Powstałe w średniowieczu "Chanson de geste" [czyt. szansą dy żest, tłum. pieśni o czynach) uznać można za próby kontynuacji antycznego eposu, "Iliady", w której opisano bohaterskie czyny uczestników wojny trojańskiej. Wspólne są dla nich przedstawienia niezwykłych dokonań oraz heroicznej śmierci. Co prawda najwybitniejszy średniowieczny epos rycerski, czyli "Pieśń o Rolandzie", znacząco rozbudowuje tematykę śmierci bohatera, jednak wyraźnie nawiązuje do antycznej tradycji literackiej, w której nie brakuje przedstawień godnej śmierci. Te nawiązania najłatwiej będzie prześledzić porównując portrety Achillesa, Hektora oraz Rolanda.

Bohaterowie eposu Homera to przede wszystkim postaci tragiczne. Będący greckim herosem Achilles ma tylko jeden cel pomścić śmierć swojego przyjaciela Patroklesa, który zginął w walce z Hektorem. Zrozpaczony z powodu tej straty wszystkie swoje działania podporządkowuje pragnieniu zemsty, czuje tylko nienawiść i gniew. Dlatego lekceważy pojednawcze propozycje zabójcy przyjaciela, nie pragnie powiem zgody, ale wyrównania rachunków. Dla realizacji tego celu gotów jest nawet na śmierć. Zarazem to zatem człowiek o niespotykanej odwadze, mężny i zawzięty.

Odmiennym typem bohatera jest Hektor, którego możemy określić jako dzielnego i szlachetnego obrońcę ojczyzny. Nie urywa on swojego lęku przed śmiercią, nie pozwala jednak by nim zawładnął. Dlatego decyduje się na nierówny pojedynek z Achillesem, bo od lęku przed zgubą, ważniejsze są dla niego honor oraz dobro kraju ojczystego. Przystępuje do walki bez nienawiści, proponując Achillesowi układ dotyczący zwłok pokonanego, który jednak grecki heros odrzuca. Hektor z kolei traktuje swego przeciwnika z należnym Widać więc, że swego przeciwnika darzy prawdziwym szacunkiem.

Dzięki pomocy bogów w pojedynku, którego rezultat jest już z góry przesądzony, zwycięża Achilles. Hektor wiedział, że idzie na pewną śmierć. Walczył jednak, by ocalić swój honor. To nie udało się Achillesowi, dokonał zemsty, ale w nierównej i nieuczciwej walce.

Jak ten motyw powraca w "Pieśni o Rolandzie", epickim poemacie, będącym dziełem nieznanego autora. Warto tylko przypomnieć, że ta francuska epopeja narodowa zaliczana jest do najcenniejszych zabytków literatury światowej. Jej treść to przede wszystkim opis wyprawy przeciwko Saracenom do Hiszpanii. Dowodził nią Karol Wielki. Jednym z jego towarzyszy był jego siostrzeniec, hrabia Roland. W czasie walki Saraceni zaatakowali zamykający wojska francuskie oddział Rolanda. Ten bohaterski rycerz, nie chce w imię zachowania honoru prosić o pomoc króla. W nierównej walce Roland, który nie chce stracić swojego niezwykłego miecza, otrzymuje śmiertelne rany. Ostatkiem sił wychodzi jednak na szczyt wzgórza i kieruje twarz w stronę ukochanej Francji.

Roland daje się poznać jako odważny i waleczny rycerz, a także jako wierny obrońca chrześcijaństwa. Charakteryzuje go jednak nie tylko bezgraniczna odwaga i męstwo, ale ogromna wrażliwość. Przykładem tego scena opłakiwania przez Rolanda poległych towarzyszy walki.

Roland umiera od ran otrzymanych w walce. Jest jednak szczęśliwy, bo ginie walcząc z poganami, znienawidzonymi przez francuskiego rycerza wrogami religii chrześcijańskiej. Opis jego śmierci nasycony jest patosem, powagą. Jej niezwykły charakter podkreśla obecność aniołów. To zatem śmierć człowieka pobożnego, który może być wzorem dla innych chrześcijan, w jaki sposób należy zachować się w obliczu nieuchronnego końca ziemskiego żywota.

"Pieśń o Rolandzie" przynosi nam ważne informacje o wzorcu osobowym średniowiecznego rycerza. Najważniejszy są dla niego honor, miłość do ojczyzny i swego króla. Jego postępowaniem rządzi odwaga, szlachetność, poczucie przyjacielskiej więzi z towarzyszami walki. Nie dopuszcza nieuczciwej walki, jest zawsze mężnym obrońcą Kościoła. Z szacunkiem i oddaniem zachowuje się wobec kobiet.

Portret idealnego rycerza powróci w dziełach literackich późniejszych epok. Najbardziej znane przykłady to Podbipięta z "Trylogii" H. Sienkiewicza, Ksiądz Robak z "Pana Tadeusza". Pojawiają się oni także w utworach J. Słowackiego, S. Żeromskiego, M. Jastruna czy K. I. Gałczyńskiego.

Do bohaterów dzieł literackich nawiązują także postaci, które znamy z ekranów kinowych i telewizyjnych, mowa o Robin Hoodzie (reż. Howarda Pyle`a) oraz Zorro (reż. Luigi Micuna). Przez współczesnego odbiorcę są oni bardziej znani niż bohaterowie literackich arcydzieł.