Świat dziś jest niestety bardzo niespokojny. Zdarzają się straszne rzeczy, przykre sytuacje. To teraz niestety maja miejsce okropne, terrorystyczne zamachy. Dziś na świecie dzieje się dużo złych rzeczy. Ale czym tak naprawdę jest zło? Jeśli czytamy definicję encyklopedyczną to okazuje się, że zło to kategoria filozoficzno - estetyczna, a także religijna. My współcześnie i najczęściej, używamy tego słowa kiedy mówimy o jakiejś trudnej sytuacji z życia codziennego. Opisujemy za jego pomocą jakieś negatywne sytuacje i zjawiska. Nieodpowiednie z punktu widzenia obowiązującego kodeksu etycznego.

Jeśli przyjrzymy się literaturze czasów renesansu to okaże się, że postaci "złych" było wiele. Przykładem może stać się choćby Makbet. Poznajemy go jako bohatera dramatycznego. Początkowo to postać prawa i pozytywna. Był on odważnym wojownikiem Norwegii, oddanym królowi. Niestety zmienia się nie do poznani, kiedy żądza władzy przyćmiewa wszystkie jego ludzkie uczucia i odruchy. Staje się bezwzględnym mordercom.

A kogo można by wymienić z ludzi współczesnych, jako tego "złego". Może być nim choćby Saddam Husajn. Człowiek ten pochodzi z bardzo biednej rodziny, urodził się we wsi Audża, niedaleko Tikrit. W swoim dorosłym już życiu dochodzi do władzy i staje się głowa państwa - dyktatorem. Swoimi nieprawidłowymi rządami sprawia, że ginie miliony biednych ludzi. Człowiek ten nie ma z tego powodu żadnych wyrzutów sumienia, nie sadzi, aby postępował źle, czy nieprawidłowo. Nie zwraca uwagi na ludzi biednych i bezbronnych mimo że sam kiedyś taki był. Zapomniał o tym skąd pochodził, kiedy stał się głowa państwa irackiego. Jego imię oznacza podobno "ten, który się zderza, stawia czoło". Zwracając uwagę na jego rządy mamy wrażenie, ze imię to w pełni do niego pasuje.

Obaj wymienieni bohaterowie pracy swoim wcześniejszym postępowaniem nie wskazywali na to, że mogą stać się okrutnymi ludźmi. Kiedy jednak doszli do władzy stali się innymi osobami. Bohater z dramatu Szekspira popchnięty do zbrodni słuchał jedynie żony, która również go do tego namawiała. Na samym początku nie mógł on poradzić sobie z własnym sumieniem, był przerażony tym co zrobił, bał się. Ale w końcu i wyrzuty sumienia znikają, pozostaje jedynie chęć zdobycia władzy. Człowiek, który przedstawiał się jako bohater stał się tyranem i oprawcą. Nie powstrzymał się nawet od tego by nie skazywać na śmierć niewinne dzieci i kobietę. Makbet wydaje się być pozbawiony wszelkich ludzkich uczuć. Niczego się już nie boi, na niczym mu nie zależy. Staje się potworem. Czuje się niepokonany i sprytny. Ma poczucie, że nikt nie może go pokonać, zniszczyć. Tylko, że w tym akurat nie miał niestety racji.

Saddam Husajn zaistniał już, kiedy w roku 1959 z powodu zamachu na ówczesnego władcę państwa zmuszony został do opuszczenia państwa. Kiedy w 1963 roku ma miejsce zamach stanu dokonany przez partię BAAS, późniejszy dyktator powraca. Szybko zdobywa wysokie i ważne stanowiska w rządzie. Rok 1968 to całkowite zwycięstwo partii BAAS. W 1979 roku Saddam ostatecznie usuwa ze stanowiska swego konkurenta A. Al. - Bakra. Zostaje prezydentem wielo milionowego państwa, a także stoi na czele Rady Rewolucyjnej. Zdobywa także stanowisko generalnego sekretarza BAAS. Niestety jego rządy okazują się być polityka terroru i morderstw. Zabija wszystkich, kto staje na jego drodze, kto mógłby w jakikolwiek sposób mu zaszkodzić. Jest przywódcą państwa totalitarnego. Warto pamiętać o jego krwawym stłumieniu sprzeciwu Kurdów.

Można śmiało powiedzieć, że Saddam Husajn jest współczesnym Makbetem. Obaj zwracają uwagę wyłącznie na własne korzyści i chęć sprawowania władzy. Stają się terrorystami dla ludzi z własnego państwa, mordują każdego kto stanie im na ich drodze.