- Struktura i geneza naszego Układu Słonecznego
Układ Słoneczny stanowi układ ciał astronomicznych, na które dominujący wpływ posiada pole grawitacyjne Słońca, są one związane wspólnym pochodzeniem. Układ Słoneczny złożony jest z centralnie położonego Słońca, które otaczane jest przez dziewięć planet (Merkurego, Wenus, Ziemię, Marsa, Jowisza, Saturna, Uranu, Neptuna, Plutona), wokół nich krążą naturalne satelity (księżyce) planet, planetoidy, komety, pozostałe ciała meteorowe oraz pył i gaz międzyplanetarny. Słońce stanowi aż 99,866% całkowitej masy zawartej w całym Układzie Słonecznym (w tej charakterystyce nie uwzględnia się gazów i pyłów międzygwiezdnych).
Układ Słoneczny położony jest w jednej z odnóg galaktyki zwanej Drogą Mleczną. Słońce, tworzące powyższy układ, stanowi jedną z 200 miliardów gwiazd w naszej galaktyce. Położone jest w odległości 30 000 lat świetlnych od jej centrum i wykonuje Roch obrotowy, który trwa 200 milionów lat.
Układ planetarny ukształtował się ponad pięć miliardów lat temu, prawdopodobnie z materii takiego samego obłoku gazu i pyłu, z jakiego kiedyś uformowało się Słońce w wyniku procesu zwanego akrecją. Przebiegał on w ten sposób, że wewnątrz obłoku gaz ulegał kurczeniu w szybszym tempie aniżeli w jego zewnętrznych strefach, w wyniku czego mogło się utworzyć ciało centralne (pra-Słońce), które otaczał gazowo -pyłowy dysk. Zjawisko skurczenia się praobłoku generowane było według różnych hipotez wybuchem w gwiazdy Supernowej bezpośrednio z nim sąsiadującej. Sukcesywnie w dysku gazowo -pyłowym doszło do ukształtowania się tzw. agregatów, wychwytujących oraz mających zdolność przyłączania do siebie cząstek o większych rozmiarach, aż końcu nastąpiła fragmentacja zewnętrznej warstwy obłoku oraz doprowadziło to do skondensowania materii wokoło tzw. planetozymali, i doszło ostatecznie do ukształtowania się oddzielnych planet. Różnorodne czynniki towarzyszące powstawaniu planet doprowadziły do powstania dwóch wyraźnie różnych grup planet - planet zewnętrznych - typu jowiszowego oraz planet wewnętrznych - typu ziemskiego.
Długość promienia naszego Układu Słonecznego, wraz z promieniem tzw. obłoku Oorta (prawdopodobną warstwą otaczającą Układ Słoneczny, składającej się z setek miliardów lodowo - kamiennych obiektów) ma ponad 200 000 jednostek astronomicznych (jest to średnia odległość pomiędzy Ziemią a Słońcem), co daje ponad 29,92 biliona kilometrów. Współcześnie obserwowana część Układu Słonecznego (sięgająca jedynie do powierzchni orbity Plutona) posiada jedynie długość 40 j.a.
Orbity planet to elipsy, w których w jednym z ognisk położone jest Słońce. Niemalże każda z nich, za wyjątkiem orbit planet: Merkurego o Plutona kształtem przypominają koła. Orbity planetoid, a zwłaszcza jest to charakterystyczne w przypadku komet, posiadają bardziej zróżnicowane kształty. Komety, które pochodzą prawdopodobnie z wymienionego wyżej obłoku Oorta, posiadają swój tor drogi po wydłużonych elipsach, czasami przypominających parabole.
- Słońce
Słońce jest największym obiektem w naszym Układzie Słonecznym. Posiada masę, równą całkowitej masie Układu Słonecznego aż w 99.8%, równą 1,9891×1030 kg ( stanowi to około 333 000 mas ziemskich). Słońce posiada średnią gęstość równą 1,410 g/cm3 (największa gęstością odznacza się jądro, około 100 g/cm3). Wielkość średnicy wynosi 1,3920×106 km (stanowi to 109 średnic Ziemi). Słońce złożone jest w przeważającej części z dwóch gazów: wodoru (75%) oraz helu (25%), resztę, tj. mniej niż 0.1% stanowią w głównie metale. Powierzchnia Słońca nie ma charakteru jednolitego - dowód na to może dostarczyć fakt różnej prędkości obrotu różnych jego części - równik rotuje w czasie około 25.4 dnia, zaś bieguny w czasie około 36 dni. Takie zachowanie charakteryzuje wszystkie planety gazowe. Wartość temperatury powierzchniowej Słońca wynosi 5 800 K. W jądrze temperatura jest znacznie wyższa i wynosi miejscami nawet do 15 600 000 o K! Wartość ciśnienia w jądrze również jest niebagatelna - wynosi ono około 250 milionów atmosfer.
Słońce jest producentem ogromnej ilości energii. Źródłem promieniowania słonecznego jest tzw.: fuzja nuklearna - polega ona na zamianie 700 mln ton wodoru w czasie jednej sekundy na 695 mln ton helu, zjawiskiem towarzyszącym jest emisja około 386 000 000 000 000 megawatów energii pod postacią wysyłanych promieni gamma.
Powierzchnia Słońca upstrzona jest tzw. plamami słonecznymi. Maja one postać ciemniejszych (w stosunku do otoczenia) regionów, posiadających średnicę dochodzącą nawet do 50 000 km. Są również znacznie zimniejszymi w stosunku do pozostałej powierzchni słonecznej (temperatura około 3800 K). Ich geneza nie jest do końca wyjaśniona i zanalizowana. Przypuszczalnie na pojawianie się plam słonecznych ma znaczny wpływ pole magnetyczne.
Słońce złożone jest z kilku sfer. Pierwsza to fotosfera. Fotosfera stanowi ogół warstw z wyjątkiem jądra i nie posiada większej długości jak sam promień. Stanowi ona w pewnym generalizowanym ujęciu powierzchnię Słońca. Kolejna warstwa to cienka chromosfera (widoczna jako czerwona otoczka w czasie całkowitego zaćmienia tarczy słonecznej), a powyżej niej znajduje się korona słoneczna, docierająca na wysokość milionów kilometrów w głąb przestrzeni kosmicznej. Korona słoneczna również zaznacza się w sytuacji zaćmienia tarczy słonecznej lub w przypadku przysłonięcia centralnej części tarczy. Wartość temperatury w koronie słonecznej wynosi do kilku milionów Kelwinów (czasami sięga wartości 3 mln K).
