Mówiąc o związkach nieorganicznych mamy na myśli związki chemiczne, powstające w wyniku łączenia się ogółu znanych pierwiastków chemicznych. Do tej grupy nie należą cząsteczki, których podstawę strukturalną stanowią połączenia atomów węgla i wodoru. Nazywamy je węglowodorami. Do związków nieorganicznych nie zaliczamy także pochodnych węglowodorów, powstających po podstawieniu któregoś z atomów wodoru innym pierwiastkiem chemicznym. Związki nieorganiczne znalazły szereg zastosowań w przeżywającej obecnie okres dynamicznego rozwoju branży kosmetycznej. Wprowadzenie omawianych związków do stosowanych przez nas kosmetyków niesie ze sobą szereg korzyści, ale, jak to zwykle bywa, może mieć również negatywne skutki dla nas i naszego środowiska.
Niewątpliwą zaletą wprowadzenia związków nieorganicznych do kosmetyków jest ich pozytywny wpływ na nasz wygląd, m.in. stan naszej skóry czy włosów. Dla przykładu można wymienić związki siarki, dodawane do kremów, mających poprawić napięcie naszej skóry, czy do szamponów. Siarka jest bowiem istotnym składnikiem wielu białek w tym, budującej skórę i włosy, keratyny. Podobne zastosowanie znajduje cynk, którego niedobór w organizmie powoduje wystąpienie zmian w wyglądzie skóry i włosów. Może się więc wydawać, że obecność mikroelementów w różnego rodzaju kremach i balsamach wpływa odmładzająco.
Szereg związków nieorganicznych stosowanych jest w przemyśle kosmetycznym jako barwniki.
Część z pośród omawianych związków może wywierać niekorzystny wpływ na środowisko naturalne. Należy tu wymienić freon, będący składnikiem dezodorantów. Jest on jednym z gazów przyczyniających się do zanikania warstwy ozonu otaczającej Ziemię.