Jak należy rozumieć pojęcia siły i słabości? w sensie dosłownym, fizycznym, biologicznym czy raczej metaforycznym, duchowym, psychologicznym?

Pojęcie siły fizycznej, siły ciała jest przede wszystkim w przyrodzie pojęciem względnym. Nadaje się je zawsze w określonym kontekście porównawczym - w stosunku do mrówki żuk jest owadem silnym, w stosunku do wołu niczym. Jeszcze innym problemem jest określenie, co przez samą silę się rozumie - czystą masę mięśni czy potencjał, w niej tkwiący, a uzależniony od sposobu jego wykorzystania. Słoń jest silniejszy niż człowiek, to jednak ten drugi go ujarzmił, zabija i trzyma w klatkach.

Czy równie prawdziwe i ważne ze społecznego czy kulturowego punktu widzenia jest przekonanie o podziale ludzi ze względu na płeć - piękną , acz słabą i silną, choć brzydszą? Argument ten nie dość, ze jest stereotypem, to jeszcze często nie znajduje potwierdzenia w rzeczywistości. Nie każdy mężczyzna jest silniejszy, nie każda kobieta piękniejsza od swego płciowego przeciwieństwa. A nawet jeśli, to co z tego? Dalej nie wiadomo, co oznacza ludzka siła i słabość.

Człowiek, choć ewolucyjnie stoi na szczycie łańcucha rozwoju, pozostaje bezradny wobec sił przyrody, która zsyła na niego liczne plagi, kataklizmy. Jedyną obroną przed żywiołem jest ludzki rozum - w rozwoju techniki człowiek odnalazł szansę na przetrwanie. Jednak okazało się, ze i to wyjście nie jest idealnym. Naruszając prawa przyrody, próbując ją kontrolować i okiełznać, spowodował jej bunt, gniew. Wiele ze wspomnianych kataklizmów jest konsekwencją tego: efekt cieplarniany, powodzie, huragany, dziura ozonowa. Technika obraca się przeciwko człowiekowi. Osiągnięcia myśli ludzkiej : dynamit, odkrycie promieniotwórczości - zamiast wzmocnić, osłabiły człowieka. W efekcie nie umiemy się też obronić przed samym sobą, i tak powstaje paradoks: im człowiek silniejszy, tym bardziej staje się narażony na śmierć, samounicestwienie.

Przykładów na relatywność pytania postawionego w temacie można mnożyć w nieskończoność. Obrońców i przeciwników człowieka odnajdziemy na przestrzeni historii wielu - i tych, którzy wierzyli weń zanadto, i tych, którzy zwątpili w niego zbyt szybko. Wniosek z tego jeden: przyszłość człowieka nadal stoi pod znakiem zapytania, wiele zależy od nas samych, warto więc o tym pomyśleć.