Pole magnetyczne emitowane przez Słońce posiada znaczną siłę ( jest najsilniejszym polem magnetycznym naszego Układu Słonecznego, jednakże porównując je do pół emitowanych przez inne gwiazdy spoza układu jest dość przeciętnym) i posiada znaczny zasięg, sięgając na odległości poza orbitą planety Plutona.
Słońce jest zdolne również do emisji tzw. wiatru słonecznego. Składa się on ze strumienia naładowanych cząsteczek (są nimi protony i elektrony), które oddalają się ze znaczna prędkością w przestrzeń kosmiczną - nawet z 450 km/s. To one generują występowanie na powierzchni Ziemi zórz polarnych, jednak odznaczają się również szkodliwym wpływem, zwłaszcza w przypadku sztucznych ziemskich satelitów (wiatry słoneczne nieposiadające tego samego natężenia przez cały czas a w przypadku silniejszych podmuchów cząstek potrafią one zmienić orbitę któregoś z satelitów). Tak się szczęśliwie składa, iż nasze ziemskie pole magnetyczne może nas ochronić przed oddziaływaniem wiatru słonecznego, jednak nie w każdej sytuacji - co pewien czas większa siła wiatru, a więc większe natężenie cząsteczek oraz ich większa prędkość pokonuje siłę ziemskiego pola magnetycznego.
Wiek Słońca szacuje się współcześnie na 4,5 miliarda lat. Przypuszczalnie może one dożyć około 10 mld lat, więc nie należy się martwić, jeszcze nie przeżyło połowy swego możliwego wieku. Prawdopodobnie po upływie tego czasu nastąpi jego stopniowy rozrost, będzie wtedy zdolne do pochłonięcia pierwszych trzech planet układu a następnie nastąpi jego kurczenie aż osiągnie rozmiary znacznie mniejsze niż współczesne.
- Merkury
Merkury to planeta położona najbliżej Słońca. Ze względu na wielkość w Układzie Słonecznym zajmuje ósmą pozycję. Taka nazwa - Merkury - oznacza pędzącego po niebie - na wzór mitycznego boga kupców i podróżników. Jest jednym z najjaśniejszych obiektów na nieboskłonie, jeśli go w ogóle dojrzymy, co uniemożliwia mała odległość od Słońca oraz nad wyraz szybki ruch obiegowy.
Podobnie jak powierzchnia Księżyca na Merkurym spotykane są licznie i gromadnie głębokie kratery. Wokół planety brak jest powłoki atmosferycznej a na jej powierzchni nie zanotowano zjawisk tektonicznych. Jednakże powierzchnia planety bogata jest w liczne urwiska oraz kaniony. Niektóre z nich posiadają nawet setki kilometrów długości oraz niebagatelną głębokość do około 3 km. Równocześnie spotkać tam można tereny dość gładkie i płaskie. Prawdopodobnie jest to wynikiem pradawnej działalności wulkanicznej lub opadnięciem pyłu po wybuchu krateru planetarnego.
Jeden z najrozleglejszych kraterów Merkurego to Caloris. Posiada on wielkość średnicy do 1300 km. Uderzenie, w wyniku którego się narodził było z taką siłą, że spowodowało to powstanie po przeciwnej stronie planety niewielkiego wzniesienia!
Ponad 78% Merkurego pokrywa kora, składająca się w znacznej części jedynie z żelaza. Posiada ona wielkość promienia z przedziału 1800-1900 km. Promień zewnętrznej skorupy (będącej odpowiednikiem ziemskiego płaszcza) wynosi zaledwie 500-600 km.
Wartość temperatury na powierzchni planety oscyluje wokół -180 stopni Celsjusza aż do 430 stopni Celsjusza. Zaskakujące odkrycie zostało dokonane poprzez obserwacje radarowe obszaru bieguna północnego planety. Zaobserwowano tam na znacznych głębokościach na dnie niektórych kraterów występowanie pokładów zamarzniętej wody, zacienionej przez stoki kraterów, dlatego do tej pory nie była ona odkryta.
Orbita Merkurego charakteryzuje się znacznie wydłużonym, mniej okrągłym za to bardziej eliptycznym kształtem. W czasie, gdy punkt przysłoneczny orbity znajduje się na dystansie 46 mln km, punkt odsłoneczny jest oddalony aż o 70 mln km od tarczy słonecznej. Poza tym Merkury charakteryzuje się również czasem swego pełnego obiegu wokół Słońca a zajmuje mu to jedynie okres 1,5 obrotu swego ruchu wirowego!
Dodatkowo należy wspomnieć, iż uważano aż do 1965 r. że Merkury wcale nie wykonuje swego ruchu wirowego. Równocześnie planeta emituje, ale o nieznacznej sile, niewielkie pole magnetyczne o wartości zaledwie 1% pola magnetycznego emitowanego przez Ziemię.
Merkury zbadany był jedynie przez pojedynczą sondę - Mariner 10. Znajdowała się ona w pobliżu planety 3-krotnie: w 1973 i 1974 roku. Niestety tylko 45% powierzchni planety zostało uwiecznione na filmach dla wykorzystania przez naukowców i badaczy.
- Obserwacje Merkurego
Gwałtowny ruch planety wywołuje znaczne zmiany w jego położeniu w czasie doby, zaś mała odległość od Słońca pozwala na zobaczenie planety jedynie w krótkim czasie bezpośrednio po zachodzie Słońca bądź chwilkę przed jego wschodem. Dodatkowo Merkury nigdy nie jest widoczna na znacznej wysokości powyżej linii horyzontu - to przede wszystkim znacznie utrudniona obserwacje przez miąższą warstwę ziemskiej atmosfery.
Planeta można obserwować z Ziemi, będącą w różnych fazach - tak jak się to dzieje w przypadku Księżyca, lecz najlepiej widoczna jest, gdy znajduje się w fazie wąskiego sierpa. Naukowcy nie są zgodni co do określenia jednoznacznej barwy planety - jedni uważają Merkurego za żółtą planetę, inna grupa zaś za różową planetę.
Aby obserwować Merkurego należy być wyposażonym w teleskop o średnicy 10 cm, jednak teleskop wyposażony w średnicę 20 cm pozwala na zauważenie i dostrzeżenie szczegółów na powierzchni planety.
