Spis treści:
- Salto Angel – atrakcja turystyczna Wenezueli
- Co warto wiedzieć o Salto Angel?
- Base jumping na wodospadzie
- Legenda związana z wodospadem
Salto Angel – atrakcja turystyczna Wenezueli
Wenezuela, w której leży przepiękny wodospad Salto Angel, jest uznawana za jeden z najniebezpieczniejszych regionów świata. Nie przeszkadza to jednak turystom w planowaniu tutaj wycieczek. Nic dziwnego – to kraj, który zachwyca egzotyczną przyrodą, zapierającymi dech w piersiach krajobrazami, karaibskimi plażami i pełnymi kontrastów miastami.
Jednym z wartych obejrzenia w Wenezueli miejsc jest właśnie Salto Angel, nazywany również Salto Angelo. Jest on położony w Parku Narodowym Canaima i wypływa z wyjątkowo płaskiego wierzchołka Auyantepui, zwanej Górą Diabła. Salto Angel spada do rzeki Corrao, która znajduje się w niedostępnej dżungli.
Salto Angel ma 979 m wysokości i spada kilkoma kaskadami, z których najdłuższa mierzy 807 m. Wodospad odkrył (a właściwie wypatrzył z lotu ptaka) w 1933 roku amerykański lotnik, James Crawford Angel. Od jego nazwiska pochodzi nazwa tego wspaniałego miejsca. Podobno to, co zobaczył, Angel tak go zachwyciło, że zażyczył sobie, aby jego prochy rozsypać nad przepięknym wodospadem.
Przeczytaj również: Odwrócony wodospad. Czy to niezwykłe zjawisko można spotkać w Polsce?
Co warto wiedzieć o Salto Angel?
Salto Angel to jedna z najciekawszych atrakcji turystycznych Wenezueli. Turyści mają kilka możliwości, aby dostać się w okolice wodospadu.
- Salto Angel z lotu ptaka
Aby zwiedzić Salto Angel, najbezpieczniej, najtaniej i najszybciej jest wybrać widokowy lot helikopterem nad wodospadem. To zdecydowanie najmniej męczące i niezbyt ryzykowne rozwiązanie. Niestety, zdarza się jednak, że przez złe warunki pogodowe, wodospad bywa mało widoczny, a czasem zupełnie niewidoczny. Niektórzy twierdzą również, że przez okienko w samolocie nie da się w ogóle poczuć majestatu Salto Angel.
- Salto Angel pieszo
Dla opcji lotniczej jest jednak alternatywa. Wytrwalsi i żądni niezapomnianych doświadczeń podróżnicy mogą zdecydować się na pieszą wędrówkę z przewodnikiem. Tutaj zaczyna się prawdziwa przygoda, ponieważ dostanie się pod wodospad wymaga kilkugodzinnego „rejsu” kajakiem, a właściwie charakterystyczną indiańską łódką, nazywaną curiarą. Po wyjściu z łodzi trzeba pokonać jeszcze około godzinną trasę, aby na własne oczy zobaczyć miejsce, w które spadają kaskady wody. Na taką wyprawę nie należy wybierać się samodzielnie – przede wszystkim ze względów bezpieczeństwa.
Base jumping na wodospadzie
Salto Angel przyciąga nie tylko miłośników zapierających dech w piersiach widoków, ale także amatorów sportów ekstremalnych. Szczególnie popularny jest w tych okolicach base jumping, czyli skoki spadochronowe z wysokich budynków, gór i mostów. To rozrywka dla najbardziej szalonych fanów latania, ponieważ warunki nad wodospadem są bardzo niekorzystne, głównie ze względu na rwący nurt rzeki. Base jumperów to jednak nie odstrasza, a może nawet przyciąga – w końcu adrenalina jest ich paliwem. Swoje wyczyny zwykle nagrywają – skoki spadochronowe z Salto Angel można więc bez problemu obejrzeć w internecie.
Jeszcze inni zapaleńcy decydują się na wspinaczkę po górze, z której wypływa Salto Angel. Pierwszymi Polakami, którzy w 2014 roku wspięli się na Auyantepui, byli: Piotr Sudoł, Agnieszka Grudowska oraz Karolina Sypniewska.
Legenda związana z wodospadem
Patrząc na górę Auyantepui z lotu ptaka, można zauważyć, że przypomina ona pęknięte serce, z którego wypływa woda. Z jej kształtem (oraz z powstaniem Santo Angel) wiąże się legenda, stworzona przez Indian z plemienia Pemon.
Według niej, pod górą była kiedyś wioska. Któregoś dnia, całkowicie niespodziewanie wymarły w niej wszystkie kobiety. Poza jedną – piękną córką szamana, Churun. Kochało się w niej 4 przyjaciół: wojownik, myśliwy, tropiciel i rybak. Szaman nie chciał jednak oddać córki żadnemu z nich, a co więcej – zamienił mężczyzn w kamienie. Rzucony na nich czar odbił się jednak od skał i trafił w serce Churun. Serce dziewczyny rozpadło się z takim hukiem, że góra pękła na pół, uwalniając rzekę, która po chwili zamieniła się w majestatyczny wodospad. W tej historii zastanawiające jest jedno: skąd Indianie wiedzieli, że góra wygląda z lotu ptaka jak serce, skoro nie potrafili wzbić się nad ziemię?
Marzysz o tym, aby zobaczyć zjawiskowy Salto Angel? Kupując bilety do Wenezueli, nie zapomnij uwzględnić tego wyjątkowego miejsca w planach podróży. Co więcej, możesz przeżyć tam niezapomniane chwile – u podnóża Salto Angel Wenezuelczycy zbudowali schronisko dla turystów. Czy jest coś bardziej magicznego niż zasypianie i budzenie się u stóp największego wodospadu świata?
Przeczytaj również: Krwawe wodospady na Antarktydzie. Jaka jest tajemnica ich powstawania?
Oprac.: Redakcja
Źródła: latino-america.pl, bryk.pl
Odpowiedzi do zadań z podręczników z geografii znajdziesz tutaj:
Geografia – rozwiązania zadań z zeszytu ćwiczeń
Odpowiedzi do zadań z podręcznika z geografii
Ćwiczenia z wyjaśnieniami – podręczniki z geografii