Zagadnienia problematyki związanej z Wielką Encyklopedią Francuską wydają się być bardzo skomplikowane i niezwykle zróżnicowane pod względem swojej tematyki, dlatego postaram się omówić je, korzystając na następującego planu czy jak kto woli klucza opisowego.
1. Nazwa i twórcy
2. Kwestia popularności wydawnictw o charakterze słownikowym w dobie oświecenia
3. Cele, które przyświecały twórcom
4. Charakterystyka wydawniczo - edytorska
5. Drukarnie jako zbawienie?
7. Wartość stylistyczno - formalna Encyklopedii
8. Treści w niej zawarte a rzeczywistość pozajęzykowa
9. Recepcja społeczna
Ad 1.)
Nazwa przyjęta w tradycji, to oczywiście Wielka Encyklopedia Francuska, jednak kierownik jej wydania, Denis Diderot, wskazał tytuł brzmiący nieco inaczej, a mianowicie Słownik rozumowany nauk, sztuk i rzemiosł, on też wskazał niemalże w całości pulę haseł oraz dobrał z niezwykłą starannością poszczególnych autorów, dbając o to, aby byli oni fachowcami i autorytetami w swoich dziedzinach.
Ad 2.)
Wielka Encyklopedia Francuska była niczym innym jak odpowiedzią Diderota na zaobserwowaną przez niego popularność wydawnictw słownikowych z najróżniejszych dziedzin, by wymienić w tym miejscu kilka przykładów: Morieri, Wielki słownik historyczny, la Martinieri, Wielki słownik geograficzny czy też Słonik historyczno - krytyczny, którego autorem był Piotr Bayle. Nic więc dziwnego, że przedstawiciele oświeceniowej inteligencji francuskiej zapragnęli mieć całościowe i doskonale opracowane wydanie, zawierające kompendium wiedzy ze wszystkich dziedzin nauki, kultury i sztuki.
Ad 3.)
Główną myślą, która towarzyszyła jej twórcom, było przekonanie, że tylko i wyłącznie zuchwałe podejście do podejmowanej problematyki może być gwarantem osiągnięcia końcowego sukcesu, ponieważ istotą dobrego słownika jest zmieniać pospolity sposób myślenia, jak mawiał Diderot. Dlatego właśnie autorzy postawili sobie za cel przedstawienie osiągnięć nauki, techniki i sztuki z ostatnich pięćdziesięciu alt, co wynikało z przekonania, że ostatnie półwiecze miało kluczowe znaczenie dla tych dziedzin myśli i działalności ludzkiej. Skądinąd warto podkreślić, iż faktycznie w owym czasie znacząco wzrosła ilość odkryć geograficznych, niezwykle ważnych spostrzeżeń z zakresu przyrodoznawstwa czy wynalazków technicznych.
Idealnymi społecznościami przestały być państwowe organizacje starożytne, ale Anglia, Rosja i Chiny, które oparta były na wyraźnie socjalistycznej podstawie światopoglądowej.
Ad 4.)
Zapowiedź ukazania się całościowego i kompleksowo charakteryzującego rzeczywistość słownika wzbudzało wielskie zainteresowanie społeczne, dlatego warto odnotować, że zanim ukazał się w 1751 roku jego pierwszy tam, prawo do zakupu wykupiło przeszło 4000 osób. Podkreślam, że jest to XVIII wiek, a ceny książek były nieporównywalnie wyższe od obecnych, bowiem koszt zakupu jednego tomu opiewał na sumę blisko 1000 FR. A kiedy dodam, że cieszył się on wielkim zainteresowaniem przez cały czas ukazywania się, to jest przez 21 lat, wówczas będzie oczywistym, jak wielkimi nakładami finansowymi musieli dysponować Ci, którzy zgromadzili wszystkie 35 jego tomów (17 tomów tekstu, 11 plansz, 4- suplementu, 2- indeksu i 1 tom suplementu plansz), a nie było ich wcale mało.
Pierwsze tomy wydawane były w drukarni Lebretona, jednak później ze względu na rozmiary przedsięwzięcia, encyklopedia wydawana była w formacie in - folio i była oprawna w skórę, proces wydawniczy objął także trzema inne drukarnie Briassonem, Durandem oraz Davidem.
Jak to zwykle bywa, kiedy na rynku ukazuje się dzieło, które w sposób znaczący zmienia zastaną i przyzwyczajoną do stagnacji obyczajowej opinię publiczną, rychło po ukazaniu się pierwszego jej tomu pojawiły się liczne głosy krytyki oskarżające twórców o szerzenie materializmu, burzenie podstaw religii, wreszcie jako anarchistów i heretyków nakłaniających do buntu oraz zepsucia dobrych tradycyjnych obyczajów.
Nie trudno jest więc się domyśleć, że największymi przeciwnikami Encyklopedii byli jezuici, którzy, nie mogąc pogodzić się z faktem, że nie zaproszono ich do współredakcji, uznali ją za dzieło wyrządzające szkody religii oraz burzące moralność
Ad 5.)