- Wenus
Wenus to druga po Merkurym planeta oddalona od powierzchni Słońca. Jest najjaśniejszym obiektem na nieboskłonie - maksimum blasku posiada wartość ponad -4.5 m. To właśnie jej jasność nadała planecie nazwę - której źródłosłów wiąże się z imieniem rzymskiej bogini piękna i miłości (będącej odpowiednikiem greckiej bogini Afrodyty).
Charakterystyczna cechą Wenus jest posiadanie bardzo grubej warstwy chmur, która działa jak tarcza i uniemożliwia prowadzenie jakichkolwiek obserwacji na powierzchni planety. Stwierdzono tam występowanie ekstremalnych warunków: wartość temperatury waha się od 130 do 470 stopni Celsjusza, wartość ciśnienia na powierzchni wynosi około 90 atmosfer. Dodatkowo stwierdzono na planecie znaczną aktywność wulkaniczną (co tłumaczy prawie alkowie pokrycie powierzchni planety lawą) a z miąższej warstwy chmur - generowanie przez nie efektu cieplarnianego.
Wenus to pierwsza planeta, nawiedzona przez sondę kosmiczną w czasie pierwszych penetracji kosmosu (Mariner 2, w 1962 r.), oraz jednocześnie pierwszą, która dostąpiła zaszczytu lądowania na jej powierzchni sondy kosmicznej (sowieckiej Venera 9 - owocem są pierwsze zdjęcia powierzchni). Oprócz tego była nawiedzana i badana jeszcze potem przez wiele innych (w liczbie około 20), a reprezentantami ich są sondy: Venera 7, Pionier Venus oraz Magellan, który zrobił dokładne radarowe mapy powierzchni Wenus.
- Obserwacje Wenus
Tak jak w przypadku Merkurego Wenus można dostrzec z powierzchni Ziemi w różnych fazach. Oprócz tej cechy obie planety wędrują nisko nad linią horyzontu. Wenus można zobaczyć jedynie w postaci gwiazdy porannej - na krótko przed wschodem Słońca, bądź gwiazdy wieczornej - zaraz po jego zachodzie. Fazy, jakim podlega Wenus, można zaobserwować jedynie z pomocą lornetki. Dodatkowo planetę można na tyle dobrze zobaczyć, że niektórzy pasjonaci obserwują Wenus nawet w czasie dnia.
- Ziemia
Ziemia to jedyna planeta, która swą nazwę w języku polskim nie zawdzięcza żadnej postaci z greckiej bądź rzymskiej mitologii.
Ziemię buduje siedem warstw:
- Skorupa ziemska- (0-40 km głębokości)
- Płaszcz zewnętrzny - (10-400 km głębokości)
- Strefa przejściowa - strefy nieciągłości (400-650 km głębokości)
- Płaszcz wewnętrzny - (650-2890 km głębokości)
- Jądro zewnętrzne - (2890-5150 km głębokości)
- Jądro wewnętrzne - (5150-6378 km głębokości)
Skorupa jest cieńsza pod oceanami, grubsza natomiast pod kontynentami. Jądro wewnętrzne i skorupa są raczej "zbite" i stałe, natomiast jądro zewnętrzne i płaszcz są bardziej płynne.
Jądro budują prawdopodobnie dwa główne pierwiastki: żelazo (lub nikiel oraz żelazo). Wartość temperatury wewnątrz jądra wynosi prawdopodobnie około 7500 K (7200 stopni C), co jest temperaturą wyższą niż ta spotykana na powierzchni Słońca. Płaszcz wewnętrzny zbudowany jest prawdopodobnie z krzemu, magnezu i tlenu jak również domieszek żelaza, wapnia oraz aluminium. Płaszcz zewnętrzny budują również wapno i aluminium.
Ziemię budują: (wraz ze składem procentowym udziału poszczególnych pierwiastków):
Ze względu na gęstość nasza planeta stoi na pierwszym miejscu ze wszystkich planet w Układzie Słonecznym. Charakterystyczną cechą, która wyróżnia Ziemię od pozostałych podobnych planet jest jej budowa wewnętrzna - chodzi tu mianowicie o podział płaszcza ziemskiego na wiele płyt, poruszających się niezależnie od siebie na powierzchni górnej warstwy płaszcza. Wyróżniamy osiem płyt tektonicznych. Naukowcy wyróżnili i opisali:
- Płytę Północnoamerykańską - obejmującą kontynent Ameryki Północnej, zachodni Atlantyk oraz Grenlandię;
- Płytę Południowoamerykańską - obejmująca kontynent Ameryki Południowej i południowo-zachodni Atlantyk;
- Płytę Antarktyczną - obejmującą Antarktydę wraz z przyległymi morzami;
- Płytę Euroazjatycką - obejmującą północno-wschodni Atlantyk, Europę oraz Azję (bez Indii);
- Płytę Afrykańską - obejmującą kontynent Afryki, południowo-wschodni Atlantyk oraz zachodnią część Oceanu Indyjskiego;
- Płytę Indoaustralijską - obejmującą obszary Indii, Australii, Nowej Zelandii oraz większość Oceanu Indyjskiego;
- Płytę Nazca - obejmującą obszar wschodniego Pacyfiku przyległego do Ameryki Południowej;
- Płytę Pacyficzną - obejmującą większą część Pacyfiku wraz z częścią południowo-wschodniego wybrzeża Stanów Zjednoczonych.
Ukształtowanie powierzchni Ziemi jest stosunkowo młodym. W czasie zaledwie (dla astronomów) 500 mln lat, procesy erozyjne i tektoniczne dokonywały na jej powierzchni niszczenia i odbudowania większej jej części. Dlatego czasy prehistoryczne Ziemi prawie całkowicie zostały zatarte i dziś są niewidoczne na powierzchni Ziemi. Aż 71% całkowitej powierzchni naszego globu ziemskiego zajmowana jest przez wodę, tylko 29% to powierzchnie lądowe. Ziemia stanowi jedyne ciało naszego Układu Słonecznego, na której woda istnieje w postaci ciekłej (jednak istnieje hipoteza występowania pod powierzchnią księżyca Jowisza - Europy pokładów wody w stanie ciekłym).
Atmosferę ziemską budują takie związki chemiczne jak:
- azot,
- tlen,
- argon,
- dwutlenek węgla,
- para wodna.
