Spis treści:

Historia Mony Lisy

Mona Lisa to jeden z najsłynniejszych i najwartościowszych obrazów na świecie. Wyszła spod pędzla mistrza renesansu Leonarda da Vinci początkiem XVI wieku. W niektórych językach tytuł dzieła brzmi La Gioconda od nazwiska florenckiego kupca, który zamówił u malarza portret swojej żony — Lisy Gherardini, choć ostatecznie nigdy go nie otrzymał. Prócz niezwykłego kunsztu artysty, w obrazie zachwyca przede wszystkim tajemniczy i magnetyczny uśmiech kobiety, który od lat jest obiektem wielu różnych interpretacji.

Dzieło do śmierci autora pozostawało w jego posiadaniu, a po jego odejściu, zgodnie z wolą wyrażoną w testamencie, przeszło najpierw w ręce jego ucznia – Salai. W 1547 roku Mona Lisa została kupiona przez króla Francji – Franciszka I. Do Wersalu dzieło trafiło natomiast w czasie panowania Ludwika XV, a potem za sprawą Napoleona mieściło się w Pałacu Tuileries, z którego zostało zabrane do Luwru w 1815, po tym, jak dowódca został zesłany na Wyspę Świętej Heleny. Od tej pory znajduje się tam do dziś... jednak z ponaddwuletnią przerwą, w ciągu której nikt nie wiedział, gdzie Mona Lisa się znajduje.

Przeczytaj również: Szukasz darmowych odpowiedzi do zadań z historii? Poznaj nowy serwis edukacyjny!

Kradzież Mony Lisy w 1911 roku 

Mona Lisa zniknęła z Luwru nagle, co początkowo nie zostało zanotowane. Rankiem 21 sierpnia 1911 pilnujący obrazu strażnik wyszedł na papierosa, a gdy wrócił, dzieła już nie było. Nie zaalarmowało on wówczas o tym nikogo, ponieważ sądził, że malowidło zostało wyniesione przez pracowników muzeum do pracowni fotograficznej.  

Brakiem obrazu jako pierwszy zainteresował się malarz Louis Béroud, który tego dnia przyszedł do Luwru, by zebrać szkice do swojego obrazu przedstawiającego obraz Mony Lisy w muzeum. To właśnie on zawiadomił o zaginięciu dzieła naczelnika strażników, a chwilę później potwierdzono, że obraz nie znajduje się w pracowni fotograficznej i zawiadomiono o sprawie policję. Choć początkowo próbowano utrzymać zaginięcie obrazu w tajemnicy, to wieść szybko znalazła się na ustach całego kraju za sprawą prasy. Był to wówczas prawdziwy skandal.

Przeczytaj również: Kalendarz juliański a gregoriański – czym się różnią?

Śledztwo w sprawie kradzieży Mony Lisy

W poszukiwania obrazu zostało zaangażowanych prawie 60 funkcjonariuszy policji, pomagali w nich również paryżanie. Po zgłoszeniu przez pracowników muzeum zaginięcia dzieła, galeria została zamknięta na tydzień, ponieważ policjanci dokładnie przeczesywali jej przestrzenie. Pierwszy ślad potwierdzający zaginięcie pojawił się dość szybko — rama obrazu została znaleziona na mało uczęszczanej klatce schodowej w pobliżu Salonu Carré, w którym wystawiano Monę Lisę.

W kolejnych dniach śledztwo szło raczej mozolnie, a pierwszych podejrzanych zatrzymano dopiero 7 września. W ówczesnych czasach Luwr nie miał tak dobrego systemu zabezpieczeń, jak dziś, i był raczej słabo chroniony, dlatego często zdarzały się tam kradzieże. O współudział w jednej z nich był oskarżony awangardowy poeta Guillaume Apollinaire, który później został aresztowany także w związku z kradzieżą Giocondy. W tej sprawie zatrzymano również Pabla Picassa. Obaj mężczyźni byli podejrzewani o związek z zaginięciem obrazu z powodu ich znajomości z Honoriuszem-Josephem Gérym Pieretem, który był sekretarzem Apollinaire’a i rzeczywiście wcześniej wynosił z galerii eksponaty, wśród których były m.in. fenickie maski i statuetki, o których kradzież podejrzewano także Appolinaire’a i których część kupił od niego także Picasso.

Projekt bez tytułu (1)hhh
Podejrzani o kradzież obrazu byli dwaj artyści: Guillaume Apollinaire i Pablo Picasso /fot. Wikipedia (domena publiczna)


Obaj artyści zostali zwolnieni i wyeliminowani z kręgu podejrzanych w toku śledztwa i po tym, jak Pieret zgłosił się do prasy z żądaniem okupu za Monę Lisę. Okazało się, że mężczyzna wcale nie jest w posiadaniu dzieła, a jedynie chciał się w ten sposób wzbogacić. 

Przeczytaj również: Kryptografia kwantowa. Jak działają szyfry nie do złamania?

