Literatura pozytywizmu zawiera wiele opisów społeczeństwa polskiego drugiej połowy XIX wieku. Karty powieści realizmu zapełniają wzory do naśladowania. Wzór patrioty to Andrzej Kmicic z "Potopu" Henryka Sienkiewicza. Wołodyjowski, Skrzetuski i Ketling poświęcają dla ojczyzny wszystko. Prus w "Lalce" ukazał przedstawicieli różnych warstw społecznych. Arystokracja to środowisko, które wiedzie próżniacze życie, niczym się nie interesuje, jest leniwa i niezdolna do jakiegokolwiek działania. Bawi się, podróżuje, czas spędza na balach, wystawach, wyścigach, przedstawieniach teatralnych, rautach, gra w karty. Izabela Łęcka to młoda arystokratka, która od dzieciństwa przyzwyczajona jest do życia w luksusach. Jest zimna i nieczuła jak lalka. Nie jest zdolna do miłości, nie szanuje ludzi, ich uczuć. Gardzi pracą. Najważniejsze są dla niej pozycja społeczna, bogactwo i pochodzenie arystokratyczne. Kobiety ze świata arystokracji nie są zdolne do miłości. Ojciec Izabeli, Tomasz Łęcki to człowiek, który ma o sobie wysokie mniemanie, uważa się za wybitnego i zdolnego mężczyznę. Kazimierz Starski to bawidamek i rozpustnik, nie gardzi młodymi mężatkami i piękną Izabelą Łęcką. Arystokracja wiedzie próżniaczy styl życia, trwoni majątki, żyje ponad stan. To utracjusze, nie potrafią prowadzić interesów. Grupa zdemoralizowana, pasożytnicza i zdegenerowana.
Ziemiańska szlachta reprezentowana jest w powieści przez ludzi, którzy tracą dawne znaczenie. Baronowa Zasławska to szlachetna i mądra kobieta, oceniała ludzi zgodnie z ich wartościami moralnymi i czynami. Umiejętnie zarządzała swym majątkiem, opiekowała się chłopami. Była przychylnie nastawiona do Wokulskiego, bo kiedyś łączył ją romans z jego stryjecznym dziadkiem. Ludzie szanowali Zasławską.
Mieszczaństwo niemieckie to ludzie pracowici, zaradni i uczciwi. Minclowie są pracowici, oszczędni. Mieszczaństwo polskie, to ludzie niezbyt pracowici, grupa słaba i nie wykazująca inicjatywy. Mieszczaństwo żydowskie to ludzie zaradni i przedsiębiorczy. Inwestują pieniądze, prowadzą interesy, choć nie zawsze uczciwe.
Proletariat miejski wegetuje, ciężko pracuje i nie ma szans na awans społeczny. Przedstawiciele innych środowisk to studenci, Żydzi oraz nieliczna inteligencja miejska (dr Szuman, adwokaci).
Eliza Orzeszkowa w "Nad Niemnem" również ukazała obraz społeczeństwa polskiego. "Nad Niemnem" jest powieścią realistyczną, ale zawiera również wiele elementów tendencji. "Nad Niemnem" pochodzi z drugiego, dojrzałego okresu twórczości Elizy Orzeszkowej. Pierwotnie powieść miała nosić tytuł "Mezalians". W 1888 roku, na dzień przed dwudziestą piątą rocznicą powstania styczniowego, ukazało się książkowe wydanie "Nad Niemnem".
Akcja utworu toczy się w latach osiemdziesiątych XIX wieku na Grodzieńszczyźnie, we dworze Korczyńskich oraz w sąsiednim zaścianku Bohatyrowiczów. Arystokracja, podobnie jak w "Lalce" Prusa przedstawiona została jako grupa nieużyteczna i trwoniąca majątki. Nie poczuwa się do żadnych obowiązków wobec narodu, nie czuje więzi z ziemią rodzinną, jest kosmopolityczna. Interesują ją tylko rozrywki i miłe spędzanie czasu.
Różyc to hrabia o nienagannych manierach, elegancki, wykształcony ale niezdolny do jakiegokolwiek działania. Bolesław Kirło to próżniak, nie interesujący się gospodarką i domem.
Średniozamożne ziemiaństwo odczuwa kryzys ekonomiczny po uwłaszczeniu chłopów. Jedni gospodarują nowocześnie, walczą o utrzymanie majątków, inni porzucają dawne ideały, zadowalają się towarzyskimi rozrywkami. Benedykt Korczyński jest człowiekiem pracowitym, dba o majątek, ciężko pracuje. Emilia mu w niczym nie pomaga. W trakcie powstania Benedykt opiekował się majątkiem, który po klęsce stał się jego własnością. Człowiek pracowity, pracę na ziemi polskiej uważa za sens życia i oznakę patriotyzmu. "Benedykt Korczyński należał do niewielkiej w jego pokoleniu liczby ludzi, którzy odbyli wyższe naukowe studia. Zawdzięczał to czasom, w których upłynęła młodość jego ojca, tym czasom, które światła swe i wzloty otrzymywały od wielkiego i szeroko promieniejącego ogniska. Ogniskiem tym, w samym sercu prowincji roznieconym, była akademia wileńska a Stanisław Korczyński, syn napoleońskiego legionisty, był przez czas jakiś jej wychowańcem. To zapewne, a może także rodowe skłonności, które nie zawsze, ale często jak krynica w łono ziemi w grunt wielu pokoleń wnikają, uchroniły go od zarazków unoszących się zwykle nad stojącymi wodami. (...)Światem zaś Benedykta stał się obszerniejszy od pokojów jego żony, ale także niezbyt obszerny Korczyn. Stopniowo i coraz prędzej te czterdzieści włók gorsze go i lepszego gruntu zasłaniały przed nim całą kulę ziemską ze wszystkim, co na niej jest i było. Usiewał co rok dwieście morgów zbożem i pastewnymi trawami; na piaskach sadził kartofle i wyprzedawał je z zyskiem sąsiednim gorzelniom, inwentarze starannie utrzymywał, we dworze zawsze miał coś do naprawiania i podtrzymywania, z sąsiadami o każdy pręt ziemi, o każdą spasioną trawkę i każdą w lesie zrąbaną gałąź przed sądami i bez sądów ujadał się coraz zacieklej."
Szlachta zaściankowa to ludzie pracowici, Bohatyrowicze kochają ziemię, jest dla nich sensem życia. Szanują tradycję, są patriotyczni, Anzelm Bohatyrowicz dba o tradycję rodu, przekazuje legendę o Janie i Cecylii. Bohatyrowicze są dobrymi gospodarzami, szanują pracę. Małżeństwo Jana z Justyną zakończyło spory zaścianka z Korczynem.
Proza pozytywizmu stworzyła cały szereg reprezentantów różnych warstw społecznych. Pisarze tego okresu opisali przedstawicieli wszystkich grup społecznych i ukazali ich zróżnicowanie.