Praatmosferę prawdopodobnie budowała większa ilość dwutlenku węgla, ale od tego czasu został on uwięziony w skałach węglowych, jak również rozpuszczony w wodach oceanów lub zaabsorbowany przez rośliny żyjące w środowisku. Jednakże ta niewielka ilość dwutlenku węgla warunkuje życie na Ziemi a nadmierna jego ilość może powodować tzw. efekt cieplarniany, który podwyższa światową temperaturę o niespełna 35 stopni Celsjusza (np. gdyby nie to temperatura na powierzchni ziemi wynosiłaby -15 stopni C a tak mamy gorącą wiosnę z temperaturą nawet do 20 stopni Celsjusza). Brak występowania efektu cieplarnianego doprowadziłby do zamarznięcia oceanów a to uniemożliwiłoby jakiekolwiek przejawy życia. Jednak zbyt duża ilość niby zbawiennego dwutlenku węgla może doprowadzić do zagłady życia na Ziemi.
Występowanie tlenu w stanie wolnym stanowi dość dziwne zjawisko - tlen jest gazem szybko reagującym z pozostałymi pierwiastkami, gdy znajduje się w naturalnych warunkach środowiskowych. Tlen budujący ziemską atmosferę produkuje się i utrzymuje w wyniku zachodzenia procesów biologicznych przez żywe organizmy. Bez współudziału organizmów żywych Ziemia pozbawiona by była tlenu występującego w stanie wolnym.
Ziemia również posiada zdolność emitowania jakże skromnego, ale jednak pola magnetycznego, wytwarzanego przez prądy elektryczne wewnątrz jądra ziemskiego. To jedynie przy współudziale ziemskiego pola magnetycznego (a zwłaszcza działaniu na nie poprzez wiatr słoneczny) spotykamy w strefie okołobiegunowej zjawiska zorzy polarnych.
- Księżyc
Księżyc to ciało niebieskie znane już w czasach prehistorycznych. Jest drugim, po Słońcu najjaśniejszym obiektem na nieboskłonie, widocznym z powierzchni Ziemi. Jasność Księżyca w pełni, przewyższa 12m.
Współcześnie orbita Księżyca nie posiada kształt idealnego koła, generuje jej okresowe "chwianie się" i w określonych odstępach czasu można zaobserwować niewielki fragment jej lewej części, a więc tej części niewidocznej z powierzchni ziemskiej. Jednakże o drugiej stronie Księżyca nie posiadano żadnych informacji ni danych aż do 1959 r., gdy sonda kosmiczna Luna 3 dostarczyła na powierzchnię Ziemię licznych fotografii jej powierzchni.
Księżyc nie posiada powłoki atmosferycznej, lecz informacje przekazane w 1994 r., zebrane przez misję Clementine pozwalają wysunąć hipotezę o istnieniu w kraterach po stronie południowego bieguna Księżyca pokładów zamarzniętej wody. Budowa geologiczna Księżyca mówi o występowaniu cieniutkiej warstwy skorupy, strefy płaszcza oraz niewielkich rozmiarów jądra.
- Mars
Nazwa Mars pochodzi z mitologii rzymskiej i oznacza boga wojny. Jest to związane ze swoja barwą - krwisto - czerwoną. Łączy się to z mitologią grecką - bóg wojny Ares był najokrutniejszym bogiem jak sądzili starożytni Grecy. Planetę znano już w czasach starożytnych, tak jak to miało miejsce w przypadku planet: Wenus, Merkurego czy Jowisza. Mars jest planetą, dająca przestrzeń do rozgrywania się scen wielu książek z literatury fantastyczno-naukowej.
Pierwszą sondą na Marsa była Mariner 4 (1965 rok), następnie byli to: Viking 1, Viking 2 (1976 rok) i po około dwudziestu latach przerwy Mars nawiedziła następna ziemska sonda - Pathfinder.
Wartość temperatury na Marsie ulega gwałtownym zmianom w czasie roku. Jest to generowane kształtem marsjańskiej orbity - posiada ona silnie eliptyczny kształt. Wartość średniej temperatury na Marsie waha się od -120 do 22 stopni Celsjusza.
Cechą charakterystyczną Marsa, wyróżniającą go spośród innych planet naszego Układu Słonecznego jest posiadanie najwyższych łańcuchów górskich i równocześnie najgłębszych kanionów. Najwyższą górą na Marsie jak również najwyższą w całym Układzie Słonecznym jest Olympus Mons - będąca stożkiem wygasłego wulkanu, jest wysoka na 24 km oraz posiada około 550 kilometrową średnicę w podstawie! Drugie monumentalne "zjawisko" występujące na powierzchni Marsa to potężny system kanionów Valles Marineris, o długości 4000 km i od 2 do 7 km głębokości. W porównaniu z nim Wielki Kanion Kolorado to niewielka rysa na piasku. Mars posiada również głęboki na 6 km krater uderzeniowy - będący wieczną pamiątką po zderzeniu z meteorem. Hellas Planitia, bo tak się nazywa, posiada 2000 km średnicę!
Wnętrze Marsa nie zostano jeszcze poznane. Najczęściej spekuluje się występowanie jądra o promieniu 1700 km, płynno-skalnego płaszcza oraz cienkiej skorupy zewnętrznej. Nie zanotowano jakiejkolwiek obecności pola magnetycznego - świadczy to o niedoborze żelaza w jądrze planety, a ewentualnie większa część tworzona jest przez siarkę. Na Marsie brak jakiejkolwiek działalności tektonicznej, ale czynnie i nieprzerwanie zachodzą procesy erozyjne. Przypuszczalnie około 4 mln lat temu owe liczne zagłębienia, doliny itp. wypełnione były wodą. Prawdopodobnie również na powierzchni płynęły szerokie, dochodzące do kilkudziesięciu kilometrów rzeki albo również występowały zbiorniki oceanów.
Czerwona planeta jak zwany jest Mars, odznacza się brakiem w powłoce atmosferycznej związku dwutlenku węgla. W okresie powstawania planety występował on w znacznych ilościach, jednak prawdopodobnie został uwięziony w pokrywie skalnej. Skutki tego w przypadku Ziemi byłyby opłakane - gdyby Ziemia była w takiej odległości od Słońca jak dzisiaj Mars to na jej powierzchni notowano by o wiele większą temperaturę niż obecnie na Marsie. Powłoka atmosferyczna Marsa jest niewielkiej miąższości, a właściwie stanowi jedynie pozostałości po dawnej marsjańskiej atmosferze. Budują ją:
- dwutlenek węgla (95.3%) - ilość daje możliwość "podgrzania" planety tylko o 5 stopni,
- azot (2.7%)
- argon (1.6%)
- śladowe ilości tlenu (0.15%)
- śladowe ilości pary wodnej (0.03%).
