Każda epoka przedstawia nam odmienną wizję człowieka oraz świata, którym żyjemy. Oczywiste jest że człowiek poszukuje szczęścia, jednak w każdej epoce robi to w inny sposób, odnosi też do całkowicie innych wartości i światopoglądów. Ludzkie zainteresowania oraz wyznawane wartości, wiary i ideologie zmieniały się przez wieki. Filozofie przedstawiają drogi do szczęścia, zainteresowania, światopoglądy jak też przedstawiają świat, w którym poszukujący człowiek funkcjonuje jest więc oczywiste że ten temat przenikał do literatury danej epoki. Sztuka nigdy nie była oderwana od głównych nurtów rozważań, nie funkcjonowała niezależnie, przeciwnie: była, jest i będzie skarbnicą ludzkich myśli. Ukazuje więc człowieka i jego świat w całym bogactwie. Widzenie świata oraz widzenie człowieka i różnice w kolejnych epokach można doskonale prześledzić na przykładzie trzech następujących po sobie okresach literackich: mrocznym średniowieczu, harmonijnym odrodzeniu oraz niespokojnym baroku.
Nazwę średniowiecze wprowadzono w wieku XVI, kiedy chciano zaznaczyć, że rodzący się renesans jest całkowicie odmienny od minionych wieków, które znajdowały się pomiędzy wielkim i inspirującym antykiem a nawiązującym do niego renesansem. Określa się, że jest to okres od czasów rozpadu Imperium Rzymskiego, czyli jako datę początkową podaje się rok 476.
Dominowały w tym okresie dwa systemy: teocentryczny oraz feudalistyczny. Pierwszy jest głównie systemem filozoficznym, określającym istotę głównych zainteresowań ludzi epoki. Bóg jest więc najważniejszy dla człowieka i dla świata. Świat funkcjonuje przez Boga i dla Boga, podobnie jak człowiek. Feudalizm natomiast to rodzaj ustroju społecznego, opierający się na systemie zależności między ludźmi. Jest to też sposób myślenia uznający pewną hierarchię wśród ludzi.
Średniowiecze to czas ściśle ustalonej hierarchii. Każde stworzenie ma swoje przypisane miejsce na ziemi, tak samo jak ludzie zajmują między sobą odpowiednie pozycje. Według św. Augustyna człowiek w hierarchii bytów ma przypisane miejsce między zwierzętami a aniołami. O hierarchii bytów mówił też św. Tomasz. Społeczeństwo również wyróżnia się pewną hierarchią. Każda pozycja ma przypisane obowiązki, które należy spełnić. Nie należy próbować zmienić przypisanego człowiekowi miejsca, należy je zaakceptować i żyć tak, aby uczynić z miejsca w hierarchii właściwy pożytek. W przeciwnym razie człowiek naraża się na boskie potępienie i kara w piekle. Przez życie należy przejść wypełniając swoje obowiązki oraz służąc Bogu. Niekoniecznie ma być to służba zakonna, chodzi o życie z imieniem Boga na ustach. Postępowanie według jego postanowień, czynienie dobra, pokorę. Jednym słowem należy żyć w sposób cnotliwy, co zaowocuje po śmierci ciała - tym owocem będzie zbawienie.
Literatura średniowieczna przedstawia nam kilka wzorców osobowych, które postępowały w sposób gwarantujący zbawienie. Główne wzorce tej epoki to wzorzec świętego - ascety, wzorzec rycerza oraz dobrego władcy.
Pierwszy z nich przedstawia nam Legenda o świętym Aleksym. Aleksy to członek bardzo bogatej i znaczącej rodziny. Jednak decyduje się on zostawić bogactwo i właśnie poślubioną żonę (zostawia ją za jej przyzwoleniem w noc poślubną) i całkowicie oddać się Bogu. Swoje własne dobra materialne oddaje biedocie, studentom (żakom) oraz duchownym. Rezygnuje ze wszelkich przyjemności, przyjmuje życie w ascezie, w pokorze, w modlitwie. Po kilku latach ponownie trafia do domu swego ojca, tam nadal nikt nie wie co stało się z Aleksym. Po szesnastu latach w jego rodzinnym domu przychodzi do niego śmierć. Jest to bardzo podniosły moment, któremu towarzyszą cuda, oznajmiające, że oto umiera ktoś ważny dla Boga (między innymi zaczęły dzwonić wszystkie dzwony w kościołach). Wzór ascety opisywany w taki sposób miał zachęcić do oddania swego życia Stwórcy. Asceta rezygnował nie tylko z przyjemności cielesnych, ale też z towarzystwa innych ludzi. Wybierał samotność, ból fizyczny i nieustanną modlitwę. Wierzono, że człowiek jest istotą rozdartą między dobrem a złem, między tym co cielesne a tym co duchowe. Asceta aby osiągnąć zbawienie oddaje się całkowicie temu co duchowe, dlatego też usuwa ze swego życia to, co jest związane z cielesnością. Jego życie upływało w poniżeniu oraz w pokucie.
