"Męska sprawa" Sławomira Fabickiego to 26-minutowa etiuda poruszająca problem przemocy dorosłych wobec dzieci. Sławomir Babicki zadedykował obraz swojej córeczce, Łucji
"Męska sprawa" to dramatyczna historia trzynastoletniego Bartka pochodzącego z biednej łódzkiej rodziny.
Fabuła filmu obejmuje trzy dni z życia chłopca i jego najbliższych, matki, ojca, nauczyciela wuefu i kolegów ze szkoły. Reżyser próbuje odpowiedzieć na pytanie, co wpływa na stosowanie przemocy wobec dzieci? Czy jest to brak pracy (ojciec chłopca był kiedyś piłkarzem, ale teraz jest bezrobotny), lek przed jutrem (matka Bartka ciągle się boi o to, jaki będzie kolejny dzień), a może chęć pokazania władzy ( tak postępuje wuefista)?
Ten krótki obraz ma uświadomić oglądającym ogrom cierpienia, jakie dotyka dzieci. Stara się pokazać to, co nie zawsze można dostrzec na ulicy, przerażającą nędzę (także duchową) i przemoc, której doświadcza dziecko w domu. "Męska sprawa" pokazuje, jakie konsekwencje ma bicie na formowanie się psychiki chłopca.
Bartka Idczaka bije ojciec, on zaś stara się usilnie utrzymać to w tajemnicy. To wstydliwa tajemnica, choć przecież jego koledzy również dostają. Jednak nie tak mocno, jak on. Chłopiec równocześnie poddaje się władzy tyrana, jakim jest jego nauczyciel wychowania fizycznego, Andrzej Kwiatkowski. To bezwzględny pedagog, który odkrywszy w Bartku talent piłkarski, niemal siłą zmusza go, by zagrał w meczu finałowym. Jeśli tego nie zrobi, jego drużyna przegra. Bartek wie, że nie ma wyjścia z tej sytuacji, jeśliby uznał, że nauka liczy się dla niego bardziej, dyrektor wyrzuci go ze szkoły.
Wuefista obawiając się przegrania tak ważnego meczu postanawia porozmawiać z ojcem Bartka. Po cichu liczy na to, że ojciec namówi chłopaka do gry.
Podczas wizyty w domu Bartka dowiaduje się, że chłopak jest regularnie bity i upokarzany przez pijącego ojca. Nauczyciel chce mu jakoś pomóc, i odpłacić za wszystkie krzywdy chłopaka. Bije jego ojca tak, że tamten ledwo może się poruszyć, jednak zachowanie nauczyciela nie rozwiązuje wcale problemów chłopca.
Ukochanym przyjacielem Bartka jest pies "Bukiet", którego chłopiec przyniósł ze schroniska dla bezdomnych zwierząt. Mimo, iż pies jest już stary i chory, bardzo cierpi, Bartek kocha go najbardziej na świecie. Fabicki wprowadził wątek psa, by ukazać paralelę pomiędzy cierpieniem chłopca, a cierpieniem zwierzęcia. Oboje potrzebują uczucia, zrozumienia i miłości, jednak jej nie otrzymują. Chłopca i psa łączy coś więcej, niż tylko doznawana przemoc. Jednoczy ich także samotność pośród ludzi.
"Męska sprawa" została nominowana do Oskara jako "Najlepszy krótkometrażowy film fabularny". I mimo, iż tej nagrody nie odstała zasługuje na to, by nad tą etiudą zastanowić się choć odrobinę.
Film porusza problem, o którym w Polsce mówi się bardzo mało, gdyż jest wstydliwy. Natomiast za zamkniętymi drzwiami domów toczą się dramaty. W zamyśle reżysera obraz miał pomóc w rozwiązaniu tych kwestii. Być może ludzie, którzy obejrzą ten film, zaczną bardziej interesować się tym, co się dzieje u ich sąsiadów, może zareagują na krzyki z mieszkania obok?
"Męska sprawa" to film, który trzeba zobaczyć. Przejmujący, pozostający na długo w pamięci. Film, który stawia ważne pytania każdemu wrażliwemu na krzywdę dzieci człowiekowi. Co ja mogę zrobić, by zmienić świat wokół mnie, jak mogę pomóc bitemu dziecku? Wystarczy, że każdy z nas powie "nie". "Nie" dla bicia i przemocy, zarówno tej fizycznej, jak i psychicznej.