Wiersz Andrzeja Bursy jest tekstem o budowie nieregularnej, stroficznej. Zawiera rymy przeplatane i niedokładne. Podmiotem lirycznym tego utworu jest dziecko:

"Z misiem w rączkach zasnęło dziecko".

Utwór przedstawia obraz dziecka bezradnego, słabego, które próbuje odpędzić zło i spokojnie zasnąć. Jego życie całkowicie zależne jest od jego mamy, która sprawuje nad nim opiekę i dba o to, aby było szczęśliwe i bezpieczne. Za oknem domu pojawia się również księżyc, któremu autor przypisuje symbolizowanie tęsknoty:

"Synek ma trzy lata dopiero

Jemu jeszcze nie wolno tęsknić".

Świat dorosłych i ich problemy jest dziecku zupełnie obcy, dlatego:

"Księżyc jest tylko dla dorosłych".

A poeta powie:

"Wstań mamusiu zasłoń okno kocem

Zgaśnij zgaśnij księżycu".

Poeta kieruje te prośby do matki - opiekunki dziecka, w jego imieniu, gdyż dziecko jest jeszcze za małe. Teraz jest w zupełności zdane na opiekę dorosłych, ale kiedy dorośnie to:

"Jeszcze będą burzliwe noce

Srebrne miasta dużo goryczy".

Świat zmartwień, problemów, smutku to świat dorosłych, dlatego dziecku wydaje się, że mama jest w stanie ochronić go przed wszelkim złem. Teraz dziecko jest bezpieczne i szczęśliwe, ale kiedyś niestety także będzie dorosłe i wówczas niestety nie uniknie już trosk.