Moi drodzy proszę o uwagę!
Zwracam się do wszystkich , którym szkoda czasu na naukę!
Znaleźliśmy się w bardzo trudnym położeniu. Uważam, że jeśli nie znajdziemy jakiegoś sposobu będziemy skazani na ciągłe siedzenie w bibliotekach i nad zeszytami. Czy chcecie tak jak prymusy nie mieć czasu na własne sprawy tylko myśleć o sprawdzianach?
Powiedzmy temu "NIE". Po co nam znać całą książkę dat i nazwisk. Co będziemy mieć z tysiąca przeczytanych lektur ? Przecież możemy łatwo i szybko temu zaradzić. Genialnym rozwiązaniem dla tych którzy potrzebują wiedzy w pigułce jest ŚCIĄGA. Niezastąpiony przybornik ucznia!
Umieć ściągać to tak samo trudne jak dobrze się nauczyć na sprawdzian. Oto niezastąpione metody. Ściągać można na przeróżne sposoby. Poczynając od sprytnego przepisywania tego co pisze sąsiad ( uwaga metoda sprawdza się jedynie w przypadku dobrego ucznia ) skończywszy na przygotowanych wcześniej pomocach schowanych w podręcznych miejscach takich jak piórnik lub rękaw . W przypadku mniej czujnych nauczycieli można korzystać z zeszytu albo ksiązki ( tu trzeba się wykazać zręcznością). No i najważniejsze - MINA moi drodzy jakże ważna jest postawa ! Trzeba ciągle kontrolować pozór zamyślenia, skupienia i nie dawać poznać nawet niewielkiej niepewności.
Mamy wśród uczniów naszej szkoły specjalistów ściągania. I dlatego postanowiliśmy zorganizować kurs dla tych którzy nie chcą się przemęczać. Przedstawia się to następująco. W każdej klasie należy wybrać jednego chętnego "ściągacza" . Co tydzień taka osoba spotyka się z innym specjalistą i wymienia poglądy na temat wiadomy. Potem na forum "ściągacz" przekazuje wszystkie zebrane wiadomości. Każdy z was na pewno znajdzie spośród zebranych pomysłów ten dla siebie najlepszy. To niezawodny sposób ! Uwierzcie !
Niestety nie mogę zapewnić, że nauczyciel nie domyśli się naszego genialnego planu, ale pomysł ma duże szanse wiec kochani nie czekajmy, zacznijmy już dziś. O ile prostsze będzie życie bez książek !