Nie chowaj nienawiści po wieczne czasy, ty, który sam nie jesteś wieczny.
(Arystoteles)
Wróg to osoba lub grupa osób, która jest usposobiona nieprzyjaźnie względem kogoś lub czegoś, działająca na czyjąś szkodę. Wrogiem może być państwo lub armia, prowadzące z kimś wojnę. Działania wojenne stanowiły ważną część polityki i historii danego państwa. Dlatego też były one opisywane w dziełach literackich. Oczywiście, można było posiadać wrogów nie tylko "dzięki" wojnie.
Jedną z najsłynniejszych wojen w literaturze była wojna trojańska opisana przez Homera w Iliadzie. Przyczyną wojny było porwanie Heleny przez Parysa z domu króla Menelaosa. Grecy wypowiedzieli Trojanom wojnę. Król Agamemnon zebrał więc wojska i wyruszył na podbój Troi. Towarzyszyli mu bohaterowie, między innymi Achilles. Był to syn Peleusa i bogini Tetydy. Matka kąpała go w niemowlęctwie w wodach Styksu, dzięki czemu jego ciało z wyjątkiem pięty, z którą trzymała go w czasie kąpieli, stało się odporne na wszystkie ciosy. Wojna trojańska trwała dziesięć lat. W Iliadzie zostały opisane wydarzenia ostatniego roku oblężenia miasta.
Starożytni rycerze staczali pomiędzy sobą pojedynki. W jednym z takich starć zginął przyjaciel Achillesa Patroklos. Pragnął on wystraszyć wojowników trojańskich i w tym celu uprosił Achillesa, by trn pożyczył mu swoją wspaniałą zbroję. Wszyscy wojownicy znali tę wspaniałą rycerską zbroję. Budziła ona jednocześnie podziw i lęk. Kiedy Patroklos w zbroi Achillesa stanął przed rycerzami trojańskimi, ci zaczęli uciekać w popłochu. Na stanowisku pozostał tylko jeden z rycerzy - dzielny Hektor - syn króla Troi Priama. Pragnął on spotkać się i zmierzyć ze słynnym wojownikiem. Przekonał się jednak szybko, że ma przed sobą młodzieńca, nie posiadającego tak niezwykłych zdolności jak właściciel zbroi. Pokonał Patroklosa i zabił go. Achilles wpadł w furię. Rozpaczał po swym ukochanym przyjacielu i postanowił go pomścić. Matka Achillesa poprosiła jednego z bogów, sprzyjających Grekom - Hefajstosa by ten wykuł dla jej syna nową zbroję.
Kiedy Achilles odziany w nową zbroję stanął do walki z trojańskimi rycerzami, ci znów uciekli w popłochu za bramy miasta. Pozostał tylko Hektor. Kiedy Achilles zbliżył się do niego, Hektor przeraził się, gdyż zdał sobie jasno z sprawę z siły i potęgi greckiego bohatera. Zaczął uciekać. Achilles gonił go. Dwa razy okrążyli miasto. Za trzecim razem Achilles pokonał Hektora. Zabił go, przebił mu nogi i przywiązał do rydwanu. Wlókł jego ciało w kurzu i pyle, a kiedy uznał już swą pomstę za dostateczną, porzucił ciało Hektora obok zmarłego Partoklosa.
W nocy król Troi - Priam przyszedł do namiotu Achillesa. Na kolanach błagał o wydanie ciała syna. Achilles wzruszył się miłością ojcowską. Rozkazał obmyć ciało Hektora, namaścić i owinąć całunem. Sam zaniósł zmarłego na wóz i pozwolił Priamowi odjechać.
Starożytni rycerze niezwykle dbali o swój honor. Przestrzegali także reguł walki. Achilles i Hektor znali swoje przeznaczenie. Wiedzieli, że zginą w wojnie trojańskiej. Pomimo tego do końca pozostali honorowi. Wykazali się męstwem i podjęli ze sobą walkę. I chociaż Hektor, przerażony nadludzką siłą przeciwnika, uciekał przed nim, w końcu odważnie przystąpił do pojedynku. Achilles i Hektor byli przeciwnikami, a więc wrogami. Synem Tetydy ponadto kierowała chęć zemsty za śmierć przyjaciela. Należało to bowiem do rycerskiego obyczaju, by bronić honoru bliskich. Wiedziony chęcią pomsty, rozgoryczony i rozżalony, zbezcześcił ciało pokonanego przeciwnika. Potrafił jednocześnie docenić odwagę i ojcowską miłość Priama, który samotnie, w nocy z pokorą prosił o wydanie ciała Hektora. Ofiara i poświęcenie Priama były tym szczersze i bardziej godne uwagi, że był on przecież przywódcą Trojan, a zatem głównym wrogiem Greków. Honor rycerski oraz hołdowanie regułom wojennym były dla wojowników czymś świętym. Nie przyszło im nawet do głowy by je łamać. Świadczy to niewątpliwie o ich sile charakteru i mądrości. Byli prawymi rycerzami i godnymi siebie przeciwnikami.
