Johan Huizinga, holenderski historyk, badacz średniowiecza w swojej "Jesieni średniowiecza" napisał:

"(...) Człowiek średniowieczny rozumuje w swym życiu codziennym tymi samymi kategoriami co i w swej teologii". Skoro więc całe ziemskie życie podlegało wierze, było drogą do zbawienia, również codzienna etyka wyraża epokowy teocentryzm.

W wiekach średnich rozwija się szczególnie hagiografia (żywotopisarstwo świętych), propagujące postaci świętych. Poza ascetą, innymi ważnymi wzorcami parenetycznymi średniowiecza są chrześcijański rycerz i władca. Ich wspólnym celem życia jest osiągnięcie zbawienia poprzez moralne, zgodne z zasadami epoki życie

Asceta, rycerz, władca dążąc na inne sposoby (krzyż, miecz) do etycznego ideału, wykazują moralny heroizm.

Pierwszą z postaw opisuje "Legenda o św. Aleksym", zapisana po polsku ok. 1454 roku syryjska opowieść z V-VI wieku.

Odnaleźć ją można w najpopularniejszym zbiorze opowieści o średniowiecznych świętych, czyli w "Złotej kronice" Jakuba de Voragine.

Legendę hagiograficzną (z łac - to żywot świętego) tworzą stałe części: prolog, właściwa opowieść o świętym i niekiedy wiadomość o przeniesieniu zwłok i cudach wokół relikwii.

Tytułowy Aleksy był żyjącym w IV wieku ascetą. W polskiej wersji legendy święty ukazany został jako jedyny syn rzymskiego księcia Eufamijana i Aglijas. Jako 24- letni mężczyzna poślubił Famijanę, cesarską córkę.

Zrezygnował jednak z rozkoszy małżeńskiego życia, zwrócił żonie pierścień i wypowiedział następujące słowa:

"Ostawiam cię przy twym dziewstwie,

Wróć mi ji, gdy będziewa oba w niebieskim krolestwie.

Jutroć się bierzę od ciebie

Służyć temu, co ci jest w niebie".

I rzeczywiscie na drodze umartwień służy Bogu. Rozdaje majątek ubogim, a sam żyje jako żebrak. Zmuszony opuścić Rzym, kiedy w czasie widzenia kościelny klucznik poznaje jego świętość i rozgłasza cud. Bohater płynie więc do rodzinnego miasta w Syrii. Tam przez 16 lat wiedzie życie nędzarza, mieszkając pod schodami własnego domu. Służący wylewają na niego pomyje, on pokornie znosi upokorzenia. Całym życiem darzy przecież do zbawienia, osiągnięcia szczęścia wiecznego.

Opisawszy swoje dzieje, umiera, a dzwony w całym mieście ogłaszają jego śmierć.

Z listu, który wyjmuje mu z rąk żona wszyscy dowiadują się o jego pochodzeniu i zasługach wobec Boga.

XX-wieczna poetka Kazimiera Iłłakowiczówna reinterpretuje treść legendy. Ukazuje dramat kobiety, którą w dzień ślubu porzucił ukochany. Przeciwstawia ascezie miłość ziemską, a ideałom męża - cierpienie opuszczonej żony.

Mimo że postawa ascety była w średniowieczu bardzo popularna, proponowano również inny model zbawienia: radośniejszy, pełen afirmacji życia, harmonii.

Jej twórcą jest "biadaczyna z Asyżu", święty Franciszek, który sprzeciwiał się skrajnym praktykom wobec "brata ciała", głosił ewangeliczne miłosierdzie i ubóstwo, miłość wobec ludzi i "braci mniejszych", czyli zwierząt. Jego radosny model wiary do dziś inspiruje artystów. Zbiór legend o życiu i działalności świętego nosi tytuł "Kwiatki świętego Franciszka". Został on spisany przez anonimowego Włocha w II połowie XIV wieku. Do legend tych nawiązuje w napisanych w 1976 roku "Innych Kwiatkach świętego Franciszka z Asyżu" Roman Brandsteter.

Franciszkańska asceza daleka jest więc samobiczowaniu, głodzeniu, a jej najważniejszym elementem jest radość ubogiego życia, odnajdywanie Boga w każdym stworzeniu.

Do zbawienia dążą również średniowieczni władcy i rycerze. Oto jaki obraz śmierci rycerza przynosi anonimowa "Pieśń o Rolandzie":

"Roland czuje, że śmierć jest blisko. (...) Modli się za swoich parów, aby ich przyjął do siebie; następnie prosi anioła Gabriela za samego siebie. Bierze róg, iżby mu nikt nie robił wyrzutu, i druga ręką swój miecz zwany Durendalem. (...) Ale nie chce przepomnieć samego siebie; bije się w piersi i prosi Boga o przebaczenie (...) Ofiarował Bogu swą prawą rękawicę, święty Gabriel wziął ją z jego dłoni. (...) Bóg zsyła mu samego anioła Cherubina i świętego Michała opiekuna; z nimi przyszedł i święty Gabriel. Niosą duszę hrabiego do raju".

Śmierć bohatera, ale przede wszystkim chrześcijanina. Umiera jak rycerz w kraju wrogów jako zwycięzca ("idzie ku Hiszpanii"), w dłoni trzyma róg i miecz, ale najważniejsze są modlitwa za podległych sobie wasali oraz zwrócenie Bogu rękawicy, a wraz z nią życia - bożego lenna.

Bohaterowie średniowiecznej literatury wykazują w swoim dążeniu do etycznych ideałów wielką odwagę i samozaparcie. Służba Bogu czy na zasadzie ascezy, czy rycerskiej walki wymaga poświęcenia, determinacji, odpowiedzialności.