dzieci nieślubnych. Osoba, która dziecko znalazła i podniosła stawała się jego właścicielem, decydowała, czy będzie ono obywatelem wolnym czy też niewolnikiem. Dziecko zrodzone z wolnych obywateli miało prawo do dochodzenia swej wolności, ponadto ojciec porzuconego dziecka w każdej chwili mógł wystąpić o jego oddanie. Zmienił to Konstantyn Wielki odbierając ojcu porzuconego dziecka prawo do ubiegania się o jego wydanie. Z czasem zakazano porzucać dzieci wolnych, Teodozjusz poszerzył ten zakaz o dzieci zrodzone z niewolnicy. Gdyby doszło do porzucenia każde dziecko miało już później zagwarantowaną wolność.

Ciąże mnogie zdarzały się raczej rzadko, a jeszcze rzadziej udawało się utrzymać takie dzieci przy życiu. Dzieci pozamałżeńskie nie miały prawa do majątku ojca.

Niemowlęta przechodziły początkowo pod opiekę matki. Często kobiety były wyręczane przy karmieniu przez mamki. Istniała w Rzymie już pediatria, a znanym pediatrą był Soranos, który zdecydowanie zalecał karmienie niemowlęcia przez matkę. Matkom pomagały przy dzieciach piastunki, chętnie widziano w tej roli Greczynki, uczące dzieci przy okazji greki. Dzieci, by utrzymać w karności straszono porwaniem przez Lamię. Dzieciństwo mijało na zabawach, grano w kostki, w piłkę.

W siódmy roku życia rozpoczynała się edukacja dzieci. Dziewczynki uczyły się głównie w domu, a chłopcom zatrudniano zwykle nauczyciela, jeśli nie pozwalały na to finanse chłopiec uczęszczał do szkoły. Szkoły prowadzili przede wszystkim greccy wyzwoleńcy. Opiekę nad wychowaniem i nauczaniem chłopca sprawował pedagog. Początkowo uczono dzieci jedynie piania, czytania i rachunków. Z czasem program ten poszerzono. Uczniowie siedzieli na stołkach z tabliczkami na kolanach. Literattor nauczał pisania i czytania, calculator - rachunków przy użyciu palców rąk, następnie kamyków i liczydeł. Tabliczkę mnożenia chłopcy powtarzali wspólnie chórem na głos. Dal utrzymania dyscypliny używano rózgi. Następnie chłopiec przechodził pod opiekę grammaticusa. Zapoznawano chłopców z utworami literackimi, interpretowano je, przy tek okazji nauczano muzyki, astronomii, filozofii, geometrii, gramatyki. Oprócz literatury łacińskiej zajmowano się też twórczością grecką. Czytano Homera, ale także Liwiusza Adronikusa czy Enniusza.

Nauczyciele nie cieszyli się szczególnym szacunkiem i byli marnie opłacani przez rodziców. Nie skąpiono natomiast pieniędzy na kształcenie synów w zagranicznych szkołach słynnych filozofów czy retorów. Ucząc retoryki zwracano uwagę zarówno na teorię sztuki wymowy jak i ćwiczenia praktyczne polegające na przygotowywaniu i wygłaszaniu mów na zadany temat. To przygotowywało do wystąpień publicznych w senacie, na zgromadzeniach, w sądach. Wskazówek udzielali tez uczniom aktorzy. Słynna była szkoła retoryki na Rodos. Powstawały liczne szkoły finansowane przez państwo lub samych obywateli.

Około siedemnastego, osiemnastego roku życia młodzieniec musiał odbyć służbę wojskową.

Powstały też w Rzymie organizacje młodzieżowe zwane Iuventus, w których członkostwo było dobrowolne. Na czele tych organizacji stali magistrowie lub kuratorowie. Pogłębiano tam wychowanie intelektualne i fizyczne.

Dziewczęta z zamożnych rodzin podobnie jak chłopcy pobierały naukę w domu, te uboższe uczyły się w szkołach razem z chłopcami. Zwracano uwagę na wykształcenie dziewcząt głownie w kontekście ich obowiązków matczynych. Dość powszechnym zjawiskiem były kobiety wykształcone w Rzymie. Uczyły się też kobiety wymowy, chociaż ich publiczne wystąpienia oceniano nagannie.