Wartość ciśnienia na Marsie wynosi jedynie 7 milibarów, a więc tylko 1% ziemskiego ciśnienia atmosferycznego. Znane są jednak częste wahania marsjańskiego ciśnienia - od wartości 9 milibarów w najniższych partiach Marsa do 1 milibara na szczycie Olympus Mons. Charakterystyczną cechą jest to, że panują tam idealne warunki ciśnieniowe do kształtowania się wiatrów o znacznej sile oraz burz pyłowych, trwających czasami wiele tygodni a nawet wiele miesięcy.
Mars odznacza się w śród innych planet występowaniem tzw. czap lodowych, spotykanych na biegunach. Buduje je głównie zestalony dwutlenek węgla (tzw. "suchy lód"). Podczas warunków, gdy na północnej półkuli jest lato suchy lód ulega resublimacji do postaci dwutlenku węgla i zostawia warstwę lodu. Nie wiemy, czy pod powierzchnią czapy na biegunie południowym też można natrafić na zamarzniętą wodę, gdyż ona nigdy nie ulegnie całkowitemu zanikowi. Woda (już zamarznięta) prawdopodobnie może się znajdować tuz pod powierzchnią tej czerwonej planety. Mimo że w czasie misji Viking priorytetem było przeprowadzenie badań dotyczących obecności życia na Marsie, ale ich rezultat był negatywny, choć wciąż istnieją nadzieje, że przecież w przeszłości mogło na tej planecie istnieć życie… Zbadane przez sondę Viking próbki gleby z Marsa to tylko dwie probówki, a wybrane zostały przecież z obszarów raczej niekorzystnych dla rozwoju form życia. Ostatnimi czasy a dokładnie 6 sierpnia 1996 świat stanął pod znakiem zapytania, gdyż ujawniono wiadomość o odnalezieniu w jednym z meteorytów (ALH84001) pochodzącym z Marsa ślady bardzo prymitywnych form życia! Tą wiadomość podał David McKay z Kosmicznego Centrum Johnsona. Jednak do teraz nie można w 100% stwierdzić, czy czerwona planeta jest lub była domem dla jakichkolwiek organizmów żywych, choć dowody wskazują, że w pradawnych czasach na czerwonej planecie mogły żyć prymitywne bakterie.
Dwoma i jedynymi satelitami Marsa są Phobos i Deimos. Są one niewielkich rozmiarów ciałami niebieskimi, rozmiarów bardziej asteroidy (niewykluczone, że zostały one przechwycone jako asteroidy); a ich średnice przyjmują wartości kolejno 22 i 12 km. Krążą one wokół macierzystej planety na niewielkiej odległości - 9 oraz 23 tys. km.
- Jowisz
Jowisz jest największą planetą w naszym Układzie Słonecznym. Posiada masę dwukrotnie większą niż masa wszystkich innych planet w naszym układzie (z wykluczeniem masy Słońca). Jej nazwa więc łączy się z imieniem największego boga rzymskiego (odpowiednika greckiego Zeusa).
Planetę znano już w czasach prehistorycznych, ale w 1610 r. Galileusz dokonał odkrycia, iż okrążają ją 4 księżyce, nazwane ku czci badacza i astronoma księżycami galileuszowymi (są nimi: Io, Europa, Ganimedes oraz Kallisto). Stało się to przełomowym odkryciem, ponieważ podważało to panującą wtenczas (oficjalnie) teorię geocentryczną (o położeniu Ziemi w centrum Wszechświata). Mimo licznych protestów i konstruowania nowych i skomplikowanych teorii o ruchu tychże księżyców w końcu uznano oficjalnie kopernikowską teorię heliocentryczna odrzucając na zawsze błędną teorię geocentryczną.
Pierwsza sonda nawiedzająca Jowisz to Pioneer 10 ( 1973 rok). Późnej planeta była badana przez: Pioniera 11, Voyagera 1, Voyagera 2, Ulyssesa i ostatecznie w grudniu 1995 roku - sondę Galileo.
Jowisz nie posiada "twardego gruntu" gdyż budują go prawie wyłącznie różnorodne gazy, których gęstość wzrasta wraz ze zbliżaniem się do centrum planety. Udział 90% w tej mieszaninie gazów posiada wodór, pozostałe 10% - zajmuje hel z pewnymi, ale niewielkich rozmiarów domieszkami metanu, wody oraz amoniaku. Bardzo podobna budowa to budowa kolejnej planety układu - Saturna. Jowisz jedynie ale prawdopodobnie wyposażony jest w skaliste jądro, posiadające masę równą od 10 do 15 mas ziemskich.
Jowisz, tak jak i inne planety gazowe, posiada dogodne warunki do tworzenia się straszliwych wiatrów osiągających prędkości nawet do około 150 m/s (540km/h), jednakże informacje zebrane przez sondę Galileo pozwalają wyciągać wnioski, że niższe warstwy atmosfery posiadają warunki do tworzenia się wiatrów o prędkościach dochodzących nawet do tysięcy km/h! Wiatry te są wiatrami różnokierunkowymi, zależnie od strefy - muszą to być graniczne strefy, wtedy wiatr wieje we wszystkich kierunkach. Najpotężniejszy huragan zaobserwowany na Jowiszu a tym samym największy huragan naszego Układu Słonecznego to GRS (Great Red Spot), zwany po polsku: Wielką Czerwoną Plamą, odkryty już ponad 300 lat temu! Rozmiary Czerwonej Plamy szacuje się na około 25000 km "długości" oraz ponad 12000 km "wysokości" (jest ona kształtu eliptycznego). Jej wnętrze może pomieścić nawet dwie Ziemie!
Do ciekawostek należy fakt zdolności wypromieniowania planety większej ilości energii słonecznej, aniżeli sama jej otrzymuje. Energie tę planeta nie otrzymuje w procesie fuzji nuklearnej, tak jak w przypadku Słońca - planeta niestety posiada zbyt niewielkie rozmiary oraz zbyt zimne jądro. Jej źródła znajdują się głęboko wewnątrz planety a ona sama powstaje poprzez konwekcję cieplną - ciepło unosi się generowane różnicą temperatury.
Jowisz dysponuje ogromnym polem magnetycznym, o sile większej aniżeli pole ziemskie. Posiada zasięg na 650 mln km (aż do orbity Saturna), ale jego siła dociera "jedynie" na kilka mln km od strony Słońca. Istnienie tego pola może generować znaczną aktywność wulkaniczną na powierzchni Io. Planeta wyposażona jest również w zespół niewielkich pierścieni (podobnych do pierścieni Saturna, ale o mniejszych rozmiarach). Ich występowanie dostrzeżono dopiero w czasie misji Voyager 1. Mają one ciemną barwę a zbudowane są być może z niewielkich odłamków skał.
