Jacek Malczewski należy do najwybitniejszych malarzy polskiego modernizmu. Nie udało mi się co prawda zobaczyć bezpośrednio jego wspaniałych dzieł, jednak dzięki albumom oraz internetowym galeriom twórczość Malczewskiego stała mi się bardzo bliską. Jest to artysta ze wszech miar zasługujący na uznanie i zainteresowanie.

Pośród przeróżnych dzieł szczególną uwagą obdarzyłem obrazy: "Melancholia" oraz "Kobiety grabiące siano". Słynna "Melancholia" przedstawia tłumienie zapewne powstania styczniowego. Młodemu Jackowi Malczewskiemu - świadkowi powstania - sceny z tegoż wystąpienia Polaków mocno utkwiły w pamięci. Dlatego świetnie ukazał ducha walki niepodległościowej Polaków. Ludzie w swej masie i determinacji są w stanie pokonać wszelkie przeciwności losu i niedogodności. Siła bowiem tkwiła w całym narodzie, a nie tylko w pojedynczych, indywidualnych jednostkach. Na obrazie z prawej strony widać jest okno - symbol przedstawiający drogę Polaków do upragnionej wolności, wrota do lepszego świata. Wspomniany obiekt przedstawiony został jako uchylony, co również miało wartość alegoryczną, symboliczną. Oznaczało, iż zawsze jest jakaś szansa na wywalczenie własnego kraju, tak dotkliwie deptanego przez wrogie i nieprzyjazne siły. Chęć odzyskania ukochanej Ojczyzny-Polski powoduje, iż powstańcy nie oglądając się na potencjalne straty decydują się na walkę na śmierć i życie. Niestety, często takie działania skazane były z góry na porażkę i niepowodzenie. Nieustanne klęski powstań stawiały pod dużym znakiem zapytania celowość i sensowność tego typu działań. Jednak były żywym świadectwem odwagi Polaków i ich przemożnego pragnienia swego państwa. Podkreślić trzeba, iż obok powstań nasi rodacy podejmowali również trud pracy organicznej licząc, że jego owoce będą procentować już w wolnej Polsce. Obydwa te pola inicjatywy Polaków były niezmiernie ważne, nie pozwalały zapomnieć światu, iż istnieje taki naród jak Polska, choć chwilowo pozbawiony własnej państwowości i tożsamości prawno-politycznej.

"Kobiety grabiące siano" są także obrazem bardzo wymownym i charakterystycznym. Płótno pokazuje kwestię ważną dla Polaków tj. piękno Ojczyzny w wymiarze codziennej pracy. Ukazuje również życie jednostki najliczniejszej wówczas grupy społecznej - chłopstwa, często niedocenianej i poniżanej. A to przecież na barkach chłopa spoczywał ciężar zaopatrzenia w żywność nie tylko własnych rodzin , ale również i dworów szlacheckich. Kobiety z płótna starają się pracować jak najlepiej umieją. Charakterystyczny jest przy tym brak na obrazie mężczyzn, zajętych jak można przypuszczać zapewne walką o wolność podczas powstania. Jeśli zginą to na barkach kobiecych spocznie cała odpowiedzialność za dom i gospodarstwo. Wymowna jest również zbliżająca się burza, którą znamionuje przysłowiowa "cisza". Malczewski zdaje się sugerować nadzieję na lepszą przyszłość. Warto wspomnieć, iż ciężką pracę pańszczyźnianego chłopa doskonale pokazał również w swoim wybitnym dziele "Chłopi" polski pisarz i laureat literackiej nagrody Nobla - Stanisław Reymont.

Dzisiaj, po latach można zauważyć ponadczasowość dzieł naszego "malarskiego wieszcza" - Jacka Malczewskiego. Dzięki zapoznaniu się z jego twórczością zrozumiałem, że prawdziwa sztuka malarska nie starzeje się. Niestety, dzisiaj wydaje się, że młodzi ludzie nie doceniają wielkości mistrza Jacka i jego wspaniałych dzieł. A przecież malarstwo pozostaje ważnym środkiem przekazu i doskonałym źródłem historycznym świetnie oddającym nastrój i klimat epoki, w którym dane płótno powstawało. Obcując nim wgłębiamy się w zakamarki i meandry naszej historii. Dzięki malarstwu zwiększa się nasza wrażliwość na piękno w sztuce i w świecie, obok nas. Być może nigdy byśmy nie dostrzegli tego, gdyby nie nauka zaczerpnięta z oglądania i "przeżywania" wspaniałych malarskich dzieł. Warto wracać do wielkiej sztuki. Dzięki niej zmienia się nasze życie, inaczej postrzegamy rzeczywistość, inaczej odczuwamy. Tylko wielkie dzieła są w stanie podnieść nas na wyższy stopień kulturalnego wtajemniczenia.