W prozie z XIX wieku widzimy różne obrazy kobiet. Niektóre bohaterki, zgodnie z postulatami pozytywistycznymi, są symbolem pracy i oddania ideom, inne to próżne, zapatrzone w siebie "lalki". Godnym podziwu przykładem kobiety znającej swoje obowiązki, wiedzącej czego chce jest Helena Stawska. Postać ta występuje w "Lalce" Bolesława Prusa. Helena zdaje sobie sprawę, jak istotnym elementem życia człowieka jest praca, potrafi ją uszanować, zna swoje powinności, interesują ją losy innych ludzi. Po zaginięciu męża przejęła obowiązki rodzinne. Pomimo braku od ponad dwóch lat jakichkolwiek wiadomości o mężu, wciąż na niego czeka, jest wierna.

Stanisława Bozowska z noweli "Siłaczka" Stanisława Żeromskiego jest również przykładem kobiety godnej podziwu. Była to młoda nauczycielka, przepełniona postulatami pracy u podstaw. Potrafiła poświęcić swoje szczęście i spokój dla własnych ideałów. Wybrała walkę z nędzą i zacofaniem na wsi. Bozowska jest niezwykle odważną bohaterką, dla wyższych celów poświęciła nawet własne życie.

Kolejną niezwykła postacią kobiecą jest Sonia ze "Zbrodni i kary" Fiodora Dostojewskiego. Zofia Siemonowna to postać głęboko wierząca i ufająca Bogu. Z powodu braku pieniędzy zajmuje się prostytucją- poświęca swoje ciało, aby utrzymać rodzinę. Sonia jest wrażliwa na los innych ludzi, pomaga Rodinowi Raskolnikowowi w przyznaniu się do zbrodni a następnie w pokucie. Jest wyrozumiała, delikatna, subtelna, gotowa do poświęceń.

Siostra Raskolnikowa- Dunia również chce się ofiarować w imię dobra rodziny. Chce wyjść za mąż, aby poprawić warunki życia matki i brata, wie przy tym że w małżeństwie nie będzie szczęśliwa. Poświęca się, aby brat mógł ukończyć studia i zacząć pracę, aby dopomóc matce, której praca chałupnicza szkodziła zdrowiu.

W literaturze XIX wieku można ujrzeć także postacie zapatrzone w siebie i we własne, często banalne, potrzeby. Izabela Łęcka z powieści "Lalka" Bolesława Prusa, jest kobietą, która nigdy nie zhańbiła się pracą, nie musiała troszczyć się o własny byt, nie interesowała się problemami społecznymi. Izabela całe życie wychowywała się w luksusie, bywała na salonach i wydawała pieniądze. Była ona tytułową "lalką". Kokietowała wszystkich, potrzebowała wielbicieli, Wokulskiego nigdy nie kochała, nie była zdolna do uczuć. Była próżna, nie interesowało ją wnętrze człowieka, wartość wyznaczał jedynie majątek. Gardziła Wokulskim, który poświęcił dla niej swoje ideały. Nie uznaje małżeństwa, daje nadzieje Stanisławowi, nie zwracając uwagi na ogromne cierpienie tego człowieka.

Jednym z postulatów pozytywistycznych była emancypacja kobiet. Niektóre starały się walczyć o własne prawa, innym pasowało życie próżnych lalek. Na podstawie przytoczonych postaci można stwierdzić, że płeć piękna w XIX wieku dzieliła się na pragnącą zmian i bezwartościową. W prozie nie pojawiają się stereotypy. Kobieta nie jest już wyłącznie obiektem uczuć, jak w romantyzmie. W pozytywizmie widzimy wiele kobiet mających własne poglądy, gotowych do wspaniałych poświęceń, pozbawionych egoizmu. Są także karygodne postawy, na przykład Izabeli Łęckiej. W naszych czasach coraz trudniej można odszukać ludzi tak oddanych, jak Stawska, Bozowska czy Sonia.