Utwór Karola Wojtyły "Matka" ma charakter monologu skierowanego do matki poety. Już na początku pojawia się apostrofa "O Matko - zgasłe Kochanie". Nie można tez pominąć wiele mówiącej dedykacji "Emilii - Matce mojej", co jest wyrazem szacunku i ogromnej miłości Wojtyły do matki.

Pojawiające się w utworze biały grób i białe kwiaty staja się symbolem niewinności, czystości, ale też wprowadzają nas w sferę skojarzeń z Matką Boską. Nad przedstawionym grobowcem unosi się tajemnicza siła, siła spokoju i ciszy wypełniając serce poety.

Wojtyła wspominając zmarłą matkę jednocześnie uświadamia nas czym jest śmierć, że to nie kres życia a początek. Wstęp do życia wiecznego, którego nie powinniśmy się obawiać.

W swej budowie utwór składa się z pięciu strof 4 - wersowych. Wers "Nad Twoją białą mogiłą" jest początkiem każdej strofy. Tego typu powtórzenie, niczym refren akcentuje żal poety, ale również zbliża utwór do pieśni lub modlitwy - te bowiem w swej budowie zawierają stałe, powtarzające się elementy.

Szereg środków stylistycznych, typu: epitety: "biała mogiła", "cisza jasna", "duchu skrzydlaty"; porównania: "spokój krąży z dziwną siłą,", "z siłą, jak śmierć- niepojętą", pytanie retoryczne: "O, ileż lat to już było/ bez Ciebie - duchu skrzydlaty" czyni przedstawioną sytuację liryczną bardziej plastyczną, bardziej wzruszającą.