Klaskaniem mając obrzękłe prawice - analiza i interpretacja
Utwór ma charakter autotematyczny, tzn. dotyczy tworzenia poezji i roli artysty. Pierwsza strofa opisuje lud, który zamiast pieśni domaga się czynu. Pojawia się również wawrzyn, symbol boga greckiego Apolla, a także symbol zwycięstwa w czasie starożytnych igrzysk. Podmiot liryczny, utożsamiony z autorem stwierdza, że z woli Bożej stał się poetą. Odtąd żył samotnie odrzucony i niezrozumiany przez ludzi. Nie zaliczano go do grona wieszczów narodowych, nie mógł cieszyć się sławą, jak oni; nie utożsamiał się z ich poglądami: Dlatego od was, o laury, nie wziąłem/Listka jednego, ni ząbeczka w liściu [...]Nie wziąłem od was nic, o wielkoludy/Prócz dróg, zarosłych w piołun, mech i szalej/Prócz ziemi, klątwą /spalonej, i nudy/Samotny wszedłem i sam błądzę dalej”. Mimo odrzucenia przez środowisko podmiot liryczny jest świadomy własnej wyjątkowości, talentu, innowacyjności swojej poezji: „Piszę, ot, czasem... Piszę na Babylon/Do Jeruzalem — i dochodzą listy/To zaś mi mniejsza, czy bywam omylon/Albo nie. Piszę pamiętnik artysty/Ogryzmolony i w siebie pochylon/Obłędny, ależ wielce rzeczywisty!” Podmiot liryczny-Norwid profetycznie zapowiada, że choć jego twórczość nie została zauważona przez współczesnych, doceni ją „wnuk”, czyli przyszłe pokolenia.
