Czy możliwe jest życie bez miłości? Jak wygląda miłość? Kim jest człowiek, który doświadcza tego uczucia? Próbą opisu miłości i jej znaczenia dla człowieka jest utwór "O nietrwałej miłości rzeczy świata tego" Mikołaja Sępa Szarzyńskiego oraz fragment "Pana Wołodyjowskiego", książki, której autorem jest Henryk Sienkiewicz.
Kształt miłości ubierał w słowa poezji Sęp Szarzyński. Doświadczanie miłości jest dla niego zagadką, miłość zmienia człowieka, zmienia się świat widziany oczyma człowieka kochającego, który piękno kwitnącego w nim uczucia chce widzieć także w otaczającej go rzeczywistości. Zauroczony ukochaną osobą przeżywa wszystko inaczej, głębiej. Niestety miłość przynosi też rozczarowania, dlatego wielu nieszczęśników wzdycha z utęsknieniem i cierpi z jej powodu. Ale nie każdy doświadcza miłości - takim ludziom jest najtrudniej, bo choć jak pisze autor: "(...) I nie miłować ciężko, i miłować nędzna pociecha(...)", to jednak bez miłości trudniejszy jest żywot człowieka. Czasami człowieka zapomina o potrzebach duchowych i skupia się na gromadzeniu doczesnych wartości. Lecz sława i bogactwa nie zastąpią mu najcudowniejszego uczucia, jakim człowiek może obdarzyć drugiego człowieka. W życiu najważniejsze jest poczucie bliskości, oddanie, szacunek ukochanej osoby. Jednak nie każdy to dostrzega.
Poeta uchwycił uniwersalne znaczenie miłości, która sprawia, że czujemy się lepsi, piękniejsi. Nie daje nam takiego poczucia wartości władza czy majątek.
Podobnie rzecz o miłości przedstawił w "Panu Wołodyjowskim" Henryk Sienkiewicz. Dla tego autora miłość także może więzić człowieka w swych kajdanach, robiąc z niego swego niewolnika. Miłowanie nadaje sens życiu jego bohatera, jednocześnie "podcina mu skrzydła", pozbawiając go wolności duszy. Zakochany trafiony strzałą miłości nie ma sił, by wyrzec się obiekty swych westchnień - (...) Równie jak ptak, z łuku, ustrzelon, spada pod nogi myśliwca(...)". To uczucie, które potrafi dodawać skrzydeł i przez które człowiek ma ochotę rozstać się ze światem. Miłość potrafi zawładnąć myślami zakochanego tak bardzo, że zapomina on o wszystkim, co do tej pory było dla niego ważne. Odtrącony nieszczęśnik zachowuje się jak powalony chorobą, choruje jego ciało i dusza: "(…) ręce się trzęsą i palce chudną (...)", a myśli błądzą. Załzawionymi oczami wpatruje się w nocne niebo, szuka pocieszenia w rozmowie z księżycem, tęskni, wzdycha, gdy ukochane imię porywa wiatr…
Jednakże lepsze ciężkie miłowanie niźli jego brak. Chociaż dzisiaj mało kto jest w stanie to przyznać. Nie każdy potrafił cenić wyżej obiekt swych westchnień niż własne życie. Miłość to szczęście, jej brak oznacza samotność. Miłość uszlachetnia, daje cel w życiu i choć często potrafi zranić, warto ją przeżyć.
Obydwa utwory starają się ująć istotę miłosnego uczucia, prezentują rolę, jaką spełnia ono w życiu każdego z nas. Prezentują także uniwersalne wartości miłości, która zawsze będzie cenniejsza niż kariera i doczesne bogactwa. We współczesnym świecie zbyt często zapominamy o miłowaniu bliźnich. Zbyt rzadko wracamy do czasów, gdy miłość stanowiła sens istnienia. Kochać to znaczy być szczęśliwym, widzieć sens życia - strata miłości może prowadzić do utraty wiary w sens istnienia. Miłość wymaga troski, pielęgnacji, dzięki której zakwitnie, a my wraz z nią. Tylko miłości warto naprawdę doznać w życiu.