Lipiec 1994 r. to dla Jowisza niezapomniana data - wtedy doszło do kolizji XX wieku w Układzie Słonecznym. Planeta zderzyła się ze zbliżającą się do niej kometą Shoemaker-Levy 9. Efekty były zauważalne nawet dla osób dysponujących amatorskimi teleskopami. Miejsce kolizji było widoczne jeszcze po upływie roku od tamtego zdarzenia - taka była jego siła
Nazwa planety zaczerpnięta została z rzymskiej mitologii i oznacza boga urodzaju. Saturn jest to szósta z kolei planeta naszego Układu Słonecznego i stanowi drugą co do wielkości planetę
Pierwszą sonda badającą Saturn był Pioneer 11 ( w 1979 roku). Kolejne zaś to: Voyager 1 i Voyager 2, jednak w niedalekiej przyszłości na Saturna wybiera się kolejny wytwór ziemskiej cywilizacji - sonda Cassini. To jedno z największych projektów NASA w ostatnich latach, rokujące wielkie nadzieje i nowe odkrycia dla nauki.
Saturn podglądany teleskopowo przypomina kształtem nieco spłaszczona kulę. I to nie złudzenie - różnica w "szerokości" a "wysokości" planety wynosi około 10% (jest to ponad 12 000 km). Jest to konsekwencją niewielkiej gęstości Saturna (najmniejsza wartość Układu Słonecznego, mniejszej niż gęstość wody) w czasie szybkiego obrotu wokół własnej osi.
Tak jak u Jowisza planetę buduje w 75% wodór oraz w 25% - hel wraz z domieszką wody, metanu, amoniaku jak również licznych odłamków skalnych. Charakteryzuje się budową właściwą mgławicom planetarnym, z jakiej ukształtował się Układ Słoneczny. We wnętrzu Saturna występuje bardzo wysoka temperatura - nawet do 12000 K. Saturn, tak jak swój poprzednik Jowisz, jest zdolny do emisji w kosmos takiej ilości energii, jakiej w rzeczywistości sam nie posiada.
Jowiszowskie pasy są prawie niewidoczne wokół Saturna, chociaż w płaszczyźnie równika zwiększa się ich szerokość. Cyrkulacja atmosfery na Saturnie jest podobna do jowiszowskiej, tak też się dzieje w przypadku prędkości wiatrów.
Osobliwością Saturna są jego znane w całym Wszechświecie pierścienie. Planeta posiada ich sześć a ich nazwy oznaczone są literami D, C, B, A, F, G i E (w kolejności od powierzchni planety). Budują je miliardy małych skalno - lodowych brył, posiadające różnorodne średnice (kilka centymetrów - kilka metrów; zależnie od typu pierścienia). Miąższość pierścieni jest mikrometryczna w porównaniu ze średnicą - wynosi jedynie 1.5 - 2 km w stosunku do 250 000 km średnicy. Pierwsze z kolei 2 pierścienie widać bez kłopotu, już przez prosty teleskop. Występująca pomiędzy nimi przerwa to przerwa Cassiniego, nazwana tak ku czci jej odkrywcy. Reszta pierścieni, zwłaszcza wyróżniający się rozmiarami pierścień E jest praktycznie niezauważalna. Tylko w czasie "pozornego zaniku pierścieni", gdy położone są one w płaszczyźnie orbity ziemskiej, można je dostrzec na krótki moment. Ta okazja trafia się regularnie co sześć lat. Można wtedy wykorzystać specjalistyczny sprzęt oraz zastosować "wyrafinowane" techniki, aby zobaczyć jedynie pierścienie. Tak tez odkryto właśnie pierścień E.
Geneza pierścieni Saturna (oraz pozostałych planet) nie została do końca poznana - prawdopodobnie są to resztki któregoś z satelitów, który zderzył się z innym ciałem niebieskim, może nawet z pędząca kometą. Jest to wyjaśnienie jedynie jednostkowe - dla określonej planety. Nie wiemy czy tak działo się z każdą gazowa planetą (Jowiszem, Uranem, Neptunem). Bardziej prawdopodobną wydaje się hipoteza kształtowania się pierścieni jednocześnie przy powstaniu planet, choć i to na razie wydaje się mglistym wytłumaczeniem.
Uran to pierwsze dziecko czasów nowożytnych. Odkryto ją 13 marca 1781 roku, przez Friedricha Wilhelma Herschla. Było to przypadkowe odkrycie - w czasie obserwacji nieba Herschel zobaczył obiekt, który najpierw uznał za kometę... Uran znano już we wcześniejszych czasach, gdyż pierwsza wiadomość o nim ujrzała światło dzienne w 1960 roku, ale uznawano go za gwiazdę... Herschel dał jej nazwę Georgium Sidus, a wiec - Planeta Grzegorza, ku czci angielskiego króla Grzegorza III. Inni zwali ją zwyczajnie "Herschel", na cześć odkrywcy. Ale w późniejszym czasie imiona mitologicznych bogów znów powróciły - w końcu w 1850 roku nadano jej imię z grec. boga Niebios - Urana. Planeta obserwowana był jedynie przez jedną sondę kosmiczną - Voyager 2 (miało to miejsce w 1986 roku).
Uran odznacza się charakterystycznym i tylko swoistym dla niego położeniem osi obrotu - pod kątem 98 stopni nachylona jest ona do płaszczyzny orbity planety. Stało się to ewenementem Układu Słonecznego. Z tego powodu jeden z biegunów planety prawie idealnie nastawiony jest na działanie Słońca! (to właśnie zarzewie sporu, który biegun uznać za północny a który za południowy). Niektórzy mogliby stwierdzić, że dzięki temu położeniu biegun zwrócony w stronę Słońca ma wyższą temperaturę niż strefa okołorównikowa, gdyż tam dostarczana jest większa ilość energii słonecznej. Ale mija się to z prawdą. Nie wyjaśniono jeszcze przyczyn tego zjawiska - strefa okołorównikowa jest mimo to cieplejsza niż strefa okołobiegunowa.
Uran budowany jest w około 85% ze skał oraz lodu, tylko w 15% z wodoru i odrobiny helu. Nie stanowi to typowej budowy wszystkich planet gazowych - wskazuje bardziej budową na jądro Jowisza lub Saturna. Planeta nie ma stałego jądra - jej zewnętrzna budowa przypomina budowę centrum planety. Atmosferę planety buduje w 83% wodór, w 15% hel oraz w 2% metan.
