Młodzi ludzie coraz rzadziej czytają książki. Częściej siedzą przed komputerem, oglądają telewizję albo słuchają muzyki. Zamiast czytać lektury wolą korzystać z ich opracowań przez co tracą bardzo wiele. W mojej pracy postaram się przedstawić sposoby, dzięki którym można zachęcić młodych ludzi do czytania lektur szkolnych. Młodzież zapomina, że książka może być przyjacielem człowieka, a nie nudnym obowiązkiem.

Uczniowie bardzo często uważają, że książki, które znajdują się w programie nauczania się nudne. Zniechęcają ich do czytania długie opisy oraz to, że literatura nie porusza problemów współczesnych ludzi. Są to najczęstsze zarzuty, które stawia młodzież szkolnym lekturom. Współcześni uczniowie są jednak bardzo leniwi i starają się wykręcić od czytania tego co nakazują nauczyciele.

Uważam, że do czytania lektur powinni zachęcać uczniów nauczyciele. To od nich zależy czy uczeń sięgnie po konkretną książkę. Sądzę, że nauczyciel zanim poprosi o przeczytanie lektury, powinien przedstawić swoim uczniom jej tematykę w przystępny sposób i podkreślić jak ważna jest to dla nich książka. W lekturach zawarta jest przecież często wiedza na temat dawnych czasów, a młodzież może dzięki nim poznać problemy innych pokoleń.

Aby zachęcić młodych ludzi do czytania książek trzeba przekonać ich, że książka może być ich przyjacielem. Dzięki lekturom przecież poszerzamy swoją wiedzę o świecie, poznajemy spojrzenie pisarza na świat. Przekonać do szkolnych lektur mogą także rodzice, którzy przecież też musieli je czytać. Jeżeli uczeń spotka się z pozytywną opinią rodzica na temat książki, na pewno chętniej po nią sięgnie.

Uważam, że uczeń powinien mieć możliwość wyboru lektur. Oprócz tych obowiązkowych nauczyciele powinni przekonywać, do czytania współczesnych powieści, w których poruszane są problemy, z którymi możemy się zetknąć codziennie.