Jak odzyskano Monę Lisę?

Policja poszukiwała bezskutecznie obrazu jeszcze przez ponad 2 lata. Właściwy trop pojawił się dopiero jesienią 1913 roku, kiedy do florenckiego marszanda Alfredo Geriego odezwał się listownie człowiek, który twierdził, że jest w posiadaniu skradzionego dzieła i zaoferował mu możliwość zakupu malowidła za pół miliona lirów, o ile obraz pozostanie na terenie Włoch. Geri będąc pewien, że jest to próba oszustwa, skontaktował się z Giovannim Pogginim – dyrektorem florenckiej Galerii Uffuzi. Mężczyźni zdecydowali się przyjąć propozycję, ale pod warunkiem wcześniejszej możliwości sprawdzenia autentyczności dzieła. Gdy na spotkaniu ze sprzedającym obraz okazało się, że nie jest to falsyfikat, od razu zawiadomili policję.

Projekt bez tytułu (1)dd
Vincenzo Peruggia - złodziej Mony Lisy /fot. Wikipedia (domena publiczna)


Kim był człowiek, który ukradł Monę Lisę? Był to Włoch — Vincenzo Peruggia, który od 1908 roku pracował w Luwrze jako szklarz oprawiający obrazy. Złodziej twierdził, że nie planował kradzieży malowidła, ale gdy zobaczył, jak słabo jest ono chronione, postanowił zrobić to z pobudek patriotycznych — by zwrócić obraz krajowi, z którego pochodzi. Wielu Włochów początkowo pochwalało jego zachowanie, jednak później okazało się, że w rzeczywistości ukradł obraz jedynie dla zysku, ale nikt nie chciał go od niego kupić. Początkowo miał zresztą dokonać kradzieży innego obrazu — Marsa i Wenus Andrei Mantegni. Dzieło okazało się jednak za duże do przeniesienia dla mierzącego jedynie 160 cm mężczyzny, dlatego został na noc w muzeum, a rano wyniósł Monę Lisę na klatkę schodową, wyciągną ją ramy, a później wziął pod pachę i zabrał do domu, gdzie trzymał obraz pod łóżkiem w walizce z podwójnym dnem.  

800px-Monalisa_uffizi_1913_(cropped)
Odzyskana Mona Lisa w Galerii Uffizich /fot. Wikipedia (domena publiczna)


Odzyskane dzieło trafiło do Galerii Borghese w Rzymie, a następnie do Mediolanu, skąd odbyło podróż pospiesznym pociągiem do Paryża i zostało zwrócone do Luwru, w którym od tej pory było już dużo pilniej strzeżone. Peruggia za kradzież został skazany na rok więzienia, jednak wyszedł po odsiedzeniu połowy wyroku z powodu wybuchu I wojny światowej, w której wziął udział. 

Mona Lisa — współczesne zabezpieczenia obrazu

Mona Lisa jest dziś jednym z najlepiej chronionych obrazów na świecie. Zabezpieczenia dotyczą nie tylko kradzieży, ale również ataków wandali (które w przeszłości zdarzały się dość często) i działania naturalnych czynników zewnętrznych. Obraz jest trzymany w szklanej, kuloodpornej pokrywie, która odgradza dzieło od jego obserwatorów. We wnętrzu obudowy znajdują się dodatkowo przyrządy mierzące w nim temperaturę i wilgotność powietrza, mające zapobiegać niszczeniu się dzieła.

Wszystkie szklane zabezpieczenia obrazu podczas większości ataków wandalizmu spełniały swoje zadanie, mimo że dzieło było obrzucane kilkanaście razy różnymi przedmiotami i płynami m.in. kwasem siarkowym, farbą, filiżanką, a ostatnio także tortem. Lekkie uszkodzenie obrazu miało miejsce jedynie w 1956 roku, gdy bezdomny Boliwijczyk rzucił w ochraniającą je szybę kamieniem. Szkło wówczas nieznacznie pękło, a jego odłamek uszkodził farbę na łokciu Mony Lisy. To zdarzenie spowodowało, że kolejne szklane obudowy były wykonywane z jeszcze mocniejszych materiałów.

Projekt bez tytułu (1)
Dziś obraz jest bardzo dobrze zabezpieczony /Martin BUREAU/AFP


Dodatkowo obraz oddzielają od turystów dwie balustrady – drewniana i materiałowa. Jest on również pod ciągłą kontrolą strażników, których w Luwrze zatrudnionych jest ponad 1200. Dyrekcja muzeum rzadko zdarza się również na podróże obrazu, zatem praktycznie nie ma możliwości, by w dzisiejszych czasach mógł on zostać skradziony. 

oprac. Joanna Cwynar

 

Odpowiedzi do zadań z podręczników do historii znajdziesz tutaj:

Rozwiązania zadań z zeszytu ćwiczeń do historii 

Historia – odpowiedzi do zadań z podręcznika

Wyjaśnienia zadań z podręcznika do historii