Jak wielkie były wpływy kościelne oraz jezuickie, niech świadczy fakt, że encyklopedia spotkała się z dwukrotnym zawieszeniem wydawania ze względu na interwencje cenzury moralności. Pierwszy raz zatrzymano ten proces po ukazaniu się dwóch inicjalnych tomów dzieła, jednak dzięki przychylności głównego cenzora, przyjaźniącego się z Diderotem, rychło druk wznowiono. Ponownie zakazano jej wydawania 1757 roku, kiedy światło dzienne ujrzał tom VII, bowiem specjalnie zwołana komisja oceniła, iż encyklopedia siała defetyzm oraz zepsucie obyczajów. W związku z raportem złożonym Radzie Królewskiej urząd cenzorski wydał zarządzenie o wstrzymaniu wydawania Encyklopedii oraz nakazał zwrot zaliczek, co miało doprowadzić wydawców do finansowej ruiny i naturalnej śmierci. W tym miejscu jednak pojawia się wspaniała osobowość Diderota, który potajemnie wydrukował i rozesłał kolejne piętnaście tomów. Nastąpiły natychmiastowe konfiskaty materiałów wydrukowanych, jak dopiero przygotowanych do druku i prawdopodobnie historia słownika zakończyłaby się tak nieszczęśliwie, gdyby nie nieoceniony Malesherbes, główny cenzor, który zaofiarował się przechować całość Encyklopedii we własnym domu. Ostatecznie, jak wiadomo, druk ostatniego tomu ukończono w 1772 roku.
Ad 6.)
Wśród autorów, oprócz Diderota oczywiście, wymienić należy: Monteskiusza Marmontela, Duclosa, Alemberta, Condillaca, Condocreto'a, Quesnay'a (opracował dział poświęcony rolnictwu), Tronchina (opracował hasła ściśle związane medycyną), Rosseau (muzyka i historia), Buffona (oczywiście nauki przyrodnicze), Woltera (zagadnienia związane z problematyka literacką i teoretycznoliteracką literatura), Holbacha (zagadania z zakresu chemii), słowem swoje umiejętności oraz wiedzę włożyli wszyscy najwięksi uczeni osiemnastowiecznej Francji.
Ad 7.)
Diametralna i w zasadzie bezprecedensowa zmiana nastąpiła w formie podawczej. Skrótowe terminy i zwięzłe definicje zastąpione zostały obszernymi artykułami, których twórcy za punkt honoru obrali sobie całościowe potraktowanie zagadnienia, a przede wszystkim wyczerpanie problematyki. Styl, który obrali za podstawę zakładał, że Encyklopedia ma być dla ludzi i przez zwykłych ludzi czytana, zatem unikano skomplikowanej, ale pozwalającej na skróty myślowe, terminologii fachowej, a stosowano język przejrzysty, zrozumiały, który umożliwiał zdobywanie wiedzy bez specjalnego zaplecza z konkretnej dziedziny. Mówiło się, że mogą ja czytać nawet kobiety, bowiem większość definicji zaopatrzona była w ryciny pomagające zorientować się opisywanej problematyce. Była to zatem kolejna rewolucja intelektualna, ponieważ przełamano przekonanie, że wiedzę specjalistyczną można zdobywać wyłącznie pod okiem fachowców w czasie długotrwałych studiów uniwersyteckich.
Ad 8.)
Celem twórców Encyklopedii było przede wszystkim otworzyć bramy świata przed ludźmi go zamieszkującymi, co znaczyć miało, że poznanie musi sięgnąć dużo głębiej niż sięga obecnie. Diderot sam zwiedził wiele zakładów rzemieślniczych, by poznać tajniki działania maszyn, procesy produkcji czy tajemnice osiągania efektów, których nie potrafili osiągnąć inni. Encyklopedia jako pierwsza w sposób wszechstronny definiował rzeczywistość w tak wielu różnorodnych płaszczyznach i dziedzinach, by wymienić w tym miejscu: różne dziedziny sztuki (malarstwo, literatura, rzeźba) oraz nauki (geografia, historia, polityka, chemia czy przyrodoznawstwo). Koniecznie należy podkreślić, iż Wielka Encyklopedia Francuska jako pierwsza była dziełem mającym wielu autorów, co zostało omówione w punkcie 6.
Ad 9.)
Przystępna forma, niezwykle kompleksowe potraktowanie problematyki, wielość i różnorodność opisywanych dziedzin oraz panująca wówczas moda na czytanie wydawnictw o charakterze naukowym, spowodowało, że miała ona znaczący wpływ na odnowę sposobu myślenia wśród społeczeństwa francuskiego. Niektórzy historycy podają ją jako współprzyczynę wybuchu rewolucji francuskiej, bowiem doprowadziła do uświadomienia obywateli w zbyt wielu dziedzinach i aspektach życia. Stanowiła ona podstawę teoretyczną podobnych wydawnictw w innych językach, jak na przykład Zbioru potrzebniejszych wiadomości wydanego w Polsce przez Ignacego Krasickiego.