Adam Mickiewicz, pisząc swoją epopeję narodową, skoncentrował się na cechach szlachty polskiej, z którą od dzieciństwa był związany. W "Panu Tadeuszu" przedstawił zarówno zalety, jak i wady stanu szlacheckiego. Mimo obecności pewnych wad, ogólna ocena szlachty wypada dość korzystnie. Poeta w szczególny sposób zaakcentował jej patriotyzm i przywiązanie do tradycji. Także Stolnik Horeszko jest prawdziwym patriotą, który podjął walkę z Moskalami, pielęgnował tradycje, zwyczaje i obyczaje szlacheckie. Natomiast Hrabia stanowi przykład kosmopolity, który przywiązuje zbyt dużą wagę do wzorów zagranicznych, lekceważąc narodowe tradycje i obyczaje. Bierze jednak udział w zajazdach, a nawet wstępuje, wraz z Tadeuszem, do wojska. Miał zatem w sobie dość patriotyzmu, chociaż go nie okazywał. Innym przykładem patrioty jest Sędzia, czego dowodzi sam wystrój jego dworu w Soplicowie, gdzie na ścianach wiszą obrazy przedstawiające zasłużonych bohaterów narodowych: Jakuba Jasińskiego, Tadeusza Kościuszkę. Sędzia miał również zegar, który o pełnej godzinie wygrywał "Mazurka Dąbrowskiego". Ponad wszystko cenił jednak tradycję. Pomagał Księdzu Robakowi w przygotowaniach do powstania. Wielokrotnie wykazał się męstwem podczas zajazdów. Z kolei Podkomorzy obnosi się dumą ze sprawowanego urzędu, choć nie znaczy on zbyt wiele. Także jest przywiązany do tradycji ("ostatni, co tak poloneza wodzi"). Największym patriotą jest jednak Jacek Soplica, emisariusz walczący przez pewien czas na emigracji. Z kolei Gerwazy i Protazy są jedynie pospolitymi służącymi, oddanymi swym państwu. Gerwazy chciał bardzo zdobyć dla Horeszków zamek. Wsławił się dzielną walką z Moskalami. Wojski to typowy rezydent, który umie organizować wspaniałe polowania, słynie z pięknej gry na rogu. W Soplicowie pełnił funkcję marszałka dworu. Patriotyzmu nie brakuje też Tadeuszowi, który ofiarnie walczy z Moskalami podczas najazdu, a następnie, razem z Hrabią, wstępuje do wojska. Telimena jest kosmopolitką, która zapatrzona w obce wzory, lekceważy narodowe wartości. Do zalet całej szlachty należy z pewnością staropolska gościnność.