Temat wyboru między karierą a moralnością dokonywanego przez człowieka od dawna fascynował pisarzy różnych epok literackich. Na przestrzeni wieków powstało wiele utworów poruszających tę tematykę. Warto przywołać tu kilka z nich, w których przedstawione są losy bohaterów muszących zdecydować, co jest dla nich ważniejsze w życiu.
Jednym z takich bohaterów jest Makbet - tytułowa postać dramatu Williama Shakespeare'a. Ten wybitny dramatopisarz przedstawia nam losy człowieka, który schodzi na drogę zbrodni, byle tylko zdobyć władzę królewską. Poznajemy Makbeta będącego bohaterskim rycerzem niezwykle szanującym swojego pana. Wprawdzie gdzieś na dnie jego duszy ukrywają się ambicje i pragnienia zdobycia władzy, ale silna moralność i niemożność zdecydowania się nie pozwalają im się uaktywnić. Według przepowiedni Makbet zasiądzie kiedyś na tronie i posiądzie pełnię władzy. Nie chce on jednak niczego przyśpieszać, bo aby mógł rządzić, obecny władca musiałby umrzeć. Do przyspieszenia wypełnianie się przepowiedni i wzięcia sprawy we własne ręce nakłania go Lady Makbet, której jedynym marzeniem jest bycie żoną króla. Uraża męską ambicję męża i doprowadza w końcu do tego, że zabija on swojego pana. Wbrew misternemu planu zbrodnia ta pociąga za sobą szereg kolejnych, które coraz bardziej pogrążają głównego bohatera. Z czasem w jego osobowości dochodzi do degradacji wartości moralnych, w które dawniej wierzył. Utrata moralności była ceną za zrobienie szybkiej kariery, a wyrzuty sumienia powstałe po dopuszczeniu się kolejnych zbrodni nie pozwoliły mu już normalnie żyć.
Innym przykładem utworu poruszającego omawianą problematykę jest bajka Ignacy Krasickiego "Dwa psy". Pod postaciami zwierzęcymi mamy ukryte dwa typy ludzi. Jeden pies obrazuje typ człowieka ciężko pracującego i cierpliwie znoszącego trudy życia, drugi natomiast symbolizuje uległego szlachcica, typowego karierowicza, który za wszelką cenę chce się przypodobać magnatom. Taka osoba jest w stanie wyrzec się własnych zasad, byle tylko osiągnąć to, do czego dąży.
W okresie Młodej Polski Stefan Żeromski napisał bardzo ciekawą i poruszającą wiele ówczesnych problemów powieść pt. "Ludzie bezdomni". Jej główny bohater, doktor Tomasz Judym, pochodził z biednej rodziny. Jego ojciec był szewcem. To, że udało mu się osiągnąć awans społeczny, zawdzięczał przypadkowi. W zdobyciu zawodu lekarza pomogłam ciotka, dzięki której ukończył medycynę w Warszawie i wyjechał na praktyki do Paryża. Kariera lekarza zapewniłaby mu doskonały byt i spokojne życie, gdyby nie fakt, że Judym żył z poczuciem, iż musi spłacić dług wobec własnego środowiska. Stanowi przykład społecznika, dla którego dobro najuboższych jest najważniejsze. Dla pomocy biednym i pokrzywdzonym jest w stanie poświęcić własne życie, szczęście i miłość do ukochanej kobiety. Dla tego szczytnego celu potrafił wyrzec się kariery, która stał przed nim otworem, byle tylko postępować zgodnie z własnym sumieniem i wyznawanymi zasadami moralnymi. Jego postawa na pewno zasługuje na podziw i uznanie.
Inaczej zupełnie postępuje Zenon Ziembiewicz, główny bohater "Granicy" Zofii Nałkowskiej. On zdecydowanie wybiera w swoim życiu drogę kariery i wszystko jej podporządkowuje. Jako młodzieniec wyjeżdżą do Paryża, by tam studiować nauki społeczno-polityczne. Doskonale wiedział, że ukończenie tych studiów otworzy przed nim drzwi do lepszego życia. Gdy brakowało mu pieniędzy na kontynuowanie nauki, zdecydował się pożyczyć je od Czechlińskiego. Oznaczało to jednak podjęcie współpracy z jego czasopismem i pisaniem tego, czego życzyli sobie przełożeni, nawet jeśli to przeczyło jego własnym przekonaniom. Zenon był typem człowieka podatnego na wpływy innych. Przez całe swoje życie szedł na najróżniejsze kompromisy. Z czasem zaczęło się dla niego liczyć tylko zrobienie kariery. Wiedział, z jakimi osobami powinien się zadawać, aby osiągnąć swój cel życiowy. Kosztem własnej moralności szybko pnie się po szczeblach kariery. W końcu dostaje urząd prezydenta miasta. Niestety nie jest już tym samym człowiekiem, którym był kilkanaście lat wcześniej. Teraz jest osobą pozbawiona wszelkich skrupułów. Ideały i wartości, w które dawniej wierzył, zaginęły gdzieś po drodze.
Warto wspomnieć tutaj jeszcze o utworze "Kariera Nikodema Dyzmy" Tadeusza Dołęgi-Mostowicza. Książka ta opowiada o oszałamiającej i przypadkowej karierze człowieka z nizin społecznych. Jest to satyra na stosunki panujące wśród ludzi rządzących oraz styl życia polskiej arystokracji.
Dzisiejsze czasy także charakteryzuje straszna pogoń za karierą i pieniądzem. Ogromna konkurencja powoduje, że ludzie nie cofają się przed niczym, byle tylko osiągnąć zamierzony cel. Dziś nie spotkamy już ludzi takich jak Tomasz Judym, który poświęca wszystko dla ratowania biednych. Dla ludzi współczesnych ważna jest troska o ich samych. Można odnieść wrażeniem, że wśród nas żyją ludzie pokroju Zenona Ziembiewicza. W pogoni za karierą i lepszym bytem moralność zeszła na dalszy plan, czasem w ogóle się o niej zapomina.