Kolejny pojedynek stoczył Achilles z Parysem, który ugodził przeciwnika w słaby punkt - piętę i pokonał go. Przepowiednia o tym, że Achilles zginie, spełniła się.
W epoce średniowiecza świecka literatura rycerska sporo miejsca poświęcała opisom bitew i pojedynków. Głównymi wrogami średniowiecznych rycerzy byli innowiercy, nazywani wtedy niewiernymi. Pieśń o Rolandzie dokładnie przedstawia bitwę stoczoną pomiędzy tylną strażą wojsk Karola Wielkiego, którą stanowił kwiat rycerstwa francuskiego, a podstępnymi wojownikami saraceńskimi: Bitwa jest cudowna i wielka. Francuzi walą ciemnymi kopiami. Gdybyście widzieli tyle cierpień, tyle ludzi nieżywych, rannych, okrwawionych! Leżą kupami, twarzą ku niebu, twarzą ku ziemi. Roland oraz pozostali francuscy rycerze nie chcą się poddawać. Ich rycerski honor nie pozwala im na wezwanie pomocy. Dlatego postanawiają walczyć do końca za swoją ojczyznę: (...) Roland odpowie: "Nie daj Bóg, aby przeze mnie hańbiono mój ród i aby słodka Francja miała iść w pogardę! Raczej będę walił Durendalem co sił, moim dobrym mieczem, który noszę przy boku. Ujrzycie brzeszczot jego cały zakrwawiony. Zdrajcy poganie zebrali się na swoje nieszczęście. Przysięgam wam, wszyscy skazani są na śmierć". Wszyscy rycerze francuscy polegli w chwale. Na końcu zginął Roland. Jednak nadeszła pomoc od Karola Wielkiego i Saraceni zostali otoczeni, a potem wepchnięci do rzeki.
W Kronice polskiej Anonima zwanego Gallem zawarte zostały opisy bitew pierwszych królów piastowskiej Polski. Jednym z ciekawszych fragmentów Kroniki jest bitwa Bolesława Chrobrego z Rusinami: król Bolesław i całe wojsko, przebudzeni krzykiem oraz szczękiem oręża (...) uderzyli więc w szyku bojowym na uciekającego zewsząd wroga (...) Tak niezmierne zaś było tam mnóstwo rycerzy przebywających rzekę, że z dołu wydawało się, że to nie woda, lecz jakaś sucha droga. Kiedy bowiem Bolesław Chrobry najechał na Ruś wojska polskie przedzielone były od wojsk wrogów nurtem rzeki. Kronikarz czci waleczność polskiego władcy
i wspomina anegdotę, która dotyczyła obraźliwych słów wypowiedzianych przez władcę Rusi: "Niechaj wie Bolesław, że jako wieprz w kałuży otoczony jest przez moje psy i łowców". Riposta Chrobrego była równie dosadna: "Dobrze, owszem, nazwałeś mnie wieprzem w kałuży, ponieważ we krwi łowców i psów twoich, to jest książąt i rycerzy, ubroczę kopyta koni moich, a ziemię twą i miasta spustoszę jak dzik pojedynek". Oczywiście polskie wojska zwyciężyły Rusinów.
Wacław Potocki w Transakcji wojny chocimskiej opisał walkę polskiej siedemnastowiecznej armii z Turkami. W swoim utworze odwołał się do uczuć patriotycznych i religijnych swoich rodaków. Ukazał też skutki przegranej. Zwrócił się z apelem do uczuć osobistych, do dumy sarmackiej i historii narodowej. Makabryczne i wstrząsające opisy walki oddają waleczność rycerzy oraz ich poświęcenie dla kraju:
Kruszyły się kopie w trupach na kawałki:
Pełno ran, pełno śmierci; wiązną konie w mięsie,
Krew się zsiadła na ziemi galaretą trzęsie;
Ludzie się nie dobici w swoich kiszkach plącą;
Drudzy chlipią z paszczeki posokę gorącą.
Konna armia polska siała zniszczenie wśród wrogów Rzeczpospolitej. Również ci, którzy walczyli na ziemi, byli zacięci w boju i nie dawali za wygraną:
Toż gdy przyjdą do ręcznej ci i owi broni,
Polak rany zadaje, Turczyn tylko dzwoni
Po zbrojach hartowanych i trzeba mu miesca
Pierwej szukać, żeby mógł ukrwawić żeleźca.
