Spis treści:
- Czy będzie zakaz używania telefonów w szkole?
- Co o zakazie telefonów w szkole mówi Rzecznik Praw Dziecka?
- Zakaz używania telefonów w innych krajach. Ministerstwo obserwuje "system norweski"
- Dyskusja i edukacja. Plany rządu na pokonanie cyberzagrożeń
Czy będzie zakaz używania telefonów w szkole?
"Nie podchodzimy do tego zagadnienia jako do nakazu lub zakazu, tylko początku dużej debaty" – w wypowiedzi dla Polskiej Agencji Prasowej powiedziała wiceszefowa MEN. Dyskusja o sposobie korzystania przez uczniów z urządzeń cyfrowych i ewentualnym zakazie jest nieuchronna i już teraz przetacza się przez wiele innych krajów.
Powodem są liczne wyniki badań, które alarmują o negatywnych konsekwencjach nadmiernego korzystania z urządzeń z dostępem do internetu. W raportach organizacji takich jak PISA czy PIRLS wskazuje się na coraz większe problemy młodzieży z m.in.:
- czytaniem;
- koncentracją;
- motywacją.
Trudno o bardziej fundamentalny zestaw umiejętności z punktu widzenia efektywnej nauki. Przedstawiciele Ministerstwa wydają się jednak rozumieć, że nie można przy okazji "wylać dziecka z kąpielą":
"To bardzo ważne, by była to poważna dyskusja, bo szkoła to nie eksperyment. Jeśli zmiana ma być wprowadzona, to musi być dobrze uargumentowana. Nie odetniemy nagle dzieci od internetu" – dodała Paulina Piechna-Więckiewicz.
Na ten moment stanowisko ministerstwa jest takie, że jeśli jakaś forma ograniczenia dostępu do telefonów w ogóle pojawi się w polskich szkołach to obejmie tylko najmłodsze dzieci w przedszkolach i nauczaniu początkowym. W przypadku starszych uczniów rozwiązaniem ma być "edukacja cyfrowa" pokazująca dobre i złe praktyki związane z elektroniką, internetem i sztuczną inteligencją.
Duży nacisk na te zagadnienia ma pojawić się w programie nowego przedmiotu – edukacji zdrowotnej – która wejdzie do szkół od września 2025 roku.
Co o zakazie telefonów w szkole mówi Rzecznik Praw Dziecka?
Pod koniec sierpnia 2024 roku o te same kwestie dziennikarze PAP zapytali także Rzeczniczkę Praw Dziecka.
"W polskiej szkole telefony komórkowe nie będą w najbliższym czasie zakazane" – powiedziała Monika Horna-Cieślak, dodając, że "podjęcie decyzji musi poprzedzić dyskusja z udziałem dzieci i edukacja na temat zasad korzystania z urządzeń cyfrowych".
Zapowiedzi szerokich konsultacji padają z ust wszystkich przedstawicieli zaangażowanych w te kwestie instytucji. Rozmowy mają odbyć się w gronie ekspertów, nauczycieli, rodziców, ale także samych zainteresowanych – przedstawicieli środowiska uczniowskiego.
Przeczytaj: 77 proc. polskich uczniów za zakazem używania urządzeń elektronicznych podczas lekcji
Zakaz używania telefonów w innych krajach. Ministerstwo obserwuje "system norweski"
Oprócz problemów z nauką, które same w sobie mogą znacznie ograniczyć szanse na udany start w dorosłe życie, wiele badań (m.in. pod patronatem UNESCO) raportuje o problemach w nawiązywaniu zdrowych relacji społecznych wynikających z nadmiernego i niewłaściwego korzystania z technologii cyfrowych.
Powołując się na te i inne wyniki badań zakaz używania telefonów komórkowych w szkołach wprowadziły władze Norwegii. Największy rygor panuje w podstawówkach, gdzie wykorzystywanie prywatnych urządzeń cyfrowych jest zabronione zarówno podczas lekcji, jak i na przerwie. W gimnazjum w czasie wolnym dla uczniów dopuszczono odstępstwa od tej reguły, a w przypadku szkoły średniej zakaz obowiązuje tylko w trakcie zajęć dydaktycznych.