Uran, jak inne gazowe planety, wyposażony jest w pierścienie. Posiada ich aż 11 i o różnych wielkościach - nawet do 10 m. Wszystkie mają ciemną barwę a co z kolei utrudnia ich obserwację. Ich odkrycie to wielki sukces gdyż dowiodło teorii istnienia jeszcze innych układów pierścieni, nie tylko wokół Saturna. Uran jest zdolny do wytwarzania własnego pola magnetycznego, a źródłem tego mogą być możliwie ze zachodzące przemieszczenia wewnątrz planety.
Neptun - nazwa ta zaczerpnięta jest z rzymskiej mitologii o oznacza władcę mórz. Tak nazwaną tę planetę ze względu na jej charakterystyczny błękitny kolor, który kojarzy się z barwą oceanu. Kolor ten powstaje w wyniku absorpcji czerwonego promieniowania słonecznego przez metan, stanowiący znaczny udział atmosfery planety.
Odkrycie Neptuna jest wynikiem długich i czasami nawet zabawnych perypetii. Początkowo wraz z odkryciem Urana sadzono, że za tą planetą istnieje jeszcze jedna, gdyż notowano jej pole magnetyczne. Po 14 latach od odkrycia Urana Joseph de Lalande - astronom z Francji - próbował zaznaczyć na mapie jeszcze wtedy gwiazdę na mapę, ale ona po kilku dniach zmieniła swe położenie. Naniósł więc poprawki nie zdając sobie sprawy z wagi swej pomyłki. Dopiero po 46 latach 1841 roku John Adams, student Cambridge rozpoczął prace nad zlokalizowaniem obiektu, wpływającego na przemieszczanie się Urana. Swą pracę oddał najpierw Astronomowi Królewskiemu - Airy'emu a następnie poprosił o pomoc Jamesa Challisa, profesora astronomii, który jednak nie wykazał większego zainteresowania pracami młodego studenta. Jednocześnie w Paryżu niejaki Jean Leverrier tak samo badał ruch planety. Ponieważ Leverrier nie potrafił samodzielnie przeprowadzić obserwacji, zapytał Johanna Galle'ego z berlińskiego obserwatorium o użyczenie mu na jakiś czas sprzętu. Dyrektor zgodził się i zaraz nocą 1846 roku rozpoczęto pod kierownictwem Leverriera przeprowadzenie obserwacji ciała niebieskiego, na miejscu wyznaczonej przez niego pozycji. I dokonano zlokalizowania obiektu, ósmego co do wielkości w Układzie Słonecznym, który jeszcze nigdy nie został uwieczniony na mapach astronomicznych nieba...
Neptun badała jedynie jedna sonda kosmiczna - Voyager 2, miało oto miejsce w 1989 r. i wszystkie dane, zebrane do tej pory pochodzą z tejże ekspedycji.
Neptun zbudowany jest podobnie jak Uran, ale posiada mniejsze rozmiary, większą wagę niż swój poprzednik. Zauważono taką prawidłowość: Jowisz budowa przypomina Saturn, Uran zaś wnętrze Jowisza, Neptun z kolei przypomina Uran. Planetę budują bryły skalno - lodowe oraz, w 15%, wodór oraz hel. Nie tak jak się to ma w przypadku Uranu, planeta wyposażona jest w małych rozmiarów jądro, posiadające masę zbliżoną do masy Ziemi. Neptun ma swoistego rodzaju powlokę atmosferyczną, na którą składają się wodór, hel, śladowe ilości metanu. Jak przystało na gazową planetę, Neptun odznacza się występowaniem straszliwych wiatrów, najsilniejszych ze wszystkich w naszym Układzie Słonecznym. Ich prędkość dochodzi nawet do 2000 km/h!
Neptun wyposażony jest również w układ pierścieni, podobnie do wszystkich gazowych planet. Mają one barwę ciemną, ale ostatecznie nie dokonano zanalizowania ich budowy wewnętrznej. Ale co jest właściwe jedynie pierścieniom Neptuna, są one lekko "skręcone" a posiadają nazwy: Adams, Leverrier oraz Galle.
Pluton - nazwa ta zaczerpnięta jest z rzymskiej mitologii i oznacza boga świata zmarłych, lub boga podziemi oraz piekieł. Planeta ta jest najdalej położoną planetą naszego Układu - lub inaczej: najgłębiej położoną.
Pluton jest niewielkich rozmiarów, znacznie mniejszych od takich planet jak: Ziemi, Marsa czy Merkurego a czasami porównuje się nią do księżyców, od których również znacznie odstaje wielkością a właściwie niewielkim rozmiarem - Ganimedesa, Kallisto, Europy, Io (księżyca Jowisza), Trytona (księżyca Neptuna), Tytana (księżyca Saturna) czy nawet ziemskiego Księżyca.
Pluton odkryto niedawno w 1930 r. przez Clyde'a Tombaught'a, z inicjatywy Percivala Lowella, który całe swe życie przeżył pod znakiem poszukiwania nowej dziewiątej planety. Tombaught to astronom - amator, lubujący się w korzystaniu z instrumentów Obserwatorium Lowella, jako nagroda za znakomite rysunki.
Pluton jest jedyną planetą, dotychczas niezbadaną przez jakąkolwiek sondę kosmiczną. Zdjęcia planety powstały za pomocą teleskopów. Jednakże NASA pracuje nad wystosowaniem na Pluton ziemskiej sondy.
Pluton posiada jedynie jednego satelitę naturalnego - księżyc Charon, zaobserwowany dopiero w 1978 roku. Nie różni się wiele masą od samej planety, co generuje specyficzny ruch ciał - krążą one obie wokół jednego środka ciężkości. Jest to swoistego rodzaju podwójny układ gwiazd.
Orbita Plutona posiada najbardziej ze wszystkich orbit kształt typowo eliptyczny. Jej dostateczne spłaszczenie sprawia, że w określonych odstępach czasu Pluton znajduje się w bliższej odległości od Słońca, niż Neptun.
O Plutonie nie mamy wielu sprawdzonych wiadomości, czasami bazujemy jedynie na prawdopodobieństwie i przypuszczeniach. Tak jak w przypadku wartości temperatury na jego powierzchni - być może oscyluje ona wokół wartości od -228 do -238 stopni Celsjusza. Budowa tez jest jedynie prawdopodobna - planeta składa się z 70% ze skał a reszta, czyli 30 % - to zamarznięta woda. Prawdopodobny kład atmosfery planety to w przeważającej części azot oraz tlenek węgla oraz metan.