Częstym zjawiskiem byli też świetnie wykształceni niewolnicy. Przykładem jest choćby Liwiusz Andronikus. Wyzwoleńcy sami stawali się nauczycielami, z czasem zaczęli pełnić funkcje administracyjne. Dla dzieci niewolników w wieku od dwunastu do osiemnastu lat tworzono szkoły tzw. pedagogium, w których nauczano pisania, czytania, matematyki oraz umiejętności praktycznych potrzebnych w różnych zawodach. Głownie uczęszczali do tych szkół chłopcy pochodzenia greckiego. Słynne pedagogium zwane Caput Africae utworzono w drugim wieku n.e. na wzgórzu Celius.

Książki i biblioteki:

Początkowo Rzymianie pisali na kamieniach a przede wszystkim na różnego typu tabliczkach, powlekanych woskiem, ołowiem. Później karierę robił papirus, a wyparł go pergamin. Z pergaminu tworzono kodeksy. Licznie działali wydawcy książek i księgarze. W wydawnictwach pracowali kopiści przepisujący dzieła. Po puszczeniu w obieg dzieła danego autora każdy kto chciał mógł je sobie kopiować dla własnych celów. Często przy tej okazji dochodziło do popełniania mnóstwa błędów. Nie istniała w Rzymie funkcja recenzenta, ale autor zanim zdecydował się wydać swoje dzieło odczytywał je swoim znajomym, by poddać je pierwszej krytyce. Z czasem odczytywanie czy recytowanie dzieł stało się raczej popisem autora niż okazją do jego rzetelnej oceny. Zwłaszcza kiepscy poeci uparcie odczytywali swoje utwory publicznie, a doskonałym miejscem ku temu stały się termy. Krytyce teksty poddawano przesyłając je sobie wzajemnie i wymieniając się uwagami.

Literatura rzymska narodziła się około roku 240 p.n.e., kiedy to wzorując się na przykładach greckich Liwiusz Andronikus wystawił swoją tragedię i komedię. Bardzo popularne stały się prywatne księgozbiory. Biblioteki umieszczano zarówno w domach miejskich jak i w posiadłościach wiejskich. Nad utrzymaniem książek w odpowiednim stanie czuwali niewolnicy.

Pomysłodawcą pierwszej publicznej biblioteki w Rzymie był Juliusz Cezar, ale pomysłu swego nie zdążył zrealizować. Uczynił to Azyniusz Pollion, który na siedzibę biblioteki wybrał Atrium Wolności na Forum Romanum. Znalazły się tam udziela łacińskie i greckie. Oktawian August otworzył bibliotekę przy świątyni Apolla na Platynie, a jej kierownikiem uczynił Pompejusza Macera. Ta tzw. bibliotek palatyńska spłonęła w trakcie pożaru Rzymu w 64 roku, odtworzona przez Domicjana ponownemu zniszczeniu uległa w 363 roku. Drugą bibliotekę założył Oktawian August na Polach Marsowych. I ona padła ofiarą pożaru w 80 roku i ją odrestaurował Domicjan. Kolejni władcy naśladowali Oktawiana, Tyberiusz utworzył bibliotekę przy świątyni Augusta, Trajan na Forum Traianum, następnie Hadrian oraz Aleksander Sewer. Powstawały tez biblioteki prywatne. Tego typu biblioteki powstawały w innych miastach Italii i w prowincjach, np. w Kartaginie czy Numidii.

Zdarzały się wpadki palenia ksiąg uznanych za godne potępienia przez senat czy cesarza. Los taki spotkał np. dzieła Owidiusza, a sam autor skazany został na wygnanie. Początkowo przyczyna potępienia dzieł były względy religijne z czasem niemal wyłącznie polityczne.

Medycyna:

Oczywiście na początku w Rzymie istniała przede wszystkim medycyna ludowa oparta głownie o ziołolecznictwo. Głęboko wierzono we wszelkie modły i zaklęcia. Bogiem patronującym medycynie uczyniono w Rzymie Eskulapa. Pierwszym lekarzem miał być Grek przybyły do Rzymu w 219 roku p.n.e. Jego powodzenie ściągnęło do Rzymu dalszych lekarzy greckich. Zazwyczaj byli niewolnikami, jednak dzięki swej działalności często uzyskiwali wolność. Juliusz Cezar zaczął nadawać im prawa obywatelskie, a Oktawian August w uznaniu dla swego medyka Antoniusza Musy zwolnił ich z płacenia podatków.

Pośród samych Rzymian medycyna nie cieszyła się popularnością. Celsus w swej encyklopedii opisał wiele chorób i metody ich leczenia. Wielką popularność zyskał sobie lekarz Marka Aureliusza, Werusa i Kommodusa Galen.