Jednak pokora wobec Boga nie była właściwa tylko ascetom, musiała cechować każdego, kto pragnął zbawienia. Jedną ze spraw, która przypominała o tej konieczności pokory była śmierć. Często pojawiało się wtedy hasło "pamiętaj, że umrzesz". Chodzi o to, aby przez całe życie przejść tak, by nie bać się tego kresu, nie bać się stanąć przed Bogiem. Należało więc żyć cnotliwie i w pokorze. Częsty był w średniowieczu motyw tańca śmierci. Najczęstsza realizacja tego motywu to szkielet z kosą, zabierający ludzi z tego świata (początkowo śmierć była ukazywana nie jako szkielet, ale jako rozkładające się ciało). Symbolizował on równość wszystkich ludzi wobec śmierci, bowiem śmierć nie wybierała, zabierała każdego. Przestawało mieć znaczenie pozycja człowieka, bogactwa czy pochodzenie. Dlatego też wspomniana pokora i cnota są tak ważnymi elementami filozofii człowieka w średniowieczu. Zresztą w Biblii mamy ukazaną postać Hioba, który przyjmuje spadające na niego wielkie cierpienia właśnie w pokorze, choć nie czuje aby popełnił jakiś grzech, za który owe cierpienia mogłyby być karą.
Drugim wzorcem osobowym wytworzonym w dobie średniowiecza był wzorzec rycerza. Odnajdujemy go w Pieśni o Rolandzie. Roland jest jednym z rycerzy Karola Wielkiego. Bierze udział w wyprawie do Hiszpanii, którą zajęli niewierni Saraceni. Wojsko dowodzone przez rycerza zostaje zaskoczone przez wroga. Roland nie chce sprowadzić pomocy, pragnie sam walczyć z niewiernymi. Jednak jego oddział ponosi klęskę, a on sam umiera. Jego śmierć jest opisywana w niezwykle patetyczny sposób. Roland przeczuwając, że wkrótce umrze zaczyna się modlić i ostatkiem sił wchodzi na wzgórze. Ostatni raz spowiada się przed Bogiem, mówi wszystkie swe winy. Bóg jest jego seniorem, a on jest wasalem, który w lennie otrzymał życie, a teraz je oddaje. Mamy tu przykład na przenikanie systemu społeczno-politycznego do sfery wartości i filozofii. Po duszę Rolanda przychodzą aniołowie. Takie podniosłe obrazowanie ma zachęcić do wyboru takiej drogi.
Bohater opowieści jest wzorcowym rycerzem: wywodzi się z zacnej rodziny, posiada też takie cechy jak odwaga, męstwo, dzielność, waleczność, zdolność do poświęceń, oddanie swemu królowi oraz Bogu. Dba o swoich poddanych, modli się za nich w chwili śmierci. Jego wyprawie patronowała jedna myśl: obrona kraju oraz obrona wiary. Pomocy w chwili zagrożenia nie wezwał gdyż kodeks rycerski nakazuje odwagę i honorową walkę.
Jeśli chodzi o wiarę w hierarchię na ziemi oraz w system feudalny to innym literackim tego przykładem są Dzieje Tristana i Izoldy. Tytułowi bohaterowie to para kochanków, którzy przypadkowo wypili napój miłosny, który spowodował ich wielką miłość. Jednak Izolda nie była przeznaczona Tristanowi, a królowi Markowi. Tristan natomiast tylko opiekował się nią podczas podróży. Ów napój doprowadził do ich miłosnego szaleństwa. Tristan jest rozdarty między obowiązkiem służenia swemu ukochanemu władcy, a miłością do kobiety, której nie miał prawa pokochać. Jednocześnie i Izolda jest w bardzo trudnej sytuacji: kocha Tristana, ale musi być wierna Markowi jako swemu mężowi i opiekunowi. Tristan uczucie do żony swego władcy, swego seniora uważa za zbrodnię, jest to nawet większy grzech niż wystąpienie w sposób jawny przeciwko Markowi oraz próba odebrania mu ziem i dóbr. Miłość jest ukazana jako fatalna siła, przed którą nie ma ucieczki, nie można bowiem o niej zapomnieć lub żyć szczęśliwie bez ukochanej osoby. Jest to uczucie, które występuje przeciwko seniorowi, przeciwko małżonkowi, przeciwko przyjacielowi i opiekunowi. Miłość jest bardzo burzliwa, pełna wszechogarniającej namiętności, szaleństwa. W efekcie doprowadza ona do śmierci kochanków. Dopiero po śmierci mogą się oni połączyć.