Astronomowie stwierdzili znaczne podobieństwo Plutona do jednego z księżyców Neptuna - Trytona. Wystosowano z tego powodu wiele hipotez, dotyczących historii powstania tych ciał niebieskich. Jedna z nich mówi o funkcjonowaniu Trytona w czasach historycznych jako planety podobnej do Plutona, która stała się w wyniku przechwycenia przez jej pole magnetyczne księżycem Neptuna. Jeszcze inna zakłada, ze Pluton, jako dawny księżyc Neptuna wyrwał się spod jego wpływu, funkcjonując do teraz jako odrębna planeta.
- Planetoidy
Planetoidy (asteroidy) mają postać tysięcy drobnych planet, o rozmiarach średnic od kilku metrów do około 1000 kilometrów. Większość z nich (ok. 4 tys.) udało się już zbadać i zaklasyfikować. Nadawanie nazw nowej planetoidzie przypada w zaszczycie samemu odkrywcy, stąd powstał tak szeroki wachlarz nazw - występują tu nazwy geograficzne (1125 Chiny, 2531 Cambridge), nazwiska znanych i zasłużonych astronomów (1134 Kepler, 1501 Baade), poprzez nazwiska kompozytorów (1814 Bach, 1815 Beethoven, 1818 Brahms), znanych astronautów (1772 Gagarin), lubianych pisarzy (2985 Szekspir), popularnych polityków (2807 Karol Marks) oraz słynnych postaci filmowych - (2309 Mr Spock - "Star Trek"). Kilkanaście planetoid nazwano polskimi nazwami. Są to: 1112 Polonia, 1263 Varsavia, 1286 Banachiewicz, 1322 Copernicus, 1352 Wawel. Ceres to pierwsza planetoida, odkryta już w 1801 roku. Ich ilość świadczy o tym, że odkrywcy nie próżnowali - owocem są następne odkryte planetoidy: Pallas, Juno i Westa.
Charakterystyczną cechą asteroid jest fakt przecinania własnymi orbitami ziemskiej orbity. Nie wiadomo, co by się stało, gdyby jedna nagle uderzyła w Ziemię - możliwe, że nastąpiłby nawet koniec naszej cywilizacji. To mogło być właśnie prawdopodobną przyczyną wyginięcia dinozaurów. Jeśli tak wielkie gady nie poradziły sobie z nowymi warunkami po zderzeniu to co ma powiedzieć kruchy i słaby człowiek w obliczu tak wielkiego nieszczęścia. Ostatnim "bliskim spotkaniem" był to w 1989 roku, kiedy planetoida 1989 FC "chciała odwiedzić" atmosferę ziemską i udało jej się zbliżyć na odległość jedynie 800 tys. km. W obserwowaniu tych obiektów na rozgwieżdżonym niebie lubują się astronomowie - amatorzy, ich położenie na nieboskłonie potrafi się zmienić w ciągu jedynie kilku minut.
Komety to ciała niebieskie, wykonujące ruch wokół Słońca, ale ich orbity mają kształt bardziej wydłużony i położone są w różnorodnych płaszczyznach. Blisko Słońca przemieszczają się w sobie tylko wiadomych określonych odstępach czasu, i wtedy widać je na Ziemi w postaci rozmytych białych plamek lub "gwiazd z warkoczem".
Budowa komety to przede wszystkim lód i bryły skalne. Tak tez powstaje ich warkocz - w pobliżu Słońca lód nagrzewa się i dochodzi do jego sublimacji a kometa rysuje wtedy na granatowym niebie charakterystyczny ślad. Czasami kometa rysuje dwa warkocze; drugi jest ułożony prostopadle do tarczy słonecznej a jest wynikiem oddziaływania na nią wiatru słonecznego.
Tabela przedstawiająca porównanie wszystkich planet w naszym Układzie Słonecznym:
Planeta
|
Odległość od Słońca
|
Średnica [km]
|
Masa(bez satelitów)
|
Średnia gęstość [g/cm3]
|
Liczba księżyców
|
Okres obrotu wokół osi
| |
[j.a.]
|
mln km
|
Mz=1
|
*1021kg
| ||||
Merkury
|
0.39
|
57,91
|
0.06
|
333
|
5.62
|
-
|
56d,65
|
Wenus
|
0.72
|
108,21
|
0.81
|
4870
|
5.09
|
-
|
-243d,01
|
Ziemia
|
1.00
|
149,6
|
1.00
|
5974
|
5.52
|
1
|
23h,93
|
Mars
|
1.52
|
227,95
|
0.11
|
644
|
3.97
|
2
|
24h,62
|
Jowisz
|
5.20
|
778,4
|
317.89
|
1899710
|
1.33
|
16
|
9h,92
|
Saturn
|
9.52
|
1423,62
|
95.17
|
568736
|
0.69
|
18
|
10h,66
|
Uran
|
19.16
|
2866,14
|
14.54
|
86891
|
1.15
|
15
|
-17h,24
|
Neptun
|
30.07
|
4498,6
|
17.24
|
103026
|
1.56
|
8
|
16h,11
|
Pluton
|
39.52
|
5906,43
|
0.003
|
15,4
|
2.00
|
1
|
6d,39
|
Bibliografia:
- Astronomia i kosmologia - Wirtualny Wszechświat - http://www.wiw.pl/astronomia
- Dworak Z.: Z astronomią za pan brat. Wydawnictwo Iskry. Warszawa, 1989
- Encyklopedia Wszechświata. Optimus Pascal Multimedia, Bielsko-Biała
- http://www.cpu-zeto.com.pl/hobby/astronomia - Kąciki hobbystów - astronomia
- http://www.fogra.com.pl
- http://www.nasa.gov - National Aeronautics and Space Administration (NASA)
- http://www.planetscapes.com - Views of the Solar System
- http://www.solar.po.opole.pl - Strona poświęcona Układowi Słonecznemu
- http://www.stsci.edu - Space Telescope Science Institute
- Multimedialna Encyklopedia Powszechna. OW "Fogra", Kraków, 1997
- Rybka E.: Astronomia ogólna. PWN Warszawa, 1983.
- Ściężor T.: Kalendarz astronomiczny na rok 1998. PTMA Kraków, 1997
- Wielka Interaktywna Encyklopedia Multimedialna - http://wiem.onet.pl/