Motyw nieśmiertelności sztuki a przez to także jej twórców towarzyszył poetom już od dawna. Największy poeta starożytności Horacy zamknął swą wiarę w nieśmiertelność poezji w znanej formule "...non omnis moriar...". Inny twórca równie znamienity Czesław Miłosz swoje rozważania w jednym z wierszy przedstawił w nieco mniej doniosłej strofie: "O tak nie cały zginę, zostanie po mnie wzmianka w czterdziestym tomie encyklopedii w pobliżu setki Millerów i Mickey Mouse". Co znaczy motyw nieśmiertelnej sztuki dla współczesnego poety czy jest on tym samym co wyznanie Horacego?
Wyznanie Horacego wypływało z wiary w moc poetyckiego słowa. Wiedział, że choć on sam nie uniknie śmierci, będzie musiał podzielić los wszystkich ludzi to zostawi jednak coś co nie pozwoli potomnym zapomnieć o sobie. To jego dzieła ody, epody, wszystkie strofy, które wyszły spod jego pióra staną się jego przepustką do wieczności. Miał to być 'Pomnik trwalszy niż ze spiżu" Pomnik, który nie rozkruszy się jak kamienne posągi. Będzie trwać dużo dłużej, dzięki słowom, które po sobie zostawił pozna go jeszcze szereg pokoleń Rzymian. Nie spodziewał się także zapewne, że rzymskie imperium upadnie a jego pieśni czytane będą przez współczesnych. To właśnie czytelnicy, ci którzy ciągle sięgają po pozostawione przez poetów strofy zapewniają im nieśmiertelność.
Motyw trwałości i wiecznego życia poety w umysłach potomnych dzięki pozostawionej przez nich spuściźnie po wielokroć powraca w literaturze powstałej w nowożytności. Motyw ten wykorzystuje w swych pieśniach między innymi Jan Kochanowski, wielki polski twórca ale także renesansowy miłośnik antyku. Po wątek ten sięgali także poeci romantyczni wierząc nie tylko w swoją poetycka misje ale także w moc oddziaływania poezji po ich odejściu.
Współcześnie motyw ten powrócił między innymi w poezji Miłosza w przytoczonym powyżej fragmencie. Czy jest on podobny do rozważani Horacego? Tym co z pewnością odróżnia go od strof Horacego jest brak patosu i ironia. To ona właśnie pozwala zestawić swoje nazwisko z Myszką Miki i nazwiskiem Miller, jednym z najbardziej popularnych nazwisk w Ameryce. Co to oznacza? Miłosz zdaje się wyzbyty złudzeń co do swego spiżowego pomnika. Świadom swej wielkości wie jednak równocześnie, że w zalanym przez masową kulturę świecie trudno zyskać "nieśmiertelność". Głównie dlatego, że poezja utraciła swoja doniosłą rolę. Jest coraz mniej popularna i coraz trudniej ją dostrzec wśród różnorodności tego, co proponuje kultura. Dlatego współcześnie poeta nie może liczyć na to iż będzie wieszczem, porywającym tłumy. Musi walczyć o swoje miejsce wśród innych twórców aby móc zaistnieć na wolnym rynku popkultury, a jeżeli mu się to uda to zostanie dostrzeżony i uszeregowany w encyklopedycznej wzmiance. To być może niewiele ale na taki spiżowy pomnik mogą liczyć współcześni twórcy.