W obecnych czasach literatura piękna coraz bardziej traci swoje znaczenie. Kiedyś, gdy nie było telewizji, Internetu, ludzie potrafili się zaczytywać w książkach. Obecnie na pochłanianie zwłaszcza wielotomowych powieści większość ludzi nie ma czasu. Wszyscy żyją w takim pośpiechu, że brakuje im czasu, żeby wytchnąć nie mówiąc już o czytaniu opasłych tomów. Tak więc pewne książki nigdy już nie będą czytane przez szerokie masy. Oczywiście chodząc do szkoły z konieczności musimy sięgać, czy to do "Chłopów", czy powieści Żeromskiego. Jednak niewielu jest takich, którzy z własnej woli, bez przymusu zewnętrznego sięgną po takie dzieło. Bowiem dzisiejszy świat za bardzo się zmienił, a co za tym idzie dawne problemy interesują tylko wąską grupę osób. Pewną barierą jest także język tych XIX wiecznych powieści. On sprawia, że teks wydaje się bardzo anachroniczny i dlatego niechętnie do niego sięgamy. Czy młody człowiek może jednak coś znaleźć pasjonującego dla siebie?
Wydaje się, że są takie książki, które potrafią go ciągnąć. Mam na myśli tutaj literaturę science-fiction, która proponuje coś zupełnie innego. Wybiega w przyszłość i przed naszymi oczami rozwija oryginalne światy. Nierzadko akcja osadzona jest na odległych planetach Układu Słonecznego, a jeżeli na Ziemi, to panują już tam całkiem odmienne okoliczności. Niewiele jest rzeczy znanych nam z doświadczenia codziennego. Nawet mieszkania bohaterów wyglądają całkiem inaczej. Mnóstwo w nich urządzeń technicznych, które ułatwiają wykonywanie zwykłych czynności. Wydarzenia opierają się na zasadach prawdopodobieństwa i dlatego z przyjemnością się je czyta. Chociaż mają tam miejsce niespotykane fakty, to wspomniane książki mają większe walory literackie niż chociażby seria Harlequinów.
Tak więc warto przyjrzeć się korzeniom tego gatunku. Prekursorem był niewątpliwie francuski autor Juliusz Verne. On snuł opowieści o dalekich wyprawach ("W 80 dni dookoła Świata", "20 000 mil podmorskiej żeglugi"), w których wykorzystał rozległą wiedzę z zakresu geografii, czy matematyki. Ten XIX-wieczny pisarz wytyczył drogę, po której poszli inni, np. Tolkien, autora poczytnej powieści "Władca Pierścieni". Równolegle obok literatury science-fiction rodziła się twórczość fantasy. O ile ta pierwsza bardziej trzyma się ziemi, wykorzystuje dostępną wiedzę naukową, to druga - odwołuje się do baśniowych światów, gdzie przechadzają się czarodzieje, wróżki, a wytrwali mogą także zetknąć się ze smokami. W utworze science-fiction to jest raczej niemożliwe, bo tam wszystko opiera się na naukowych, racjonalnych podstawach. Pisarze czerpią z ustaleń fizyków, czy matematyków i nie bujają w obłokach. Oczywiście są statki kosmiczne, roboty, ale wszystko jest włączone w sensowny obraz.
W sposób bardzo ciekawy Verne połączył świat realny z fantastycznym, bo wprowadził magię, mityczne elementy. W ten sposób powstała oryginalna wizja, piękna i urzekająca. Z pewnością nie brakowało mu przy tym wyobraźni. Frapujące i pasjonujące są także przygody fantastycznych bohaterów. Śledzi się ich losy z prawdziwym przejęciem i czeka z niepokojem na dalsze kroki. Ciekawa fabuła dodaje smaku wielu powieściom. Tak więc jest z czego wybrać, bo na naszym rynku bardzo dużo ciekawych pozycji. Warto do nich się przekonać.
Zwłaszcza polecam przyjrzeniu się przestrzeni wymyślonej przez pisarzy. Taka jest chociażby Arda, kraina w "Władcy Pierścieni", albo Uniwersum z serii opowiadań "Gwiezdne Wojny". Są one tak dopracowane, że wydaje się niemożliwe, aby nie istniały. Oczywiście wszystko to fikcja, ale piękna i urzekająca. Warto jej się poddać i uwolnić swoją wyobraźnię. Naprawdę warto.
Poczytnym i ulubionym pisarzem przez wielu jest Stanisław Lem. Książki tego autora są tłumaczone na wiele języków i w wielu miejscach zdobyły popularność. Dlaczego tak się dziej? Bo pisarz ten wzbogacił prozy fantastycznonaukową o różne dodatkowe problemy. Głównie jednak pokazał humanistyczne i biologiczne konsekwencje szybkiego postępu cywilizacyjnego. Chciał nas ostrzec, że nie można zbytnio wierzyć w naukę, bo ona może nas sprowadzić na manowce. Trzeba we wszystkim zachować umiar. Równocześnie Lem umieścił akcje na Ziemi, ale w stosunkowo dalekiej przyszłości. Widzimy bowiem bohaterów, którzy biorą udział w podróżach międzyplanetarnych, poruszają się w przestrzeni międzygalaktycznej. Jednak nie wszystko ogranicza się do świata ludzkiego. W odległych zakątkach wszechświata żyją dziwaczni mieszkańcy, którzy są przyjaźnie nastawieni do ludzi. Bywają i tacy, którzy o ziemianach nigdy nie słyszeli. Tak różne perspektywy uwzględnia Lem. Jego proza aż kipi inteligentnymi pomysłami, pokazuje analogiczne światy. Równocześnie potrafi wprowadzić elementy humoru, komizmu, czy sarkazmu.
Drugim autorem tego samego gatunku jest Terry Pratchett, który stworzył cykl o Świecie Dysku. Chociaż nie wiadomo, gdzie to miejsce jest, to w tym przypadku nie jest najważniejsze. Istotne jest to, by pozwolić się wciągnąć w wykreowany świat. Ciekawy efekt daje także mieszanka fantastyki naukowej, fantasy i wątków kryminalnych. Wielu może ulec urokowi jego książek, wystarczy tylko do nich sięgnąć.
Oczywiście nie tylko na terenie literatury pojawiają się watki fantastycznonaukowe. Ciekawe efekty udało się także stworzyć na ekranie twórcom adaptacji filmowej "Władca Pierścieni". Na naszych oczach przewiną się cały Tolkienowski świat. Odmienną propozycją był film braci Wachowskich - "The Matrix". On trzyma w napięciu i tworzy oryginalną koncepcję świata. Wizja pełna jest niedopowiedzeń, niejasności, przez co jeszcze bardziej zajmująca. Także w komiksach można spotkać się z podobnymi ujęciami rzeczywistości. Chociaż tego typu autorów się nie docenia, to przecież oni też mają interesujące pomysły.
Właściwie dopiero od połowy XX wieku nastąpiła ekspansja literatury science-fiction. Od tej pory powstaje coraz więcej dzieł tego typu, także każdy może znaleźć coś interesującego dla siebie. Wystarczy tylko przejść się do księgarni czy biblioteki, aby zobaczyć jak dużo jest pozycji z tego gatunku. Na pewno warto poznać twórczość chociażby tych najbardziej znanych. Tu wymienię Stanisława Lema, bo jego powieści są czytane na całym świecie. Literatura fantastyczna podbija serca młodzieży i ma szanse na trwałe pozostać w pamięci czytelników. Jej popularność ciągle rośnie.