Postawa heroiczna oznacza wykazywanie się niezwykłą odwagą, poświęceniem, oddaniem, wytrwałością i godnością w obliczu śmierci. W naszych czasach coraz częściej pozbawia się bohaterstwo aspektu bólu i wyrzeczenia się osobistego szczęścia. Film, telewizja czy też literatura popularna tworzą bohaterów o niemal nadludzkich cechach, którzy dokonują nadzwyczajnych czynów.
Czy antyczni herosi oraz średniowieczni rycerze mają jakiekolwiek szanse na to, aby zaistnieć w dzisiejszym świecie? Czy Herakles - wzór wytrwałości oraz siły charakteru, który niezwykłymi osiągnięciami zasłużył sobie na nieśmiertelną chwałę, Achilles - ideał odważnego, młodego człowieka wybierającego krótkie, lecz pełne sławy życie, Hektor - najszlachetniejszy spośród walczących w wojnie trojańskiej mogą być dla nas wzorami?
Czy jedynym skutkiem heroizmu jest chwalebna śmierć? Przykład Konrada Wallenroda, tytułowego bohatera powieści poetyckiej Adama Mickiewicza jest dowodem na to, że nie można połączyć bezwarunkowego oddania życia służbie ojczyźnie ze szczęściem w miłości. Wallenrod popełnia samobójstwo, gdyż nie widzi żadnego pozytywnego wyjścia z sytuacji, w jakiej się znalazł. Pokolenie Kolumbów, czyli rówieśników Krzysztofa Kamila Baczyńskiego skazane na zagładę podczas ostatniego wielkiego konfliktu światowego, poświadcza tezę o śmierci jako jedynym zakończeniu bohaterskiego żywota.
Gdy uwzględnimy rolę historii w biografiach Konrada i bohaterów wojennych, to postrzeganie heroizmu nieco się komplikuje. Romantyczni spiskowcy oraz współcześni młodzi obrońcy niepodległej Polski byli zwykłymi ludźmi, którzy w określonych okolicznościach życiowych zdobywają się na niezwykłą siłę i walczą z narażeniem życia w obronie najważniejszych dla nich wartości. Potrafią dostrzec dwuznaczność swojej sytuacji -są ofiarami, a stają się również winowajcami. Tragiczny jest los wojennego pokolenia, gdyż zostali zmuszeni do zabijania i boleśnie to odczuwali. Nie mieli szans na rozwinięcie swych talentów, w walkach stracili najukochańsze osoby. Niełatwe było też życie tych, którym dane było przeżyć, gdyż utracili swoich najbliższych i często przez całe późniejsze nie potrafili zapomnieć o wojennym koszmarze.
Czy potrafimy zrozumieć poświęcenie i odwagę Prometeusza? Antycznego tytana określamy mianem "dobroczyńcy ludzkości", gdyż wykradł z Olimpu ogień, by dać go ludziom. Zdołał zbuntować się przeciwko tyranii Zeusa i pokazał człowiekowi, że nie należy rezygnować z celu, który chce się osiągnąć. Prometeusz jest również przykładem osoby poświęcającej własne szczęście dla dobra większej grupy, a jego postawa jest godna poszanowania.
Innym przykładam wyjątkowego męstwa jest doktor Tomasz Judym, bohater "Ludzi bezdomnych" Stefana Żeromskiego. Judym rezygnuje z miłości i postanawia poświęcić swe życie pracy wśród najuboższych i najbiedniejszych warstw społecznych.
Odwaga jest niezbędna do godnego, uczciwego życia. Moim zdaniem w dzisiejszym świecie nie trzeba dokonywać nadzwyczajnych czynów, aby zasłużyć na miano bohatera. Sądzę, że o wiele trudniej jest żyć z dnia na dzień, postępować uczciwie, wytrwale pracować i pomagać bliźnim. Jeżeli w ten sposób spojrzymy na bohaterstwo, to może okaże się, że wśród nas żyją właśnie prawdziwi herosi codzienności?