A nasz gdzie tnie, tam rana; gdzie pchnie, dziura w ciele;
Opisana przez Potockiego bitwa rozegrała się w 1621 roku pod Chocimiem. Wydarzenia wojny zostały przedstawione z sumienną dokładnością po to, by, jak pisze Maria Adamczyk: zostawić swoim współczesnym i potomnym pamięć znakomitych przykładów dawnego rycerstwa i wojennej cnoty.
Torquato Tasso jest autorem eposu rycerskiego, noszącego tytuł Jerozolima wyzwolona. Epos ów ukazuje wyprawę rycerską - krucjatę na zajętą przez pogan Jerozolimę. Utwór Tassa różni się od starożytnego modelu eposu. W inwokacji autor zwraca się do Maryi Panny, a nie do bogów pogańskich. Występują w niej co prawda motywy antyczne, jednak przeważnie posiadają negatywną wymowę. Starożytny Pluton przedstawiony został jako Lucyfer, a czarodziej saraceński posiada magiczne moce. Występują tu również liczne motywy biblijne, chociażby wizyty Archanioła Gabriela. W przeciwieństwie do Saracenów, rycerze zostali ukazani zostali jako ludzie prawi, honorowi, broniący wiary chrześcijańskiej. Wyprawa krzyżowa dowodzona była przez Gofreda de Bouillon, który doprowadził do zwycięstwa nad niewiernymi i zdobycia Jerozolimy. Bóg był sprzymierzeńcem rycerzy, sprawował pieczę nad wyprawą krzyżową:
Na chrześcijańskie oko skłonił pany
I wzrokiem, którym myśli niepojęte
Bada i umysł ludzki niezmacany,
Widzi Gofreda, żeby rad przeklęte
Z miasta świętego wyrzucił pogany;
To jego wszytka myśl i to staranie
Nad świecką sławę i nad panowanie.
Kiedy Polska znalazła się pod zaborami nie wolno było pisać wprost o walkach z wrogami. Pisarze, zwłaszcza w dobie romantyzmu, opisując walki Polaków z wrogiem przenosili akcję utworu w czasy przeszłe. Zrobił tak Adam Mickiewicz w Konradzie Wallenrodzie. Mickiewicz namawiał do skrytej walki o wolność i starał się robić to w sposób dyskretny, aby nie zostać posadzonym o podburzanie do walki. Motto utworu stanowi cytat z Machiavellego: Macie bowiem wiedzieć, że są dwa sposoby walczenia. Trzeba być lisem i lwem. Akcja toczy się w epoce średniowiecza. Tytułową postacią był Litwin, który podawał się za Wielkiego Mistrza zakonu krzyżackiego. Jako mały chłopiec - Alf - został porwany przez Krzyżaków
i wychowywany na zamku w Malborku. Jego opiekunem był stary Litwin Halban, który starał się pielęgnować uczucia patriotyczne Alfa. Kiedy Alf dorósł wrócił do ojczyzny, gdzie ożenił się z litewską księżniczką - Aldoną. Wyrzekł się jednak spokojnego życia rodzinnego na rzecz walki z wrogiem. Udał się na wyprawę krzyżową wraz z wielkim rycerzem zakonu krzyżackiego Konradem Wallenrodem. Podawał się za giermka krzyżackiego rycerza. Zabił swego pana i od tej pory podawał się za niego. Działał zatem za pomocą spisku. Ukrywał się pomiędzy swymi wrogami, działał z ukrycia lecz na szkodę przeciwników. Metoda taka niesie ze sobą straszliwe konsekwencje, gdyż bohater wallenrodyczny skazany jest nie tylko na wyrzeczenia osobiste lecz także na konflikt sumienia. Posiada też świadomość tego, że musi spotkać go kara. Jest to zatem działanie tragiczne i pełne sprzeczności.
