Zastanawiając się nad interpretacją tytułu powieści Zofii Nałkowskiej, zauważamy, że dotyczy on wielu różnych granic, których przekroczenie wpływa na losy bohaterów. W swojej pracy przywołam losy trzech głównych postaci z "Granicy", tj. Zenona Ziembiewicza, Justyny Bogutówny oraz Elżbiety Bieckiej, i wskażę, w jaki sposób przekraczają oni różne granice determinujące ich życie oraz jakie skutki to za sobą pociąga.
Granicą mającą największe znaczenie w życiu każdego człowieka jest według Nałkowskiej cienka linia oddzielająca dobro od zła. Mowa tu o granicy moralnej, która główny bohater przekracza kilkakrotnie. Zapatrzony w siebie, w pogoni za przyjemnościami, sławą, pieniędzmi i stanowiskami doprowadza do nieszczęść i tragedii wielu osób. Przede wszystkim wykorzystuje Justynę, mimo iż nie myśli poważnie o związku z nią. Romansując z nią, okłamuje najpierw swoją narzeczoną, a potem żonę. Ostatecznie zostawiając Justynę w trudnej sytuacji i wręczając jej pieniądze na zabieg aborcji, doprowadza do wielkiego nieszczęścia. W życiu zawodowym przyczynia się m.in. do śmierci kilku robotników (wydaje rozkaz strzelania do nich). Pracując jako redaktor w "Niwie", a potem piastując funkcję prezydenta, pozwala na to, by nim manipulowano. Cały czas stara się uciszać swoje sumienie, aż sam doprowadza się do stanu, w którym przestaje odróżniać dobro od zła, w którym przestaje być sobą - jak określa to Elżbieta. Popełniając samobójstwo, przekracza kolejną granicę. Nie może poradzić sobie z samym sobą i z tym wszystkim, do czego przyczynił się swoim postępowaniem. Całe życie starał się nie popełniać błędów swojego ojca, a w rzeczywistości robił dokładnie to samo, co on.
Justyna Bogutówna jest kolejną postacią z powieści Nałkowskiej, która przekroczyła granicę odporności psychicznej. Po usunięciu dziecka zaczęła tracić kontakt z rzeczywistością. Wyrzuty sumienia okazały się dla niej zbyt duże i spowodowały, że popadła w chorobę psychiczną. Postanowiła również zapłacić Zenonowi za swoją krzywdę i oblała jego twarz kwasem. Justyna próbowała także przekroczyć granicę społeczną, która - jak wiemy - jest praktycznie nie do pokonania zwłaszcza dla kogoś z niższej warstwy społecznej. Jako dziecko często bawiła się z dziećmi hrabiów jak równa im, a gdy dorosła wplatała się w tragiczny w swoich skutkach związek z Zenonem Ziembiewiczem.
Trzecią postacią, którą chciałem tu przywołać, jest żona Zenona - Elżbieta Biecka. Jest ona osobą bardzo wrażliwą, więc kilkakrotnie przekracza granicę psychologiczną. Może nie w tak poważnym stopniu jak wcześniej przywołani bohaterowie, ale jednak. Po samobójczej śmierci męża wyjeżdża za granicę, gdyż nie może sobie poradzić z zaistniałą sytuacją.
Śledząc losy bohaterów powieści Zofii Nałkowskiej, można zauważyć, że jak różne życiowe sytuacje potrafią wpływać na ludzkie zachowanie. Nasuwa się tu pytanie, o to, kim tak naprawdę jest człowiek. Czy jest tym, za kogo sam siebie uważa, czy też tym, za kogo mają go inni ludzie? Odpowiedzi dostarcza lektura tej powieść.