Józef Czechowicz to poeta sławiący uroki życia na wsi, ale i życia w mieście młodości, czyli Lublina. Duża ilość wierszy, dowodzi że była to tematyka bardzo mu bliska.

Pierwszym wierszem, którym pragnę się zająć jest "Na wsi". Jest to utwór pokazujący całe piękno oraz zalety mieszkania na wsi. Kreuje świat chcąc uwypuklić spokój i bezpieczeństwo, jakiego doznał w krainie dzieciństwa:

"Przecież siano pachnie snem

a ukryta w nim melodia kantyczki

tuli do mnie dziecięce policzki

chroni przed złem".

Jest to miejsce dalekie od wszelkich trosk i problemów. Natura przedstawiona tam charakterystycznymi metaforami, sprawia wrażenie bliskiej człowiekowi. Jest przyjazna i nie można się jej bać("Czegóż się bać?").

Oto przykłady: "popołudnia wiejskie grzeją żytem", "chmurki siedzą przed progiem na murawie".

Czechowicz bardzo umiejętnie łączy poetycki język, określając na przykład dmuchawce - "kulami białego puchu" z gwarowymi słowami: "świerszczyki świergocą".

Wiersz jest napisany językiem poetyckim pełnym metafor, np. "popołudnia wiejskie grzeją żytem", "chmurki siedzą przed progiem na murawie". Pomimo bogactwa metafor obraz wsi przedstawiony od popołudnia do nocy jest prosty i zrozumiały dla czytelnika. Występują w nim również onomatopeje "świerszczyki świergocą" oraz porównanie "to kule białego puchu.

Kolejnym wierszem jest "Ze wsi", który bezpośrednio łączy się tematyką z poprzednim. Jednak zdecydowanie różni się atmosfera obu z nich. Tamten wiersz był sielankowym przedstawieniem wsi, która była miejscem spokoju. Ten wiersz przedstawia burzę. Mimo niepokoju bohatera podmiot liryczny mówi, że tak naprawdę nie ma co się bać.

" w okno patrzysz a po cóż

to znasz

niepogoda na uwrociu opłakała

trawkę

mam ja za obrazem grający kij

mam ja ligawkę

kujawiak, kujawiaczek

w muzyce śpij".

Chce uspokoić go, pokazując elementy muzyczne, które odwrócą uwagę od kaprysów natury.

Oba utwory przedstawiają bardzo pozytywny pogląd na wieś. Oba opisują porę letnią, która jest najpiękniejszą, ale i najbardziej pracowitą porą w ciągu roku. Jednak każdy wers przekazuje pewną radość z życia, optymizm związany z obserwacją tego środowiska.