Spis treści:

Wieże widokowe w Sudetach. 3 wyjątkowe konstrukcje

Na terenie Sudetów wznosi się kilkadziesiąt wież widokowych, co dla turystów poszukujących dodatkowego dreszczyku emocji stanowi nie lada gratkę. Zapierające dech w piersiach panoramy bliższych i dalszych masywów górskich to zwykle momenty, które najbardziej zapadają w pamięć zwiedzających.

Wielu z nich z pewnością zdziwi fakt, że 80 lat temu takich punktów na mapie Sudetów było jeszcze więcej niż obecnie. W latach powojennych Polacy mieli jednak na głowie znacznie poważniejsze sprawy niż stan infrastruktury turystycznej. Poza tym większość wzniesionych wież widokowych lokalnej społeczności kojarzyła się przede wszystkim z niedawnym okupantem – większość powstała, gdy tereny Śląska należały do Niemiec. 

Na szczęście dziś historyczne animozje nie odgrywają już tak wielkiej roli, przynajmniej w kontekście omawianych tu atrakcji turystycznych. Cieszy też fakt, że regularnie pojawiają się doniesienia o renowacji starszych i budowie całkowicie nowych wież (choć uczciwie trzeba też zaznaczyć, że wiele takich inicjatyw spotyka się z niezbyt przychylną oceną ekologów).

Opisane konstrukcje dzielą kilkudziesięciokilometrowe dystanse, ale ich rozmieszczenie stanowi idealną podstawę do zaplanowania wycieczki szlakiem wież widokowych w południowo-zachodnich rejonach naszego kraju. Bez większego zbaczania z wytyczonej trasy możemy odwiedzić przynajmniej kilkanaście innych, często równie interesujących wież.

W drodze na poszczególne szczyty z pewnością natrafimy też na mnóstwo miejsc, które zapewnią piękne widoki bez konieczności wdrapywania się na drewniane, kamienne, czy metalowe konstrukcje. 

Poniżej prezentujemy sylwetki trzech wyjątkowych punktów obserwacyjnych na terenie Sudetów.

Wieża widokowa na Biskupiej Kopie

Wieża widokowa na Biskupiej Kopie to 18-metrowa budowla z kamienia. Konstrukcje wzniesiono w 1898 roku z okazji 50-lecia panowania cesarza Franciszka Józefa I. Wcześniej, bo w 1890 roku wybudowano tu wieżę drewnianą, jednak rozebrano ją już po 5 latach. Nowsza, kamienna budowla przez wiele lat stała zaniedbana i popadała w zapomnienie, choć jeszcze w 1911 jej taras gościł saskiego króla – Fryderyka Augusta. Gruntownego remontu i otwarcia na turystów doczekała się po niemal 100 latach od jej wzniesienia – w 1996 roku. 

wieża widokowa biskupia kopa
Wieża widokowa na Biskupiej Kopie /fot. Schwabacher/CC BY 2.5

Pierwsze co dostrzeżemy po wdrapaniu się na szczyt tej wieży to niczym niezmącona panorama czeskiego miasta Zlate Hory. Sam szczyt jest położony na polsko-czeskiej granicy – do 2007 funkcjonowały tu dwa przejścia graniczne dla pieszych, rowerzystów, a w sezonie zimowym także narciarzy. Przy dobrej pogodzie z wieży na Biskupiej Kopie można dostrzec też szczyty Karkonoszy, Gór Sowich i Gór Stołowych.

Sprawdź: Jednodniowa wycieczka w majówkę. 3 miejsca na rodzinny wypad

Dotarcie do podstaw wieży widokowej jest równoznaczne ze zdobyciem jednego ze szczytów Korony Gór Polskich – Biskupia Kopa mierząca 890 m n.p.m. to najwyższe wzniesienie w masywie Gór Opawskich.

