Spis treści:

Czym była capacocha?

Kogo składali Inkowie w ofierze?

Dzieci ze szczytu Ampato

Badania toksykologiczne mumii

Czym był rytuał capacocha?

Rytuał capacocha był przeprowadzany ok. 500 lat temu przez Inków, którzy jako ofiarę dla bogów składali dzieci oraz młode kobiety. Taka ceremonia odbywała się tylko w ważnych momentach – przy zmianach tronu, narodzinach i śmierciach władców, świętach lub w celu zapobiegania klęskom żywiołowym, jak wybuch wulkanu czy trzęsienie ziemi. Rytuały przeprowadzano zazwyczaj w ważnych świątyniach rozmieszczonych po całym imperium.  

Ofiary składano na różne sposoby. Najczęściej uśmiercano je przez uduszenie, uderzenie w głowę, pogrzebanie żywcem w stanie nieprzytomności lub zamrożenie, jeśli rytuał obywał się w szczególnie zimnym miejscu. 

W ciągu ostatniego stulecia na terenach, które niegdyś zamieszkiwali Inkowie, znaleziono wiele mumii ludzi składanych przez nich w ofierze.

Przeczytaj również: Niebywałe podziemia miast. Aż trudno uwierzyć, co się w nich znajduje

Kogo składali Inkowie w ofierze?

W ofierze składano przede wszystkim dzieci obu płci, pochodzące z różnych regionów imperium. Chłopcy mieli zazwyczaj do 10 lat, a dziewczęta, które musiały być dziewicami, do 16. Dzieci musiały być jednak ponadprzeciętnej urody oraz doskonałego zdrowia i nie mieć żadnych skaz. Często były też wybierane spośród z potomków lokalnych prominentów.  

Inkowie wierzyli, że w życiu pozagrobowym będą one funkcjonować jako przedstawiciele ludu, dlatego tylko najczystsze i najpiękniejsze dzieci były według nich godne, by wysłać je do bogów. Dla wielu rodzin wybór ich pociechy do tego, by została ona złożona w ofierze, był więc wielkim zaszczytem.

Dzieci ze szczytu Ampato

W 1999 roku podczas ekspedycji Johan Reinhard i Antonio Chávez odkryli dwa miejsca w Peru, w których Inkowie składali ofiary. Pierwszym z nich był szczyt wulkanu Ampato, gdzie znaleziono tzw. mumię Juanity, czyli ok. 14-letniej dziewczynki, a drugim pobliski płaskowyż, gdzie spoczywały ciała trójki dzieci w wieku ok. 6 lat. Przez panujące tam niskie temperatury szczątki były doskonale zachowane.  

Inkowie najprawdopodobniej przeprowadzili capacochę w tym miejscu, by uprosić bogów o to, żeby nie doprowadzali do wybuchu wulkanu Ampato, ponieważ wcześniej miała w tym rejonie miejsce erupcja innego, pobliskiego wulkanu o nazwie Sabancaya.

Przeczytaj również: Eksperyment Milgrama. Czy jesteśmy ślepo posłuszni?

Badania toksykologiczne mumii

Zespół badawczy Dagmary Sochy, bioarcheolog z Uniwersytetu Warszawskiego, z Marzeną Sykuterą z Collegium Medicum Uniwersytetu Mikołaja Kopernika, a z także badaczami Johanem Reinhardem i Ruddym Chávezem Pereą, którzy odkryli mumie, przeprowadził badania toksykologiczne dwóch ofiar z Ampato, pobierając próbki z ich włosów i paznokci.

Wyniki pokazały, że ofiary w ostatnich tygodniach życia żuły liście koki oraz odurzały się ayahuascą, czyli wywarem z lian, mającym właściwości psychodeliczne.

Dlaczego dzieci były odurzane przez Inków w ten sposób przed ceremonią? Substancje te mają działanie przeciwlękowe i antydepresyjne, a według dawnych kronik, w czasie rytuału capacocha dzieci miały odchodzić do bogów w dobrym stanie i pogodnym nastroju. Zatem, jak twierdzą badacze, takie działania Inków przed złożeniem ofiar, najprawdopodobniej były świadomie zaplanowane.

oprac. Joanna Cwynar


Rozwiąż nasze quizy:

QUIZ ortograficzny. Czy wiesz, jak zapisać te rzadko używane wyrazy?

Bardzo trudny QUIZ z wiedzy ogólnej. Nieliczni zdobywają 100 proc.

QUIZ: Byłeś uczniem w PRL? Z łatwością odpowiesz na te pytania, choć przy 9. może być różnie