Wzrok dla ogromnej większości pełnosprawnych ludzi stanowi podstawowy zmysł użytkowy - to poprzez niego budujemy obraz świata: na jego podstawie oceniamy sytuacje, w których się znajdujemy, a także wydajemy sądy i opinie. W naszym otoczeniu znajduje się wiele czynników mogących wywoływać zaburzenia funkcjonowania układu wzrokowego. Dlatego należy otoczyć go szczególną opieką i pamiętać o przestrzeganiu kilku podstawowych zasad higieny oczu.

Podstawą jest bezwzględne przestrzeganie zasad BHP w miejscu pracy i noszenie okularów lub masek ochronnych, gdy narażeni jesteśmy na kontakt z czynnikami chemicznymi (zwłaszcza z substancjami lotnymi i pylnymi) oraz mechaniczne uszkodzenia (np. opiłkami metalu lub drzazgami). Spory ułamek urazów spowodowanych wykonywaną pracą prowadzi do całkowitej ślepoty.

W sytuacjach życia codziennego należy pamiętać o przemywaniu twarzy czystą wodą. Ta prosta czynność jest w stanie uchronić nas od drobnych (choć niekoniecznie) infekcji bakteryjnych lub wirusowych. Jeżeli przecieramy oczy chusteczką, to na pewno nie tą, której używaliśmy do nosa - flora bakteryjna wydzieliny nosowej może powodować zapalenie spojówek, przed którym nie uchroni nas nawet naturalny nawilżacz i bakteriobójca - łzy.

Należy też zadbać o odpowiednią ochronę oczu naszych podopiecznych. W zbiorowych miejscach zabaw dzieci są dużo bardziej narażone na nieszczęśliwe wypadki, które mogą prowadzić do uszkodzeń układu wzrokowego nawet wtedy, gdy uszkodzeniu nie ulegnie spojówka czy rogówka (nie zapominajmy o nerwie wzrokowym, którego uszkodzenia są zazwyczaj daleko bardziej zgubne w skutkach). W toku edukacji dzieci są szczególnie narażone na wysiłek wzrokowy, dlatego przed wysłaniem dziecka do szkoły, zalecana jest wizyta u okulisty. Pomoże ona zweryfikować sprawność wzrokową, a w przypadku ewentualnej wady - skorygować ją. Bardzo ważne jest, by dziecko wiedziało jak siedzieć przy czytaniu, z jakiej odległości spoglądać na kartkę i co robić, gdy oczy zaczną się męczyć. Osłabienie wyników w nauce u dzieci z nieskorygowaną wadą wzroku może być bowiem spowodowane zniechęceniem wywołanym szybkim męczeniem się wzroku podczas nauki.

Zalecana odległość przy czytaniu to 30 cm - odległość przy której oko męczy się najwolniej, gdyż nie zachodzi potrzeba akomodacji (dostosowywania szerokości soczewki oka w celu wyostrzenia obrazu). Najlepszym światłem do czytania jest oczywiście światło dzienne, gdy jednak przychodzi nam czytać przy świetle sztucznym, natężenie jego winno wynosić 200-300 luksów, w zależności od rodzaju pracy (światło tym silniejsze im większej precyzji wymaga od nas zadanie). Nasza postawa też może rzutować na sprawność naszych oczu. Podczas pisania źródło światła powinno znajdować się z naszej lewej strony, co pozwoli prawej ręce pisać po w pełni oświetlonej przestrzeni, nie zaciemnianej jej własnym cieniem. Osoby leworęczne obowiązuje oczywiście zasada odwrotna - światło pada z prawej strony. Podczas jakiegokolwiek wysiłku wzrokowego najlepiej usunąć z otoczenia przedmioty błyszczące i odbijające światło - mogą one powodować męczące wzrok olśnienia.

Według badań, szkodliwe działanie promieni emitowanych z ekranów telewizyjnych lub komputerowych jest wyolbrzymione, gdyż nie mają one bezpośredniego wpływu na układ wzrokowy. Wszelkie objawy zmęczenia wzroku, uczucia pieczenia czy swędzenia wynikają zazwyczaj z niewłaściwych warunków w jakich oglądamy telewizję czy siedzimy przy komputerze. Prowadzi to do nadmiernej akomodacji, która najsilniej dotyka nie wyrównanej szkłami korekcyjnymi wadzie wzroku.