Skoro tematem rozważań ma być pytanie, czy nienawiść wciąż dobrze się trzyma, należy najpierw skupić się na znaczeniu pojęcia nienawiści. Najłatwiejsza interpretacja jest taka: nienawiść to uczucie silnej niechęci i wrogości do kogoś lub czegoś. Nienawiść łatwo zdefiniować, łatwo też znaleźć i już z tego powodu można powiedzieć, że nienawiść wciąż ma się dobrze. Lecz to niestety nie jedyny argument potwierdzający tezę.
Nienawiść na świecie najlepiej widoczna jest w toczących się bez przerwy od setek lat wojnach. Istnieją rozmaite typy konfliktów wojskowych - wojny religijne, wojny ekonomiczne czy, najgorsze ze wszystkich, wojny domowe. Powodem do wojny jest najczęściej chęć przejęcia dóbr materialnych i złóż bogactw jakiegoś kraju przez inny, nietolerancją religijną lub etniczną. Wojny trwają w najlepsze, jako że opłacają się wszystkim, których nie niszczą - handlarzom broni, przemysłowi, agresywnym politykom. Wojny są podstawowym efektem nienawiści w dzisiejszych czasach.
Słabi i pokonani odpowiadają na zbrojną agresję lub okupację przy pomocy terroryzmu. Inną przyczyną aktów terroru może być też religia, i z nią właśnie, a szczególnie z islamem, terroryści są utożsamiani. Terroryści motywujący swoje działania religia pochodzą zwykle z najbiedniejszych krajów bądź grup społecznych.
Na co dzień i poza telewizją także można zobaczyć nienawiść. Najbardziej groźna staje się w domu i szkole. Nienawiść w szkole powodowana jest zwykle przez głupie żarty, przemoc i chęć odegrania się na innych. Nienawiść w domu powodują zwykle rodzice, którzy nie chcą lub nie mogą dać dziecku wszystkiego, czego chce. Może przy tym chodzić zarówno o pieniądze i prezenty, jak i miłość i chwilę czasu. Tak jak i w przypadku wojen, nienawiść jest też często powodowana przez agresję i fizyczna przemoc. Niestety często ziarno nienawiści do innych ludzi zostaje zasiane w dziecku przez nietolerancyjnych rodziców.
Nienawiść jest widoczna także po prostu na ulicach. Wandalizm, chuligaństwo i hasła pisane na murach zawsze wyrażają nienawiść sprawcy do czegoś - bogatszych, homoseksualistów, innych narodowości. Szczególnym rodzajem ciągle panoszącej się nienawiści jest uczucie dzielące pseudokibiców różnych klubów. Wyraża się ta nienawiść w różny sposób, od haseł na murach po bitwy na pełna skalę z sobą nawzajem i policją.
Bardzo dobre uzasadnienie długowieczności i dobrej kondycji nienawiści w dzisiejszych czasach dała Wisława Szymborska w wierszu pod tytułem "Nienawiść". Pisze w nim, że nienawiść
"(…)sama rodzi przyczyny, które ją budzą do życia."
To znakomite i bardzo prawdziwe stwierdzenie, jeśli weźmiemy pod uwagę wcześniej wymienione argumenty. O nienawiści, jej przyczynach i skutkach można mówić długo, ale sądzę, że powyższe przykłady wystarczą, by udowodnić, że nienawiść wciąż trzyma się mocno.