W epoce romantyzmu pisarze w swych utworach poruszali kwestię zniewolenia narodów. Problem ów opisał George Byron w Giaurze, gdzie opisał powstanie Greków przeciwko tureckim najeźdźcom. W Polsce tematem rewolucyjnym był upadek powstania listopadowego. W Grobie Agamemnona Słowacki ubolewa nad upadkiem zrywu Polaków. Kordiana natomiast napisał Słowacki jako rozprawę z programem poetyckim i politycznym Mickiewicza. Tak skonstruował postać Kordiana, by poprzez jego losy podważyć koncepcję poezji tyrtejskiej oraz mesjanistycznej. W zetknięciu z rzeczywistością program wolnościowy propagowany przez Mickiewicza w Dziadach, okazuje się, jak twierdził Słowacki, jedynie złudnym marzeniem. Poetycka wyobraźnia i romantyczna skłonność do samotnego działania osłabiają wolę działania Kordiana. Słowacki zarzucał mesjanizmowi, że zamiast pobudzać do walki, usypia czujność narodu. Sformułowane na wzór mickiewiczowskiego hasło: Polska Winkelriedem narodów . Legendarny Winkelried poległ w walce z wrogiem, jednak mężnie poświęcił swoje życie za innych. Kordian poniósł klęskę, gdyż tak naprawdę w ostatniej chwili nie zaatakował wroga - nie zabił cara. Scena ta stanowi metaforę klęski powstania listopadowego i analizę przyczyn upadku zrywu. Podobnie jak w Grobie Agamemnona autor ubolewa, że powstanie nie osiągnęło statusu ruchu ogólnonarodowego.
Klęska kolejnego powstania - styczniowego - była opisywana przez pozytywistycznych twórców. Oczywiście, nie można było tego robić wprost, ze względu na cenzurę, którą wprowadzili zaborcy. Dlatego też w literaturze nie przedstawiano bezpośrednio starć powstańców z wrogami ojczyzny, lecz opisywano tajemnicze mogiły, pochodzące z zamierzchłych czasów. Stanowiły one symbol walki z wrogiem o wolność. Powyższą metodę zastosowała Eliza Orzeszkowa w powieści Nad Niemnem, oraz w noweli Gloria victis. Również Stefan Żeromski w powieści Syzyfowe prace wprowadził wątek mogiły powstańczej. Motyw powstania styczniowego stanowił także podstawę fabuły w powieści Żeromskiego Wierna rzeka. Stefan Żeromski, w 1895 roku napisał krótkie opowiadanie, dotyczące Powstania z 1863 roku. Opowiadanie nosi tytuł Rozdziobią nas kruki, wrony.. i opisuje los jednego z ostatnich powstańców, Szymona Winrycha, zamęczonego na gościńcu przez Rosjan. Powstanie Styczniowe wybuchło w zaborze rosyjskim a po kilku miesiącach zostało krwawo stłumione przez zaborcę.
Pomimo zakazów cenzury, wiele powieści drugiej połowy dziewiętnastego stulecia zawierało wątki historyczne i narodowowyzwoleńcze. "Ku pokrzepieniu serc" napisana została trylogia Sienkiewicza. Akcja powieści Ogniem i mieczem dzieje się podczas powstania Chmielnickiego. Polacy toczyli walki z Kozakami pod przywództwem Jaremy Wiśniowieckiego. W kulminacyjnej części powieści, Kozacy wraz z wojskami Tuhaj-beja, oblegają twierdzę Zbaraż, której bronią Podbipięta, Skrzetuski, Wołodyjowski i Zagłoba - główni bohaterowie. Jan Skrzetuski przedarł się przez straże wroga aby sprowadzić pomoc - wojska ówczesnego króla Polski - Jana Kazimierza.
W Potopie, drugiej części trylogii Polacy zmagają się ze szwedzkim najeźdźcą. Bohaterska obrona klasztoru w Częstochowie, na trwałe zapisała się w tradycji patriotyzmu narodowego. Kmicic, główna postać tejże powieści, podobnie jak Skrzetuski w pierwszej części trylogii, również wykazał się męstwem i niepospolitą odwagą, kiedy to w przebraniu, narażając własne życie, wysadził w powietrze szwedzkie działo zagrażające jasnogórskiej twierdzy. Ponownie dał on świadectwo swego oddania dla ojczyzny, gdy bohatersko bronił powracającego ze Śląska do Polski, Jana Kazimierza. Podczas przeprawy przez góry, królewska świta została zaatakowana przez szwedzkie wojska. Kmicic uratował króla polskiego, sam odnosząc przy tym ciężkie rany.
A z zastępami wroga rozprawili się mieszkańcy gór.
W Panu Wołodyjowskim, napisanym przez Sienkiewicza na prośby czytelników, tytułowy bohater ginie pod zwałami Kamieńca podolskiego, nie chcąc by twierdza dostała się we władanie armii tureckiej. Czyn ten odnotowała historia. Jerzy Wołodyjowski, istniał w rzeczywistości i wraz z Mikołajem Potockim, dowodził obroną Kamieńca.
