George Gershwin przyszedł na świat 26 września 1898 roku w Brooklynie. Był to jeden z najważniejszych amerykańskich pianistów i kompozytorów pierwszej połowy XX wieku. W swojej twórczości wiele czerpał z jazzu, współczesnych mu popularnych tańców i z muzyki murzyńskiej.

Początkowo, zgodnie z wolą ojca, uczęszczał do szkoły kształcącej przyszłych księgowych, jednak w roku 1914 zrezygnował z tej szkoły i zaczął sam się utrzymywać śpiewając piosenki przy akompaniamencie fortepianu. W tym czasie sam zaczął pisać piosenki, które zyskały niemałą popularność i jego pracodawcy postanowili wydać fortepianowy utwór Gershwina "Rialto Ripples". Gershwin zwrócił się jednak w stronę teatru i tam akompaniował na fortepianie podczas mniejszych przedstawień. Początkowo pracował tylko w lokalnych teatrach na Brodway'u, jednak w niedługim czasie i więksi producenci teatralni zwrócili na niego uwagę. Jednak prawdziwa kariera Gershwina zaczęła się w roku 1920, kiedy znany piosenkarz, Al Joson, nagrał i wydał jego piosenkę "Swanee". Płyta stała się bardzo popularna i przyniosła Gershwinowi ogromny dochód.

George cały czas wiele komponował i w 1923 roku wystawił w Anglii kolejne przedstawienie "The Rainbow Revue". Pragnął jednak tworzyć muzykę poważną, którą mógłby łączyć z jazzem i ludową muzyką amerykańską. I tak w roku 1924 powstała "Błękitna rapsodia" - kolejny utwór, który przyniósł mu ogromny rozgłos i popularność. Komponował również musicale, np. "Lady, Be Good", czy "Of Thee I Sing", który otrzymał nagrodę Pulitzera za utwór teatralny jako pierwszy w historii musical. W roku 1933 Gershwin napisał operę "Porgy and Bess", co od dawna było jego wielkim marzeniem. Wprowadził do niej elementy pierwotnego jazzu. Początkowo została ona przyjęta bardzo entuzjastycznie, jednak kiedy wystawiono ją w Nowym Jorku, została ostro skrytykowana. Powodem był fakt, iż bogatym, snobistycznym melomanom nie podobało się wykorzystanie na scenie "czarnej" muzyki, którą uważali za coś gorszego. Gershwin, oburzony taką postawą, wyjechał do Hollywood, gdzie wraz z bratem zajął się pisaniem muzyki filmowej. Tam też poznał dwie kobiety, które stały się dla niego bardzo ważne - aktorkę Simone Simon oraz Paulette Goddard, żonę Charli'ego Chaplina.

W czerwcu roku 1937 zaczął skarżyć się na uporczywe zawroty głowy. Miesiąc później zapadł w śpiączkę, a natychmiastowe badania ujawniły poważnego guza mózgu. Od razu podjęto decyzję o operacji, jednak Gershwin już nigdy nie odzyskał przytomności i 11 lipca 1937 roku zmarł.