W Biblii obok dziejów Hioba, będących wyrażeniem nauki o pokorze wobec boskich planów jest również nauka o dobrach doczesnych, w której głównym motywem jest motyw marności. Biblia ukazuje człowiekowi naukę, że wszystko, co ziemskie bardzo szybko przemija i po wielkich bogactwach nie pozostaje ślad. Podobnie jest z człowiekiem, w końcu z prochu powstał i w proch się obróci. Należy więc nie przywiązywać się do ziemskich dóbr, nie przywiązywać się do stanu posiadania. Istotniejsze są wartości duchowe i o te należy dbać. Tego typu myślenie pomagało w funkcjonowaniu feudalnego systemu.
W miarę upływu czasu zmieniały się ludzkie zainteresowania i poglądy. W końcu zaczęto dostrzegać i podkreślać większe znaczenie człowieka oraz jego doczesnych osiągnięć. Okres, który nastał po średniowieczu jest zdecydowanie odmienną epoką, zwłaszcza przez swoje zaciekawienie czy nawet zamiłowanie do człowieka, do jego kultury, tradycji, myślenia, po prostu do jego świata. Hasłem naczelnym staje się humanizm. Jest to prąd, który narodził się we Włoszech, a który zajmuje się człowiekiem i wszystkimi aspektami jego życia, mówi o godności istoty ludzkiej i o jej potrzebach, promuje wzorzec człowieka wszechstronnie wykształconego.
Ludzie renesansu inspirację znajdowali w antyku, tam zwracali swoje zainteresowania jako do epoki, która właśnie zajmowała się człowiekiem. Wielu artystów nawiązuje do antycznej literatury oraz filozofii, bowiem tam upatrywano wzorców osiągania szczęścia. Życie ziemskie nie było już tylko tym, które poprzedza życia w Królestwie Niebieskim. Renesans i jego filozofia namawiają do korzystania z życia, do mądrego dysponowania otrzymanymi bogactwami. Duchowy rozwój jest nadal ważny, ale nie służy on jedynie zbawieniu, ale doskonaleniu człowieka, aby ten potrafił dążyć do ziemskiego szczęścia. Jednocześnie pamiętano o Bogu, nie przekreślono Go, jednak zmieniła się forma pojmowania Istoty Boskiej. Uważano, że dobry Bóg dał człowiekowi piękny świat, aby człowiek mógł z niego korzystać w mądry i rozsądny sposób.
Starożytnym twórcą, do którego chętnie nawiązywano był Horacy. Widziano w jego twórczości idealne połączenie epikureizmu ze stoicyzmem. Te dwie antyczne filozofie miały pokazać człowiekowi drogę do szczęścia. Stoicyzm kład nacisk na spokój, na niewzruszone przyjmowanie zarówno dobra jak i zła w życiu, cnotę, która pomaga osiągnąć życiowe spełnienie. Epikureizm podkreślał, że celem człowieka jest szczęście, a osiągnąć je można przez przyjemność, przez "chwytanie dnia" i tego co on przynosi. Nie chodziło tu o hedonizm, a mądre wykorzystywanie ziemskich dóbr.
Jan Kochanowski nawiązywał właśnie do Horacego, czyni to między innymi w Pieśni IX z Ksiąg pierwszych rozpoczynającej się od słów Chcemy sobie być radzi?... Skoro każdemu człowiekowi jest przeznaczona śmierć, należy wykorzystać dane przez Boga życie na ziemi i czerpać z dnia jak najwięcej dobrego. Człowiek powinien korzystać z życiowych przyjemności, takich jak wspólna uczta z przyjaciółmi. Mamy więc tu horacjańskie hasło "chwytaj dzień". Jednak nigdy nie wiadomo, co wydarzy się jutro, dlatego też to korzystanie nie może być łapczywe i nierozsądne. Nie wolno przywiązywać się zbytnio do materialnych uciech, gdyż te również mogą być nam odebrane. Człowiek powinien poprzestawać na małym, nie dążyć do wielkich bogactw, bo im więcej się posiada, tym więcej można utracić. Los jest zmienny. Człowiek też nie powinien mu się sprzeciwiać, a powinien przyjmować ze stoickim spokojem jego wyroki. Jako siła, która decyduje o człowieku pojawia się Fortuna, to daje i odbiera dobra i bogactwa. Sprzeciwianie się jej wyrokom do niczego nie prowadzi. Jej wyroki są dla człowieka zmienne, dlatego też aby posiadać coś niezmiennego, stałego w życiu człowiek powinien praktykować cnotę.
