Spis treści:

Jak powstaje piorun oddolny?

Piorun oddolny to rzadki rodzaj wyładowania, w którym błyskawica uderza w kierunku przeciwnym niż zwykle – zaczyna się na ziemi i biegnie w stronę chmur. 

Przeczytaj też: Sucha burza – czym jest i czy może być niebezpieczna?

W przypadku pioruna oddolnego "ziemią" jest niemal zawsze szczyt wysokiej konstrukcji – budynku, masztu, turbiny wiatrowej czy czubka rakiety kosmicznej na stanowisku startowym. Taki piorun może też zaczynać się na samolocie przelatującym poniżej pułapu chmur burzowych. 

Na czym polega zjawisko pioruna oddolnego?

Oprócz wysokiego budynku, do pojawienia się pioruna oddolnego niemal zawsze konieczne jest uderzenie standardowego pioruna w bliskim sąsiedztwie obiektu. Niesprowokowane pioruny oddolne zdarzają się wyjątkowo rzadko i tylko w określonych warunkach – w zimie i przy silnym wietrze.

Wyładowania elektrostatyczne to krótki, ale bardzo intensywny przepływ prądu między dwoma ośrodkami o przeciwstawnych ładunkach. Piorun oddolny pojawia się, gdy ujemnie naładowana chmura nadciągnie nad obiekt, który skumulował ładunki dodatnie. Zmiana pola elektrycznego spowodowana uderzeniem "normalnego" pioruna (chmury-ziemia) powoduje, że dodatni lider w górę inicjuje się z wysokiego obiektu.

Lider to tzw. wyładowanie pilotujące – "rdzeń pioruna" po którego śladzie rozchodzą się kolejne wyładowania. 

Jak często występuje piorun oddolny?

Na tyle rzadko, że nawet przy terabajtach danych zbieranych dzięki obserwacji satelitarnej naukowcy nie chcą operować na konkretnych liczbach. Niektóre źródła podają, że pioruny oddolne stanowią mniej niż 1% wszystkich wyładowań. Wbrew pozorom nie jest to zbyt konkretna informacja – równie dobrze może być to jeden na tysiąc i jeden na milion.

Zobacz: Jak powstaje burza i co przyciąga pioruny?

Zdecydowana większość (>95%) piorunów postępuję "z góry na dół", jednak zaledwie ok. 10% z nich faktycznie dociera do powierzchni ziemi. To kojąca wiadomość dla wszystkich, którzy boją się burz – statystycznie tylko co dziesiąty piorun może stanowić jakiekolwiek zagrożenie dla człowieka. 

Codziennie w ziemskiej atmosferze rozbłyska ok. 3 milionów piorunów, 44 uderzenia na sekundę. Jednocześnie na całym świecie w ciągu roku odnotowuje się ok. 2000 przypadków rażenia piorunem, z czego śmiercią kończy się ok. 10 proc. takich zdarzeń. Prawdopodobieństwo jest więc naprawdę znikome. 

Źródła: www.nssl.noaa.gov; www.twojapogoda.pl; www.rmets.org; www.scientificamerican.com; www.metoffice.gov.uk

Marcin Szałaj

Czytaj także:

Anomalie grawitacyjne w Polsce. Jak je wytłumaczyć?

Wyspa niemal zawsze przykryta chmurą. Jak to możliwe?

Pustynia Kozłowska. "Wybuchowa" historia wydm na Dolnym Śląsku