Lekarze pełnili jednocześnie funkcje farmaceutów, leczyli głownie ziołami, pigułkami, maściami. Doszło do specjalizacji pośród medyków. Pojawili się też lekarze gladiatorów, sportowców, żołnierzy. Zaczęto dbać o czystość i porządek w obozach wojskowych, doprowadzano do nich bieżącą wodę, budowano łaźnie. Oprócz tego, że lekarze leczyli żołnierzy oceniali też stan fizyczny rekrutów do floty.

Słabo rozwinięta była pediatria, przede wszystkim koncentrowała się ona na zaleceniach dotyczących pielęgnacji niemowląt.

Do lekarzy odnoszono się z nieufnością, zwłaszcza powodu ich dostępu do środków trujących. Zaczęto obawiać się stosowanych przez nich nowatorskich metod leczenia. Lekarze, zwłaszcza na dworze cesarskim byli świetnie opłacani, stąd dorabiali się ogromnych fortun.

Posiłki:

Podstawowym posiłkiem Rzymian była papka tzw. puls ze zmielonego zboża. Wcześnie rano spożywali Rzymianie pierwsze śniadanie złożone z owoców, mleka, chleba i sera. Dzieci zabierały to śniadanie zwykle ze sobą do szkoły. Drugie śniadanie było zimną przekąską np. danie mięsne z poprzedniego dnia, ser, ryby, owoce. Obiad będący podstawowym posiłkiem w ciągu dnia podawany był późnym popołudniem i spożywany przy stole. Składał się on z przekąsek zwykle w postaci jaj oraz części zasadniczej, czyli licznych potraw mięsnych i rybnych. Do obiadu podawano sałaty i warzywa oraz wino z miodem. Obiad kończył deser zwykle w postaci owoców.

W gospodarstwach domowych pieczono tez chleb i różne placki zbożowe. Zboże sprowadzano głownie z prowincji, przede wszystkim z Egiptu. Od drugiego wieku p.n.e. zaczęły powstawać piekarnie. Wypiekano bardzo różne gatunki chleba - jasny, ciemny, plebejski, obozowy, wiejski. Wypiekom nadawano tez różne kształty np. liry. Z warzyw Rzymianie jadali cebule, czosnek, kapustę, rzodkiew, szczaw, sałatę, rzepę, ogórki, soczewicę, groch. Powszechnie stosowano przyprawy i korzenie a także ocet oraz oliwę. Na deser podawano owoce takie jak jabłka, gruszki, śliwki, figi, granaty, czereśnie, oliwki, winogrona. Ludność uboga żywiła się głownie warzywami i owocami ze względu na ich dostępność i niską cenę. Z mięs spożywano przede wszystkim wieprzowinę, mięso kozie, dziczyznę, a także drób i ryby, rzadko wołowinę. Rzymianie byli takimi smakoszami ryb, że często hodowali je w sadzawkach czy basenach na własny użytek. Podobnie hodowano ślimaki i ostrygi. Zakładano ptaszarnie z ulubionymi gatunkami drobiu. Z czasem zaczęto spożywać pawie, bociany, słowiki, gęsie nóżki czy języki flamingów. Oczywiście byli starożytni Rzymianie smakoszami wina, stąd w ich piwnicach leżakowały najróżniejsze ich gatunki. Swój przydział wina otrzymywali także niewolnicy.

Początkowo jedzono przy stołach, potem mężczyźni jedli na sofach półleżąc. Sofy te były ustawiane z trzech stron stołu, z wolnej strony służba miała dostęp do stołu. Na stołach stawiano jedynie naczynie z octem solniczkę i wino. Resztę potraw podawali niewolnicy, a półmiski odkładali na boczne stoliki. Nie używano sztućców, stąd dość szybko zaczęto stosować serwetki. Należało jeść tak, by jak najmniej brudzić palce. W okresie cesarstwa przepych i zbytek uczt i przyjęć był niebywały, wydawano na nie krocie. Umiar w posiłkach prezentował Aleksander Sewer a nieposkromione łakomstwo Witeliusz. O dyktowanej czystym snobizmem nad wyraz bogatej uczcie pisze Horacy w "Uczcie Trymalchiona". W okresie cesarstwa pojawił się w trakcie uczt zwyczaj różnicowania gości ze względu na ich ważność i pozycję. Bardziej znaczącym podawano wyszukane potrawy i najlepsze wino, mniej wpływowym tanie i gorsze dania i napoje. Skoro gości lekceważył gospodarz podobnie postępowali obsługujący uczty niewolnicy. Było to wyrazem upadku dobrego smaku i obyczajów pośród Rzymian. Przed nadmiernym obżarstwem nie powstrzymywały obywateli rzymskich ani rady lekarzy ani napomnienia filozofów.