Wieża widokowa na Trójgarbie

Podziwiając wieżę widokową na Biskupiej Kopie czuć powiew historii. Zupełnie inne, choć równie ekscytujące odczucia towarzyszą turystom na szczycie Trójgarbu – metalowa konstrukcja, którą tam wzniesiono to prawdopodobnie najbardziej futurystyczny przykład wieży widokowej na terenie Sudetów, a może nawet wszystkich polskich pasm górskich.

wieża widokowa trójgarb
Futurystyczna sylwetka wieży widokowej na Trójgarbie / fot. East News/MARCIN RUTKIEWICZ/REPORTER

Wieżę na Trójgarbie wybudowano w 2018 roku, jednak nie jest to pierwszy punkt widokowy w historii szczytu. Drewniana wieża i taras pojawiły się tu już w 1882 roku – rozebrano ją tuż po II wojnie światowej. Później na jej miejscu wybudowano wieżę triangulacyjną (geodezyjną), która także nie przetrwała do naszych czasów. Wieża, która dziś góruje nad szczytem ma 4 tarasy widokowe – najniższy 17, a najwyższy 23 metry nad ziemią. Cała konstrukcja liczy sobie 27,5 metra, a jej budowa pochłonęła prawie 2 miliony złotych.

Turyści, którzy nie cierpią na silny lęk wysokości z licznych tarasów mogą podziwiać inne szczyty Gór Wałbrzyskich, m.in. Chełmiec – najwyższy szczyt tego pasma. Oczywiście dostrzeżemy także zarysy innych masywów na czele z Karkonoszami i Rudawami Janowickimi. Kierując wzrok na północny wschód przy dobrej pogodzie dostrzeżemy zarysy zabudowań odległego o ok. 60 km Wrocławia.

Wieża widokowa na Górze św. Anny

Po wizycie na obiekcie wzniesionym zaledwie kilka lat temu warto znowu zwrócić się w kierunku atrakcji o dłuższej historii. Idealny obiekt spełniający te oczekiwania góruje nad szczytem góry Św. Anny w pobliżu Nowej Rudy. Przy okazji leży ona mniej więcej w dwóch trzecich trasy między Biskupią Kopą a Trójgarbem. 

Wieża na górze św. Anny została wybudowana z czerwonego piaskowca w 1911 roku. Bryłą przypomina nieco niewielki kościółek – prawdopodobnie dokładnie taki zamysł towarzyszył jej pomysłodawcom, bo na początku XX wieku górę odwiedzało wielu pielgrzymów. Stan konstrukcji pogorszył się po 1945 roku i przez niemal dwie dekady nie podjęto prób jej renowacji. Zmieniło się to na początku lat 60., kiedy na wieży zamontowano przekaźnik radiowo-telewizyjny, jednak widoki mogli podziwiać jedynie pracownicy stacji – wieża przez dziesięciolecia pozostawała zamknięta dla ruchu turystycznego.

wieża widokowa góra świętej anny
Masywna konstrukcja wznosząca się na szczycie Góry Świętej Anny w Nowej Rudzie /fot. Jacek Halicki/CC BY-SA 4.0

Przetarg na renowację zabytkowej budowli ruszył dopiero w 2013 roku. Zakładał on także wytyczenie szlaku pieszo-rowerowego między górą św. Anny i innym okolicznym szczytem – górą Wszystkich Świętych, na której także wznosi się kamienna wieża widokowa młodsza o zaledwie 2 lata niż jej opisywana właśnie towarzyszka. Wieża na Górze Święte Anny jest dostępna dla turystów od października 2014 roku.

Źródła: manawpodrozy.pl; naszesudety.pl; www.wiezedolnegoslaska.pl

Marcin Szałaj

Czytaj także:

Zamek Leśna Skała. Jeden z najmłodszych w Polsce

Diabelskie mosty przyciągają turystów. Skąd wzięły się ich nazwy?

Twierdze na Dolnym Śląsku. Nocne zwiedzanie i inne wyjątkowe atrakcje