Spis treści:
- Wprowadzenie i teza
- Rozwinięcie - „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego
- Kontekst - „Rozdzióbią nas kruki, wrony” Stefana Żeromskiego
- Podsumowanie
Wprowadzenie i teza
Wprowadzenie: 123 lata nieistnienia na mapie świata i kilka nieudanych zrywów wolnościowych spowodowały, że w narodzie polskim pojawił się marazm i brak nadziei, szukanie winnych i powolne adaptowanie się do warunków, które dyktował zaborca. Poszczególnym warstwom społecznym coraz trudniej było się dogadać, choć tylko wspólne dążenie do wolności mogło sprawić, że uda się odzyskać niepodległość. Szczególną rolę w sprawie niepodległościowej odgrywały dwie duże grupy: chłopi i inteligencja. Ich charakterystykę i funkcję w społeczeństwie ukazał Stanisław Wyspiański w „Weselu” oraz Stefan Żeromski w „Rozdziobią nas kruki, wrony”.
Teza: Wspólne działanie chłopów i inteligencji w sprawie niepodległościowej było kluczem do odzyskania przez Polskę niepodległości.
Rozwinięcie - „Wesele” Stanisława Wyspiańskiego
Rozwinięcie: Do odzyskania niepodległości potrzebne są wszystkie, zgodnie współpracujące ze sobą ręce — taka idea walki o wolność wydaje się najbardziej logiczna i uprawdopodabniająca osiągnięcie celu. Sama inteligencja, czy sami chłopi nie będą w stanie pójść po niepodległość — taką teorię zaproponował Wyspiański w „Weselu”. Poprzez sceny, które rozgrywające się podczas przyjęcia weselnego pokazał, że polskie społeczeństwo — choć łączy je wspólny wróg — nie jest jeszcze na tyle zjednoczone i zgodne, aby skutecznie i wspólnie działać. Jaką rolę pisarz przewidział dla inteligencji? Jako grupa wywodząca się ze szlachty, czyli obyta w świecie, rozumiejąca politykę i wykształcona, miała ona przewodzić chłopom, nadawać sprawom kierunek, inspirować. Niestety, inteligencja nie była na to gotowa — wśród potomków szlachciców panowała dekadencka atmosfera, czyli mówiąc najprościej pesymistyczny nastrój. Doskonale obrazują to słowa Poety, który mówił, że marzy o wielkich sprawach, ale nie może zmusić się do działania. Co więcej, inteligencja nie widziała w chłopach potencjału. Jej przedstawiciele, których reprezentuje w „Weselu” Pan Młody, byli ogarnięci chłopomanią, ale tak naprawdę po prostu idealizowali wiejskie życie, a chłopów traktowali z góry. Scena — w której Wernyhora przekazuje Gospodarzowi złoty róg, czyli symbol powstania, a ten zostaje przekazany dalej i zgubiony — to metafora niezdolności inteligencji do poprowadzenia ludu do powstania. Jasiek, który schyla się po czapkę z pawimi piórami (czyli swój najcenniejszy przedmiot) i gubi róg to kolejny argument za tym, że dopóki podejście szlachty do chłopów się nie zmieni, ojczyzny nie uda się uratować. Gospodarz powierza bowiem zorganizowanie powstania młodemu, pełnemu energii, ale niedoświadczonemu chłopakowi, co pokazuje, jak bardzo szlachta była nieudolna i bezmyślna.
Jak Wyspiański widział rolę chłopów w powstaniu? Chłopi, jako najliczniejsza warstwa społeczna, musieli zostać wzięci pod uwagę, jeśli jakikolwiek zryw wolnościowy miał się udać. Pisarz sportretował ich jako ludzi ciekawych świata, dążących do tego, aby zrozumieć politykę i być na bieżąco ze sprawami Polski i świata. Jednocześnie mieli oni energię, wigor i siłę do działania, czyli to, czego brakowało inteligentom. Byli jednak w pewnym sensie żywiołem, który trzeba okiełznać – dobre przywództwo pozwoliłoby maksymalnie wykorzystać ich potencjał. Symbolem tej gotowości i odwagi chłopów jest scena, w której Czepiec i jego chłopi chwytają za kosy i szukają przywódcy. Wyspiański nie idealizuje jednak chłopów i nie zrzuca winy za niepowodzenie dotychczasowych powstań na inteligencję. W „Weselu” punktuje także wady chłopów: pijaństwo, awanturnictwo i skłonności do agresji.
Kontekst - „Rozdzióbią nas kruki, wrony” Stefana Żeromskiego
Kontekst: Temat roli poszczególnych grup społecznych w zrywach wolnościowych podjął również Stefan Żeromski w noweli „Rozdzióbią nas kruki, wrony”. Utwór nawiązuje w niej do klęski powstania styczniowego, a Żeromski symbolicznie rozlicza w nim tych, których uważa za winnych. Fabuła obejmuje tylko jedno wydarzenie – śmierć polskiego powstańca, Szymona Winrycha z rąk Moskali. Sednem utworu są jednak sceny pokazujące to, co dzieje się z ciałem bohatera po jego śmierci. Gdy Rosjanie odjeżdżają, na horyzoncie pojawia się chłop. Przeszukuje martwego powstańca, zabiera mu ubranie i część broni. Po jakimś czasie wraca, by ograbić zmarłego z reszty broni, a potem, by zdjąć skórę z konia, który ciągnął wóz Winrycha. Zakopuje ciało i odchodzi zadowolony, że udało mu się zdobyć taki łup. Choć w warstwie dosłownej można odebrać tę nowelę jako obwinienie chłopów za upadek powstania styczniowego, Żeromski widzi winę także w postępowaniu szlachty. To oni doprowadzili chłopów do nędzy, traktowali niemal jak niewolników, a do tego – pozostawili bez świadomości narodowej. To, co zrobił chłop, nie wynika z jego zemsty na powstańcach, ale jest wyrazem niedoli, w której chłopi żyli przez dekady. Żeromski zauważa więc, że aby Polska mogła odzyskać niepodległość, wszystkie warstwy społeczeństwa muszą działać razem i zażegnać wieloletnie konflikty.
Podsumowanie
Podsumowanie: Zarówno „Wesele”, jak i „Rozdzióbią nas kruki, wrony” pokazują, że walka o niepodległość Polski może zakończyć się sukcesem tylko wtedy, gdy wszystkie warstwy społeczne będą współdziałać. Chłopi, jak i inteligencja mają swoje zalety, które mogą wiele wnieść do walki. Zarówno Wyspiański, jak i Żeromski są zgodni — jedynie jedność społeczeństwa i zażegnanie starych konfliktów klasowych jest gwarancją powodzenia zrywów wolnościowych.
Zobacz pełną listę pytań jawnych na maturę ustną z języka polskiego 2026.