Sienkiewiczowska trylogia, jest więc opisem ciężkim walk, jakie toczyli Polacy w XVII wieku. Nie po raz ostatni autor sięgnął do historii Narodu Polskiego. Uczynił to, w napisanej w 1900 roku, powieści historycznej Krzyżacy. Nawiązuje tamże do konfliktu pomiędzy zakonem krzyżackim a Polską będącą wówczas pod panowaniem Władysława Jagiełły. Bitwa na polach pod Grunwaldem, która rozegrała się piętnastego lipca 1410 roku, została barwnie opisana przez Sienkiewicza na kartach powieści.
W 1898 roku Stanisław Wyspiański wydał dramat Warszawianka, oscylujący wokół tematyki powstańczej. Nie opowiada on bezpośrednio o potyczkach Polaków z zaborcą podczas Powstania Listopadowego, a nawiązuje jedynie do walk pod Grochowem, kiedy to ofensywa rosyjska zatrzymana została przez wojska polski dowodzone przez generała Józefa Chłopickiego.
Do tematyki powstańczej, autor Wesela powrócił jeszcze w 1904 roku w Nocy listopadowej gdzie pokazał jednocześnie, kilka wydarzeń rozgrywających podczas walk z 29/30 listopada 1830 roku.
W okresie Drugiej Wojny Światowej powstawały dzieła dotyczące walk z okupantem. W 1943 roku Aleksander Kamiński napisał Kamienie na szaniec, gdzie opisuje bohaterską postawę młodych Polaków wobec okupanta. Szare Szeregi są przykładem bezinteresownego oddania za ojczyznę. W napisanej w roku 1942 powieści Dywizjon 303 Arkady Fiedler przedstawia bohaterskich lotników polskich, walczących w obronie Wielkiej Brytanii. Jest to kolejny przykład heroicznych zmagań z wrogiem.
Wojciech Żukrowski, w powieści Lotna opisuje zmagania polskiego, konnego oddziału z niemieckim okupantem, podczas pierwszych dni wojny. Dzieło to zostało zekranizowane przez Andrzeja Wajdę.
Przy opisywaniu tematyki wojny i okupacji nie wolno pominąć bohaterskiej walki z hitlerowcami, ludzi uwięzionych za "drutem kolczastym". Jednym z najbardziej znanych dzieł, oscylujących wokół tematyki lagrowej, są opowiadania Tadeusza Borowskiego. Pomimo bestialstwa i ogromu zezwierzęcenia, do którego prowadziło życie obozowe, bohaterowie podejmują nierówna walkę o resztki człowieczeństwa
z ciemiężycielem. Nieco inaczej wygląda sytuacja we wspomnieniach Stefanii Szmaglewskiej Dymy nad Birkenau. Autorka znając realia obozowe z autopsji, opisuje codzienną, żmudną walkę o przeżycie i zachowanie godności w świecie krematoriów i komór gazowych.
W roku 1957, Roman Bratny wydaje powieść Kolumbowie. Rok 1920. Opisuje tamże smutny los młodych ludzi, których nauczono zabijać, a którym nie dane było żyć, uczyć się, pracować i kochać
w normalnym świecie. Jest to swoista relacja z Powstania Warszawskiego, gdzie w wyniku wielce nierównej walki z okupantem wyginął kwiat młodzieży i inteligencji polskiej.
Naród Polski od wieków zmagał się z wrogiem. Raz byli to krzyżacy, innym razem Turcy albo Szwedzi, a innym razem zaborcy. Przez Polskę przetoczyły się dwie potworne wojny, które pozostawiły po sobie wiele tragicznych pamiątek. W literaturze światowej mamy dużo przykładów zmagań z wrogiem. Świadczą o tym chociażby dzieła starożytnych poetów, pieśni średniowiecznych bardów czy też epopeje twórców działających literacko w późniejszych epokach.
Zawsze wróg był antagonistą, najeźdźcą, złoczyńcą i ciemiężycielem podbitego kraju. Konflikt pomiędzy wrogami znajdował zwykle ujście w wojnie, która niejednokrotnie prowadziła do kolejnego nieporozumienia. Przedmiotem sporu pozostawały terytoria, kobiety, przestrzeń życiowa a także niepowstrzymana żądza władzy. Niejednokrotnie autor przedstawiał konflikt i bohaterów na zasadzie opozycji "czarne - białe" w celu uwydatnienia antagonizmów pomiędzy stronami.
Literatura zawsze reagowała na rzeczywistość, przeto temat wrogości nigdy nie był jej obcy, a wręcz przeciwnie, stanowił główną jej tematykę. Dramaty osnute wokół wzajemnych nieporozumień, wrogości
i nienawiści były przedmiotem zainteresowania twórców literackich od zarania dziejów aż po dzień dzisiejszy.