Muzyka to nie tylko rytm i melodia - to przekaz i idea. Sądzę, że dzięki niej nasze życie staje się bogatsze i lepsze. Postaram się to udowodnić.

"Z muzyką powinno być właśnie tak jak z życiem - i dobrze, i źle, i poważnie, i śmiesznie"

(Jerzy Waldorff)

Rozmaite dźwięki towarzyszom nam już od wczesnego dzieciństwa. Sami również śpiewamy od najmłodszych lat. W przedszkolu na przykład śpiewamy podczas różnych uroczystości. W tym też mniej więcej wieku zaczynamy zauważa, jaka muzyka nam się podoba - zaczynamy budować swój gust. Zaczynamy też poszukiwać możliwości słuchania tego, co nam się podoba - odkrywamy kasety, płyty CD, wreszcie pliki mp3. Gdy podrośniemy trochę i ustalimy już w miarę nasz muzyczny gust, zaczyna prześladować nas pomysł stworzenia własnego zespołu i grania własnej muzyki. Lub chociaż imitowania takiej, która nam się podoba. Po pewnym czasie mamy już ustalony gust i słuchamy tylko tego, co lubimy. Tego, co nam się nie podoba, nie słuchamy, lub słuchamy tylko wtedy, gdy nie mamy wyboru, na przykład w radiu.

Jeśli zastanowimy się nad muzyką, mogą przyjść nam na myśl różne rodzaje dźwięków. Warto także pomyśleć o rozmaitych stylach, jest ich przecież tak wiele. Najczęściej ludzie słuchają rocka, hip - hopu, techno, metalu, jazzu, soulu, bluesa. Ci, którzy nie mają szczególnie rozwiniętych zainteresowań muzycznych, wybierają pop. Tego gatunku jest też najwięcej w radiu. Nieliczni wybiorą muzykę bardziej wyrafinowaną, choć dziś już niezbyt popularną - muzykę klasyczną, zwaną też poważną. Wielu ludzi nie interesuje się bliżej, czego słucha, słuchają tego, co akurat "leci" i nie starają wyrobić sobie jakiegoś określonego gustu.

Czasem nieświadomie sami wystukujemy palcami lub butem rytm utworu, który nam się spodobał. Muzyka zawsze nam towarzyszy.

Warto cofnąć się teraz w czasie i przyjrzeć historii muzyki. Nasi odlegli przodkowie z wczesnej epoki kamienia odkryli, że uderzony kamieniem pień drzewa wydaje dźwięk. Większy kamień, co z pewnością zaintrygowało odkrywcę, dawał inny dźwięk, niż kamień mniejszy. W toku prehistorii, ludzie nauczyli się wydobywać z różnych przedmiotów proste dźwięki i układać je w pierwsze rytmy i melodie. Odtąd muzyka towarzyszyła człowiekowi. W końcu powstały wyspecjalizowane instrumenty muzyczne, pierwsze to z pewnością piszczałka i bęben, które przechodziły stopniową ewolucje, by wreszcie przerodzić się w instrumenty, jakie znamy dzisiaj.

"Każda sztuka zawsze dąży do tego, by stać się muzyką".

(Walter Pater)

Muzyka od zawsze niosła jakieś informacje. Dla ludzi pierwotnych rytmiczne dźwięki były ostrzeżeniem przed niebezpieczeństwem i być może jakimś systemem komunikacji. W średniowieczu śpiewano pieśni na cześć króla i zwierzchnika - do dziś pamiątka tego jest hymn państwowy. O wiele później, grajkowie na ulicach przekazywali plotki lub dowcipy o "wyższych sferach". W czasach nam o wiele bliższych, w epoce zaborów i okupacji, piosenka była obok poezji głównym nośnikiem treści patriotycznych.

Muzyka była niegdyś nieodłącznym tłem spotkań rodzinnych czy plemiennych. W prostszych, mniej technicznych kulturach, zamiłowanie do tradycyjnej muzyki pozostało do dziś. Rdzenni mieszkańcy obu Ameryk nadal pielęgnują zwyczaj grania, śpiewania i tańczenia z okazji ważnych świąt. U nas przykładem tego mogą być górale i ich skoczne tańce przy akompaniamencie fujarek i skrzypiec. To wszystko pokazuje, że muzyka pozostała ważną i nieodłączną częścią kultury.

Mówi się, że "muzyka łagodzi obyczaje". Sądzę, że można powiedzieć więcej - muzyka czyni cuda. Jednym z faktów potwierdzających to zjawisko jest akcja "Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy". Organizowana przez Jurka Owsiaka, od wielu lat zbiera pieniądze, które następnie przeznacza na pomoc potrzebującym - zwłaszcza chorym dzieciom - oraz na naukę umiejętności pierwszej pomocy. Na każdym z koncertów grają wykonawcy znani i lubiani oraz inni - nieznani, którzy będą wkrótce popularni. Zawsze jednak wszyscy działacze czują się zjednoczeni z tymi, którym pomagają. Dzieje się to właśnie poprzez muzykę. Inną imprezą, tym razem rozrywkową, nie charytatywną, stworzoną przez Jurka Owsiaka jest Przystanek Woodstock, gromadzący tysiące młodych ludzi na koncertach rockowych.

"Istnieje bardzo dużo pewnych aspektów tak zwanego życia wewnętrznego, fizjologicznego i

mentalnego, które wykazują wiele istotnych podobieństw do wzorców muzycznych: ich motywów,

napięć i rozluźnień, spełnienia, wewnętrznej zgodności i dysharmonii, ekscytacji i innych cech".

(Langet, 1942 r.)

Nie będzie dla nikogo niespodzianką, gdy napiszę, że muzyka ma wielką moc oddziaływania na człowieka - jego nastrój, samopoczucie, emocje i psychikę. Znakomicie podsumowuje to poniższy cytat.

"Bardzo charakterystyczne jest także poczucie bezpośredniości wpływu muzyki na nasze odczucia i

uczucia. Istnieje jednak wiele wątpliwości, co do tego, jak to się dzieję, że muzyka może w ciągu

kilku chwil tak bardzo na nas wpływać. Nie do końca wiadomo, dlaczego człowiek ma w ogóle

możliwość odbierania muzyki nie tylko jako zbioru dźwięków, ale przede wszystkim pewnych

znaczeń oddziałujących na procesy psychiczne".

(Paweł Krukow)

Muzyka towarzyszyła nam w przeszłości, towarzyszy obecnie i najprawdopodobniej pozostanie ważna w przyszłości. Każdy ma swój ulubiony utwór, który nuci w przyjemnych chwilach. Każdy kiedyś chciał posłuchać muzyki. Dopóki człowiek będzie człowiekiem, muzyka będzie potrzebna.