Inną pieśnią zawierającą wskazówki dla człowieka jest Pieśń świętojańska o Sobótce Jana Kochanowskiego. Autor chwali tutaj wieś jako miejsce dla człowieka idealne, miejsce gdzie można doznać spokoju, poczucia ładu oraz zespolenia z przyrodą. Natura jest ukazywana jako stworzona dla człowieka i jako z nim żyjąca w harmonii, sprzyjająca mu oraz jako źródło wieli dóbr potrzebnych człowiekowi. Wieś jest miejscem, które samo doskonale funkcjonuje. Poeta ukazuje więc nam obraz wsi spokojnej, wsi wesołej i głosi pochwałę wiejskiego życia. Podobny obraz wsi polskiej przedstawia nam Mikołaj Rej w Żywocie człowieka poczciwego.
Renesans przekazuje więc nam model związany ze starożytnymi filozofiami oraz model człowieka żyjącego na wsi w zgodzie z naturą. Ważny też w tym czasie był wzorzec patrioty, który gotowy jest służyć dla społeczeństwa
Odrodzenie było epoką głównie zajmującą się człowiekiem, starającą się być pomocną w drodze osiągania szczęścia. Jednak wkrótce okazało się, że nie wystarczy chwytać dzień i żyć w cnocie na łonie natury. Renesans zakończył się rozczarowaniem. Ludzka egzystencja jest jednak nasycona wieloma problemami, na które filozofia inspirowana antykiem nie da odpowiedzi, a człowiek podczas swego życia staje w obliczy mnóstwa bardzo ciężkich sytuacji. Do tego zaczęto zauważać, że ludzka kondycja jest czymś bardzo słabym i wystawionym na działanie dobra i zła jednocześnie. Renesansowa harmonia straciła sens, bowiem jesteśmy istotami, które są ciągle stawiane przed wyborami, przed pokusami. Barok jest epoką, która wydobyła ten niepokój, do tego jest to czas kontrreformacji, czyli czas niespokojny pod względem religijnym.
W baroku nie wierzono już w wielkie możliwości człowieka, dostrzeżono jego słabość i kruchość. Zauważono, że świat stworzony przez Boga nie jest taki idealny, harmonijny, przeciwnie: jest w nim mnóstwo różnych sprzecznych sił, które oddziałują tez na człowieka i jego życie. Życie to okazało się być bardzo krótkie i nic nieznaczące wobec wieczności. Ludzka egzystencja to tylko chwila, moment. Czym jest wobec dziejów wszechświata? Powrócił też w baroku motyw marności. Barokowa poezja porusza wszystkie te problemy. Jednym z największych twórców tej epoki był Daniel Naborowski. Jego utwory są bardzo silnie związane z kwestiami nurtującymi człowieka. Wiersz Marność ukazuje życie ludzkie właśnie jako marność, jako kruchą i szybko przemijającą wartość. Marnością jest też wszystko, co z ludzkim życiem się łączy, czyli na przykład bogactwo i sława. Rozmyślania o przemijaniu są też tematem wiersza Krótkość żywota. W tym niedługim utworze życie ludzkie określa poeta jako Dźwięk, cień, dym, wiatr, błysk, głos, punkt - żywot ludzki słynie. Jak widać używa określeń związanych z chwilowymi zjawiskami. Jednocześnie Naborowski nie jest poetą skrajnie pesymistycznym. Widzi on radość w miłości Boga, swym czytelnikom radzi wobec owej krótkości życia korzystać z niego, ale w taki sposób, aby nie sprzeciwić i nie narazić się Stwórcy.
Należy jeszcze pamiętać o kontrreformacji, która miała miejsce w baroku. Ludzie byli wtedy postawieni przed wieloma możliwościami wyboru.
Postrzegania świata oraz człowieka w literaturze tych trzech następujących po sobie okresów było bardzo różne. Najpierw skupiano się całkowicie na Bogu i religii, ukazując człowieka jako marny pyłek, stworzony w celu chwalenia Boga, jako istotę, której celem życiowym jest walka o pośmiertne zbawienie. W renesansie całkowicie odwrócono wartości: teraz w centrum znalazł się człowiek, ale nie skreślono Boga z listy wartości. Nadal był ważny, w końcu to On stworzył harmonijny świat. W baroku z kolei przestano tak wierzyć w siłę człowieka, a świat przestał być tak uporządkowany jak w odrodzeniu. W wielu wątkach nawiązywano do średniowiecza. Kolejna epoka - oświecenie ponownie zaufa człowiekowi. Widać więc prawidłowość, że pewne sposoby myślenia wracają i tak naprawdę, żadna epoka nie kończy się definitywnie skoro jej myśli nadal trwają.