Spis treści:

Kiedy powstał pierwszy rower wodny?

Stworzenie roweru jeżdżącego po lądzie okazało się wielkim sukcesem, co zachęciło konstruktorów i wynalazców do stworzenia czegoś podobnego, ale poruszającego się po wodzie.

Niestety trudno określić dokładnie, kiedy powstał pierwszy rower wodny i kto był jego konstruktorem.

Już na rysunkach Leonarda da Vinci pojawia się urządzenie przypominające napędzaną przez dwa pedały łódź. Tego typu użytkowe konstrukcje zaczęły pojawiać się w XIX wieku, ale nie wiadomo, kto stworzył pierwszą. 

Tricykl wodny – modyfikacje i dzisiejsza wersja

Dzisiejszy rower wodny to niewielka jednostka pływająca, która unosi się na wodzie dzięki dwóm pływakom. Jest wyposażona w ster, a napędza ją siła mięśni użytkowników, którzy pedałują podobnie jak na rowerze – tyle że przekładnia umieszczona jest z przodu. 

Sprawdź: Najdłuższe jeziora w Polsce. Jakie atrakcje oferują turystom?

Trzeba jednak przyznać, że tym pierwszym urządzeniom daleko było do dzisiejszego roweru wodnego. Niektóre pomysły były zadziwiające – jak na przykład tzw. Aquatic Tripod, wykorzystywany w czasie polowań na kaczki. Użytkownik miał siedzisko przypominające siodło, pływaki pozwalały unosić się rowerowi na wodzie, a napęd stanowiły łopatki przyczepione do butów. Próbowano także umieścić rower na łodzi albo do trójkołowca przyczepić łopatki i w ten sposób poruszać się na wodzie.

Rowery wodne w PRL

Choć dzisiaj rowerki wodne nie są szczególnie popularne, wciąż znajdują się na wyposażeniu wielu wypożyczalni sprzętu nad jeziorami. Pływanie rowerem nie męczy i jest bardzo relaksujące – mogą korzystać z niego zarówno dzieci, jak i seniorzy. 

Czasy świetności rowerów wodnych przypadają na PRL – były wówczas obowiązkową aktywnością podczas wyjazdu wakacyjnego. Nic dziwnego, że tak chętnie z nich korzystano – stanowiły wyposażenie każdego szanującego się ośrodka wypoczynkowego. Wyjazdy nad polskie jeziora czy zalewy były wówczas bardzo modną formą wypoczynku. Co więcej, dla rowerków wodnych nie było wówczas tak dużej konkurencji, jeśli chodzi o sprzęt, jak obserwuje się teraz.

Nie pływano na skuterach wodnych, bananach i innych wynalazkach. Jeśli zaś chodzi o design, rowery wodne w PRL wyglądały nieco mniej nowocześnie niż teraz, ale miały swój niepowtarzalny urok. 

Współczesne ekstremalne rowery wodne

Rower wodny to nuda? Rzeczywiście – ten klasyczny pływa dosyć wolno. Jednak miłośnicy wrażeń nie będą narzekać na współczesne ekstremalne rowery wodne, nazywane hydrolotami, którym daleko do PRL-owskich klasyków.

Przeczytaj: Wynalazek kupowany w każdym zakątku Polski. Czym był Detefon?

Jetovatory, czyli odrzutowe rowery wodne to gratka dla wszystkich osób, które lubią poczuć nad wodą dreszczyk emocji. Pierwsze tego typu urządzenia pojawiły się na rynku w 2011 roku – dzisiaj do wyboru mamy wersję pojedynczą i podwójną (w której mogą siedzieć dwie osoby).

Jak działają Jetovatory? Te nowoczesne pojazdy pozwalają wznieść się na nawet 9 m ponad wodę i zanurkować na głębokość około 3 m. Jest to możliwe, gdyż nie mają w swojej konstrukcji jednostki napędowej – są połączone 15-metrową liną ze skuterem wodnym. 

jetovator
Jetovator w akcji /fot. East News/Ferrari Press/Jetavation.com

Jetovator jest więc naprawdę szalonym sposobem na skorzystanie z uroków jeziora czy innego akwenu. Minusem jest natomiast jego cena – oprócz samej konstrukcji unoszącej się na wodzie, trzeba mieć jeszcze wodny skuter, a to kosztuje. Nie są również powszechnie dostępne tak jak klasyczne rowery wodne.

Kto może wypożyczyć rower wodny?

Rower wodny można wypożyczyć prawie w każdej wypożyczalni sprzętu wodnego – szczególnie dużo jest ich nad jeziorami. Brak fal sprawia, że pływanie rowerkiem jest bezpieczne i komfortowe. Aby wypożyczyć taki sprzęt nie trzeba mieć żadnych specjalnych uprawnień ani licencji, np. karty pływackiej. Nikt w wypożyczalni nie sprawdza również, czy wypożyczający umieją pływać – to jest już ich własna odpowiedzialność. Obowiązkowo na rowerek bierze się zawsze kamizelki ratunkowe.

Sprawdź się: QUIZ Pierwsza pomoc na wakacjach. Znasz podstawowe zasady?

Aby wypożyczyć rower, trzeba mieć ukończone 18 lat. W niektórych miejscach (co niestety jest rzadkością) można liczyć na krótkie szkolenie z obsługi roweru wodnego. Nie jest to jednak standard – szczególnie w sezonie, gdy klientów jest bardzo wielu, obsługa wypożyczalni nie ma na to czasu. Jeśli jednak nie ma możliwości, aby obsługa wyjaśniła jak korzystać z roweru, bardzo łatwo sam do tego dojdziesz – jest to niezwykle intuicyjne.

kamizelka ratunkowa
Nigdy, nawet w największy upał, nie lekceważ zdrowia i zadbaj o kamizelkęratunkową dla każdego, kto wsiada na rowerek /fot. Getty Images/Canva Pro

Uwaga! Jeśli wypożyczasz rower wodny na terenie parku narodowego czy rezerwatu przyrody, należy zapoznać się z obowiązującymi tam przepisami. Może się zdarzyć, że wypożyczalnia w takim miejscu zażąda okazania certyfikatu ukończenia kursu bezpieczeństwa wodnego. 

Planujesz spędzić wakacje nad jeziorem? Wybierz się na przejażdżkę rowerem wodnym. Taki sposób na spędzenie wolnego czasu może wydawać się nieco "vintage", ale szybko przekonasz się, jak bardzo przyjemnie dryfuje się po spokojnej tafli jeziora. 

Źródła: wynalazki.andrej.edu.pl, gadzetomania.pl, rodzinne-wakacje.pl, jetovator.com

Redakcja

Czytaj także:

Nie tylko Wolin i Uznam. Polska ma ponad 200 wysp

Najpiękniejsze polskie jeziora. 10 miejsc, które warto zobaczyć

Jak sprawdzić indeks UV na terenie Polski? Pomoże IMGW i bezpłatna aplikacja