Św. Franciszek z Asyżu oraz św. Aleksy są bohaterami utworów, należących do nurtu tzw. literatury hagiograficznej, czyli żywotopisarstwa świętych. W przypadku obydwu świętych mamy do czynienia z podobną sytuacją wyjściową : są oni członkami zamożnych, cieszących się poważaniem rodzin. Główne podobieństwo stanowi fakt, iż zarówno Aleksy, jak i Franciszek, decydują się na porzucenie swojej rodziny i majątku. Natomiast główna różnica dotyczy kwestii wyboru filozofii życiowej, którą każdy z nich wybrał, aby dostąpić zbawienia i podążyć krok dalej, ku osiągnięciu świętości.

Święty Franciszek propagował filozofię radosną. Zakładał bowiem, że ludzkie życie nie jest pasmem boleści, które musimy znosić w oczekiwaniu na śmierć, ale że jest ono przygotowaniem do życia w niebie, które ma być lepsze niż to doczesne. Śmierć stanowiła dla niego obietnicę ostatecznego szczęścia. Źródłem radości i życiodajnej siły była dla niego miłość do Boga. Święty Aleksy wybrał drogę samoumartwienia, poprzez ascezę chciał zaskarbić sobie łaskę Bożą. W przeciwieństwie do niego św. Franciszek wolał dzielić się swą wiarą z innymi, bardziej potrzebującymi. Tak stało się na przykład z dwunastoma braćmi, którzy przystali do niego, tak jak dwunastu Apostołów, podążających za Chrystusem. Odrzucili to, co posiadali i poprzez ciężką, uczciwą pracę zarabiali na swoje utrzymanie. Będący ich duchowym przywódcą Franciszek z troską zajmował się ich życiem doczesnym, przede wszystkim jednak dbając o stan wiary swych podopiecznych. Nie ukrywał tego, iż posiada moc sprawiania cudów. Propagował ideę ubóstwa, sam rozdał ubogim swój majątek "Boży wesołek" umiłował przyrodę, uważał, że tak samo jak ludzie, stanowi ona element Boskiego stworzenia. Można powiedzieć, że był pierwszym w świecie przyrodnikiem, ekologiem i opiekunem zwierząt.

W przeciwieństwie do jego podejścia do świata, forma podążania ku zbawieniu, wybrana przez św. Aleksego, była okupiona wyrzeczeniami, cierpieniem i samotnością. Porzuciwszy życie w dostatku zdecydował się na tułaczkę i osamotnienie. Przez 16 lat pędził żywot pod schodami domu swojego ojca, nie ujawniając nikomu prawdziwej tożsamości. Rezygnacja z wygód, szczęścia i radosnego przeżywania życia ziemskiego miała mu przynieść upragniony cel, czyli zbawienie, a ostatecznie świętość.

Spośród dwóch zaproponowanych filozofii, bliższą mi jest z pewnością idea życia radosnego, której twórcą był święty Franciszek. Kocham życie, lubię korzystać z jego uroków, ale mam świadomość tego, iż przyjdzie kiedyś dzień, w którym przyjdzie mi rozstać się z tym światem. Nie smuci mnie to jednak aż tak bardzo, bo wiem ,że Bóg przygotował w niebie o wielkie piękniejsze życie, niż to, które jest nam dane na ziemi. Poza tym uwielbiam zwierzęta i to sprawia, że bardziej identyfikuję się ze świętym z Asyżu. Myśle, że dużo dało by wszystkim bliższe zapoznanie się z dziejami jego życia i próba naśladowania go na co dzień.