Spis treści:

Kolędowanie – skąd wziął się ten zwyczaj? 

Zwyczaj kolędowania nie tylko nie wywodzi się z chrześcijańskiej tradycji, ale jest też od niej sporo starszy. Swoje początki ma w słowiańskim święcie Szczodre Gody, obchodzonym od końca grudnia do 6 stycznia. Słowianie świętowali wówczas zwycięstwo światła nad ciemnością i zamiast pracować, spotykali się, ucztowali i właśnie kolędowali. Obchody trwały 12 dni – każdy dzień symbolizował jeden miesiąc. 

Pierwotnie kolędowanie służyło zaklinaniu urodzaju i płodności, a jego istotą była wymiana darów. Grupy kolędników odwiedzały kolejne domy, składając ich gospodarzom życzenia, a w zamian otrzymywały słodycze, owoce i orzechy. Czasem obdarowywano ich także „szczodrakami”, czyli specjalnie przygotowanymi na tę okazję pierogami albo „stwurzunką”, czyli pieczywem wypieczonym w kształty zwierząt. W czasie kolędowania należało odwiedzić wszystkie domy – pominięcie któregoś gospodarstwa oznaczało nieszczęście. 

Kolędnicy byli poprzebierani za zwierzęta symbolizujące zdrowie i witalność, takie jak niedźwiedzie, kozy, bociany czy barany, a nierzadko tej osobliwej procesji towarzyszył również żywy koń. Oprócz składania życzeń, tańczyli, śpiewali i odgrywali różne scenki. Co ciekawe, w niektórych regionach Polski, po kolędzie chodzili tylko nieżonaci chłopcy – na taką rozrywkę rodzice nie puszczali dziewcząt. 

Co oznacza słowo „kolęda”? 

Słowo „kolęda” ma wiele znaczeń. Mówi się tak o: 

  • obrzędzie kolędowania, 
  • pieśni świątecznej, 
  • podarunku świątecznym, 
  • wizycie duszpasterskiej w okresie po Bożym Narodzeniu. 

Wyraz „kolęda” ma sporo wspólnego z rzeczownikiem „kalendarz” i przed laty zapisywano go obocznie przez -en, czyli „kolenda”. Profesor Miodek wyjaśnia, że rzeczowniki kolęda i kalendarz są związane etymologicznie i nawiązują do łacińskiego słowa calendae [wym. kalende], które oznacza „pierwsze dni tygodnia”. 

Wyraz „kolęda”, podobnie jak obrzęd kolędowania, ma pogański rodowód. Calendae Januariae („kalendy styczniowe”) w Rzymie rozpoczynały nowy rok ku czci boga światła Janusa. Wówczas odwiedzano się w domach, składano sobie życzenia i wzajemnie się obdarowywano. Ten starożytny zwyczaj świętowania początku roku kontynuowano w średniowieczu, a w VI-VII wieku przechwyciły go bałkańskie ludy słowiańskie, skąd później dotarł na Ruś i do Polski.  

Słowu „kolęda” (używanemu wówczas w formie „kolada”/”koleda”) przypisuje się też pochodzenie niezwiązane bezpośrednio z kalendarzem (calendae), ale z pogańskim bogiem Janusem, którego potocznie nazywano Koledą albo Koladą. I tutaj kolęda łączy się z kolędowaniem, ponieważ w tamtym okresie „kolęda” oznaczała po prostu życzenia noworoczne, aby darzyło się w domu, na polu i w oborze.  

Przeczytaj również: Skąd pochodzą wigilijne zwyczaje? Tego mogłeś nie wiedzieć

Kolędowanie w dzisiejszych czasach 

Współcześnie zwyczaj kolędowania nieco zanika, choć w wielu regionach Polski można spotkać jeszcze grupki dzieci chodzące od domu do domu i śpiewające kolędy. Coraz rzadziej młodzież przebiera się za zwierzęta, a do panteonu kolędników weszły takie postaci jak: Józef i Maryja, pasterze, Gwiazda, Trzej Królowie, Diabeł lub Śmierć. 

Etnografowie mówią, że kolędowanie ma się dobrze w małych miastach i na wsiach, jednak w dużych aglomeracjach zanika. Wynika to z jednej strony z tego, że ludzie w miastach się nie znają, niechętnie otwierają drzwi „obcym”, a i młodzież coraz częściej ma po prostu inne rozrywki niż chodzenie po domach. Nie jest to do końca prawdą, bo w Warszawie na Placu Zamkowym także można spotkać kolędników. 

Nie zanika na szczęście zwyczaj wspólnego kolędowania, czyli po prostu rodzinnego śpiewania kolęd przy rodzinnym stole. A w tych domach, w których się ich nie śpiewa – zwykle słucha się kolęd w wykonaniu ulubionych zespołów lub wokalistów. 

Zwyczaje w innych krajach 

Tradycja kolędowania jest żywa także w innych krajach, na przykład w Niemczech. Tam, dziesiątki tysięcy dzieci kolęduje od początku stycznia aż do Święta Trzech Króli. Co ciekawe, zwyczaj ten jest tam tak zakorzeniony, że pretenduje do wpisu na listę niematerialnego dziedzictwa UNESCO. Kolędnicy zapraszani są tam nawet do Urzędu Kanclerskiego i pałacu prezydenckiego. 

Kolęduje się również w Anglii – tam grupki kolędników spotyka się na ulicach, osiedlach, a nawet w pubach. Kolędują wszyscy: od maluchów po seniorów. Odwiedzanie domów wiąże się ze zbieraniem datków na szczytne cele. W Anglii ten rodzaj kolędowania jest bardzo popularny, w przeciwieństwie do śpiewania kolęd przy wigilijnym stole. 

Kolędy i kolędowanie to zwyczaje dzisiaj kojarzone z Bożym Narodzeniem, choć mające pogańskie korzenie. Nie to jednak jest najważniejsze, skąd się ten zwyczaj wziął, ale jego istota: spotykanie się z ludźmi w okolicy Bożego Narodzenia i życzliwe, radosne składanie sobie świąteczno-noworocznych życzeń.  

Źródła: niedziela.pl, nikidw.edu.pl, obcyjezykpolski.pl, bryk.pl 

Oprac. Redakcja

 

Odpowiedzi do zadań z podręczników do historii znajdziesz tutaj:

Rozwiązania zadań z zeszytu ćwiczeń do historii 

Historia – rozwiązania zadań z podręcznika

Rozwiązania zadań z podręcznika do historii