Wiceministra Piechna-Więckiewicz zapytana o norweski program powiedziała, że MEN bacznie przygląda się jego rezultatem, zastrzegając jednocześnie, że "dopiero co te wytyczne wprowadzono. Nie ma jeszcze żadnych badań na ten temat, są jakieś wstępne wyniki ankiet, które, wyglądają być może zachęcająco; ale wstępne".
Przykład z Norwegii, o którym głośno od kilku tygodni nie jest jednak pierwszą taką decyzją na poziomie władz państwowych. Zakazy albo ograniczenia związane z korzystaniem telefonów w szkołach wprowadza coraz więcej krajów, m.in. Niemcy, Francja, Grecja, Włochy, Holandia czy Chiny.
Zobacz: Strefy bez rodziców w szkole. Czy to zgodne z prawem?
Dyskusja i edukacja. Plany rządu na pokonanie cyberzagrożeń
Technologia w ciągu kilku dekad całkowicie odmieniła nasz sposób życia. Postęp, jaki przyniosła jest wielkim osiągnięciem i nadzieją dla ludzkości, jednak siła technologii niesie też za sobą wiele zagrożeń. Obecnie nikt nie wyobraża sobie powrotu do czasów sprzed ery cyfryzacji, jednak możliwości rozwiązań informatycznych zaczynają coraz szybciej wchodzić na pułap, który wywołuje w społeczeństwie całkowicie uzasadniony strach.
O cywilizacyjnym zagrożeniu, jakie niesie za sobą współczesna technologia mówił w sierpniu Donald Tusk podczas spotkania w ramach Campus Polska. Nawiązując do rozmowy z premierem Indii, Narendrą Modim, wskazywał, że jest to wyzwanie globalne, które już teraz przewija się w trakcie dyskusji na najwyższych szczeblach międzynarodowej polityki.
"W Indiach zaczyna się dyskusja, która się zacznie lada dzień w Polsce, o wielkim cywilizacyjnym zagrożeniu, jakim jest właściwie dopiero w tej chwili rozpoznawana cywilizacyjna, ale wręcz też biologiczna zmiana wywołana nowoczesnymi technologiami [...] Okazało się, że w Indiach podobnie – jak my, w Polsce – tam też ludzie boją się o to, co będzie z naszymi dziećmi, które poddane są dzisiaj wielogodzinnemu treningowi przez telefon komórkowy czy internet" – mówił szef polskiego rządu.
Choć zakaz używania telefonów w szkołach nie jest jeszcze pewny, dyskusja o wprowadzeniu regulacji jest w toku. Jak na razie polskie władze podchodzą do tematu ostrożnie i chcą stawiać na długofalową, kompleksową edukację. Czy takie poglądy znajdą odzwierciedlenie w nowych przepisach przekonamy się, dopiero gdy pojawią się pierwsze projekty stosownych regulacji.
Do rozwiązania będzie także kilka innych, przyziemnych kwestii – na przykład to gdzie, jak i przez kogo ma być przechowywany telefon ucznia w trakcie zajęć. Nowe przepisy nie mogą ignorować prawa własności, szczególnie że chodzi o urządzenia warte kilka tysięcy złotych. Niewykluczone, ze zmiany w oświacie będą wymagały także nowelizacji innych ustaw.
Źródła: pap.pl; portalsamorzadowy.pl; gov.pl
Czytaj także:
Do polskich szkół trafiło 20 tys. uczniów z Ukrainy. Efekt 800 plus
Próg zdawalności na maturze będzie zniesiony? Rząd przyjął projekt ustawy
Coraz więcej dzieci w edukacji domowej. W miesiąc przybyło ponad 3 tys. uczniów?